free web hit counter Skocz do zawartości

Ranking


Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 07.11.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 2 punkty
    Cześć, Jako że od lat, z przerwami, korzystałem z forum w celach głównie edukacyjnych, a czasami też wsparcia psychologicznego (tak, inni mogą mieć gorzej), postaram się opisać swój zabieg w Aestepool w listopadzie 2024r. Mam 36 lat, start łysienia zaczął się w ok. 24 roku życia i postępował do ok. 32 roku. Od 4 lat nie zauważałem zauważalnego postępu łysienia, co jest dużym plusem. Swoje braki maskowałem przez ok. 8 lat mikro włóknami, które ratowały sytuację związaną z koroną. Wyższe czoło i zakola nie przeszkadzały tak mocno, jak biskupia dziura. Na tyle doszedłem do perfekcji z maskowaniem korony, że nawet mój barber nie mógł uwierzyć, jak dobrze i naturalnie udaje się chować braki. Obawiałem się też zgolenia na krótko, chciałem mimo wszystko zachować włosy za wszelką cenę. Trochę niesłusznie, bo po zgoleniu głowy w klinice okazało się, że aktualnie rozważam taką fryzurę w przyszłości na okres lata... : ) Co do farmakologii: Finasteryd brałem w 26-27 roku życia, ale wtedy negatywnie wpływał na moje libido, więc zrezygnowałem z niego całkowicie. Następnie przyszła pora starania się o dziecko, więc powrót do farmakologii wydawał się nierealny. Próbowałem też w międzyczasie minoxidilu (wcierek), palmy sabałowej, ale w pewnym momencie odpuściłem tę nierówną walkę. Od kilku lat nie przyjmuję nic, oprócz "ogólnych" suplementów diety wspomagających funkcjonowanie - w tym omega3, B complex, wit. D itp. Temat przeszczepu monitorowałem okresowo, gdzie początkowo brałem pod uwagę dr. Bisangę. Byłem na konsultacjach w Warszawie, ale po przedstawieniu podsumowania i oferty cenowej uznałem, że zabieg u doktora jest poza moim zasięgiem finansowym. Szukając alternatywy, skierowałem się w stronę Turcji. Nie ukrywam, ilość memów, instagramowych rolek czy żartów z "turkish hairline" oraz wiele uprzedzeń czy stereotypów dotyczących samego kraju nie ułatwiało decyzji związanej z wyborem kliniki w tym miejscu. Dodatkowo spora ilość reklam przeszczepu "all inclusive" za 999 euro sprawiała, że Turcja i zabieg tam może kojarzyć się masówką, tanizną, wybrakowaniem. Aestepool wybrałem bazując głównie na efektach widocznych na forum. Umówiłem się na spotkanie w momencie, w którym dr. Altan był w Warszawie. Doktor potwierdził to, co dr Bisanga - bardzo dobry donor, dobry wiek, dobre warunki do przeszczepu. W momencie podejmowania decyzji w Aestepool weszła oferta związana z pakietem Premium - czyli jeden pacjent w jednym dniu, liczenie graftów, linia składająca się tylko z pojedynczych graftów, która cenowo była wyższa niż standardowy pakiet, niemniej dawała dodatkowe bezpieczeństwo związane z "nielimitowanym" czasem zabiegu i brakiem konieczności presji czasowej, w razie konieczności. Wraz z przyjacielem zdecydowaliśmy się zarezerwować termin i obaj wybraliśmy pakiet Premium, dzień po dniu. Krótki opis całości doświadczenia: Przed wylotem otrzymuje się na gupie WhatApp dokumenty, filmiki do zapoznania się. Dokumenty są jasne, klarowne, tłumaczą wszystkie istotne kwestie. W dniu przylotu udaje się na lotnisku się do miejsca, gdzie zostaje się zabranym do kierowcy. Kierowca jest dedykowany dla kliniki, w samochodzie jest nawet wifi dla tych, którzy nie wykupili pakietu internetu (nam nie udało się połączyć w celach testowych), oczywiście wykupiliśmy pakiet wcześniej. Przyjazd do hotelu: hotel 5* tureckich, ale nie można się do niczego przyczepić. W hotelu bar z restauracją, gdzie można zjeść w miarę smacznie do 23:00. Śniadania bez zastrzeżeń. Lokalizacja z dala od głównych atrakcji, Uber kosztuje ok 60zł w jedną stronę, jedzie się ok 50min – 1,5h w zależności od korków (a korki są mam wrażenie 24h/7 w Stambule). P.S. Zabierzcie kąpielówki, hotel ma wewnętrzny basen, więc dzień przed można jeszcze skorzystać 😉 W wieczór przed zabiegiem odzywa się Dominika, która informuje o godzinie przyjazdu kierowcy oraz konieczności zabrania dokumentu tożsamości i pieniędzy. W dniu zabiegu Dominika wraz z kierowcą czekają przed hotelem, gdzie następnie w około 30min dojeżdża się do kliniki. Klinika to budynek, w którym znajduje się wiele firm specjalizujących się w medycynie estetycznej. W samym budynku znajdują się jeszcze 2-3 inne kliniki przeszczepu włosów, ale z tego co zrozumiałem , targetowane na inne rynki (chociaż czytając opinie na google, widać było też nieliczne opinie Polaków). Następnie przywitanie z doktorem, opis zabiegu, rozliczenie, przebranie się oraz wstępne wyznaczanie linii przez dr Altana wraz z dyskusją, akceptacja linii włosów oraz badania krwi. Po potwierdzeniu negatywnych wyników krwi, golenie głowy oraz finalne dopasowanie linii włosów. Następnie toaleta oraz pierwszy etap zabiegu, czyli pobranie graftów. Najgorszym etapem jest znieczulenie, które wielokrotnie już było opisywane. Następnie 2-2,5h leżenia na brzuchu i przekręcania głowy tak, aby ułatwić proces pobierania. W pakiecie Premium, w tym czasie Panie liczą i selekcjonują każdy wyciągnięty graft pod mikroskopem. Po tym etapie czas na toaletę, obiad lub kolejny etap, czyli nacinanie kanałów przez doktora. Znana też jest liczba graftów „wyciągnięta” z obszaru. Doktor siada i nacina otwory. Trwa to ok 1,5h, słychać tylko odgłos nacinania. Doktor w trakcie liczy nacięcia, stąd nie ma pola do zbyt długiej rozmowy. Tutaj ciekawostka wyciągnięta od doktora: Doktor nacina dokładną ilość graftów, które zostały policzone. W przypadku, gdy uzna, że nacięciami nie pokryje obszaru, dokłada