free web hit counter Skocz do zawartości
nord

Maskowanie poprzez odpowiedni fryc

Rekomendowane odpowiedzi

Myslę, że przydatne dla ludków którzy mają problem z zakolami. Ja od pewnego czasu tak się obcinam bo po 1-sze zaczesywanie zakol już mnie męczyło a z drugiej strony tak krótka fryzura demaskuje przerzedzone zakola i wogóle nie wymagania porannej pielęgnacji przy lustrze. Poprostu w miejscach "uboższych" zostawiamy dłuższe włosy co na tle krótszych daje wrażenie "nie łysiejących" więc polecam dla tych którzy mają przerzedzone zakola.

 

http://imageshack.us/photo/my-images/40 ... kujcy.png/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia, żeby nic nie ukrywać zaczesywaniem, bo po co skoro nie jest to trwałe na wiatr i dotyk. Najlepszym rozwiązaniem są po prostu fryzury z mocnym przycięciem boków, a pozostawienie dłuższych na górze. Czyli klasycznie. Czasami trzeba zmienić fryzjera, żeby był kumaty dla łysiejących.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi wydaje sie, ze mimo wszystko warto maskowac lysienie, szczegolnie gdy ktos jest szczuply i ma podluzna twarz :/

 

 

Obecnie mam taki fryz:

 

profileJP_rnshrxh.JPG

 

ale naturalnie problemy sa gdy:

- zawieje wiatr,

- tancze i sie spoce,

- trenuje/ uprawiam sport,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A mi wydaje sie, ze mimo wszystko warto maskowac lysienie, szczegolnie gdy ktos jest szczuply i ma podluzna twarz :/

 

 

Obecnie mam taki fryz:

 

profileJP_rnshrxh.JPG

 

ale naturalnie problemy sa gdy:

- zawieje wiatr,

- tancze i sie spoce,

- trenuje/ uprawiam sport,

 

Dobrze jest!

Wrzuć może coś bez maskowania dla porównania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dla faceta - najlepiej na zero, kobietom pozostaje niestety tylko nieszczęsny tapir

 

Jeśli masz czaszkę w której wyglądasz OK na zero - nie wiem co tutaj robisz

 

Jednakże nie każdy ma taki "przywilej" (ja nie mam), stąd to forum.

 

Co do tematu, dobry fryzjer jest nieoceniony, zbada kształt czaszki oraz dobierze odpowiednią fryzurę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NW 2.5-3, wiec tyle z tego udalo sie mojemu fryzjerowi wyciagnac;]

Ogolnie jestem zadowolony;]

 

DSC_0143.thumb.JPG.64bb7c318cef407800e6221211356ea4.JPG

DSC_0146.thumb.JPG.be3e4623f985a665d9566b084092a0bd.JPG


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się tymi zakolami i przerzedzeniem tak stresuje ze masakra, mam dopiero 23 i pół wiosen ;/ na drugi rok chciałbym transplantacje zrobić .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patent u fryzjera jest taki żeby górę zostawić dłuższą, a boki i tył bardziej skrócić.

Boki i tył szybciej rosną, mam je też gęstsze więc idiotycznie wygląda całość gdy mam je dłuższe i mniej przerzedzone niż cała reszta.

 

Ogólnie z biegiem lat coraz bardziej muszę się nagimnastykować aby zadowalająco ułożyć.

A i niestety wysokie czólsko mam odziedziczone po ojcu / miałem wysokie jeszcze przed łysieniem : /

Wszyscy mi mówią, że przesadzam... jak powiedziałem koledze fryzjerowi, że walczę z łysieniem to spojrzał na mnie dokładniej i zapytał "a masz zakola?"

Jednak ONE tam są i każdy wiatr mym wrogiem...

 

hair.thumb.jpg.576c7f83f7404412b68fe00cccaf53b3.jpg


Wew:

- Dut 0,5 mg co 4 dzień

Zew:

- Olej lniany / arganowy

- dermaroller 0,5 mm

dodatki / suplementy:

- Biotyna 5 mg dziennie

- cynk 10 mg dziennie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Usunięty przeze mnie

Po co robić śmietnik i wydłużać wątki, kopia wpisu w cytacie MFW poniżej.

Edytowane przez Gość

Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej toppikiem potraktowac?

 

Z tego co widze, to premier Cameron probuje maskowac lyse gniazdo na czubku - ma bardzo dluga grzywe zaczesywana do tylu (czy tez mial) - ale czasem srednio mu to wychodzi...


