free web hit counter Skocz do zawartości

surv

Members
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez surv

  1. To rób HT u Koray'a, albo gdzie tylko chcesz, a nie rób w BHR i proste. Aha..., a ja to niby poprzez swoje widzimisię oceniam Koray'a a nie poprzez lekturę@ - świetnie - gratuluję. [/u][/b]. Nie poprzez swoje widzimisię, ale lekturę @ - pisałem to w odniesieniu do siebie. Nie mam jakiegokolwiek celu być tym dobrym w zestawieniu z Tobą, błyszczeć itd. Staram się podkreślać pewne aspekty w nieco szerszej perspektywie, gdyż forum czyta wiele osób i każdy próbuje coś wynieść z wątku, także pod kątem swojego zabiegu. Stąd nie ma większego sensu cytowanie włącznie z datą dzienną i godziną oraz egzegeza, szczególnie byłoby to trudne wobec Twych sążnistych postów. Podkreślam - staram się podnosić pewne aspekty w nieco szerszej perspektywie i jestem gotowy na rzeczową i szczegółową krytykę moich przemyśleń, ale bardziej - i to przyniesie więcej pożytku innym także - bardziej ad rem, spraw technicznych związanych z zabiegiem. Z drugiej mańki nie wiem, czy o tym, iż nie interesuje Cię technika nie pisałeś jeszcze wtedy, a było to całkiem niedawno, kiedy rozważałeś połączenie strip i FUE. Tak czy inaczej - to nieistotne.
  2. @ antydhtor Ty postrzegasz Koray'a tak, a ja nieco odmiennie. Nie poprzez swoje widzimisię, ale lekturę @, a jako że czynię to krócej niż Ty, najwidoczniej wpływ na me zdanie miały ostatnie negatywne recenzje Turka. Myślę, że zupełnie dystansując się od różnic w naszych opiniach, warto spróbować wyciągnąć wniosek z tego tematu. Kolega, który go założył, wspomniał o zbyt dużym narzędziu do pobierania i to jest widoczne na zdjęciach. Zamiast swą decyzję o wyborze kliniki opierać na zmanipulowanych zdjęciach, zapewnieniach, piarze i tym podobnych, należy pytać dokładnie o technikę i narzędzia, szczególnie w odniesieniu do swego przypadku. Jak pisałeś kilkanaście dni temu w jednym z postów, że nie interesuje Cię zbytnio technika (gdy ja się rozwodziłem nad średnicą pena), ale zapewnienia, czy zrobią Ci gęsto, tak jak kobietom. To jest wszystko względne, zależy od całokształtu naszych doświadczeń, estetyki, itp., itd., a wiedza na temat warsztatu lekarza jest kluczowa.
  3. Zgoda. Tylko weźmy pod uwagę jedną bardzo istotną sprawę. Erdogan jest raczej w powszechnym odczuciu uznawany za przeciętną klinikę, BHR raczej za co najmniej dobrą. Z jednej strony "buc" Turek, z drugiej konsultacje w Marriocie - taki skrótowy obraz. Gdy dodamy powszechne skróty myślowe (nie popieram ich, ale to mechanizm ludzki) mamy: słabawą turecką masówkę vs belgijską (zachodnioeuropejską) dobrą klinikę. I tak, przez purystów, którzy uciułali nieco mamony, ta pierwsza a priori zostanie odrzucona, druga będzie zaś rozważana. W pierwszej bardziej liczymy się z bryndzą, która może nas dosięgnąć (choć myślimy, że akurat u nas będzie o.k.), do drugiej jedziemy z pustym suspensorium tudzież bez nazbyt rozrzedzonych mas kałowych.
