[ANKIETA] Twoje skutki uboczne brania finu! Uzupełnij!

[Radek41 0]

Cześć,

witam wszystkich.

 

Ponieważ istnieje przekonanie, że tylko osoby ze skutkami ubocznymi piszą w internecie (hairlosstalk, propeciahelp), to liczba opinii negatywnych stosowania fin jest nieproporcjonalna do pozytywnych. W zasadzie na pokonajlysienie widze, że ludzi jest po równo (nie wchodzą tylko po to, aby opisać skutki uboczne), więc...

 

Proponuję ankietę - uzupełniajcie i podajcie jakich skutków ubocznych doświadczyliście i w którym momencie terapii. Piszcie, dzięki temu wątek będzie na górze (ew. jeśli mogę prosić o przypięcie, to się przyda).

 

Wkrótce planuję fin 1mg/0,5mg + keto, więc dla mnie osobiście będzie przydatne, jak i dla innych forumowiczów.

 

Podobno skutki uboczne to nie więcej jak 5%, więc sprawdźmy. Opcje można zmieniać, więc zaznaczcie aktualną sytuację.

[kuba197 0]

1mg dziennie

Gino po miesiącu uzywania (musze opercyjnie usuwac) plus brain fogg.

Niestety gdy wyczulem bol w sutkach od razu go odstawilem. A po miesiacu od odstawienia pojawilo sie gino...

I włosy lecą mocniej.

[Radek41 0]

1mg dziennie

Gino po miesiącu uzywania (musze opercyjnie usuwac) plus brain fogg.

Niestety gdy wyczulem bol w sutkach od razu go odstawilem. A po miesiacu od odstawienia pojawilo sie gino...

I włosy lecą mocniej.

Przykro mi czytać Kuba, że fin wytworzył u Ciebie ten skutek uboczny.

 

Z tego co czytam w Twoim wątku osobistym to miałeś je już wcześniej, a fin pogorszył sprawę, czy to prawda? Tak czy inaczej, odznacz się w ankiecie, bo na razie jest zbyt optymistyczna.

[jack_carver 2]

Inicjatywa bez sensu. Podejmujac decyzje o leczeniu finem, kierujemy sie badaniami a nie uprawiamy broscience. Na forach wszelkich tyczacych sie lysienia paranoikow wszelkiej masci bez liku (legenda glosi, ze niektorym powiodla sie trudna sztuka stania sie impotentami juz po pierwszej tabletce)

[Gość]

Inicjatywa bez sensu. Podejmujac decyzje o leczeniu finem, kierujemy sie badaniami a nie uprawiamy broscience. Na forach wszelkich tyczacych sie lysienia paranoikow wszelkiej masci bez liku (legenda glosi, ze niektorym powiodla sie trudna sztuka stania sie impotentami juz po pierwszej tabletce)

 

Zgadzam się w całej rozciągłości - nic to nie wnosi. W przypadku leków eksperymentalnych, gdzie nikt tego wcześniej rozsądnie nie zbadał, ma to jakieś uzasadnienie - otrzymasz chociaż cień mglistej odpowiedzi, której nikt wcześniej nie udzielił (ale i tak o fatalnej wartości i niekompetentnej - tak na przechylenie szali). W przypadku fina masz sporo wyników badań w sieci, które o lata świetlne - metodyką, warunkami i obróbką - wyprzedzają jakość tego formatu. W ten sposób pogłębiamy pewnego rodzaju kryzys wiedzy i koślawe metody podejmowania decyzji szerzące się na tym forum:

- weź bo mi pomaga to Tobie tez

- mojemu koledze pomogło to znaczy, że działa

- indukcje myślowe oparta na słabej wiedzy, marnym zapleczu intelektualnym i posiłkujące się intuicją, uogólnione lub przeinterpretowane

 

W przypadku badań mamy niejako gotowca, w którym zapewnione mamy odpowiedni poziom metodyki i na tacy podane są wnioski ( z którymi i tak niektóre kalekie jednostki raczą dyskutowac)

[antydhtor 15]

Inicjatywa bez sensu. Podejmujac decyzje o leczeniu finem, kierujemy sie badaniami a nie uprawiamy broscience. Na forach wszelkich tyczacych sie lysienia paranoikow wszelkiej masci bez liku (legenda glosi, ze niektorym powiodla sie trudna sztuka stania sie impotentami juz po pierwszej tabletce)

 

Dobry wpis. Ja osobiście tylko zastąpiłbym słowo ''trudna'' słowem ''NIEMOŻLIWA'' w tym ostatnim zdaniu w nawiasie.