genetic garbage (manlet aka heightcel, baldcel, post-acnecel, aspie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja mam swój bardzo dobry sposób maskowania łysego środka torensa o śr. ok. 30-40 mm bez używania żadnych przyczepianych maskownic, tupetów czy innych pierdół. Jest to sposób zapewniający całkowite i super naturalne zakrycie tego ochydnego miejsca wlaściwie prawie w każdych warunkach nawet na silnym wietrze tak że nikt się nie oriętuje że mam łysą torense. Nawet po przypadkowym dotknięciu czy nawet uderzeniu głową o coś i przesunięciu ''fazy ułożeniowej'' włosów to łyse miejsce pozostaje zakryte w 80-90% pozostawiając tylko 10-max 20% odsłoniętej łysiny (taką małą szparę aby, przez którą prześwituje makówa) łatwo też jest poprawić to jednym wprawnym ruchem grzebienia czy nawet ręki. Niestety u nie każdego się on sprawdzi (w przypadku dużo większej łysiny) lub nie każdemu będzie odpowiadać takie rozwiązanie gdyż zastosowana fryzura do tego celu może być kontrowersyjna, że np. nie jest męska i nie każdy ją zaakceptuje. Jak dla mnie jest to wręcz doskonała fryzura i zarazem jedyna poazwalająca tak skutecznie maskować łysy czubek w miarę trwale i to przez cały dzień a w dodatku posiadanie takiej fryzury sprawia że ostatnią rzeczą, która na myśl by przyszła obserwującym to taka że ''ten jest łysy''. Przeciw wskazaniem do takiej fryzury są wielkie zakola ale jeśli ktoś ma stosunkowo małe lub bardziej mu chodzi o zamaskowanie środka to ta fryzura jest idealnym sposobem. Wadą jest czasochłonność robienia fryzury w celu uzyskania najlepszego efektu staranności zamaskowania łysego miejsca (jest opłacalne bo odwdzięcza się skutecznością zasłony torensy przez cały dzień) Czasochłonność i stalowe nerwy podczas pielęgnacji dłuższych włosów. Najwiękasza wada duże naprężenia mechaniczne pozostałych włosów z innych obszarów głowy, czasami graniczące z bólem porównywalnym do przysłowiowego targania za kudły.

Jednak większej perfekcji do maskowania łysej stosunkowo małej torensy nie daje żadna inna fryzura, stosuję ją już dość długo z powodzeniem. Niestety jest to fryzura męcząca zarówno włosy jak użytkownika tego typu fryzury, co nie jest pożądane przy tragicznym stanie włosów i pogłębiającym się łysieniu. Jednak plus w postaci takiej że pozwala mi nawet czasami zapomnieć otym że mam to łyse miejsce - bezcenne. Fryzura o której mowa to zapuszczone dłuższe kudły, bardzo jak już mówiłem starannie ułożone do tyłu oraz pod górę z bocznych miejsc i niskiej części tyłu głowy (w celu lepszego utrwalenia można stosować żel/lakier albo brylantynę - kiedyś stosowałem ale najlepiej jednak na sucho jeśli chodzi o naturalny wygląd) i mocno nawet bardzo mocno związane gumą w kitkę. Musi być mocno żeby się nie rozjeżdżały odsłaniając to łyse miejsce. Naprawdę potrafi wytrzymać warunki atmosweryczne a nawet noszenie czapki w zimie. Polecam dla odważnych jak również eksperementatorów.

 

Myślałem, że już się nie doczekam jaka to fryzura

Jedno słowo: kucyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie lepiej toppikiem potraktowac?

 

Z tego co widze, to premier Cameron probuje maskowac lyse gniazdo na czubku - ma bardzo dluga grzywe zaczesywana do tylu (czy tez mial) - ale czasem srednio mu to wychodzi...

 

Nie jestem zwolennikiem sypania czego kolwiek na łeb, choć nieraz myślałem o tym, ale to nie dla mnie.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie zastanawiam sie nad sypaniem. Jak zapuszcze wlosy, bede je zaczesywal do tylu, dlatego przydaloby sie poprawic wizualnie linie.


genetic garbage (manlet aka heightcel, baldcel, post-acnecel, aspie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było że jestem goło-słowny w nawiązaniu do tego co napisałem wcześniej odnośnie mojego sposobu maskowania gnizda wklejam foty porównawcze. Tak właśnie zaj..cie można to maskować długością i misterną konstrukcją. Foty oczywiście z okresu kiedy to było w gorszym stanie to gniazdo niż obecnie. Uważam to za doskonały sposób zamaskowania gniazda bez używania posypek, sprayów, i doczepianych włosów. Fryz potrafi przetrwać cały dzień nawet w ciężkich warunkach i na silnym wietrze, nie będe kopiował poprzedniego wpisu, można przeczytać powyżej. Jak widać na środku tylko małe szczeliny o których pisałem wcześniej. To foto akurat było robione w środku dnia roboczego po jeb...ciu się głową o coś na warsztacie - i jak widać przetrwało nie ukazując ochydnego gniazda.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowy, nie widzę jakiegoś watka ogólnego, historii nie mam jeszcze żadnej na poważnie jeśli o leczenie chodzi (i chyba nie będę miał ale to inna sprawa ), więc tylko się tu krótko przywitam: cześć

 

Nieźle Wam idzie to ukrywanie fryzurą, jestem pod wrażeniem. Co do mnie (mam problem z powiększającymi się zakolami), to mnie się wydaje, że jak mam dłuższe włosy to jeszcze bardziej widać, że coś jest nie tak :/ te prześwity są bardziej widoczne... więc preferuję na krótko się obcinać, ewentualnie z trochę dłuższą górą albo mały irokez - to jeszcze jakoś w miarę naturalnie wygląda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lex czesz się na bok do przodu, umyj włosy użyj dobrej suszarki ułóż trochę lakieru do włosów taft carbon force (polecam) i będzie naprawdę bardzo dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antek, to jest korona juz na kuracji czy pokazujesz stan sprzed kilku miechow? Bo troche slaba sie wydaje jak na caly ten syf, ktory stosujesz.

Edit: Tak myslalem, dzieki za rozjasnienie

Edytowane przez Gość

genetic garbage (manlet aka heightcel, baldcel, post-acnecel, aspie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Antek, to jest korona juz na kuracji czy pokazujesz stan sprzed kilku miechow? Bo troche slaba sie wydaje jak na caly ten syf, ktory stosujesz.

 

1 i 2 foto pochodzi z okresu kiedy zaczynałem kurację dutem i ma na celu pokazanie możliwości maskowania fryzem tak jak napisałem. Bardziej aktualne nowsze foty stanu masz w moim wątku.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...