nacięcia, a następnie pobierana jest reszta graftów brakująca do pokrycia. Nie było u mnie takiej potrzeby, więc nie wiem na ile to się zdarza, niemniej brzmi profesjonalnie. W moim przypadku było to 3623 graftów. Następnie przyszedł czas na obiad, toaletę oraz ostatni etap – osadzanie graftów. W tym etapie jednocześnie dwie panie implementują włosy. Czuć, że nie robią tego pierwszy raz, zabieg idzie bardzo sprawnie, trwa ok 2-2,5h. Na tym etapie można mieć słuchawki, słuchać muzyki lub podcastu. Po skończeniu okolica głowy jest jeszcze czyszczona, a na strefę dawczą nakładany jest opatrunek. Po upewnieniu się, że można normalnie funkcjonować, otrzymuje się bluzę, aby nie zabrudzić własnych ubrań, następnie jest rozmowa z doktorem podsumowująca ilość graftów z podziałem na ilość włosów, otrzymuje się leki, szampon, piankę wraz z dokładnym opisem tego, jak korzystać oraz zostaje się odwiezionym do hotelu. Kolejnego dnia, w zależności od wylotu, odpowiednio wcześniej kierowca ponownie zabiera nas do kliniki na zdjęcie opatrunku, pierwsze mycie głowy, otrzymuje się osocze oraz weryfikację poprawności wszczepionych włosów przez doktora. Po całości, jest się odwożonym samochodem na lotnisko. Osobny punkt chciałbym dedykować Dominice, czyli polskiej opiekunce pacjentów w Stambule. Będzie to swego rodzaju laurka, ale w pełni zasłużona. Przy takim zabiegu, gdzie człowiek udaje się do innego kraju, posiadanie osoby, która dba o Ciebie, wręcz "chucha i dmucha" oraz przewiduje sytuacje potencjalnie niebezpieczne, jest nieocenione. Dominika od początku do końca dba o Twój komfort, bezpieczeństwo oraz dobre samopoczucie na miejscu. Komunikuje się z personelem po turecku (na poziomie C1 jak się dowiedziałem), więc jest to ogromna zaleta, gdyż Turcy z definicji średnio mówią w języku angielskim. Dominika w dniu zabiegu jest, pisząc wprost, na każde zawołanie. Jesteś bezpieczny, zaopiekowany i możesz zadać każde pytanie, nawet to potencjalnie najbardziej oczywiste. Dominika nawet asystuje Ci idąc do toalety, mając na uwadze, że możesz poczuć się źle lub może zakręcić Ci się w głowie. Dominika to ogromny plus kliniki, dzięki której ma się poczucie bardzo wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Przede wszystkim to, co ważne, dziewczynie się „chce” dbać o pacjentów, a nie jest tam tylko ładnie uśmiechającym się manekinem Podsumowując, oceniając zabieg z perspektywy niecałego tygodnia, jestem bardzo zadowolony. Uważam, że do tego momentu (poczekam na efekty, wtedy mam nadzieję potwierdzę swoje obecne zdanie), był to strzał w dziesiątkę. Mam też swoje drobne przemyślenia, które być może klinika weźmie pod uwagę – komunikowałem to już Dominice w trakcie pobytu, a które wg. mnie mogą jeszcze ulepszyć odbiór przez pacjentów: 1. Mail/ Informacja zbiorcza po zarezerwowaniu terminu / opłacie wstępnej informująca o dalszych krokach, tj. utworzenie grupy WhatsApp, przesłanie dokumentów do zapoznania się wraz z przewidywanymi terminami. Taka grupa i dokumenty są przesyłane, ale mam wrażenie, że w naszym przypadku było to losowe względem czasu. Jeden otrzymał wcześniej, drugi nie. Ja musiałem prosić o takie dokumenty wiedząc, że przyjaciel otrzymał je już tydzień temu. Gdyby była jawna informacja od początku np. 4 tygodnie przed utworzymy grupę i prześlemy wszystkie niezbędne dokumenty do zapoznania się, to byłoby to jaśniejsze i klarowne. 2. Informacja dzień przed planowanym przylotem. Coś, czego zabrakło. Przydałaby się informacja o tym, że wszystko jest przygotowane, gotowe, a kierowca będzie czekał na lotnisku. Dałoby to pewność, że nie leci się „w ciemno”. Oczywiście, można spytać się Damiana na grupie i otrzymać potwierdzenie, niemniej oczekiwałbym wyjścia z takimi rzeczami w stronę klienta. 3. Podkreślenie realizacji badań krwi (na własną rękę). Umowa determinuje fakt, iż w przypadku pozytywnych wyników w dniu zabiegu, zabieg jest odwołany, a część kwoty przepada. Aby uniknąć takich nieprzyjemności, warto zrobić takie badania na własną rękę, co jest napisane, ale mam wrażenie, że niezbyt podkreślone w umowie. W teorii jest to tylko formalność, w praktycznie mój przyjaciel miał niejednoznaczny wynik badań krwi na miejscu, co (na szczęście) tylko nieco opóźniło całą procedurę po potwierdzeniu wyników krwi w szpitalu. Swoją drogą – klinika zachowała się bardzo odpowiedzialnie, bardzo szybki transfer do szpitala, pobranie krwi bez kolejki, wynik po 1,5h. 4. Dominika zarzekała się, że to jasno komunikowała (:D), więc być może to ja byłem spięty i podekscytowany samym zabiegiem, niemniej na miejscu oczekiwałbym i chciałbym mieć informacje szczegółowe o krokach, tj. co będzie realizowane, przed każdym etapem, np.: zabieg pobierania będzie trwał 2,5h, zacznie się od znieczulenia, które będzie bolesne i będzie trwać ok 10 minut. Następnie … Taka informacja przed każdym z 3 etapów mnie osobiście by uspokoiła i przygotowała mentalnie na ewentualny ból lub czas trwania samego etapu. Panie średnio mówią po angielsku, poza tym jednak nie chce się przeszkadzać w tak sprawnie przeprowadzanym zabiegu. Uzupełnię zdjęcia jeszcze dziś, aby pokazać, jak to wyglądało u mnie. I na sam koniec przemyślenie, które może będzie kontrowersyjne, ale czułbym się źle, gdybym zapłacił za ten zabieg 3-4x więcej. Ilość powtarzalności w tym zabiegu powoduje, że z czasem będą one jeszcze tańsze, a nie droższe. Posiadanie sprawnej i wykwalifikowanej załogi to 50% sukcesu. W Aestepool zabieg i tak jak na standardy Tureckie jest tym droższym, niemniej ma się poczucie odpowiednio wydanych pieniędzy. W razie jakichkolwiek pytań, chętnie odpowiem.
