free web hit counter Skocz do zawartości
Gość Lion

Dermaroller na odrost włosów!

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Widzę, że u nas nie ma tematu, a na zachodzie jest bardzo popularny.

 

W 2013 roku pojawiło się badanie stwierdzające, że regularne rolowanie wyłysiałych miejsc dermaroller'em + minoxidil, daje znacznie lepsze odrosty niż sam minoxidil.

 

Link do badania

 

Na forach zagranicznych dość szeroko się o tym dyskutuje:

- HairLossTalk (obecnie temat zamknięty)

- HairLossHelp

- BaldTruthTalk

 

Więc i u nas postanowiłem zacząć dyskusję.

 

Teoria.

 

Jak wiadomo łysienie powoduje miniaturyzację mieszków włosowych, a także włóknienie tkanek wokół nich (tzw. fibroza).

Dermaroller przy igłach 0,5 mm i dłuższych stymuluje nasz organizm do zwiększenia produkcji kolagenu, co powoduje regenerację tkanek.

Z drugiej strony, niektórzy twierdzą, że mieszki jednak są zbyt głęboko w skórze i regeneracja tkanek na skutek dermaroller'a obejmuje jedynie skórę i nie jest w stanie odwrócić fibrozy wokół mieszków (co stwarzałoby im możliwość regeneracji).

Mimo to, niektórzy mają udokumentowane rezultaty odrostów po rolowaniu.

 

Wykonanie.

 

Oczywiście powstaje pytanie jaka igła, jaka rolka, jak często.

 

W badaniach zastosowano dermaroller 1,5 mm raz na tydzień. Przy czym codziennie stosowano minoxidil, za wyjątkiem dnia w którym rolowano skórę głowy.

Taka długość jest więc raczej bezpieczna, choć niektórzy zaczynają od mniejszych igieł. W każdym razie igły nie powinny być krótsze niż 0,5 mm, bo dopiero taka długość stymuluje produkcję kolagenu przez nasz organizm.

Krótsze igły (np 0,2 mm) nadają się jedynie do poprawy wchłaniania kosmetyków, ponieważ powodują złuszczanie naskórka - czyli działają podobnie jak tretinoina (zawarta w Retin-A, Atrederm'ie, czy SABA żelu).

Niektórzy hardcore'owcy na forach stosują jednak nawet 2,0 mm.

Ja polecałbym zacząć od 1,0 mm.

 

Mamy też 2 rodzaje rolek - 540 i 192 igły. Poleca się tę drugą. Ta pierwsza ma zbyt dużo igieł i tworzy to efekt w rodzaju łóżka z gwoźdźmi, czyli niektóre igły nie wchodzą w skórę głowy przy rolowaniu.

Rolki z 540 igłami bardziej też wyrywają włosy.

 

Przed rolowaniem należy umyć głowę i zdezynfekować miejsce rolowania spirytusem. Samą rolkę też należy moczyć w spirytusie przez 20 minut, tak aby całe igły były w nim przez ten czas zanurzone.

 

Co do częstotliwości rolowania, to choć w badaniu rolowano raz na tydzień, to niektórzy zwracają uwagę, że skóra nie regeneruje się tak szybko.

Dlatego najbezpieczniej jest rolować: raz na tydzień (przy rolce 0,5 mm), raz na 2 tygodnie (przy rolce 1,0 mm) lub raz na 4 (przy rolce 1,5 mm). Szczegóły w załączonej instrukcji.

 

Zagrożenia

 

Główne zagrożenia przy rolowaniu wiążą się z infekcją. Rolki kupowane powinny być hermetycznie zamknięte, a w trakcie używania regularnie dezynfekowane (przed każdym użyciem).

Nadto używanie dermaroller'a ułatwia wnikanie bakterii i wirusów bezpośrednio w nasz krwiobieg. Długotrwałe i nieodpowiedzialne jego używanie, może osłabić nasz system odpornościowy, a nawet doprowadzić do chorób serca.

Nie chciałbym tutaj siać paniki, ale raczej uczulić, że dermaroller to nie zabawka dla dzieci.

 

Inne zastosowania.

