free web hit counter Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Czy możliwe jest, że finasteryd przestał działać? Biore od początku czerwca czyli wychodzi 5 miesięcy. Jakoś na początku tygodnia zaobserwowałem zwiększone wypadanie włosów ( na grzebieniu ). Czy to może jakieś chwilowe wzmorzone wypadanie ( kolejny etap ). Dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej linienie i to nawet nie koniecznie spowodowane finkiem, a np porą roku. Ważne ile włosów jest na głowie na przestrzeni kilku miesięcy a nie ile chwilowo wypada.

Nie panikuj, walka z łysieniem to długotrwała wojna, pojedyncze bitwy o niczym nie świadczą


Obecna kuracja: Topical- Ru, Finasteryd, Minoxidil, Spectral-DNC, Microneedling(1,5mm), PRP

Doustnie: suplementy, witaminki

Było: Finasteryd doustnie, Bimatoprost na zakola.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linienie po 5 miesiącach stosowania? Zmartwiło mnie to bo do tej pory nie leciało za dużo, a tu taka zmiana. Nie chciałbym powrotu tego gówna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inne pytanie, czy jeżeli powiedzmy finasteryd straci swoja siłe za np 5lat bo podobno może tak być to czy jak wejde na duta to znów będzie ok?. Jestem na finie 5 miesiecy i dobrze na mnie podziałał ale mam zagwozdkę czy nie spróbować duta i uzyskać jak sie uda jeszcze większe zagęszczenie. Czy to nie będzie tak że za 5 lat włosy sie uodpornia na duta i lipa będzie? Jak myślicie próbować tego duta czy zostać na finie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na finie neiktorzy sa ponad 10 ,15 lat i nadal dziala wiec bez przesady ze po 5 latach nagle przestanie dzialac Nikt ci tego nie powie jak bedzie u ciebie bo jak pisalem wiekszosci spokojnie pociagnie 10 lat na finie a jak u ciebie bedzie to tylko wrozka wie , po np 10 latach efektywnosc moze u ciebie spadac w jakims stopniu ale nie w takim ze znowu zaczniesz lysiec tylko bardzo powoli twoje wlosy beda lekko gorzej wygladaly, niektorzy sa 20 lat na finie i nadal maja wlosy a nie powinni wg ich genow . Jak cie rezultaty nie zadowalaja to wskocz na duta a jak jest ok to po co isc w silniejszy lek ? ale to juz twoje widzimisie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się cieszę, że są że w ogóle istnieją jakieś tam skuteczne leki.

 

Od tego są te leki, więc jak ktoś chce to gówno leczyć, to nic aby tylko próbować. Chcącemu nie dzieje się krzywda.

 

To prawda, że są ludzie co utrzymują stan na finie nawet 20 lat, a są i tacy, którzy dopiero po odstawieniu fina przekonali się, że jednak działał - wystarczy przejrzeć zagraniczne fora.

 

Oczywiście nie każdy lek i nie z taką samą siłą będzie działał u każdego i z takimi samymi efektami, ale to chyba jest logiczne.

 

Jednak kto tylko chce to leczyć, to i tak z tego powodu że to robi, będzie szczęśliwy, nawet jeśli słabe leki dadzą tylko zatrzymanie czy spowolnienie łysienia, i jeśli HT będzie też konieczne.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na finie jestem od 5 miesięcy nie lat. Może faktycznie to było chwilowe. Ocenie za miesiąc.

Panowie przy okazji małe pytanie. Co sądzicie o takim zabiegu jak stosowanie minoxidilu przez 3-4 miesiàce i później odstawienie? Czy fin utrzyma te wlosy które minox wypuści?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może byç nawet i rok stosowania, a później odstawka. Pytanie czy fin utrzyma to co wyrośnie po zaprzestaniu stosowania minoxa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypróbujesz na sobie to się dowiesz.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ponownie pytanie. Czy jest możliwe aby finasteryd w dawce 1mg po 5 miesiącach, a zaraz 6 przestał działać? Obserwuje od jakiegoś czasu większą ilość włosów na grzebieniu po rutynowym kontrolnym czesaniu. Nie chce panikować bo było dobrze, a zanosi się na katastrofe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez wzmożone wypadanie? 200 włosów dziennie czy kilkanaście podczas czesania?

 

Wizualnie jak porównujesz zdjęcia sprzed miesiąca do teraz - jest pogorszenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ujme to tak. Od czasu kiedy zacząłem łykać finasteryd ( 12 czerwca tego roku ) obserwuje z uwagą grzebień. Tak jak przed braniem fina na grzebieniu zawsze dużo tak jak zacząłem brać fina przestało się pokazywać cokolwiek no może pojedyńcze włosy. Teraz od jakiś 2-3 tygodni znowu widze na grzebieniu włosy i to w raczej nie "normalnej" ilości. Lecą nie tylko z obszaru łysienia androgenowego, ale też po bokach i z tyłu. Są to małe włosy ( do 1 cm ). Jest ich przeważająca ilość podczas czesania.