  2. 2 punkty
    Polecam całą ekipę Aestepool 😎👌
  3. 2 punkty
    Witaj. Generalnie warto spojrzeć na tematykę Twojego łysienie szerzej. Polskie kliniki sieją dezinformacje i propagandę: krytykują Turcję, kupują lajki i opinie a przede wszystkim pierdolą swoją robotę. Turcja w cenie 3500 euro+ bilety prawie zawsze będzie lepszym wyborem niż oddanie się w ręce Polskich magików. Pomijam fakt, że Polskie kliniki kasują 40 tyś w górę... Teraz druga sprawa: Twój stan łysienia jest zaawansowany i bez względu na okoliczności potrzebujesz redukcji DHT- finasterydem bądz dutasterydem. Skutki uboczne wsród młodych ludzi bez nadwagi to max 2 procent i rosną do 10% przy otyłych staruszkach. Propaganda demonizuje finasteryd ale tylko dlatego, że jest tani i jest solą w oku dla cwaników któzy sprzedają cuda za wiele tysięcy PLN. Moja rada: wskakuj na fina i rób przeszczep w Turcji. Ewentualnie jeśli chcesz mieć włosy jeszcze max 5 lat to wskakuj na fina i dodaj minoxidil
  4. 2 punkty
    Dziękuję Jeszcze jedno zdjęcie jakieś 13 miesięcy od zabiegu
  5. 2 punkty
    3 miesiące. Pewnie teraz będzie z górki patrząc po "standardowym" harmonogramie. Dalej zdarzają się pojedyncze stany zapalne. Korona wygląda, że idzie wolniej, czego można się było spodziewać. Nie widać wielkiej różnicy z drugim miesiącem i dalej jestem zaskoczony, że nie wypadło więcej włosów. Ale wiem, że dopiero od teraz będą mógł jakkolwiek zacząć przewidywać docelowy rezultat. Na szybko dorzucam jeszcze zdjęcie lini od frontu i tu widać drastyczną różnicę, mimo że to dopiero 3 miesiące. Nie myślałem, że tak się da, kiedy 1/3 graftów poszła na koronę i część też na środek.
  6. 2 punkty
    Krótki update po roku. Efekt jest dla mnie super - ogromną zmiana. Zastanawiam się nad drugim zabiegiem, żeby pokryć jeszcze szczyt, ale jeszcze nie podjąłem decyzji. Coś o czym zwykle się nie pisze - po zabiegu ta część skóry na głowie, gdzie jest przeszczep była całkowicie bez czucia. Czucie stopniowo wracało, ale czucie dotyku na tej skórze jest zmienione.
  7. 2 punkty
    Jestem kilka godzin po zabiegu. Wszczepiono 3600 graftów.
  8. 1 punkt
    Trycholog nie jest lekarzem i nie może wypisywać recept
  9. 1 punkt
    WITAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW Zapraszamy na darmowe, indywidualne spotkanie z Dr Ahmedem Altanem, które odbędzie się 13-14.12.2024 r. w Warszawie. Podczas spotkania będzie mieli okazję dowiedzieć się jakie macie szanse na dobre efekty transplantacji włosów, estymację graftów oraz przykładowy plan rozmieszczenia w strefie biorczej, porozmawiać i zadać pytania itd. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego zachęcamy do zapisów u mnie lub naszej Dominiki Damian +48 667 016 163 / info @ aestepoolclinic.pl Dominika +90 542 100 61 26 d.maskiewicz @ aestepoolclinic.pl www.aestepoolclinic.pl
  10. 1 punkt
    Zdecydowanie warto brać finasteryd nawet po 40-stce. Co prawda DHT się obniża z wiekiem ale wzrasta wrażliwość mieszków włosowych... realnie oznacza to, że co prawda te łysienie będzie się pogłębiać w sposób powolny ale będzie.
  11. 1 punkt
    Update po tygodniu. Póki co rośnie i goi się bardzo dobrze. Skóra na szyi jest już prawie zagojona, czuję tylko lekkie swędzenie w tamtym miejscu. Zgodnie z zaleceniami po tygodniu wróciłem do mycia skóry twarzy jak przed przeszczepem, strupy zaczynają właśnie mocno odpadać. Trochę martwię się o miejsca na policzku, skąd zostały pobrane grafty. Póki co goją się znacznie wolnie j niż te na sz yi, ale dam im po prostu trochę czasu. Co Mwamby: wysłałem maila albo skontaktowałem się przez formularz na jego stronie, już nie pamiętam.
  12. 1 punkt
    W połowie grudnia będzie w Polsce dr Altan z Aestepool. Wybierz się do Warszawy na konsultacjie. I zerknij na efekty ich pracy na grupie. Był też cinajmniej kadencji taki przypadek. Wygląda teraz super...I Nawet nie myśl o zabiegu w PL.
  13. 1 punkt
    Tak się prezentuje drugi miesiąc
  14. 1 punkt
    Cześć wszystkim! Chciałem podzielić się moimi doświadczeniami z przeszczepu włosów, który zdecydowałem się wykonać w Aestepool Clinic u doktora Ahmeda Altana w Turcji 21 października. Przez ostatnie półtora roku śledziłem różne fora i grupy, analizując kliniki i opinie. W końcu wybrałem klinikę doktora Altana. Moja historia z wypadaniem włosów zaczęła się wcześnie, bo już w wieku 19 lat. Teraz mam 24 i postanowiłem coś z tym zrobić, bo zakola i korona były coraz bardziej widoczne. Doktor Ahmed Altan zaplanował dla mnie przeszczep w granicach 3200-3500 graftów, żeby skutecznie pokryć te obszary. Finalnie jednak okazało się, że udało się przeszczepić aż 4600 graftów, co było naprawdę miłym zaskoczeniem! Cały proces przebiegł bardzo sprawnie. Na miejscu miałem świetną opiekę – Dominika, koordynatorka, była bardzo pomocna, wszystko tłumaczyła i zapewniała pełne wsparcie. Organizacja również na plus: hotel był w porządku, a wszystkie przejazdy między hotelem a kliniką były dobrze zorganizowane. Sam zabieg przebiegał w trzech etapach: Rysowanie linii włosów – doktor Altan osobiście narysował linię włosów, co pozwoliło uzyskać bardzo naturalny efekt. Znieczulenie i pobranie graftów – tutaj wkraczały asystentki, które zajęły się znieczuleniem oraz pobraniem graftów ze strefy dawczej. Umieszczenie graftów w kanalikach – doktor Altan wykonał precyzyjne nacięcia, a następnie asystentki umieszczały grafty. Teraz jestem po zabiegu i czekam na pełne efekty. Chciałem jeszcze dodać kilka słów o mojej suplementacji, bo wiem, że wiele osób pyta o to, jak wspierać efekty przeszczepu. Po zabiegu wprowadziłem kilka suplementów, żeby jak najlepiej zadbać o kondycję nowych włosów i wspomóc ich wzrost. Codziennie stosuję: Witaminę D (w kroplach), Kompleks witamin z grupy B, Palmę sabałową, Kwasy omega-3. Dodatkowo doktor zalecił mi przyjmowanie doustnie finasterydu w dawce 0,5 mg dziennie. Też zdecydowałem się na ten krok i zażywam go od około 2tyg, żeby wzmocnić efekt i zapobiegać dalszemu wypadaniu. Muszę też przyznać, że pierwsze dni po zabiegu nie były najłatwiejsze – bolała mnie głowa+ spanie na ręczniku. Trzeba było być bardzo ostrożnym^^ Zrobię update po 20 dniach. Będę wdzięczny za Wasze opinie i sugestie – może ktoś ma jakieś dodatkowe rady albo doświadczenia ? Zdjęcia przed: Dzień zabiegu: : 5dni po: 12dni po:
