Zabieg w młodym wieku

[Alion 0]

Dlaczego kliniki odradzają przeszczepy włosów w wieku poniżej 25 lat?

[konrad8000 0]

poniewaz przebieg lysienia jest niepewny.....czy skonczysz na NW3 czy NW6....tu chodzi o donor

[Gość]

Zrobisz sobie zakola w młodym wieku, a potem w miarę upływu lat, może się okazać, że pójdzie ci cała reszta.

 

Przeszczepione włosy na zakolach ci zostaną (ponieważ pochodzą z odpornej na łysienie potylicy) i będziesz wyglądał jak pół dupy z za krzoka. Kępki włosów na zakolach i łysina wszędzie indziej.

Kiepska to wizytówka-reklama dla kliniki.

 

Ps. Poza tym ludzie trochę wyobraźni.

[Alion 0]

No więc z upływem lat, jak już pójdzie reszta włosów, wystarczy pójść kolejny raz?

[Radek 3]

Ogranicza Cię donor kolego, pójdziesz na kilka zabiegów i już nie będziesz miał skąd brać graftów. Są szczęśliwcy, którzy mogą pokryć z zadowalającą gęstością NW 5, 6, ale należą do wyjątków. Poza tym pieniądze. Pokrycie takiego obszaru w najlepszych klinikach to nawet ponad 100 tyś. zł.

[Nerd 0]

Czas gra na naszą niekorzyść w przypadku włosów, ale też niestety musimy uzbrajać się w cierpliwość i podejmować mądre decyzje. Tak jak koledzy napisali. Nikt nie da pewności na samym początku jak pójdzie u Ciebie łysienie z biegiem lat.

[Gość]

Oj Radek, ja myślę, że sporo, sporo więcej niż 100 tys.

Oczywiście czysto teoretycznie, bo graftów prawie na pewno nie wystarczy. Jedyne sensownego jak dla mnie zabiegi dla NW5-6 jakie widziałem angażowały włosy z całego ciała.

Tyle, że na palcach policzysz chirurgów którzy potrafią to zrobić jak i pacjentów którzy się kwalifikują (także finansowo).

[kloocu 6]

to w jakim wieku wiadomo już na jakim nw skończymy mniej więcej?

[Gość]

Tak na 100% to po 70-tce.

[Behaviorakles 0]

Bez HT - Na pewno skończymy łysi, z tą różnicą, że jeden będzie łysy w wieku 30 lat a drugi 70, to już kwestia genetyki jak w czasie jest to rozłożone.

Nie łudziłbym się, że zakola w wieku np. 18 lat zostaną na samych zakolach do 70, nawet niech się przesuwa co 15 lat czyli stosunkowo bardzo wolno, jednak do starości to chłopy gołe jaja na głowie niech się nikt nie łudzi.

[AngelOnTheEarth 0]

Dlaczego bez ht mamy skonczyc lysi? Nie zgodze sie z tym. Bez kuracji skonczymy lysi, bez kuracji z samym ht mozemy skonczyc na wpol lysi. Natomiast z kuracja i ht mozemy skonczyc lepiej niz 80% naszych znajomych w pozniejszych latach. Oni wylysieja nic nie robiac z tym a my wciaz bedziemy mogli sie cieszyc przyzwoita fryzura...

 

100 tys to cena za okolo 9 tys graftow w przyzwoitej klinice typu HDC. Jednak nw 5-6 ciezko tym pokryc. Bedzie rzadko. Jednak zakladajac, ze korone udalo by nam sie za pomoca kuracji trzymac RU czy CB, gdzie latwo jest tam utrzymac to 100 tys i problem praktycznie z glowy.

100 tys to sporo kapuchy, ale kazdy lysiejacy (jezeli by wiedzial, ze wlosy ma takie po tym jak nastolatek i problem z glowy na amen) potrafilby wydac i zapomniec o problemie raz a dobrze, bez ubokow i ciaglych kosztow z kuracjami, spedzaniem sporo czasu przy tym itd to wiekszosc z nas mysle, ze poswiecila by taka kwote(majac czy nie - bylby dla kazdego cel). Niestety realia sa jakie sa , dobrze, ze wiemy co z czym sie je , bo zielony Kowalski mysli , ze zrobi sobie ht u kolasa i ma problem z glowy na cale zycie, reszta mu sie magicznie utrzyma nagle sama.

[Gość]

W praktyce wielu ludzi umiera z włosami objętym łysieniem, ale nie łysi. I mówię o ludziach którzy nie stosują żadnej kuracji.

 

A jak ktoś łysieje jak jakiś Oleksy albo Grzegorz Lato, to HT jest dopiero głupotą.