 

Nie robie zdjęć co miesiąc, ale w lustrze bacznie się przeglądam i widze ew zmiany. Może to być ew lnienie z takim opóźnieniem?

 

Nie chce aby kuracja finem tak się skończyła... było naprawde dobrze. Nic mi innego nie zostało oprócz przeszczepu, ale mimo to spróbuje przeczekać jeszcze pół roku i zobacze co wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tyle średnio się sypało i sypie podczas czesania, i to na jakiej kuracji...


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antydhtor o ja pyerdole. Mi nie aż tyle. Nie chce panikować bo kuracja finem naprawde działa, a tu takie niespodzianki się pojawiają...

Przeczekam to i zobacze co się okaże po roku kuracji. Oby to było tylko chwilowe lnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Antydhtor o ja pyerdole. Mi nie aż tyle. Nie chce panikować bo kuracja finem naprawde działa

 

No to nie panikuj. I pamiętaj, że bez względu na to jakby źle nie było, to największą głupotą jest odstawienie fina (no chyba, że ew. przy przejściu na mocniejsze leki), bo fina pomaga też nawet najbardziej wyłysiałym z NW 7/8 chociażby w zakresie polepszenia stanu donoru, który jest niezbędny do HT.

 

A co do sypania się małych włosków, to tak samo jak proces miniaturyzacji trwał latami, tak odbudowanie tych malutkich zminiaturyzowanych włosków, też trwa latami i to nawet na mojej kuracji, a co dopiero na samym finie...


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okey dzięki za rade.

 

Naprawde nic nie wkurwiło mnie w życiu tak jak łysienie. Straszna choroba bo tak trzeba to nazywać.

 

-- 03 gru 2019, 21:37 --

 

Anty, a co myślisz o zwiększeniu dawki fina? Czy 1mg to zalecana dawka i więcej czy mniej nic nie da? Czytałem badania i 0.2, 0.5 działa tak samo jak 1mg czy 5mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierz ile chcesz, nie interesuje mnie to. I chuj z badaniami dla łysoli, skoro na przerost prostaty jest zatwierdzone 5 mg! - i ja tego się trzymam i taką dawkę biorę. A w jednym i drugim przypadku chodzi dokładnie o to samo (na tym samym polega leczenie tym lekiem) - o jak największe zbicie poziomu DHT i utrzymywanie tego stanu.

 

-- 03 gru 2019, 21:53 --

 

I wyobraź/cie sobie, że:

 

Dutasteryd w Japonii i Korei Południowej jest zatwierdzony na łysienie w takiej samej dawce i częstotliwości przyjmowania co na przerost prostaty, i ludzie tak go biorą i tak mają rozpisane dawki nawet z przepisu lekarzy, i nikt z tym problemów żadnych nie robi, ani się nie zastanawia nad tym, i mimo kurwa, że lek ten ma okres półtrwania kosmiczny w porównaniu do finasterydu i mimo że blokuje dwa typy 5-alfa-reduktazy, a nie tylko ten drugi, który jest obecny w mieszkach włosowych i który to TYLKO blokuje fin! A w przypadku finasterydu cały świat na wszystkich forach we wszystkich językach pierdoli głupoty i że tak trzeba..., bo kmioty z FDA zatwierdziły ten lek na łysienie w dawce 1 mg czyli w pięciokrotnie mniejszej co na przerost prostaty BPH, a ludzie wymyślają jeszcze kurwa jakieś 0,2 - 0,1 mg - a są kurwa i tacy (co gdzieś wklejałem już kiedyś na forum), co nawet wymyślili, produkują i sprzedają tabletki Propecia 0,2 mg za w chuj pieniędzy jeszcze drożej niż za wersje 1 mg

 

Jedna i druga wersja Prołpiszii jest dla debili, ale ta 0,2 mg to dla debili i bezmózgich yeti kurwa!!!!!!

 

A ponad to, że:

 

Finasteryd był podawany grupie ochotników w nawet czterdziesto-krotności tak KURWA W CZTERDZIESTO-KROTNOŚCI przyjętej dawki leczniczej - KOSMOS NIE....? To jeszcze kurwa wam powiem, że był także podawany w osiemdziesięcio-krotności ustalonej dawki leczniczej, i nikt nie umarł ani jaja nikomu nie uschły, ale tych badań już nie potraficie sobie znaleźć ani też poczytać charakterystyki tych leków.

 

A zawsze się ustala minimalną skuteczną dawkę, i dla finasterydu ustalono 5 mg! A dopiero później wymyślono SUPER tabletki dla łysoli w pięciokrotnie mniejszej dawce a za nawet 10-krotnie wyższą cenę i bez możliwości refundacji.

 

 

Czy 1mg to zalecana dawka i więcej czy mniej nic nie da? Czytałem badania i 0.2, 0.5 działa tak samo jak 1mg czy 5mg.