  15. 1 punkt
    Odp krótka: jak strupy zejdą Odp inna - w teorii nawet juz po 5-7 dniach. Dr Celebryta Gary LInkov chyba pozwala po 5ciu dniach. Eugenixy po 7-10. Wielu specjalistów mówi , że mozną smiało po 2 tygodniach. Podsumowanie -poczekaj 3 tyg minimum dla pewności i będzie gitara
  16. 1 punkt
    Już po zabiegu, więc czas na relację. Ostatecznie ustaliśmy, że konsultacja i zabieg zrobimy jednego dnia. 7:30 – przyjechałem na miejsce, pokazano mi klinikę, wydano strój do przebrania i niedługo po tym także pokój. Doktor był jeszcze w trakcie operacji u drugiego pacjenta (który ponoć zaczął dzień wcześniej, ale rozbili cały zabieg na 2 dni), więc na spokojnie rozgościłem się w pokoju, czekając, aż po mnie przyjdą. Przy okazji porozmawiałem trochę z asystentkami – bardzo miłe dziewczyny, okazało się, że niektóre rozmawiają także po polsku, więc był to dla mnie przyjemny akcent. Wybrałem także jedzenie na obiad. Konsultacja: ustaliliśmy strefę biorczą (tylko poniżej mojej linii golenia), obszar do pokrycia (bez boczków) oraz liczbę graftów. Doktor proponował 1000, jednak stwierdziłem, że chciałbym pozostać przy 800 (możliwe, że kiedyś część tych graftów przyda się przy przeszczepie włosów). Przedyskutowaliśmy także kwestię linii – początkowo chciałem iść w coś bardziej ostrzejszego i symetrycznego, ale doktor odradził, bo wygląda to po prostu sztucznie i niejednokrotnie poprawiał tego typu tureckie linie, i zasugerował zagęszczenie zgodne z moją naturalną linią z drobnymi korektami, na co się zgodziłem. Poprosiłem także o to, by w miarę możliwości spróbował unikać pobierania siwych włosów z donoru, ale to tylko jako ewentualność – w końcu i tak włosy, które mają posiwieć, wkrótce mi posiwieją (patrząc na mój donor, to widzę, że jak najbardziej mu się to udało, bo pozostawały mi pojedyncze siwe włoski) 9:30 – start pierwszego etapu. Znieczulenie i pobranie graftów. Przed tym jeszcze chwila dyskusji u bliznach. Parę osób do mnie pisało, czy się ich nie boję, więc przegadaliśmy o tym z doktorem. Uspokoił mnie, że skóra na szyi regeneruje się wyśmienicie, więc nie mam się o co bać. Spytałem, czy jest możliwość usunięcia pojedynczych graftów ponad linią mojego golenia bez blizn – potwierdził, zamieniliśmy parę słów na temat jego punchera do FUE (doktor ma swój system, który sprzedaje innym). Grafty pobierał doktor, następnie pojawiła się jeszcze asystentka i działali we dwoje: doktor używał punchera, asystentka wyciągała grafty. Byłem pod wrażenia sprawności doktora – było szybko i efektywnie. Samo pobieranie odczuwałem jako mniej inwazyjne niż podczas mojego przeszczepu włosów 2 lata temu. Swoją drogą – nie wiedziałem, że na grodzie są również 2-włosowe grafty. 11:35 – koniec pobierania graftów i przejście do drugiego etapu: nacinania. Wszystkie nacięcia wykonywał doktor. Dodatkowo pobrał mi wtedy kilka graftów powyżej linii golenia, o których my wspominałem. 12:20 – koniec nacinania i przerwa. Moje ciało zareagowało dosyć ekstremalnie na ten etap, najwyraźniej musiałem się sporo zestresować, bo ręce mi się trzęsły i kręciło mi się w głowie. Asystentki to zauważyły, zaraz przyniosły mi coś słodkiego i powiedziały, żebym zrobił się dłuższą przerwę i odpoczął. Przyszło mi jedzenie, zjadłem z trudem – znieczulenie na szyi i na policzkach sparaliżowały mi szczękę, jedzenie to była mordęga, polecam zjeść chociażby przed nacięciami. 13:20 – start ostatniego etapu: implantacji graftów. Dwie asystentki naraz prowadziły zabieg, jedna na jednym policzku, druga na drugim. Bardzo sprawnie. Pod koniec trzeba było wykonać dodatkowe nacięcia, więc przyszedł doktor, by je wykonać. 15:15 – koniec zabiegu. Jedna z asystentek zaprowadziła mnie do pokoju, wytłumaczyła zalecenia, przekazała wodę z roztworem do psikania strefy biorczej co 10-15 minut przez najbliższe godziny oraz leki przeciwbólowe. Cały wieczór spędziłem, odpoczywając i oglądając seriale. Po zejściu znieczulenia pojawił się lekki ból, ale był na tyle delikatny, że nie było potrzeby brania nawet paracetamolu. Dzień kolejny: szybkie spotkanie z doktorem, krótkie oględziny i wykonania zdjęć „po”. Podziękowanie, zapłata i powrót do domu. Ogólne wrażenia: czułem się naprawdę zaopiekowany, personel jest świetny i bardzo dba o pacjenta. Jestem w ciężkim szoku, jeśli chodzi o zdolności regeneracyjne szyi. Donor już tego samego dnia wieczorem wyglądał w porządku. Dziś (3 dni po zabiegu) wygląda niemal na zaleczony. Co do samego efektu – ocenię, jak już broda podrośnie. Wygląda na wykonany bardzo profesjonalnie i naturalnie, chociaż teraz zastanawia mnie trochę kształt przy samym wąsie z moje prawej strony, ale jeśli efekt będzie wyglądał naturalnie po zagojeniu – to będę bardzo zadowolony. Będę wrzucał zdjęcia regularnie. Czekam również na fotki z kliniki - będą zrobione bardzie profesjonalnym sprzętem niż mój. Etap 1: Etap 2: Etap 3: Dzień po: 3 dni po:
  17. 1 punkt
    Kastracja owszem jest przy duzych dawkach bardzo, oczywiscie czasowa, a nie stala jak przy wycieciu jader. Wystarczy zmniejszyc dawke lub odstawic na jakis czas. Co do wygladu zewnetrznego pewnie nie zmienia na kobiete, bo do tego bylby potrzebne estrogeny i jak piszesz jakies operacje plastyczne implanty itd. Ogólnie polecam obnizenia do poziomu normy u mezczyzn, testosteron mezczyzna potrzebuje mimo wszystko. Ja mialem zawsze problem z wysokim tesciem, problemy z cera wysyp tradziku na twarzy, plecach itd. Zadne masci mi nie pomagaly, dermatolog kiedys przepisal mi na recepte wiatmine A w harcorowej dawce i tak naprawde to nie leczylo tradziku tylko wysuszalo skore, pieklo po odstawieniu tradzik wracal. Jak zabralem male dawki androcuru wszystko znikło! I mam duzo mniejsze skutki uboczne jak po tym leku od dermatologa. No i co najważniejsze nie mam juz zakoli i utrzymuje to przez dlugi czas, a z seksem nie mam problemu.
  18. 1 punkt
    I tak zacytuje z internetu. Jakie bardzo negatywne skutki moze powodowac zbyt wysoki testosteron u mężczyzny „Objawy nadmiaru tego hormonu to nadmierna agresja, zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych oraz w połączeniu z genami to także łysienie androgenowe. Wysoki poziom testosteronu może wpływać na zdrowie mężczyzn w różny sposób, w zależności od indywidualnych predyspozycji genetycznych.” Do tego powoduje depresje i moze powodowac takze choroby nowotworowe. Nie rozumiem tego, piszą czym to grozi mężczyźnie, a nie pozwalają na to aby obniżyć teścia takimi lekami jak na bazie cyproteronu, bo to jest w sumie jedyny lek ktory jak odpowiednio sie uzywa potrafi obnizyc testosteron do prawidlowych wartosci ktore powoduja polepszenie wygladu, zdrowia czy psychiki. Stwierdzilem ze lekarze nie chca tak naprawde leczyc jednego z najwiekszych kompleksów mężczyzn.
  19. 1 punkt
    Ogólnie powiem tak, moim zdaniem ten lek powinien normalnie być dostępny dla meżczyzn na łysienie. W małych dawkach zatrzymuje totalnie przynajmniej u mnie, moze nie mam tak agresywnego. Jeśli chodzi o libido moim zdaniem jest ok, w malych dawkach nie powoduje farmakologicznej kastracji. Biorę ten lek od lat i nic mi nie jest, bardziej zle się czułem jak wyglądałem z zakolami niz z tym lekiem, depresja itd z powodu wygladu. Ogólnie same plusy tego leku oczywiście jeśli stosuje się w bardzo małych dawkach, można się pozbyć przedwczesnego wytrysku dluzej uprawiać seks i co najważniejsze o wiele lepiej się wygląda włosy odrastają. Nie polecam natomiast w duzych dawkach napewno sa ogrome skutki uboczne wtedy i zycie seksualne w gruzach. To tak naprawdę lek dobry dla osob ktore potrafia dawkowac, tak aby odratowac wlosy i nie zniszczyc sobie zycia seksualnego. Biorę małe dawki ponieważ nie chce stac sie kobieta itd. ale chce zatrzymac lysienie czy cofnac i te dawki nie powoduja ze przemieniam sie z faceta w kobiete. Akurat dawki Antydhtor były ogromne i raczej takiego dawkowania nie polecam chyba ze na poczatek, a pozniej zejsc do najnizszych poniewaz zauwazylem przez lata ze one zupelnie wystarczaja do zatrzymania lysienia! Wiec tak naprawde nie trzeba sie kastrowac tylko troche obnizyc tescia. Ja mogę poleciec i moim zdaniem powinien być przepisywany przez lekarzy na żądanie pacjenta, to pacjent decyduje czy ryzykuje czy nie. Niestety świat jest okrutny i teraz wyglad jest bardzo wazny, szczegolnie kobiety na to patrza, a facet bez wlosow czy z zakolami wyglada przewaznie komicznie i malo ktora kobieta takim sie zainteresuje. Tez poszukuje tego leku, poniewaz stracilem dostawce i mam bardzo utrudniony dostep. Z samego dzialania przy malych dawkach jestem zadowolony i normalnie funkcjonuje.
  20. 1 punkt
    Aktualizacja po 12 dniach:
  21. 1 punkt
    DANE PACJENTA: 27 lat Przód, środek i pokrycie korony. Włosy średniego kalibru Silne jednostki mieszkowe ZALECANE LECZENIE: W przypadku tego pana początkowo zdecydowaliśmy się przyjąć jednoetapowe podejście do leczenia jego łysienia. Operacja odbyła się w styczniu 2024 r., kiedy wszczepiliśmy 3 534 przeszczepy przy użyciu DHT w celu przywrócenia linii włosów pacjenta. SZCZEGÓŁY OPERACJI: Igły i ostrze CTS zostały przekłute w celu utworzenia szczelin, podczas gdy zmotoryzowane stemple zostały wykorzystane do punktowania. Ponadto przeszczepy zostały zebrane kleszczami i szybko wprowadzone do obszaru biorczego za pomocą implantów Sava podczas przeszczepu włosów. Narzędzie to zapewnia chirurgom w klinice transplantacji włosów precyzyjną kontrolę nad głębokością, orientacją i kątem każdego wszczepionego mieszka włosowego, co prowadzi do poprawy naturalności i gęstości. Kluczową zaletą bezpośredniego przeszczepu włosów (DHT) jest możliwość skrócenia czasu ekspozycji przeszczepów na środowisko zewnętrzne, co potencjalnie zwiększa przeżywalność przeszczepionych mieszków włosowych i ogólne wyniki przeszczepu włosów. Liczba przeszczepów: 3,534 Technika: DHT (bezpośredni przeszczep włosów) Obszar dawczy: Skóra głowy WYNIKI: Naturalnie wyglądające włosy w 9 miesięcy Zachowana estetyka dawcy WYNIKI PRZED I PO: Najserdeczniejsze pozdrowienia Eugenix Hair Sciences
  22. 1 punkt
    Witam wszystkich w niedzielę wylatuje do Turcji na HT(o ile się nie rozmyślę do tego czasu😅😱) do doktora Serkana. Oszacował on zabieg na 4200 graftów 3600 będzie pobrane z głowy +600 z brody. Stadium mojego łysiena to jakieś NW 5-6, wiek 42 lata. Z wypadaniem włosów borykam się już od około 28 roku życia. Zawsze miałem ochotę na przeszczep ale jakoś nie było odwagi. W pewnym momencie nawet olałem to i pogodziłem się z tym.. Temat wrócił przd paroma tygodniami gdy zobaczyłem znajomego po przeszczepie w tej właśnie klinice do tego trzej moi znajomi z pracy też sie poddali HT. Dlatego pomyślałem teraz albo nigdy. Szybka wiadomość ze zdjęciami do kliniki, odpowiedź że sie nadaję na zabieg bilety kupione i lecę 😱Im bliżej wylotu tym bardziej sie zastanawiam czy to wszystko warte jest tego. Dodam również że mój donor też nie jest jakiś super mega gęsty i to mnie trochę przeraża że będzie to wygladało trochę lipnie.Takiego stresu jeszcze nigdy nie miałem😅Do tych co byli w Turcji macie jakieś podpowiedzi tipy gdzie kupić kartę do tel i jakiej sieci, czy na miejscu jest jakiś kantor gdzie mozna wymienić euro na liry, kartą revolut mozna płacić w sklepach restauracjach? Ok to tyle mam nadzieję że z podjętej decyzji będę zadowolony, a rezultatem się podzielę nawet jak będzie do d.. y😜Pozdrawiam i wszystkim życzę bujnych czupryn.
