SzymonM

Wytłumaczenie tego przypadku może być ciekawe. A mianowicie nie są wcale tacy identyczni genetycznie. Np. jeden mógł na jakiś etapie wchłonąć komórki bratniego embrionu i mogły one akurat trafić na skórę głowy. Poza tym jednak występują różnice w metylacji DNA u bliźniąt jednojajowych

zabieg laserem to nie wizyta u kosmetyczki i trzeba przygotować najmniej kilka stów

Przeczytałem i padłem. Nie trzeba yć specem od łysienie żeby nawet na logikę zauważyć, że przebieg łysienia to kwestia indywidualna. To że Ty nagle zaczałeś łysieć, nie znaczy że inni będą tak samo mieli. Specjaliście którzy czerpią wiedzę z jednego, własnego przypadku...

Artykuł wygląda na stary. Jego wiarygodność nie jest duża. Poza tym to jeden przypadek. Myślę że w tym czasie na całym świecie, wielu łysoli poparzyło się na skalpie, ale jakoś nie słyszymy o innych takich przypadkach. A ze zdjęć widzę że oparzony jest po prawej stronie, ale jak my odrosły to jakby na całej głowie.

Przypomniało mi się, że przecież cyklosporyna w testach działała trochę lepiej od waya, a przecież ją trzeba było smarować bardzo długo żeby mieć efekty to i nie dziwota, że ludzie nie mają spektakularnych odrostów po miesiącu stosowania waya

Chciałbym spróbować terapii WAYem, ale dla daleko posuniętego łysienia. NW 3 Tylko mam kilka wątpliwości. Przy relacjach z USA widziałem efekty, ale na bardzo małych powierzchniach. Widział ktoś efekty stosowania tego na większej powierzchni? No i szczerze mówiąc nie wiem ile tak naprawdę tego by potrzeba. 5% roztwór? Zakładam około 1ml na dzień. Na 3 miesiące to byłoby prawie 5g. Co myślicie?

Zastanawia mnie jedna rzecz. Załóżmy ze mamy wcierkę na porost włosów. Nie na wypadanie, na porost. No i jak używać tej wcierki? Czy nie będzie tak, że jak na pocieknie na czoło to nie zaczną tam rosnąć włosy? Jak wyznaczyć linię wcierania? Żeby nie było potem że inia za mocno na czoło wchodzi albo wręcz odwrotnie i mamy paseczek łysiny lub linię nierówną? Zrobić sobie jakiś szablon? Co myślicie?

Ponieważ wysyłka ma już do mnie dotrzeć, a ja nie mam dermastampu to mam pytanie jaki kupić? Bo zupełnie nie wiem na jakie parametry patrzeć i jak to sie używa

Jakbyście robili jakieś zamówienie to piszcie do mnie, mało czasu ostatnio mam i nie przeglądam forum na bieżąco.

Ostatnie interesujące odkrycia dają pewne nadzieje. Mam tu na myśli peptyd ptd-dbm, WAY i cyklosporynę. Z dwoma pierwszymi jest problem ze zdobyciem, albo ceny są takie że już przeszczep taniej wychodzi. Chciałbym się tu zastanowić na cyklosporyną, która jest dostępna, jest tania. Niestety nie ma tak lekko, lista uboków się dłuży. Myślicie że stosowanie miejscowe chroni przed nimi? Są to mniejsze dawki niż w normalnym leczeniu, ale też nie kilkudziesięciokrotnie mniejsze. To zresztą też zależy co akurat nią jest leczone. Zastanawiam się nad spróbowaniem, niemniej trochę się boję.

A na co? Peptyd nie działa czy jak? Też mają problemy z dostawą?

To przecież nie jakaś firma krzak. Nawet proformę wystawili. A jakie wieści z zagranicznych forów?

Ej co jest z tym zamówieniem. Już dawno miało być.

Przynajmniej wiadomo, że substancja jest aktywna. A jak z podawaniem leku? Niby ma być dermaroler, ale ja jestem w tym temacie zielony. Podpowiecie coś?

Boję się tylko, że efekt będą za małe przy tej dawce, żeby coś stwierdzić