 

Dermaroller jest bardzo skuteczny do redukcji blizn i poprawy ich ukrwienia (czyt. spartaczone zabiegi przeszczepu włosów).

Sam mogę potwierdzić, że zmniejsza wizualnie bliznę po stripie, jeśli konsekwentnie i do krwi się ją roluje (pod różnymi kątami).

majette, który mi to polecił, zauważył to samo u siebie. Nie ma tu mowy o placebo.

Na bliznę dobra jest rolka 1,0 mm lub dłuższa.

Dermaroller_instrukcja.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosuję dermaroler 1,5mm raz w tygodniu od 4 miesięcy i nie zauważyłem poprawy, no chyba spowolnienie wypadania. Teoria jest piękna rolki 0,5mm służą głownie do poprawy wchłaniania, a 1,0 lub 1,5mm to jeszcze lepszej absorbcji składników przeciw łysieniu oraz podczas stosowania tego typu roller'a ranimy skórę która się regeneruję i stymuluję produkcje białek WNT, a one powodują powstawanie nowych mieszków włosowych. Wszystko cacy ale sam nie wiem. Może nie pomaga mi to bo już za wiele lat upłynęło i mieszki mi zanikły, ale ciekaw jestem czy osoba która dopiero jest w pierwszych etapach łysienia może liczyć na poprawę taką jak w badaniach.


AKTUALNA KURACJA:

Zewnętrznie: Kirkland 5%, Ketoxin Forte, Nizoral 2%, Derma Roller 1,5mm, Peptydy Miedzi.

Wewnętrznie: Wódka 40%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja na razie ciągle stosuję dermaroller głównie na bliznę po stripie - jak wspomniałem.

Z tego co czytałem, doszedłem do wniosku, że lepiej dłuższe igły, mniejsza częstotliwość i dłuższy okres czasu.

A to dlatego, że proces wytwarzania kolagenu i odnawiania skóry jest długi i wieloetapowy.

 

Dlatego przeszedłem z rolki 1,0 mm na 1,5 mm, stosuję raz na 3 tygodnie i będę stosował konsekwentnie przez min. 10 miesięcy.

 

Obecnie zacząłem rolować też przód głowy, ale ponieważ dopiero jedno rolowanie, to ciężko cokolwiek powiedzieć.

 

Co do wcześniej wspomnianego rolowania blizny jednak, to na pewno jest skuteczne i zmniejsza jej wizualność, z czego jestem bardzo zadowolony. Skóra na bliźnie staje się stopniowo jak normalna skóra, a nie jak wcześniej - zbita, stwardniała, wypukła tkanka.

 

PS. Wydaje się, że dermaroller będzie też użyteczny do regeneracji skóry po przeszczepach w miejscu biorczym.

Wiele osób, zwłaszcza po polskich rzeźniczych klinikach, ma zniszczoną skórę na skutek używania przestarzałych technik (zbyt duże rany na wszczepy itp.).

Czytałem, że późniejsze poprawki na takiej zniszczonej skórze (nawet robione już w renomowanych klinikach) odrastają wolniej niż na skórze dziewiczej.

Wydaje się więc, że dermaroller może być użyteczny do jej regeneracji oraz poprawy ukrwienia. Mnie swego czasu na zaczerwienienia po przeszczepie u Kolasińskiego pomógł w zauważalnym stopniu Atrederm 0,05% (tretinoina), ale jak wiadomo nie ma on aż tak głębokiego działania jak dermaroller.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dermaroller jest tylko dodatkiem do mocnej kuracji mogącym przyspieszyć odrosty, jak ktoś stosuje tylko minoksa i myśli, że rollowanie głowy go uratuje to jest nie z tego Świata.

Jeśli chodzi o same urządzenie, to ja jakbym miał kasę kupiłbym Derminator (dobra nazwa hehehe).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Igły się ponoć łamią w wymiennych katridżach w derminatorze. Zwykła rolka (Max 192igly) / ew . Stamp wychodzą najkorzystniej cena/trwalosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda są tańsze bo ok 12-15zl za jeden (9 igieł). Gorzej jak się ulamie podczas wykonywania zabiegu.

 

Sam byłem na derminator napalony, jak był jeszcze w niższej cenie za pierwsze sztuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolujemy tylko samą skóre na której nie ma żadnych włoskow np na zakolach czy mozna po calym skalpie jezdzic bez zniszczenia istniejacych tam np zminiaturyzowanych lekko wlosow?


RU 100mg w KB

Minox foam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Owłosioną głowę należy też rolować. Jedyny mankament to, że dłuższe włosy haczą się o igły rolki i wyrywają przy rolowaniu.

Także najlepiej rolować tuż po strzyżeniu, gdy włosy są jak najkrótsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Kilka słów o rolowaniu.

 

Czytałem na zachodnich forach, że niestety rezultaty (odrosty) nie są satysfakcjonujące. Wielu uważa to za marnowanie czasu.

Na prywatnym forum jest jeden głośny przypadek z ewidentnym odrostem przy rolowaniu. Niestety nikomu nie udało się tego spektakularnego sukcesu powtórzyć.

 

To trochę tak jak pamiętam, że ktoś trzymał szampon z ketokonazolem całą noc na głowie i miał udokumentowane odrosty (stosując jednocześnie finasteryd). Ale już naśladowcom nie udało się tego powtórzyć.

 

Trudno powiedzieć dlaczego jednym się udało trafić w dziesiątkę, a kolejnym to już nic nie daje. Raczej ludzie którym się udało nie wyglądają też na naciągaczy, bo nie bardzo mają na co naciągać (nie reklamują konkretnego produktu) i zbyt bardzo byli na forach znani i dokładnie opisują, dokumentują swoją walkę.

 

Czy więc kaleczenie się ma sens ?

 

W teorii (są na to liczne badania) przy regeneracji ran, organizm jest w stanie zregenerować również mieszki. W praktyce mieszki są tak głęboko, że nie ma możliwości tworzenia tak głębokich, mechanicznych ran, bo skończyłoby się to pobytem w szpitalu z oczekiwaniem na przeszczep skóry.

Potrzebny byłby jakiś laser tworzący mikrorany w głębi lub coś w tym stylu. Aktualnie nie ma dostępu do urządzenia, które można by w tym celu zastosować.

 

Podsumowując więc, roler jest na pewno użyteczny tylko przy skórze w której była ingerencja chirurgiczna (blizny, mikroblizny) w celu wymuszenia jej regeneracji.

Na pewno poprawia ukrwienie, na pewno odnowiona skóra lepiej też wchłania substancje, na pewno redukuje zgrubienia a odnowiona skóra wygląda bardziej młodo i naturalnie (użyteczne w przypadku blizn pochirurgicznych).

Co do samego odrostu włosów to nie należy nastawiać się na jakiś sukces (przy rolerze samym w sobie), bo jednak większości się to niestety nie udaje (tylko jeden głośny przypadek).

 

Ja będę nadal stosował ponieważ jak wspomniałem, jest dobry po przeszczepie (zarówno w miejscu dawczym jak i biorczym).

Z porad praktycznych mogę tylko zasugerować jak najrzadsze rolowanie (przy igłach 1,5mm raz na 3-4 tygodnie), ale jak najbardziej długotrwałe.

Częste rolowanie nic nie daje, bo rolujemy nie do końca zregenerowaną jeszcze skórę. A wręcz może zaszkodzić (ziom mi wspominał o linieniu, które spowodowało cotygodniowe, a więc zbyt częste rolowanie).

Lepiej nastawić się więc na rok-dwa rolowania comiesięcznego.

 

Co do stosowania wcierek w miejscu rolowania (np RU) to osobiście robię 2 dni przerwy (tzn nie stosuję wcierki w dniu rolowania, ani w dniu następnym).

 

PS. W przypadku potrzeby szybszej redukcji zaczerwienień, pomocny jest hydrokortyzon 1% (maść), ew można rozważyć wspomożenie skóry witaminami A+D3 (np Hasco-Lek jest tanio i bez recepty).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lion,

ten udowodniony pozytywny przypadek - jaka długość igieł była stosowana?

 

Mowa że mieszki są głęboko - http://us.123rf.com/450wm/oguzaral/oguz ... .jpg?ver=6 sugerując się takim obrazkiem, jak głęboko mogą być te mieszki?