  23. 1 punkt
    No, być może mogło tak wyglądać, aczkolwiek tamto zdjęcie było po 5 miesiącach (!), co i tak było dla mnie szokiem, że już w tak krótkim okresie, wyglądało to sto razy lepiej niż zakola. Myślę, że taki 100% efekt był po 9-12 miesiącach. I nawet nie chodzi o fakt ilości włosów, ale bardziej...hmmm... o fakturę włosów. Po roku stały się bardziej naturalne, lepiej się układały i w ogóle. Udało mi się znaleźć jeszcze jedno zdjęcie - zazwyczaj jestem po drugiej stronie obiektywu, więc macie jeszcze jedną okazję, aby zobaczyć jak to wygląda.
  24. 1 punkt
    No to po pierwsze co @Andrew3 napisał. A po drugie, to donor nie jest znowu aż taki do dupy, a do tego jest jeszcze BHT. Poza tym masz też jeszcze sporo włosów na obszarze łysienia i nie jest to całkowita glaca NW7. A nawet gdy efekt po wielu HT nie jest za dobry to stwarza przynajmniej możliwość dodatkowego maskowania mikrowłóknami, przyciemnienia włosów farbą co sprawia, że nawet meszek daje iluzję większej gęstości niż w rzeczywistości. Tylko trzeba chcieć. Skreślając się z wszelkich działań przekreślasz się na zawsze. Fakt faktem, że zaniedbałeś, a właściwie to w dupie miałeś temat, ale można jeszcze sporo zrobić.
  25. 1 punkt
    To kolego mógł być główny powód tego, że Cię nie zakwalifikowali. Nie twierdzę, że tak było, ale musisz wiedzieć, że nikt o zdrowych zmysłach i z wypracowaną renomą, nie da Ci gwarancji na wykonanie zabiegu, jak wie, że za rok bez brania fina wypadną Ci te włosy, które masz obecnie na głowie. I znowu zrobi się łysa pała. A ty będziesz firmę ciągał po sądach i mówił o nieudanym zabiegu. Nie rozumiem skąd u Ciebie tak dziwna awersja do brania fina, skoro napisałeś, że nic nigdy nie stosowałeś. Skoro nie stosowałeś, to nie wiesz, jak to będzie na Ciebie działać. Może jednak warto trochę pomyśleć i dać sobie szansę, i spróbować. Strach ma często tylko wielkie oczy.
  26. 1 punkt
    Możesz opisać proces podawania znieczulenia? Jest to aż tak bolący moment? Jakby, zastanawiam się nad przeszczepem, ale po tym, że najprawdopodobniej jest to bolesny zabieg, zacząłem wątpić czy na pewno jest mi to potrzebne. Jakbyś mógł opisać znieczulenie, czy jest to długotrwały ból przez cały zabieg etc. to byłbym wdzięczny. Relacja fascynująca i szczególowa!
  27. 1 punkt
    Obiecana fotorelacja. Moim priorytetem była korona, co też zapowiedziałem doktorowi. Z samymi zakolami chyba bym się nie pojawił. Na koronę poszło 2000 graftow, 1623 na zakola i resztę głowy. Problem : Linia wstępna zabieg: Linia docelowa i obszary przed pobraniem: Sianie włosów: 5 dni po :
  28. 1 punkt
    Cześć, Zdecydowałem się na pakiet Premium wraz ze znajomym, gdzie głównym wyznacznikiem dla mnie był jeden zabieg w ciągu dnia. Jak pewnie wielu, miałem pewne obawy związane z zabiegiem w Turcji oraz samym przebiegiem procesu. Będąc już po zabiegu, mam ambiwalentne odczucia. Z jednej strony zgadza się - jeden zabieg w ciągu dnia, liczenie graftów, podsumowanie ilości graftów oraz przedstawienie jawnego stosunku włosów do graftów. Do tego linia składająca się z pojedynczych włosów dla jak najlepszego efektu. Z drugiej strony klinika jest tak zorganizowana, że dwa zabiegi dziennie nie są zupełną przeszkodą. Zespół składa się z 5 Pań wspomagających proces, gdzie etapy przy dwóch osobach nie nachodzą na siebie, a się zazębiają (np. doktor nacina kanały przy jednym pacjencie, a drugi ma już wszczepiane włosy). Koszt ~1-1,2k euro dodatkowo to sporo i będąc już mądrzejszym oraz spokojniejszym, chyba nie zdecydowałbym się na pakiet Premium kolejnym razem. Ale to tylko przez fakt, że klinika trzyma wysoką jakość, gdzie wszystko jest dokładnie zaplanowane i nie ma możliwości na niezaplanowane działania. Mam nadzieję, że pomogłem. W przypadku pytań, śmiało
  29. 1 punkt
    Ciekawe jak by wyglądał po prawidłowej kuracji przeciwko łysieniu - może by mu na oczach wyrosły cebulki
  30. 1 punkt
    Załączam dalsze zdjęcia. Pierwsze trzy w dniu zabiegu, pozostałe po tym uderzeniu głową w samolocie. Krwawienia raczej nie było, ale ślad owszem. Część graftów, które nie zostały użyte na na uzupełnienie przodu, wykorzystano na koronę, ale nie zmienia to faktu, że pokryto tylko niewielki fragment i dla właściwego efektu z tyłu potrzebny będzie drugi zabieg. Organizacyjnie wszystko na wysokim poziomie. Przyleciałem z dzieciakiem wcześniej, we wtorek 5.11. 2024, żeby pozwiedzać. Zabieg miałem w piątek 8.11.2024. Całość nie jest z pewnością relaksem, znieczulenie boli, ale nie jest to nic, czego nie dałoby się wytrzymać. Linia włosów mi się podoba, byłem w szoku, jak ją pierwszy raz zobaczyłem. Jeżeli faktycznie tak wyrośnie, to będę happy. Samopoczucie po zabiegu ogólnie kiepskie, nie spałem, trzeba podkładać zwinięty ręcznik pod kark i uważać na głowę. Nie wiem, co jest ważne. Jeżeli ktoś ma pytania- chętnie odpowiem.
  31. 1 punkt
    Tak mi doktor Altan zalecił, po 3/4msc kazał zwiekszyć dawkę. Mam tabletki po 5mg i tak ciężko je rozdzielić na 10x 😁 Nie mam niestety, priorytetem były zakola później korona i to co zostało pomiedzy tymi dwoma Dzięki wielkie😁 Zamierzam raz w miesiącu wrzucać aktualizacje
  32. 1 punkt
    Nie no jak to🤯to nie możliwe, kuwa efekt mega sztos, przecież na froncie ty nic nie miałeś, a teraz.... Ja jestem w szoku, na drugi przeszczep jak się zdecyduję to też bedzie Aestepool. Pozdro 😉
  33. 1 punkt
    To niech uczy innych chirurgów, żeby pakowali jak najwięcej na łeb.