Ale nie zgodzę się że jest to zupełnie bez sensu bo dla takiego paranoika jak opisujesz będzie to miało jak najbardziej sens. A po drugie (co jest moim prywatnym zdaniem tylko) warto dodatkowo zrobić rozeznanie jak to wygląda w praktyce u stosujących ludzi, sam robiłem rozeznanie odnośnie innych mocniejszych leków stąd też miałem i mam wiedzę odnośnie np. tego po jakim czasie stosowania czegoś najczęściej można się spodziewać jakiś zmian w organiźmie co nie jest jasno i jednoznacznie określone w badaniach nieraz np. po jakim czasie brania ''estro'' następuje rozrost cycków, albo jeśli sprawa dotyczy np. jakiegoś leczenia kombinowanego, bowiem w większości przypadków (leków) interakcje nie są znane a nawet nie badane - a z relacji ludzi w takich przypadkach można wysnuwać pewne tezy. Co też często czynią nawet lekarze w praktyce.

 

Tutaj charakterystyka finasterydu w dawce 1 i 5 mg

 

http://leki.urpl.gov.pl/files/Proscar_tablpowl_5mg.pdf

 

http://leki.urpl.gov.pl/files/Penester_tablpowl_5mg.pdf

 

http://msdpl.pl/uploads/15-12-30-propec ... 8daa1e.pdf

 

We wszystkich przypadkach punkt 4.8 odnośnie uboków.

 

A na koniec, jeżeli ktoś jest takim paranoikiem właśnie to z góry wiadomo że u niego efekt ''nocebo'' będzie pięknie działać. Jeżeli ktoś na siłę szuka dziury w całym to ją z pewnością znajdzie. Jeżeli komuś nie wystarcza podjęcie decyzji odnośnie brania leku bądź nie brania po konsultacji z lekarzem oraz po przeczytaniu ulotki, niech poczyta głębiej charakterystkę danego produktu, w szczególności punkt poświęcony ubokom, ale warto przeczytać całość.

[Nerd 0]

A jeśliby traktować temat tylko jako czystą ciekawość - to ma to sens.

 

Badania są najważniejsze, ale ciekawi mnie jak to ma się tutaj do użytkowników forum. Kto miał uboki, a kto nie. Nic więcej ;p

[dar3ko 5]

Jak na razie biorę 2 miesiące (nezyr), zero skutków ubocznych od samego początku stosowania. Co do efektów nie mogę sie wypowiedzieć bo jeszcze za wcześnie.

[Radek41 0]

A jeśliby traktować temat tylko jako czystą ciekawość - to ma to sens.

 

Badania są najważniejsze, ale ciekawi mnie jak to ma się tutaj do użytkowników forum. Kto miał uboki, a kto nie. Nic więcej ;p

 

Dokładnie, nie bądźcie tak poważni.

 

Poza tym od czytania wszystkich forów dostałem efektu nocebo jeszcze przed wzięciem finasterydu - taka ankieta jest dla mnie bardzo reasekuracyjna, mimo że też znam te miliony wyników badań.

[kowalski92 0]

Skutki uboczne nie występują tak naprawdę sobie tylko ludzie wmawiają je.

Fina blokuję do max 70% i taki spadek nie ma wpływu na libido przy wysokim testosteronie,który każdy ma go genetycznie uwarunkowanego jaki ma poziom.

Sam mam niski poziom tego hormonu.