 

Kolejna sprawa -co gdy igła przebija włosy, wyrywa je - czy to w jakiś sposób może powodować postępowanie łysienia?

 

No i pytanie najbardziej praktyczne - do nowicjuszy lepiej na początek 1 mm czy od razu harcore 1,5 mm? rozumiem że w calości igły musza się wbijać w skórę - jak zatem znosicie ból? ile trwa takie rolowanie? czy wystarczy raz przejechac po skalpie rolką czy trzeba więcej "czochrać"?

Mam włosy długie na 2 cm, nie wem jak to w praktyce można by rolować?

 

Moim zdaniem na chlopski rozum ma to jakiś sens, bo nie raz były przypadki ze po uszkodzeniach skóry wlosy odrastaly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Derminator lub dermapen 1,5 mm raz w tygodniu, a po dziurkowaniu LiCl.

Dajcie sobie spokój z rolakami bo to bolesne i mniej skuteczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie ciągle stosuję dermaroller głównie na bliznę po stripie - jak wspomniałem.

Z tego co czytałem, doszedłem do wniosku, że lepiej dłuższe igły, mniejsza częstotliwość i dłuższy okres czasu.

A to dlatego, że proces wytwarzania kolagenu i odnawiania skóry jest długi i wieloetapowy.

 

Dlatego przeszedłem z rolki 1,0 mm na 1,5 mm, stosuję raz na 3 tygodnie i będę stosował konsekwentnie przez min. 10 miesięcy.

 

 

Mam pytanie - po jakim czasie od początku rolowania blizny zauważyłeś że ona się zmniejsza - czyli że możesz krócej ścinać włosy ?

 

 

Ciekawy jestem też jak oceniasz zmianę długosci igieł stosowanych na bliznę z 1.0 na 1.5 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We większości badań stosuje się roler 1,5mm. I najlepiej stosować go raz w tygodniu, a nie raz na 3 tygodnie...

Co do samego rolowania, na początku myślałem, że nie 'strzymię', ale jak się zmusimy to po chwili przestaje się czuć ból, a krew leje się strumieniami ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka grubość igły jest odpowiednia i bezpieczna, gdy używa się minoxa? Można rolować codziennie np. 0.2-0.5mm dla samego minoxa, a raz w tygodniu 1.5mm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Można, ale w dniu stosowania 1.5 mm nie używaj minoxa.

 

Poza tym stosując Dermaroller możesz, a nawet zalecałbym zmniejszyć dawkę glikolu jeśli minoxa przygotowujesz sam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ma większy sens przy codziennym rolowaniu 0.2 czy 0.5? W tabelkach jest napisane, że 0.2 dla łysienia. Nie wiem kto to robił te tabelki.

W sumie to codziennie chyba nie wolno rolować nawet 0.2mm. Skóra musi się zregenerować przynajmniej trochę. Jak to jest?

Minox kupowany 5%.

 

Czym się różni roler za 20pln i 90pln czy nawet 255pln? Tu i tu tytanowe igły.

 

 

dermaroller-jak-stosowac.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co ma większy sens przy codziennym rolowaniu 0.2 czy 0.5? W tabelkach jest napisane, że 0.2 dla łysienia. Nie wiem kto to robił te tabelki.

W sumie to codziennie chyba nie wolno rolować nawet 0.2mm. Skóra musi się zregenerować przynajmniej trochę. Jak to jest?

Minox kupowany 5%.

 

Czym się różni roler za 20pln i 90pln czy nawet 255pln? Tu i tu tytanowe igły.

 

 

dermaroller-jak-stosowac.jpg

0.2 mm tylko w celu zwiększonej penetracji minoksidilu czy innych środków naskórnych. Tez czytałem, ze 0.2 stosuje się co drugi dzień, ja tak robie.

1.5 mm - eksperymentalny sposób, celem zwiększenie w strefie cebulek czynników wzrostu.

 

Różne ceny rollerów... Chmm, czym się różni wiertarka Bosha ze sklepu firmowego od Anonimowej wiertarki z castoramy? I ta i ta ma te same podzespoły z Chin a cena rożna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe Anonimowa , no-name wiadomo to produkty chińskie. Ale należy rozróżniać produkt chiński a wyprodukowany w Chinach. To dwie różne kwestie. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. W tanich rollerach z tego co udało mi się wyczytać dość szybko tępią się igły i wyginają. Im droższy tym dłuższa żywotność.

 

Z 1.5mm chyba zrezygnuję. To już jest głębokość na tyle duża, że może dochodzić do krwawienia. To może wiązać się też z zakażeniami bakteryjno-wirusowymi jak nie zrobimy tego dość sterylnie. W domowych warunkach może być różnie. Wydaje mi się, że 1mm jest optymalne raz na 2 tygodnie pojeździć.

W ogóle dziwne, że powyżej 1mm rollery są w sprzedaży dostępne dla każdego. To już jest grubość do zastosowań pod nadzorem lekarza dermatologa, nawet nie kosmetyczki, niby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Stosowałem 0.2 mm i byłem niezbyt zadowolony. To takie tam lajtowe drapanie było z efektem podobnym do tretinoiny (złuszczanie naskórka).

Pamiętajcie też, że włosy ograniczają długość igieł wbijających się w skórę (wałek jeździ po włosach a nie bezpośrednio po skórze).

 

Gdybym dziś miał stosować dla poprawienia penetracji to 0.5mm.

 

Po 1mm i 1.5mm się już krwawi ale i mają lepsze właściwości regeneracyjne samej skóry i poprawy jej ukrwienia. Nie mniej jednak uważam je za bezpieczne jeśli przestrzega się podstawowych zasad higieny i dezynfekcji (umycie głowy i spirytus).

Osobiście nie bawię się już w 1mm i stosuję 1.5mm. Wiem, że niektórzy jadą na 2mm nawet.

 

Płytsza rolka nie jest w stanie zastąpić głębszej, gdyż nie dociera do skóry właściwej. Także częstsze rolowanie płytszą rolką nie da tego samego co rzadsze głębszą.

 

Z dermarollerem są jednak inne problemy. Po pierwsze igły nie wbijają się prostopadle (w odróżnieniu od derminatora) tylko zawsze pod jakimś kątem (jak to na wałku), także i rany są minimalnie większe. A po drugie igły haczą się o każde choć trochę dłuższe włosy i skutecznie je wyrywają (tu również w odróżnieniu od derminatora).

Także o ile na rolowanie blizny oraz rolowanie głowy przy włosach golonych maszynką jest ok, to już przy trochę dłuższych włosach jak dla mnie odpada.

Podobno derminator też mniej boli, ale to ból do wytrzymania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emigrant,

tak naprawdę nigdy nie wiesz co dostaniesz. Mozesz kupić "chinszczyznę" która wytrzyma tyle co "oryginał" może być na odwrót, to z moich doświadczeń, niestety nie z rolkami, choć przypuszczam że z nimi jest podobnie:)

 

Ja od jakiegoś czasu stosuję rolkę 0.2 (najtańsza z allegro) i na razie sobie chwalę - jadąc po włosach ok 1-2 cm długich robi swoje, gdy psiknę na rolowane miejsce Stemoxem czuję pieczenie od alko, gdy dzień później psiknę na miejsce gdzie rolowałem nie czuję już nic. Z doświadczenia mogę potwierdzić że igła 1,5mm daje mocne krwawienie, ogólnie ze zdjęć które widziałem w tematach o rolowaniu to ludzie krwawią zajebiście, mówienie, ze po igłach 1,5mm masz tylko lekkie "poczerwienie" to chyba niestety miejska legenda i lepiej być przygotowanym:)

 

Dla zainteresowanych, którzy:

a)nie chcą inwestować kilkuset złotych w dermapena

b)planują nakłuwać nieduży obszar, np. zakole

podaję mój eksperymentalny sposób, który się sprawdza (przynajmniej dla mnie). Zakupiłem zwykły kartridź taki jak ten, koszt ok 20pln:

5b2827f470dee4d053974b33be5f03a4.jpg

Trzymasz podstawę jedną dłonią i nakłuwasz drugą. Wchodzi jak w masło:)

Kartridż starcza spokojnie na kilka terapii. W tej chwili jestem w ok 3 miesiącu i zacząłem używać drugiego kartridża (w poprzednim jedna z igieł przekrzywiła się, teraz przy nakłuwaniu staram się być bardziej precyzyjny i robię to wolniej), jeszcze jeden zostaje w obwodzie.