  34. 1 punkt
    Myślę, że to jeszcze nie wszystko. Zauważyłem, że wiele osób na grupie właśnie w tym okresie piszę to co Ty "co miało wyrosnąć już wyrosło" jednak po kilku miesiącach jeszcze jest poprawa. Właśnie stają się grubsze, ciemniejsze dająć jeszcze lepszy efekt.Zerknij na tabele poniżej jeśli jeszcze jej nie widziałeś.
  35. 1 punkt
    8 miesięcy po przeszczepie vs 2 lata po. Btw. Co myślicie o mezoterapii ? czuje lekkie przerzedzenie po jednej stronie i zastanawiam się, czy mogłaby pomóc włosom po przeszczepie
  36. 1 punkt
    Kwestie pieniędzy stety czy niestety @looksmatters oraz @feegloo zawsze będa poruszane. Ja nikomu w portfel nie zaglądam - ale żczę jak najlepiej A dlaczego zawsze będa poruszane ... no bo co by tu dużo nie mówić, ale to forum między innymi temu służy: ludzie szukają kompromisu pomiędzy ceną a jakością (tak w wielkim skrócie rzecz ujmując). Tym bardzeij, że nie zawse większa cena oznacza lepsza jakość (przykłądy polskich partaczy za 30-40k PLN vs Altan za 2,4k EUR oraz wiele tym podobnych). Temat rzeka. Tobie @looksmatters życzę byś miał spokój na kolejne 10 lat z włoami (no i może po 8-10 latach mały touch up 2-3k graftów) i cieszył się zyciem Będę obserwował topic i zobaczymy jesienią następnego roku jak zapuścisz dredy
  37. 1 punkt
    Krótka relacja jest taka, że Zarev pozamiatał, jest nadczłowiekiem i powinno mu się pomniki stawiać Planowane było 5200 graftów, ale finalnie wyczarował z mojego donoru ponad 6500. Żebyście widzieli jak on zapierdala. To jest Robocop XD Postaram się niedługo założyć nowy temat.
  38. 1 punkt
    No I pojechałem w sierpniu, żeby się załapać na starą taryfę. Wszystko przebiegło wzorowo, oprócz obu opóźnionych lotów LOTu. Część logistyczna z Aestepool jest tu dobrze znana, więc nie będę się rozwodził. Po podpisaniu umowy zdalnie pojawiła się grupa na WhatsApp z dr Altanem, Dominiką i Damianem. Od razu dostałem materiały o zaleceniach przed, po, nagranie jak trafić z samolotu do kierowcy i z powrotem. Ślepy szympans by się nie zgubił. Z samolotu do punktu, gdzie odprowadzili mnie do kierowcy, z nim do hotelu, błyskawiczne zameldowanie i spać, bo już wybiła północ przez opóźniony lot. Dostałem pokój 3 osobowy dla siebie, wszystko super. Rano typowe śniadanie kontynentalne w hotelu, przed 8 wyjazd do klinik z Dominiką, która i na żywo i na Whatsappie odpowiadała na wszystkie pytania. Ok 8:30 konsultacja z doktorem Altanem, wywiad, pytania i odpowiedzi, wszystko przejrzyste jak na dłoni. Na koniec płatność. Około 9 przechodzimy do sedna. Badanie krwi, pomiar ciśnienia, wyznaczanie linii przez doktora. Dostałem do wyboru dwie opcje, dość podobne i były to dokładnie takie warianty, jak sobie wyobrażałem. Po krótkim namyśle wybrałem jedną. Priorytetem jest korona i linia. Doktor ocenił że damy radę wyciągnąć 3000-3300 graftów. Wrzucałem już zdjęcia u Damiana, a teraz tuż przed zabiegiem. Pobieranie graftów. Tu jest najtrudniejszy moment, czyli znieczulenie w strefę zbiorczą, ale aż tak bardzo nie bolało. Chyba trikiem jest tym bardziej się rozluźnić im bardziej boli Pobieranie trwało ok 2h, kilka razy trzeba było poprawić znieczulenie jak czułem wycinanie graftów. Całość robią super profesjonalne techniczniki, wszystko szło bardzo sprawnie. Z nudów zacząłem liczyć i z zaskoczeniem stwierdziłem, że gdzieś w połowie głowy było już 2000 graftów. Gdy zajrzał doktor to potwierdził, że jednak wyjdzie graftów więcej niż się wydawało, nawet ponad 4000. Ostatecznie wyszło 4200. Skąd ta różnica: na taki ubytek może wejść większa liczba graftów, więc brane jest tyle ile pozwala strefa biorcza. Techniczki mają wytyczne, według których pobierają grafty tak, żeby nie wziąć ich za dużo i nie ryzykować uszkodzeniem tej strefy. A ja mam tak cienkie włosy, że wydawało się, że będzie tych graftów mniej. Przerwa obiadowa a potem otwieranie kanałów, czyli najpierw kolejne badanie ciśnienia i znieczulenie strefy zbiorczej, mniej bolesne bo boli tylko pierwsze kilka nakłóć. Do pracy siada dr Altan i robi 4200 nacięć i musi od razu rozplanować całość tak, żeby była różna gęstość w różnych strefach, by było naturalnie i żeby nie wyszło tych kanałów ani za dużo ani za mało To trwało ok 2h i patrząc po rezultatach zrobił dokładnie tak jak sobie to wyobrażałem i jak rozmawialiśmy. Teraz dodał, że mamy więcej graftów niż przewidywaliśmy więc wystarczy na sensowne pokrycie wszystkich obszarów, w tym na koronę ok 1300-1500. Być może kilka razy na chwilę odpłynąłem w tym czasie Wszczepianie graftów. Dwie, potem trzy techniczki jednocześnie instalują grafty w kanałach. To zajęło około 2.5h. Pewnie bym zasnął, ale słuchałem podcastu. Na koniec zdjęcia, opatrunek i oglądanie rezutaltów. 10/10. Szybki instruktaż jak przetrwać noc i jazda z Dominiką do hotelu, która odpowiada na wszelkie pytania. Jestem na miejscu chyba ok 18. Był jednocześnie drugi pacjent z Polski, ale wszystko szło sprawnie i “na zakładkę”, więc oceniam, że gdybym był sam to cała procedura poszłaby tylko 1-1.5h szybciej. Kilka razy zaglądała Dominika, pytała czy wszysko ok, jak się czuję, czy podać kocyk Noc to masakra, nie przez ból, bo nie ma żadnego, ale starając się spać na plecach nie dotykając strefy zbiorczej. Rano idę na mały spacerek do sklepu i żałuję bo zaraz nienaturalnie podskakuje mi tętno. Nie wiem jak i czemu na różnych filmikach widać gości zwiedzających Stambuł dzień po. Lepiej po śniadaniu czekać na taksówkę. O 12 wymeldowanie i wyjazd do kliniki. Okazuje się, że ok 13 było już jeden pacjent po zabiegu. Raz, że był jedyny tego dnia, a dwa, że miał tylko 2000 graftów co praktycznie