madmati 1 Napisano 8 Listopada 2022 Cześć, 2.11.2022 miałem zabieg w Clinicanie w Stambule na 3500 graftow. Wszystko było ok, ale przedwczoraj zacząłem się fatalnie czuć. Strefa dawcza jest opuchnięta, nie mogę na niej leżeć z bólu. Opuchlizna weszła również na czoło i obecnie w okolicach nosa. Ból jest coraz cięższy do zniesienia, nie mam siły jak przy grypie. Zaczynam się trochę obawiać, tym bardziej, że po zabiegu pierwsze dni były bezproblemowe. Proszę o jakieś rady, bo jest bardzo ciężko... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arkadiusz098 14 Napisano 8 Listopada 2022 26 minut temu, madmati napisał: Cześć, 2.11.2022 miałem zabieg w Clinicanie w Stambule na 3500 graftow. Wszystko było ok, ale przedwczoraj zacząłem się fatalnie czuć. Strefa dawcza jest opuchnięta, nie mogę na niej leżeć z bólu. Opuchlizna weszła również na czoło i obecnie w okolicach nosa. Ból jest coraz cięższy do zniesienia, nie mam siły jak przy grypie. Zaczynam się trochę obawiać, tym bardziej, że po zabiegu pierwsze dni były bezproblemowe. Proszę o jakieś rady, bo jest bardzo ciężko... a co klinika ci odpisała lub opiekun ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damnian84 13 Napisano 8 Listopada 2022 Ok 4 dnia po zabiegu pojawia się zwiększony obrzęk twarzy i powinien ustąpić po ok 3 dniach z tego co pamiętam, w kwestii bólu to przez kilka pierwszych dni zalecane jest branie leków przeciwbólowych. Generalnie tak jak wskazał arkadiusz098, wszelkie wątpliwości powinny być konsultowane z kliniką/doktorem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madmati 1 Napisano 8 Listopada 2022 Opiekunka odpisała ogólnikowo, że potrzeba czasu, a każdy organizm goi się inaczej, dlatego szukam jakichś porad tutaj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damnian84 13 Napisano 8 Listopada 2022 No to trzeba swoje wycierpieć, pozostaje ketonal i odpoczynek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madmati 1 Napisano 8 Listopada 2022 Czy ketonal nie rozrzedza krwi? Czy można go spokojnie stosować? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Domkam96pzz 0 Napisano 8 Listopada 2022 Zupełnie normalna sytuacja. Miałem to samo. Nie ma to wpływu na efekt koncowy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madmati 1 Napisano 8 Listopada 2022 13 minut temu, Domkam96pzz napisał: Zupełnie normalna sytuacja. Miałem to samo. Nie ma to wpływu na efekt koncowy Trochę mnie poruszyłeś. Ile u Ciebie utrzymywał się taki stan? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojt96 2 Napisano 8 Listopada 2022 Powinieneś dostać zestaw leków po zabiegu, między innymi coś na opuchliznę. W moim przypadku były to tabletki Prednol 16mg - jeżeli bardzo chcesz to poszukaj zamiennika z ta samą substancją czynną (metyloprednizolon). U mnie obrzęk nie był duży, ale utrzymywał się do około 9 dnia i podobnie jak u ciebie najgorzej było kilka dni po zabiegu. Godzinę temu, madmati napisał: Czy ketonal nie rozrzedza krwi? Czy można go spokojnie stosować? Jak z ketanolem to nie wiem, ale Paracetamol możesz brać bez obaw. Nie martw się tym zbytnio, za kilka dni wszystko już powinno być ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
looksmatters 76 Napisano 8 Listopada 2022 Pamiętam jak miałem ten opuchnięty ryjec, to wyglądałem jak Sid z epoki lodowcowej XD Trzymaj się tam. Cytuj Mój przeszczep włosów w Indiach : https://pokonajlysienie.com/topic/4251-klinika-eugenix-3514-graftów-w-tym-720-na-skronie-3052022r/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madmati 1 Napisano 8 Listopada 2022 47 minut temu, Wojt96 napisał: Powinieneś dostać zestaw leków po zabiegu, między innymi coś na opuchliznę. W moim przypadku były to tabletki Prednol 16mg - jeżeli bardzo chcesz to poszukaj zamiennika z ta samą substancją czynną (metyloprednizolon). U mnie obrzęk nie był duży, ale utrzymywał się do około 9 dnia i podobnie jak u ciebie najgorzej było kilka dni po zabiegu. Jak z ketanolem to nie wiem, ale Paracetamol możesz brać bez obaw. Nie martw się tym zbytnio, za kilka dni wszystko już powinno być ok. Też dostałem Prednol 16mg, ale był rozpisany tylko na kilka pierwszych dni i dokładnie taką ilość dostałem. Paracetamol już nie daje rady za bardzo, może zwiększe nieco dawkę. 