Jak do czerwca nie zobaczę godnych uwagi rezultatów, to raczej rezygnuję z takiej długości - gdzieś czytałem, że tak głębokie nakłuwanie powinno stoswa sie jako terapia krótkoterminowa (3 miesiące???).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry pomysł! - jak ktoś chce przetestować a nie wydawać od razu większej gotówki na całego dermapena czy na droższe urządzenia. Wg mnie też jest to lepsze niż rolka bo każda rolka wyrywa włosy a nawet jak ktoś ma glace to te nakłucia nie są idealnie prostopadłe do powierzchni skóry z racji obrotowego mechanizmu, tak jak Lion napisał, nakłucia są robione pod pewnym kątem.

 

Najlepszy chyba jednak derminator (ale drogi i trudno dostępny), ludzie na zachodnich forach nieraz używają i chwalą.

 

Mesogun też chyba dałby dobre efekty ale też jest kur...ko drogi (taki lepszej jakości) a poza tym przy dużych zastrzykach mezoterapii podobno jest większy ból ale nie o to nawet, bo ktoś mi natomiast mówił że po takiej mezoterapii i częstej pozostawają jakieś ''gule'' na głowie które ponoć nawet nie chcą schodzić po czasie. Bo tak też się zastanawiałem nad mesogun'em ale jeszcze tak myślę czy to na pewno najlepsza opcja. Natomiast dobrą optymalną opcją o ile nie najlepszą nawet wydaję mi się na moje oko urządzenie do mezoterapii mikroigłowej ale takie z podajnikiem, można wtedy mniej inwazyjnie (jak przy użyciu mesogun'a) wstrzykiwać minoxidil albo różne inne dowolne substancje i chyba częściej niż możnaby używać tego niż mesogun'a albo rolki z długimi igłami. Myślałem też żeby czymś takim wstrzykiwać w zakola estradiol.

 

No ale niech się masochiści wypowiedzą o tym.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
....gdzieś czytałem, że tak głębokie nakłuwanie powinno stoswa sie jako terapia krótkoterminowa (3 miesiące???).

 

Nie zgadzam się z tym absolutnie. Stosowanie dermarollera ma sens tylko długoterminowo. Inaczej w ogóle sobie lepiej darować.

Regeneracja skóry jest złożonym, wieloetapowym i długotrwałym procesem. Kilka rolowań raczej nie da zbyt wiele.

 

Sam widzę to przy rolowaniu blizny po stripie - niby po rolowaniach się zmniejsza wizualnie, ale po jakimś czasie od rolowania jakby wszystko wraca (regeneruje się) do pierwotnego stanu.

Mimo to od po dłuższym rolowaniu uważam, że jest również trwała poprawa. Dążę do maksymalnego spłaszczenia blizny (normalnie jest wypukła) oraz poprawy jej ukrwienia. Końcówkę ew załatam wszczepem włosów (FUE) w nią.

 

Co do igieł, to dłuższe igły po prostu stosujemy rzadziej (np raz na 3-4 tygodnie), a krótsze częściej (np raz na tydzień). Zwiększanie częstotliwości rolowania raczej nic nie da, bo nie możemy przez to przyspieszyć regeneracji skóry.

 

Natomiast co do zagrożeń, to na pewno umożliwiamy wnikanie bakterii, wirusów itp do krwiobiegu. Nie polecałbym więc rolowania większych obszarów w tym samym czasie. Raz np skupiłbym się na rolowaniu raz w miesiącu przodu, a innym razem tyłu, itp.

 

PS. Nie wiem kto pisał, że po rolce 1.5 mm są tylko zaczerwienienia. Przy takiej rolce praktycznie każdy już obficie krwawi. Nie mniej jednak szybko wszystko się regeneruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...