Przez półtora miesiąca zażywałem finasteryd 1mg dziennie, ale jednak efekty uboczne były dla mnie zbyt uciążliwe, a właściwie jeden, czyli słabsza erekcja, tak więc teraz próbuje 0.25mg dziennie, gdzieś wyczytałem, że niby taka dawka działa w 50% jak ten 1mg, no jednak pełna sprawność seksualna jest dla mnie bardziej istotna niż włosy, szczególnie, że mam 23 lata, no także tego.