Ogólnie powiem tak, moim zdaniem ten lek powinien normalnie być dostępny dla meżczyzn na łysienie. W małych dawkach zatrzymuje totalnie przynajmniej u mnie, moze nie mam tak agresywnego. Jeśli chodzi o libido moim zdaniem jest ok, w malych dawkach nie powoduje farmakologicznej kastracji. Biorę ten lek od lat i nic mi nie jest, bardziej zle się czułem jak wyglądałem z zakolami niz z tym lekiem, depresja itd z powodu wygladu. Ogólnie same plusy tego leku oczywiście jeśli stosuje się w bardzo małych dawkach, można się pozbyć przedwczesnego wytrysku dluzej uprawiać seks i co najważniejsze o wiele lepiej się wygląda włosy odrastają. Nie polecam natomiast w duzych dawkach napewno sa ogrome skutki uboczne wtedy i zycie seksualne w gruzach. To tak naprawdę lek dobry dla osob ktore potrafia dawkowac, tak aby odratowac wlosy i nie zniszczyc sobie zycia seksualnego. Biorę małe dawki ponieważ nie chce stac sie kobieta itd. ale chce zatrzymac lysienie czy cofnac i te dawki nie powoduja ze przemieniam sie z faceta w kobiete. Akurat dawki Antydhtor były ogromne i raczej takiego dawkowania nie polecam chyba ze na poczatek, a pozniej zejsc do najnizszych poniewaz zauwazylem przez lata ze one zupelnie wystarczaja do zatrzymania lysienia! Wiec tak naprawde nie trzeba sie kastrowac tylko troche obnizyc tescia. Ja mogę poleciec i moim zdaniem powinien być przepisywany przez lekarzy na żądanie pacjenta, to pacjent decyduje czy ryzykuje czy nie. Niestety świat jest okrutny i teraz wyglad jest bardzo wazny, szczegolnie kobiety na to patrza, a facet bez wlosow czy z zakolami wyglada przewaznie komicznie i malo ktora kobieta takim sie zainteresuje. Tez poszukuje tego leku, poniewaz stracilem dostawce i mam bardzo utrudniony dostep. Z samego dzialania przy malych dawkach jestem zadowolony i normalnie funkcjonuje.