32 minuty temu, looksmatters napisał: Pamiętam jak miałem ten opuchnięty ryjec, to wyglądałem jak Sid z epoki lodowcowej XD Trzymaj się tam. Moja a dziewczyna stwierdziła, że wyglądam jak Sklamar że Spangeboba 😛 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madmati 1 Napisano 20 Listopada 2022 Dziś mija już 18 dni od zabiegu. Czuję się już trochę lepiej, ale dalej z tyłu głowy w okolicach biorczych dalej czuję ból i drętwienie głowy. Z wierzchu wszystko wygląda jakby się ładnie zagoiło, jedynie jakby pod skórą coś jeszcze się dzieje. Doświadczyliście czegoś podobnego prawie 3 tygodnie po transplantacji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arkadiusz098 14 Napisano 20 Listopada 2022 tak, dopiero po miesiącu i paru dniach, nie było odrętwienia czy bólu 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madmati 1 Napisano 20 Listopada 2022 Teraz, arkadiusz098 napisał: tak, dopiero po miesiącu i paru dniach, nie było odrętwienia czy bólu Dzięki za szybką odpowiedź. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się że to będzie aż tak poważny zabieg i wymagający tak długiej rekonwalescencji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sado 12 Napisano 20 Listopada 2022 W dniu 8.11.2022 o 17:17, madmati napisał: Cześć, 2.11.2022 miałem zabieg w Clinicanie w Stambule na 3500 graftow. Wszystko było ok, ale przedwczoraj zacząłem się fatalnie czuć. Strefa dawcza jest opuchnięta, nie mogę na niej leżeć z bólu. Opuchlizna weszła również na czoło i obecnie w okolicach nosa. Ból jest coraz cięższy do zniesienia, nie mam siły jak przy grypie. Zaczynam się trochę obawiać, tym bardziej, że po zabiegu pierwsze dni były bezproblemowe. Proszę o jakieś rady, bo jest bardzo ciężko... A dostałeś kataru przy tym, jak opuchlizna zeszła na nos? Ja tak miałem: 1/2 dni po zabiegu: osłabienie. 3-4: całkiem OK. 5-6: opuchlizna schodzi na okolice zatok, atakuje mnie katar, katar schodzi na gardło i samopoczucie jak przy przeziębieniu. Opuchlizna zeszła z nosa: objawy zaczęły słabnąć. Jestem po 10 dniu i już czuję się ok, ale ja od operacji praktycznie nic nie robię, tylko odpoczywam, niektóre leki mam jeszcze nawet do dzisiaj, więc jak ktoś ma gorszą sytuację, to nie zdziwię się, że może trwać to o wiele dłużej. Jak dla mnie to zwykła reakcja organizmu. W końcu miałeś kilka tysięcy ran na głowie, dla twojego system immunologicznego to nie byle co. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
madmati 1 Napisano 20 Listopada 2022 30 minut temu, Sado napisał: A dostałeś kataru przy tym, jak opuchlizna zeszła na nos? Ja tak miałem: 1/2 dni po zabiegu: osłabienie. 3-4: całkiem OK. 5-6: opuchlizna schodzi na okolice zatok, atakuje mnie katar, katar schodzi na gardło i samopoczucie jak przy przeziębieniu. Opuchlizna zeszła z nosa: objawy zaczęły słabnąć. Jestem po 10 dniu i już czuję się ok, ale ja od operacji praktycznie nic nie robię, tylko odpoczywam, niektóre leki mam jeszcze nawet do dzisiaj, więc jak ktoś ma gorszą sytuację, to nie zdziwię się, że może trwać to o wiele dłużej. Jak dla mnie to zwykła reakcja organizmu. W końcu miałeś kilka tysięcy ran na głowie, dla twojego system immunologicznego to nie byle co. Można powiedzieć, że podobnie przechodzisz, jak ja. Po prawie 3 tygodniach dalej jeszcze czuję, ale tak jak mówisz, w moim przypadku to było 7000 dziur w głowie. Ponad to pod skórę wstrzykiwana jest sól fizjologiczna, żeby ja odseparować do bezpiecznego pobrania graftow no i oczywiście jeszcze znieczulenie. No cóż, mam nadzieję że warto było cierpieć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach