Postępujące łysienie [24 lat]

[darkman1238 0]

gęstość spoko ; )

[Behaviorakles 0]

Dlatego jest o co walczyć, bo gęstość ma później istotny wpływ na rezultat Hair Transplant, jeżeli oczywiście Gunis to planuje. Może mieć inne plany.

[Gunis 0]

Dlatego od poniedziałku wracam do pełnej kuracji. Jak myślicie jest sens dalej jechać na loxonie? Czy może skupic się tylko na nezyrze + witaminki?

[Jumper 0]

Odnośnie sensu i reakcji odstawienia Loxonu to sam chciałbym wiedzieć.

Ale mogę Ci powiedzieć, że kupując loxon trochę się frajerzysz. Jest coś takiego jak Alopexy, ten sam skład, ale za 3*60ml płacisz 80 zł.

[darkman1238 0]

jak mieszkasz w wlkp to moge Ci oddać buteleczke alopexy za 5 piw

[juice 0]

Piszę z innego konta, niestety do poprzedniego nie ma już dostępu

 

Czas na kolejną porcję zdjęć. Kuracja dalej ta sama. Raz dziennie loxon 5% + nezyr. Jak widać na zdjęciu zakole powoli postępują. Co do gęstości to nie jestem do końca pewny. Na pewno na głowie mam dużo mniej włosów niż na początku Podczas kąpania zawsze znajdują je dłoniach powiedzmy około 10 włosów. Postaram się wstawić jutro, lub pojutrze zdjęcie jak włosy będą wilgotne, może będzie można zobaczyć jak z gęstością. Uboki od nezyru powoli przechodzą.

 

I tutaj mam do was pytanie. Właśnie skończył mi się nezyr. Niestety nie mam możliwości zdobycia go bez recepty. Ale za to mam możliwość kupienia leku o nazwie Penester. Czy dobrym pomysłem będzie zmiana w tej chwili leku? Kupno Nezyru wiąże się z 3 lub 4 dniową przerwą w zażywaniu go.

 

-- 29 lip 2016, 15:20 --

 

Piszę z innego konta, niestety do poprzedniego nie ma już dostępu

 

Czas na kolejną porcję zdjęć. Kuracja dalej ta sama. Raz dziennie loxon 5% + nezyr. Jak widać na zdjęciu zakole powoli postępują. Co do gęstości to nie jestem do końca pewny. Na pewno na głowie mam dużo mniej włosów niż na początku Podczas kąpania zawsze znajdują je dłoniach powiedzmy około 10 włosów. Postaram się wstawić jutro, lub pojutrze zdjęcie jak włosy będą wilgotne, może będzie można zobaczyć jak z gęstością. Uboki od nezyru powoli przechodzą.

 

I tutaj mam do was pytanie. Właśnie skończył mi się nezyr. Niestety nie mam możliwości zdobycia go bez recepty. Ale za to mam możliwość kupienia leku o nazwie Penester. Czy dobrym pomysłem będzie zmiana w tej chwili leku? Kupno Nezyru wiąże się z 3 lub 4 dniową przerwą w zażywaniu go.

[Behaviorakles 0]

dobrze jest

[Gunis 0]

Czas na drobną aktualizację wątku.

Do końca października leciałem 1x Nezyr + 1x Loxon dziennie. Włosy dalej leciały. Po myciu nie było ich na rękach wiele, ale odkąd zacząłem tu pisać ubytki na głowie są już widoczne, głownie zakola. Dodane zdjęcia są z 1 października. Po loxonie nie zauważyłem większych efektów.

Aktualnie kurację uzupełniłem o cynk i biotynę. Od trzech tygodni zwiększyłem dawkę loxonu do 2 razy dziennie. Niestety wydaje mi się, że odkąd zacząłem pryskać 2x dziennie włosów wypada mi więcej. Zdarza się, że znajduję włosy na klawiaturze albo biurku. O dziwo zaczęły też pojawiać się nowe włoski na lini, ale cholera go wie czy to od loxonu. Pociągnę pewnie do końca miesiąca loxon 2x i zobaczymy co z tego będzie. Btw jest coś wartego uwagi na porost włosów?

ps. jak powiększycie zdjęcie to nie będzie do góry nogami.

[Gunis 0]

Końcem stycznia minął rok stosowania kuracji.

Przez cały rok stosowałem:

 

1x dziennie Nezyr

1x dziennie cynk + biotyna

loxon - tu bywało różnie z czestotliwością (obecnie 2x dziennie na zakola Cipla Tugain Solution)

 

Od miesiąca nie biorę nezyru. Wiązało się to trochę z brakiem czasu na załatwienie leku + trochę brakiem hajsu. Obecnie zastanawiam się nad powrotem do kuracji, chociaż nie wiem czy jest sens.

 

Włosy jak wypadały tak wypadają dalej. Gdzieś na początku listopada zaczeło wypadać ich znacznie więcej, ale była pewnie kwestia zimy. Obecnie wypada ich strzelam, że taka sama ilość jak na początku kiedy zauważyłem problem.

[AngelOnTheEarth 0]

Niewazna jest ilosc wypadajacych wlosow, lecz to czy stan sie przy tym pogarsza czy tez nie. Jak widac w tym wypadku jest mimo wypadania stabilnie i dobrze, wiec rezygnowanie z blokera moze przyniesc nieciekawe skutki.

Zawsze tak jest, ze jak cos mamy to nie doceniamy, lub myslimy, ze bez czegos bedzie rownie dobrze sobie wszystko roslo i sie trzymalo. Masz bardzo dobry stan, wiec przemysl co chcesz osiagnac i do czego dazysz.

[Kowal57 0]

Dokładnie, masz fajny stan na głowie, gdzie prawie każdy by chciał od tego zacząć walkę z tym potworem. Nie poddawaj sie i bierz bloker, chyba, że widzisz skutki uboczne, które Ci przeszkadzają. Wejdzie Ci w nawyk branie regularne to i zobaczysz efekty. Co do recept to poproś swojego lekarza o kilka opakowań na recepcie , będziesz sobie odpisy brał, a zawsze będziesz mógł je wykorzystać, jak braknie. Nie myśl o łysieniu, a może Ci się uda, ze problem będziesz miał z głowy. Pozdrawiam

[Gunis 0]

Minęło 5 miesięcy od ostatniego postu więc czas na małą aktualizację wątku. Stan na głowie niestety się pogarsza, głównie zakola. Wszyscy ze strony ojca mają ten problem, tylko u nich był to bardzo powolny proces. Dodatkowo mam straszny problem z przetłuszczaniem się włosów. Muszę je myć codziennie. Nie pomogły żadne szampony. Obecnie próbuję mydło siarkowe, zobaczymy czy coś pomoże. Zostało mi jeszcze proscaru na dwa miechy, a potem nie wiem co dalej robić. Jakieś sugestie?

Poniżej załączam zdjęcia tak wygląda sytuacja na górze.

[striker 0]

No niestety wyraznie widac ze zakola postepuja. U mnie wyglada to identycznie, tyle ze startuje z o wiele gorszej linii (mialem od urodzenia V) i nie stosowalem zadnej kuracji.

Poczatkowo uzywalem loxonu, ale mialem wrazenie ze jeszcze pogorszyl sytuacje na jednym zakolu. I do dzisiaj jedno wylysialo w miare regularnie i nie widze dalszego postepu, a na tym 'uszkodzonym' przez loxon w dalszym ciagu stan sie pogarsza.

 

Na Twoim miejscu srobowalbym zewnetrznego blokera na zakola

[rodimson 0]

Czy masz stan zapalny na skórze głowy? Jakiś łupież, etc.?

[Gunis 0]

No właśnie nie. Brak łupieżu, ze skórą też jest ok. A włosy przetłuszczają się jak cholera. Spróbuje może Nizoral jak mydło siarkowe nie pomoże.

[matias21 0]

możesz przejść na duta.

[Gunis 0]

Łykać jednocześnie duta i fina, czy fina zastąpić dutem? Człowiek po półtora roku na jednej kuracji wypadł już z obiegu

[AngelOnTheEarth 0]

Zalezy od Ciebie. Jak chcesz duta codziennie stosowac to spokojnie wystarczy i nie ma sensu fina. Natomiast jak dut rzadziej to wtedy fin ma sens.