 

Generalnie walka jest przede wszystkim dla tych, którzy łysieją umiarkowanie a nie dla tych którzy mają szybkie i agresywne.

 

Wracając do tematu, w młodym wieku nie da się przewidzieć jak potoczy się łysienie, ale już sam jego start w młodym wieku często rokuje źle.

Dlatego robienie wówczas HT jest nieodpowiedzialne, wręcz głupie. Prosta droga do samo-oszpecenia się.

Zrobisz zakola, potem przód a potem zostanie ci ogromne lotnisko na reszcie głowy, którego już nie będzie czym zapełnić. Albo zapełnisz całą głowę włosami, tyle, że rzadkimi jak sraczka.

 

Już widziałem takich gości którzy robili linię w młodym wieku - ratowali się później tupecikiami, perukami lub systemami. Linia włosów była dobra , a za linią łysina aż miło. To wyglądało cholernie nienaturalnie bez tupecika lub innego maskowania, więc praktycznie byli na to skazani.

[kloocu 6]

No ale po fue zawsze można się przecież walnąć na zero gdy sytuacja pójdzie w złym kierunku, i wyglądać jak reszta lysolkow??

Ja komuś nie zależy na kasie to może sobie wydłużyć czas w którym ma w miarę łeb i odwlecze konieczność z golenia do zera.

[Gość]

Jeśli skóra nie jest zniszczona w miejscu dawczym i biorczym.

Po zgoleniem na zero widac też pasek linii włosów tak jak i kropki/włosy na zakolach.

 

A co do odwleczenie to jest to teoria. Odrost włosów po zabiegu to min rok czekania (na pełny efekt) . Jeśli w tym czasie łysienie postępuje, robią się przerwy między włosami naturalnymi i przeszczepionymi, które coraz trudniej masować.

Trzeba też dodać, że chirurg również często zostawia pewne przerwy - tj. włosy daje najgęściej na linię, za linią rzadsze (im głębiej), itp. Wymaga tego rozsądne gospodarowanie graftami żeby osiągnąć jak najlepszą imitację jak najmniejszym kosztem.

[kloocu 6]

Lion,

czyli nic nie zostaje wg. Ciebie, to lepiej kupić BMW M6 i darować ceregiele i marnowanie kasy

ja mam 32 lata.. linia z przodu posypana, ale jeszcze da się jakoś stwarzać pozory, że jest w miarę normalnie,

idzie to powoli chyba bo od 7 lat nie widzę dużej różnicy, nie biorę leków bo się boję uboków, zresztą jestem wyleczony z HCV więc wątroba jednak już nie ta.

kasę mam tylko brak pomysłu co robić, najgorzej mnie wkurwia, że ojciec w miarę włosy a chłop dobija 60-tki

wciąż się łudzę, że wyjdzie jakiś genialny lek w jakimś czasie i pojawi się światełko.. w tunelu

[Gość]

Lion,

czyli nic nie zostaje wg. Ciebie, to lepiej kupić BMW M6 i darować ceregiele i marnowanie kasy

 

Przy porządnym łysieniu to raczej gra na zwłokę. Trzeba stąpać po ziemi, bo bujając w obłokach można sobie zrobić niezłą krzywdę i dojść do etapu w którym włosy staną się sensem całego życia i pochłoną fortunę. Zaś efekt i tak nie będzie nigdy zadowalający.

 

Tutaj masz przypadek dr-a Umara, jednego ze światowych mistrzów BHT do którego podawane tu na forum kliniki nie mają nawet startu:

http://www.hairsite.com/hair-loss/board ... y-all.html

https://www.dermhairclinic.com/ugraft-h ... ece-usage/

 

Przy czym jest to przypadek dość udany i przy okazji można zobaczyć jak ten gościu wyglądał przed zabiegami BHT.

Mimo to jest to pewien kompromis, który pochłonął ogromną ilość graftów z całego ciała i pewnie kosztowało to kolesia fortunę.

 

Jednak widziałem też innego pacjenta dr-a Umara, któremu nie poszło tak dobrze i mimo ogromnej liczby graftów nadal była lipa. Tyle, że koleś miał cienkie blond włosy, więc nie była to wina chirurga, ale po prostu pacjent nie miał dobrych predyspozycji.

 

Trzeba pamiętać, że medycyna ma ograniczenia a lekarz-chirurg to nie cudotwórca. Chirurdzy (ci lepsi) robią dobrą robotę, ale to też tylko ludzie.

[kloocu 6]

dzięki Lion,

szansą byłoby by pewnie klonowanie, wtedy ilość graftów teoretycznie nieograniczona, ale tego pewnie nie dożyję..

[Behaviorakles 0]

Lion dobrze piszę, wszystko trzeba ocenić.