Dopiero przy niskim testosteronie można by się doczekiwać jakiś zmian. W google opinie to jakiś absurd, ludzie są pod wpływem alkoholu i dlatego piszą takie bzdury. Oczywistą rzeczą jest, aby nie pić nadmiernie alkoholu podczas przyjmowania leków. A jak ktoś piję to już niech się nie dziwi, u normalnej zdrowej osoby wystąpienie skutków ubocznych to jak strzelenie 6 lotka, więc nie panikujcie. Mam nadzieje, że te forum znajdzie się kiedyś na pierwszej stronie google o opiniach leków na łysienie, a nie jakieś bzdury, że ktoś piję lub wącha puste opakowanie i ma skutki uboczne. Skąd Ci się ludzie biorą.

[Gość]

Skutki uboczne nie występują tak naprawdę sobie tylko ludzie wmawiają je.

 

OMG

[jack_carver 2]

Ze skrajnosci w skrajnosc

[wonski 0]

Nowi użytkownicy odkrywają na nowo Fina. Internet zatacza koło.

[kowalski92 0]

Skutki uboczne nie występują tak naprawdę sobie tylko ludzie wmawiają je.

 

OMG

 

Taka jest prawda przy wysokim testosteronie wystąpienie skutków ubocznych przy braniu fina to jest jak trafienie 6 w lotka.

Każdy kto ma skutki uboczne to często piją alkohol systematycznie bądź zażywają inne leki. Może u mnie dopiero 4 miesiąc, ale zobaczycie jak po 10 latach tu napiszę i wam udowodnię, że tak naprawdę szybciej wpaść pod samochód na pasach niż dostać skutków ubocznych u zdrowego mężczyzny. pozdro 600

[Gość]

Taka jest prawda przy wysokim testosteronie wystąpienie skutków ubocznych przy braniu fina to jest jak trafienie 6 w lotka.

Każdy kto ma skutki uboczne to często piją alkohol systematycznie bądź zażywają inne leki. Może u mnie dopiero 4 miesiąc, ale zobaczycie jak po 10 latach tu napiszę i wam udowodnię, że tak naprawdę szybciej wpaść pod samochód na pasach niż dostać skutków ubocznych u zdrowego mężczyzny. pozdro 600

 

Tobie fin najwyraźniej rozwija wyobraźnię i powoduję niekomfortowe, uciążliwe świerzbienie naskórka w okolicach opuszków palców, które próbujesz rozmasować pisząc te bzdury na klawiaturze. Nie wiem , czy masz świadomość, ale wypowiadając się w klimatach merytorycznych bierzesz na siebie odpowiedzialność, bo tutaj znajdują się odbiorcy tych treści. Ja wiem i TY wiesz, że wymyślasz te bzdury podczas zadumy nad niedzielnym kurczakiem lub wycierając pięty pumexem podczas obowiązkowej, cotygodniowej kąpieli, więc powstrzymaj się z pisaniem takich przemyśleń z intencją podzielenia się istotną obserwacją. Jest taki dział dyskusje poza tematem - wpadnij do nas , potrzebujemy tam twórczych ludzi, wyszumisz się i bezkarnie będziesz mógł realizować swoje zapędy do analiz klinicznych- lubimy się pośmiać.

 

 

 

Może u mnie dopiero 4 miesiąc, ale zobaczycie jak po 10 latach tu napiszę i wam udowodnię, że tak naprawdę szybciej wpaść pod samochód na pasach niż dostać skutków ubocznych u zdrowego mężczyzny. pozdro 600

 

Piękna konstrukcja eksperymentu godna Twoich analiz klinicznych - przynajmniej jesteś spójny - konsekwentne i chroniczne bełkotanie. Nie wiem czy wiesz, ale jak bardzo Ci zależy to wg Twoich kryteriów istnieje szansa natychmiastowego rozwiązania tego problemu i udowodnienia nam, że się nie myliłeś

[Nerd 0]

Chcę skorygować moje doświadzczenia.