 

To dlaczego do jasnej kurwy na przerost prostaty jest zatwierdzone jednak 5 mg a nie 1 czy 0,2 mg, skoro z zasady ustala się najmniejszą skuteczną dawkę ?

 

I dlaczego nadal na przerost prostaty jest zatwierdzone 5 mg fina, skoro odkryli, że kurwa 1 mg czy 0,2 mg tego leku zbija DHT na tym samym poziomie i jest tak samo skuteczne ?

 

A tak poza tym ja też czytałem te badania, i to jest chuja prawda, że 0,2 mg działa tak samo jak 5, a nawet że 1mg to jest to samo co 5mg, bo pomimo niedużej różnicy 5 mg jednak najmocniej zbijało DHT.

Edytowane przez Gość

Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 1mg jeszcze troche mi sie sypalo zauwazalnie, podbilem do 2,5mg codziennie. Praktycznie zero wypadania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie wiem jak to jest możliwe żeby było zero wypadania, chyba, że komuś już wszystkie włosy wypadły...

 

I dlaczego mi wypadają nadal kosmiczne ilości włosów, mimo jakże silnej kuracji, skoro ludzie na forum twierdzą, że fin im zatrzymał całkowicie wypadanie.

Mi też wypadanie zmniejszyło się na lekach, a nawet zmalało ze średnio ponad 300 (a rekordową ilość dziennie wypadniętych jaką naliczyłem to było ponad 700) dziennie z czasów z przed kuracji, do kilkunastu czy do nawet nieraz czasami kilku sztuk dziennie - jednak takie coś jest zawsze krótkotrwałe i trwa 3 dni max 5, albo są to w ogóle pojedyńcze dni jak się nie sypie, a ogólnie to sypie się w cholerę jasną codziennie cały czas, i jest to z pewnością grubo grubo ponad 100, a może i ok. 200 - nie wiem, bo teraz nie liczę.

 

Z resztą sami zobaczcie (te fotki były też kiedyś w moim wątku), to jest ilość wypadniętych włosów nazbierana przez 3 lata z samego tylko czesania, i nie liczę już tego i nie zbierałem co poszło do odpływu podczas mycia (a było nieraz wyciągane z zapchanego odpływu - na oko połowa z tego) i co ogólnie wszędzie się zostawia, na ubraniach, we wyrze, w samochodzie itd... - wszędzie, a oprócz tego to już wcześniej prawie tyle samo wyrzuciłem, a poza tym nie sposób wszystkiego zebrać i zliczyć. I to co jest na fotkach, to jest więcej niż mam obecnie na głowie - i widzę to wizualnie, a nawet czuję w dotyku biorąc do ręki to i to co mam na głowie - i to na fotkach jest 5 razy grubsze niż moja kita w najgrubszym miejscu. I żebym tylko mógł to wsadzić z powrotem na głowę niczym wsadzają te implanty włosów NIDO czy BIOFIBRE, jakoś pomiędzy istniejące włosy - dogęszczenie takie zrobić tymi włosami, i choćby tylko te najlepszej jakości z nich wybrać i te najdłuższe, to bym był w siódmym niebie, i miał gęstość futra niedźwiedzia polarnego, a jeszcze pewnie wystarczyło by aby obniżyć linię do samych brwi i wypełnić gęsto całe czoło a i tak by pewnie zostało coś z tego...

 

I tak jak napisałem to są stare zdjęcia które kiedyś wstawiałem na forum i do wątku swojego i mam je w pamięci na dysku, a teraz wraz z włosami wypadniętymi podczas czesania, nazbieranymi już na kuracji, mam tych włosów całą reklamówkę, a nie tylko tak mało jak widać na fotkach.

 

I tym razem punktem odniesienia skali jest szampon, a nie skromna dwuzłotówka, jak na fotce pokazującej średnią dzienną ilość wyczesywanych włosów.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O cholera. Troche Ci leciało/leci. Łysienie to gówno przejebana choroba. Mamy 21 wiek technologicznie robimy cuda, a nikt nie potrafi wymyśleć czegoś co wyeliminuje wadliwy gen odpowiadający za te jebane łysienie. Wielu naprawde wielu ludziom poprawiłby się stan psychiczny dzięki temu. Wystarczy spojrzeć na ludzi którzy dostają tej system włosów. W oczach widać pełne zadowolenie. Ja pyerdole.

Anty czy jest taka opcja, że organizm po tych prawie 6 miesiącach przyzwyczaił się do fina i teraz to nie problem taka blokada?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Organizm się zawsze przyzwyczaja i działanie leków słabnie w czasie, jednak to nie jest tak że fin w cale nie działa, i przekonują się o tym ludzie którzy go odstawiają po 15-20 latach brania - było wielu takich choćby na HLT i każdemu momentalnie się posypało po odstawieniu fina lub max w ciągu kilku miesięcy do roku, posypało w uj.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...