  4. Wielkie dzięki za relację. Temat winien zostać podwieszony. Dlaczego? Za kilka miesięcy relacja vivek2003, tak cenna, zginie przygnieciona przez nowsze tematy i posty, reklamy BHR będą aktualizowane. Choćby teraz się na górze wyświetla reklama obniżania linii BHR. [attachment=0]BHR.JPG[/attachment] Nawet dość uważny czytelnik forum, który przyjdzie tu za 1-2 lata, zapewne niestety nie znajdzie tej relacji. Ja rozważałem zabieg w tej klinice, pozytywnie nastawiony przez rzeczowe odpowiedzi obecnej tu przedstawicielki BHR, a przez ponad 1.5 miesiąca niemało przeczytałem i porównałem.
  5. W wielu wątkach przewijało się zagadnienie umiejętnego zagęszczenia linii z naciskiem na wszczepienie cieńszych, delikatniejszych włosów, tak by liniia - niezależnie od jej kształtu i wysokości - wyglądała jak najbardziej naturalnie. Oglądając już tysiące zdjęć, odrzucając kilka tysięcy zmanipulowanych graficznie na różne sposoby, w jednym z postów antydhtora pojawił się link: https://bellicapelliforum.com/en/portfo ... ts-female/ i tam zdjęcie bez retuszu, z efektem, który śmiało można uznać za co najmniej udany. Zastanawia mnie to, czy zastosowanie FUT, a nie FUE, miało w poruszanym aspekcie kluczowe znaczenie.
  6. Kto je wykonywał? Niestety, zestawienie zdjęć nie jest relewantne pod żadnym kątem. Nie chcę się wdawać w dywagacje fotograficzne. Jednak biorąc jakieś tam poprawki na manipulację fotograficzną, że jest to kobieta - miała zatem większe pole donoru i brak zagrożenia łysieniem androgenowym, oceniam jako niezadowalające.
  7. Przy redukcji czoła warto zapoznać się z najnowszymi metodami redukcji blizny przez różne lasery, np. najnowsze pikosekundowe (np. Discovery Pico), ma je niewiele klinik w Polsce, lista jest tu: http://discoverypico.pl/gabinety/?prod_id=54 W tych klinikach możesz zrobić rekonesans co do użycia innych laserów do Twej ewentualnej blizny. Lasery pikosekundowe są obecnie najlepsze i najdroższe na rynku, nie piszę o jakości usług w tych klinikach, lecz - jako dysponujące najdroższymi laserami - zapewne zaoferowaliby najbardziej zadawalające rozwiązanie, być może na bazie innego lasera, a nie będą choć wciskać Ci rozwiązań passé.
  8. Byś może ze względu na pośpiech w poprzednim poście nie wyeksplikowałem się należycie. Tak czy siak, nie wniesie to niczego ad rem. Czy robiłeś dokładne rozeznanie co do metody, jaką będą pobierać i sadzić na Twej linii? Przy gęstości już ponad 60 graftów/cm2 metody mają kluczowe, obok oczywiście kunsztu wykonującego, znaczenie. Jak kwerenda?
  9. Trans M/K przyjmują bardzo mocną terapię hormonalną przez cały czas, o wiele bardziej inwazyjną niż końskie dawki dutasterydu, nie mówiąc już o lekkim finasterydzie. Często również usuwają jądra. To wszystko daje im wspaniałe warunki pod kątem wskrzeszenia zminiaturyzowanych włosów. Summa summarum ostateczny efekt po roku u osób trans będzie szalenie wzmocniony kuracją, a to przekładać się będzie na ocenę wizualną. To tak na marginesie tylko.
  10. Mam jeszcze kilka pytań. Czy jest możliwość ustalenia, by to Bisanga także wkładał grafty w nacięcia? Czym są wykonywane nacięcia? Skalpelem? I jakiej długości są te nacięcia, w które sadzone będą grafty? Z jaką maksymalną gęstością ma cm2 może być wykonane nasadzenie przy zagęszczaniu korony? Korony na której są włosy. Czy Bisanga pracuje przy pomocy lupy w formie szkieł powiększających (a la okulary medyczne) czy pod mikroskopem?
  11. Justyno, a jakimi metodami Bisanga wykonuje zabieg? Choi-pen do pobierania jaką ma średnicę? Sadzenie w jaki sposób wykonuje? Zabieg jest dzielony na 2 dni? Ile jest pobieranych graftów podczas jednej 8-godzinnej sesji? Kto pobiera? Jak ustosunkowałabyś się do jednej z ostatnich relacji na forum, która ukazywała konieczność wykonania "poprawki"?
  12. Radek, swą opinię budujesz bardziej na prywatnych relacjach z forów czy na innych przesłankach? Poprosiłbym Kolegów bardzie biegłych w temacie o wskazanie linków do relacji z zagranicznych for, które ukazują kunszt klinik tu wskazanych lub innych zacnych.
  13. I tu leży Hund begraben! Wiele osób bazuje na zdjęciach, w dużej mierze przedstawianych przez kliniki. Na zdjęciach, w ten czy inny sposób, nie eufemizując, zmanipulowanych. Efekty ze zmanipulowanych zdjęć transponują na swe przypadki. I potem mogą być rozczarowani. Nie pisałem tego by epatować, lecz być może w jakiś sposób pomóc innym szukającym optymalnej kliniki, a przede wszystkim - prawdy absolutnej . Dlatego najbardziej miarodajnymi wydają mi się fotki z forów.
  14. @ antydhtor Tu nie chodzi o to, by się licytować tudzież boksować. Oczywiście, zdjęcia mogą być różne, itd., ale zawsze zdjęcia "po" przedstawiają włosy w o wiele lepszymi (tu wstawiamy sobie to, co akurat eksponować chce klinika: linię, gęstość, koronę, itp.) niż gdyby przedstawić je na zdjęciu ostrym. Zastanawiające jest to, że z prawdopodobieństwem prawie równym pewności, mogę stwierdzić, iż relacja zdjęć "przed" do "po" przebiega w tym samym kierunku. Rzecz jasna, wiadomym .
  15. @antydhtor Wiem, że zapewne zostanę schłostany przez Ciebie, lecz jako osoba zajmująca się drzewiej fotografią i również bacząca na szczegół, jak Ty: te zdjęcia nie oddają prawdziwego efektu końcowego. Tak, chciałbym, by tak było, bo zaraz bym się zaokrętował i popłynął do Giorgio Armaniego. Zważ na fakt, że wszystkie zdjęcia po zabiegu są wykonane w o wiele cieplejszym/bardziej miękkim świetle, często kontrast i temperatura barw jest zmieniona. Nieistotne, czy w photoshopie czy poprzez manualne ustawienia w aparacie. Weź choćby ten przypadek: https://www.alviarmani.com/hair-transpl ... llery-819/ Inne natomiast są w stylu lub stylizowane na "ziarno" z komórki, fotki amatorskie: https://www.alviarmani.com/hair-transpl ... allery-02/ Narzędziami odmiennymi, otrzymujemy podobny efekt końcowy. Wyabstrahowując się z zagadnienia HT, a gardłując tu ino jako fotograf, klnę się na cały mój donor(!), iż nawet ze średnio udanych zabiegów, fotograficznie udałoby się uzyskać podobne efekty - fotograficznie bliskie ideałowi.
  16. http://www.hattingenhair.com/ jak ocenilibyście efekty pracy na linii? Pierwsze foto - całkiem ok, lecz na drugim nieco gorzej - oba wymagają powiększenia (poprzez kliknięcie)
  17. Doprecyzowując swą poprzednią wypowiedź - zauważam ogromny dysonans pomiędzy deklaracją możliwości umieszczenia 100 graftów na 1 cm2 - a ich portfolio (a zatem ich najlepszymi zabiegami!), gdzie żaden z pacjentów nie uzyskał gęstości, która winna wynikać z tak gęstego nasadzenia graftów. https://www.baumanmedical.com/?s=results - nie widzę tu jakichś super rezultatów, za to wiele - jak to w USA - gołosłowia i komercyjnego zadęcia. Co do http://www.hattingenhair.com/, o której info pojawiło się w tym wątku. Nie zamieszczają rezulatów na stronie, a jedynie chcą jakiejś rejestracji, która i tak nie działa i niby dopiero po niej mają coś udostępnić, zasłaniając się jakimiś quasi regulacjami.
  18. Tak, abstrahując od aspektów, które zaznaczyłeś - tak, odpowiadałoby mi to właśnie. Tutaj więcej zdjęć tej osoby w różnych stadiach odrostu - http://www.fusehair.com/gallery-details ... y-a184.htm Pod jakim hasłem winienem szukać o przeszczepie tych pojedynczych i najcieńszych (wypierdków ) - "scalp fue/FUSE grafts to acheive a non balding youthful hairline"? Z drugiej strony Poswal chyba nie należy do ścisłego topu artystów? Natomiast na stronie kliniki ViennaHair http://www.viennahair.com/en/micro-fue- ... advantages jest wyraźnie napisane: Mostly single, partially double and rarely triple grafts are taken with a 0.6-0.65 mm micro motor needle (punch). (These are used in front hairline and front area, moustache and eyebrow transplants.) Obok tego najważniejszą sprawą dla tych cienkich wypierdków, mających być sadzonymi na linii, jest średnica implanter pena wszczepiającego grafty. I o to zamierzam zapytać w tej klinice. Z drugiej zaś strony lekarzem jest tam Turek i od razu rodzi to skojarzenia z przeoranym donorem, ale nie wiem.
  19. @ antydhtor Wydaje mi się, że nie możemy porównywać włosów południowców do naszych. A przede wszystkim oni prawie nigdy nie posiadają owego meszku, a nawet ich włosy często nie ulegają miniaturyzacji w średnicy i te, które pozostały na koronie lub wyższym czole, są nadal grube. I już śpieszę z korektą mojego nietrafnego określenia - "meszku". Chodziło mi o to, by w pierwszej linii posadzić nie tylko "jedynki", ale także wyselekcjonowane spośród tych jedynek jako najcieńsze tudzież jaśniejsze. Tak, o to dokładnie mi chodziło. Moje włosy zostały przez dwu lekarzy zdiagnozowane jako "raczej cienkie", więc teoretycznie jest to sytuacja sprzyjająca temu, by w pierwszej linii nie odcinała się barwa lub grubość.
  20. Czy mógłbym prosić, byś nieco rozwinął? Na czym polega owa niepowtarzalność wizualna efektów? Oprzyjmy się na ich udokumentowanych zabiegach, a zatem też i w pewien sposób wyselekcjonowanych - https://hassonandwong.com/hair-transplant-photos/ I czy taka linia (chodzi o gęstość, nie zaś jej położenie) jest nieosiągalna dla innych klinik? Nie wchodząc w szczegóły sztuki, a opierając się jedynie na obrazie, chyba nie ma w jej gęstości nic nadzwyczajnego, a i nie jestem się w stanie dopatrzeć w pierwszej linii tych pojedynczych włosów najcieńszych. Inna sprawa, że pierwotnie jest blondyn, a później szatyn, szczególnie że nie można zepchnąć tego na inne nasycenie, gdyż pierwsze zdjęcie - karnacja ciemniejsza, drugie - karnacja jaśniejsza. Myślę, że to diametralnie wpływa też na odbiór efektów. Podobny zabieg w pierwszym wybranym przeze mnie wideo - https://hassonandwong.com/patient-testimonial-videos/ Przecież to aż bije po oczach! Nawet rysy twarzy zostały przez make-up i zmiękczenie obrazu zmienione fest!
  21. Biorę obecnie pod uwagę kliniki w następującej kolejności: - Ferudini - Lorenzo - Viennahair - BHR - Koray Z polskich rozważam Przybylskiego. Turkowskiego odrzuciłem. Ponieważ zależy mi na maksymalnej precyzji i naturalnym efekcie, cały czas zbieram informacje i analizuję. Na podstawie powyższych zdjęć - ile graftów byście ordynowali? Chciałbym maksymalnie zagęścić koronę, a zakola zostawić jako V, ale bardziej dogęścić na linii już istniejącej, bez wydatnego jej obniżania.