 

Przykład - jeżeli zrobiłyby się komuś zakola w wieku 18 lat a np. Ojciec który ma 40 lat, wyłysiał prawie bądź całkowicie na całej głowie w wieku 30 lat no to sami sobie odpowiedzcie jakie rokowania i czy HT byłoby dobrym posunięciem np. w wieku 23 lat, pomijając kwestie, że robienie się zakoli może też być u osób u których ojciec ma nawet 70 lat i afro na głowie, jednak chyba ojciec jest dosyć istotnym czynnikiem oceniania naszego stanu, gdyż nawet chirurdzy od HT pytają się z reguły jak u ojca to wygląda. Więc plemnik na włosy po ojcu idzie na pewno, jednak tak jak napisałem nie zawsze to jest wyznacznikiem bo ŁYSIENIE TO KURWA I CZĘSTO RZĄDZI SIĘ SWOIMI PRAWAMI

 

Bez wątpienia są ludzie - Znowu wałkujemy to samo, już z Lionem pisaliśmy w innym temacie. Którym robią się zakola w młodym wieku a 15 lat później dalej są to tylko zakola (nawet jeden z forumowiczów pisał, że ma takiego kolegę) - Tak więc genetyka, genetyka, jeszcze raz genetyka.

Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego worka, bo robimy źle, jeden łysieje szybko, drugi w stopniu umiarkowanym, trzeci powoli, czwarty bardzo powoli, a piąty nie łysieje w ogóle całe życie.

Każdy z nas niech sam sobie zweryfikuje jak to jest u nas i podejmijmy dobre decyzję, aby być przede wszystkim samemu zadowolony ze swoich wyborów i życia.

[gorgiew 0]

Lion dobrze piszę, wszystko trzeba ocenić.

Przykład - jeżeli zrobiłyby się komuś zakola w wieku 18 lat a np. Ojciec który ma 40 lat, wyłysiał prawie bądź całkowicie na całej głowie w wieku 30 lat no to sami sobie odpowiedzcie jakie rokowania

 

Przynajmniej w 70% łysienia u mężczyzn winne są geny odziedziczone od matki wraz z chromosomem X. Genetyka, genetyka i jeszcze raz genetyka

[kloocu 6]

To na co liczy Rooney?? Wątpię że jedzie na finie

[Behaviorakles 0]

To na co liczy Rooney?? Wątpię że jedzie na finie

 

 

Rooney nie musi na nic liczyć, albowiem jego miesięczny (albo nawet i nie) zarobek często przekracza zarobki przeciętnego Polaka przez całe życie.

 

 

Przynajmniej w 70% łysienia u mężczyzn winne są geny odziedziczone od matki wraz z chromosomem X. Genetyka, genetyka i jeszcze raz genetyka

 

Nie wiem czy aż w 70 % jednak z obserwacji moich wynika, że jak kogoś ojciec był łysy np. w wieku 30 lat a i jego syn jest teraz w tym wieku to też jest łysy, nie zawsze, ale kilka przypadków znam osobiście.

Więc to jest bardzo złożone, w teorii wszyscy tutaj wiemy jak powinno wyglądać a w praktyce jest często inaczej

 

Jeżeli wszystko by się działo według książki to każdy jeden z nas powinien łysieć w identycznym wieku w identycznym tempie i na identycznym obszarze, a to oczywiście tak nie jest i jest to podkreślam po raz kolejny BARDZO ZŁOŻONE I ZALEŻNE OD GENÓW

[Radek 3]

Gdyby były jakieś powtarzalne zależności to już dawno wykorzystywano by je do prognozowania łysienia. To jest wróżenie z fusów. Często wszyscy w rodzinie mają włosy, a jeden łysy jak kolano, albo na odwrót.

[ninjaturtle 0]

czego nie można powiedzieć jak ktoś ma ten łysodupizm w genie to prędzej czy później wychodzi koło 30stki. Jeśli nie można hulać zakola i co się chce. Dupizm w pełnej krasie 30+ potem tylko postępowanie. Chyba że ktoś ma ostry dupizm to do 30stki już glans pomelo mu świeci.

[kloocu 6]

czego nie można powiedzieć jak ktoś ma ten łysodupizm w genie to prędzej czy później wychodzi koło 30stki. Jeśli nie można hulać zakola i co się chce. Dupizm w pełnej krasie 30+ potem tylko postępowanie. Chyba że ktoś ma ostry dupizm to do 30stki już glans pomelo mu świeci.

 

w jakim wieku robiłeś pierwsze HT?

[ninjaturtle 0]

zdaje się...ok 34 , dupizm zaczął objawiać się stopniowo od przodu.