 

Kiedyś brałem lekko ponad miesiąc i erekcja słabsza i odstawiłem. Brałem 1mg.

Teraz 0,5. I leci drugi miesiąc i tego typu objawów brak.

 

Póki co innych też nie zauważam.

[kowalski92 0]

Chcę skorygować moje doświadzczenia.

 

Kiedyś brałem lekko ponad miesiąc i erekcja słabsza i odstawiłem. Brałem 1mg.

Teraz 0,5. I leci drugi miesiąc i tego typu objawów brak.

 

Póki co innych też nie zauważam.

 

Jakbyś brał dłużej to erekcja by Ci się poprawiła.

Ja z miesiąc na miesiąc widzę poprawę, jeśli chodzi o sferę seksualną.

Biorę już prawie 4 miesiąc.

Nie którzy mówią, że z czasem będzie gorzej, ale to chyba po kilku a może kilkunastu latach, więc prędzej wygram w lotka niż dostanę jakiś efektów ubocznych

pozdro 600

[Gość]

10 lat temu pamiętam jak wielu nowych ponownie odkrywało fina - to jak działa i jakie uboki powoduje.

Zazwyczaj była to jedna lub druga skrajność, a pisali bazując na swoich bardzo krótkich doświadczeniach lub wyobrażeniach.

 

Pod tym względem nic się nie zmienia. Jest to stała cecha for internetowych.

 

Przypominam, że fin został wynaleziony pod koniec lat 80-tych, na podstawie badań z lat 70-tych. Wprowadzony na rynek zaś w 1992 (na prostatę) i w 1997 (na łysienie).

To dość stary lek, wielu ludzina świecie ma z nim ogromne doświadczenia i nie skrywa on już wielu tajemnic.

Wystarczy poczytać, a nie starać się ponownie odkrywać amerykę.

[kowalski92 0]

Widzisz tak długo istnieje ten lek, a w necie tyle bzdur piszą i rozsiewają panikę. Widzę, że nawet z youtuba ziomek mnie skomentował w filmiku jak napisałem, że finasteryd jest zbyt słaby, aby ktoś miał jakieś efekty uboczne, już nie mówiąc o impotencji to jakieś śmiechu warte. Dziwię się dlaczego ludzie nie boją się palić papierosów od tego ma się większe efekty uboczne.

 

Polecam filmik o finie

 

pozdro 600

[charlie 0]

Uciążliwe biegunki oraz bóle mięśniowe w okolicy kręgołupa

[darkman1238 0]

Uciążliwe biegunki oraz bóle mięśniowe w okolicy kręgołupa

 

 

w okolicach nerek ?

[kowalski92 0]

Uciążliwe biegunki oraz bóle mięśniowe w okolicy kręgołupa

Mnie pod paznokciami coś swędzi od kiedy połknąłem swoją pierwszą tabletkę.

A tak na serio to tych efektów ubocznych o których piszesz nie ma w ulotce, więc skontatkuj się lepiej z producentem leku, aby to zmienili. Ja bym dodał jeszcze nie wolno wąchać opakowania, bo można dostać padaczki. pozdro 600

[Radek41 0]

Jak brałem 0,5mg to nie miałem żadnych uboków. Zwiększyłem teraz do 1mg i mam - dużo mniej ejakulatu + niższe libido. Myślę, że przejdzie, ale dam znać.

[Gość]

Widze ze tu ze skrajnosci w skrajnosc: albo wymieniaja skutki uboczne, ktore po finie pojawic sie prawa nie maja (wszystkie sa na ulotce, przeciez produdent nie jest idiota i wymienia nawet te najmniej prawdopodobne, zeby zabezpieczyc sie przed pozwami), albo z kolei twierdza, ze fin to cukierek, ktorego mozna brac bez ujemnych konsekwencji. Troche wywazenia, panowie.

[sugaar 0]

Jeśli stosował fina w pojeździe żelowym to biegunki mogą się zdarzać w przypadku dużej absorpcji. Składniki żelu mogą powodować takie uboki.