  22. Chciałbym posadzić ok. 3800-4000 graftów w koronę, a ok. 1200 w zakola, ale bez obniżania linii i przy zostawieniu V-shape, lekko podchodzącego du wydłużonego U-shape. Zatem idę w gęstość, nie zaś powierzchnię na froncie. Dlaczego tyle na jeden raz? Zalezy mi na gęstości korony, a z tego co czytam od dwu tygodni, najlepiej ją zrobić raz a dobrze, bo późniejsze dosadzanie jest mniej skuteczne i efektowne. Ergo, szukam sztukmistrza. Meszek na czole, a meszek tuż przy, czy na linii włosów inaczej wygląda, ten na linii jest gęstszy i grubszy. Gdy dosadzą w linię już istniejącą zniszczą istniejący meszek, zatem roważam tylko lekkie wypełnienie, delikatne zmniejszenie V-shape obecnego. Trochę pękam to eksplikować któremukolwiek z przeszczepiających mailowo i dopytywać, gdyż mogą się przestraszyć, iż - jako upierdliwiec i malkontent - stanowię ino problem dla nich. Z tych wymienionych powyżej przeze mnie chyba najbardziej Ferudini by odpowiadał?
  23. Być może, ale jestem pedantem mającym w oku miarkę (cóż, taki się ulągłem) i szukam artysty do przeszczepu. Biorę obecnie pod uwagę kliniki w następującej kolejności: - Ferudini - Lorenzo - Viennahair - Koray
  24. Ok, jeżeli "okulary powiększające" dają wystarczające powiększenie, to i one mogą być Chodziło mi głównie o to, by podczas sadzenia omijać włosy natywne, by nie niszczyć ich/ich cebulek/kanałów - to po pierwsze primo. Po drugie primo - by pierwsze 3-4 mm linii czołowej obsadzić nie tylko cieńszymi, pojedynczymi włosami, ale takim jaśniejszym meszkiem, który jest zauważalny u każdego, kto nie robił sobie w tym miejscu przeszczepu. Nie wiem, czy to ostatnie jest aktualnie przez jakąkolwiek klinikę oferowane.
  25. Masz, Serkan robi DHI, znalazłem przypadkowo. Nie powinno też chyba być jakoś bardzo drogo bo to Turcja. A w tym wątku też już było o tym że w jakiejś klinice we Wiedniu robią, ale *uja pewnie czytałeś szczegółowo cały wątek. Dzięki, widocznie dziś cały dzień na forum zrobił swoje, jestem lekko otumaniony. W tej klinice wiedeńskiej - http://www.viennahair.com/en/micro-fue- ... advantages pobierają grafty urządzeniem o średnicy 0,60-0,65 mm (dla cieńszych włosów), co chyba nie zawsze jest stosowane w innych klinikach z taką precyzją? Czy nie mylisz określenia micro FUE, w którym grafty pobierają nawet urządzeniem o średnicy 0,60-0,65 z microscopic FUE, czyli pobieraniem pod mikroskopem? Na stronie Serkana piszą o Sapphire FUE - https://drserkanaygin.com/hair-transpla ... ransplant/ Gdzie tam znalazłeś informacje, że korzystają z mikroskopu? Poza tym ich zdjęcia, gdzie użyli 3200-3800 graftów, nawet na grubowłosych Turkach są lekko podrasowane mym zdaniem - https://drserkanaygin.com/gate.php?key= ... 8c2e5af2e3 Spośród tych trzech klinik tylko Feriduni pisze expressis verbis o mikroskopie. U Feriduniego na stronie jest opis techniki mikroskopowej - microscopic FUT technique http://hairtransplantation.feriduni.com ... nsultation
×
×
  • Dodaj nową pozycję...