skraca czas o połowę w porównaniu ze mną. Zdjęcie opatrunku, mycie z instruktarzem, wyprawka z leków i kosmetyków, doktor ogląda rezultaty i jest zadowolony Jeszcze łapię się na obiad w stołówce kliniki, gdzie dosiada się doktor i chwilę rozmawiamy o tym jak maksymalnie dbać teraz o włosy i rezultaty. Tego dnia jest też Damian, który przeleciał z moim towarzyszem niedoli z dnia poprzedniego. We trzech jedziemy na lotnisko i mamy tam jeszcze trochę czasu, zwłaszcza ja dodatkowe kilka godzin. Damian ocenia rezultaty i rozmawiamy też o pracy i doświadczeniu dr Altana, jak dobiera i szkoli swój zespół, jakie mają dalsze plany (spoiler: jak Wam zależy na kasie to się spieszcie :P) i że w razie choćby złego wyniku ciśnienia wolą zrezygnować i oddać pieniądze pacjentowi niż ryzykować jego zdrowiem i niezadowolonym klientem. I raz na jakiś czas tak się dzieje. Pierwsze 3 noce w domu to dalej męka i niedospanie, ale znów nie przez ból, ale wolę nie ryzykować, że się coś uszkodzi. W sumie dla mnie to trudniejszy czas niż sam zabieg, ale potem jest z górki. Minimalny obrzęk szybko schodzi, brak krwawienia czy większego zaczerwienienia. Donor chyba dość szybko się goi i niewielkie strupki na strefie biorczej zaczynaja schodzi już po kilku dniach. Stan po 5 dniach: 11 dnia, przy pierwszy porządnym myciu schodzą wszystkie pozostałe skórki i prawie wszystkie strupki, zostają dosłownie pojedyncze. Podsumowując: Dr Atan 10/10 Jego ekipa 10/10 Dominika 10/10 Damian 10/10 Moje wredne i cienkie włosy 8/10 Rezultaty na ten moment 10/10 Aestepool to jakiś jednorożec i wiem, że gdybym nie trafił na taką ofertę - tzn bardzo dobra cena i super opinie plus konsultacja osobiście z doktorem w Warszawie - to nie zdecydowałbym się na zabieg wcale. I wszystko przebiegło idealnie, zgodnie z tą reputacją. Załapałem się na starą cenę, która od września rośnie mniej więcej tyle, co wzrosła przez ostatnie 4 lata. Największym zaskoczeniem było pozyskanie aż 4200 graftów, oczywiście na plus. A wszystko w mniej niż 48h w Turcji.
  39. 1 punkt
    @Boldi porównaj sobie takie coś poniżej: Wg mnie (a widziłem setki jak nie więcej "łysych/łysiejących pał" => jak na 5 miesięcy efekt sztos. Niby Hair Mill, masówka => a prawdopodobnie odrost i poprawa porównywalna jak w renomowanych klinikach za 3-5 EUR za graft (czyli w Twoim przypadku 16-22k EUR). Pamiętaj => miesiąc 5ty to w dalszym ciągu poniżej 50% efektu finalnego. Zobaczyysz i porównaj sobie za 5/6/7/8 miesięcy. Powinno się zagęścić + włosy winny się znacznie pogrobić i nabrać "naturalności". Na chwile obecna sztos => dawaj updejty dalejreguralnie. Trzymam kciukasy !!!
  40. 1 punkt
    Jak na 4msc wygląda to super. Myślę, że za kolejne 4msc będzie już super. Czekam na kolejne aktualizacje:-)
  41. 1 punkt
    Rezultaty 4 pacjentów: https://uwaga.tvn.pl/reportaze/zdecydowali-sie-na-przeszczep-wlosow-w-polecanej-klinice-teraz-czuja-sie-oszukani-i-oszpeceni-st8009725 https://wykop.pl/link/7495709/mial-byc-przeszczep-wlosow-skonczylo-sie-na-cmentarzu-bezkarny-lekarz
  42. 1 punkt
    Doktor robi jedynie za wizytówkę. Ja właśnie nie wyobrażałem sobie iść na taką masówkę, i do tego te przeszczepy z brody.... laser po zabiegu to też pic na wodę. Nie mniej, wygląda to dobrze i życzę jak najlepszych efektów Ile kosztowo wyszedł zabieg bez pośrednika PL? Jest duża różnica w cenie w porównaniu z udziałem flymedica?
  43. 1 punkt
    Hej. Wrzuć fotki ze stanu obecnego do oceny i aby było co potem porównywać. Dlatego pomyślałem teraz albo nigdy. - po zabiegu będziesz żałować, że zdecydowałeś się na zabieg tak późno Im bliżej wylotu tym bardziej sie zastanawiam czy to wszystko warte jest tego, takiego stresu jeszcze nigdy nie miałem - Jest warte, ale stres jest niesamowity. Zarówno w dniu wylotu jak i w dniu zabiegu. Ja się mocno przeliczyłem ze swoją pewnością i odwagą. Ale głowa do góry jest to do przezwyciężenia, po zabiegu duża ulga. Dodam również że mój donor też nie jest jakiś super mega gęsty i to mnie trochę przeraża że będzie to wygladało trochę lipnie. - u mnie nie było z donorem tak źle, ale tutaj uważaj z tym. Niech dobrze ci to rozplanują. Co do karty SIM jeśli masz eSim w telefonie to jest to najlepsza opcja. Jeśli nie masz to na lotnisku w strefie przylotów wychodząc na lewo będziesz miał punkty tureckich sieci komórkowych obok siebie. Wybór jest bez znaczenia, oferty podobne, zasięg też. Ja na lotnisku walut to bym nie wymieniał ze względu na złodziejskie kursy. Z revolutem poradzisz sobie w większości miejsc bez problemu. Jestem ciekaw twojej relacji z flymedica. Była moim drugim wyborem ale nie zdecydowałem się na nią ze względu na marketing, cenę, to że przeszczepiają trochę graftów z brody i kilka innych jeszcze aspektów. Powodzenia i czekamy na relację
  44. 1 punkt
    Cześć, jestem po przeszczepie w Turcji. Decydując się na zabieg miałem wiele wątpliwości odnośnie wyboru kliniki, na opcję zagraniczną byłem zdecydowany. Nie ukrywam, że najbardziej na mój wybór miały wpływ opinie zamieszczone na tym forum (opiniami Google w ogóle się nie kierowałem, każda klinika miała bardzo dobre, a należy mieć na uwadze, że łatwo można kupić przychylne opinie w Google). Chcąc odwdzięczyć się za pomoc przed moim przeszczepem, postanowiłem napisać małą relację z mojego wyjazdu do Stambułu dla kolejnych osób. Po spędzeniu wielu godzin na czytaniu forum, zostawiłem sobie do wyboru przeszczep w JSH oraz Skymed. Tuż przed planowanym przeze mnie wyjazdem, pojawiły się wątki nt. Jsh z niezbyt dobrymi opiniami, więc finalnie stanęło na Skymed. Rozpoczęło się standardową procedurą, wysłanie zdjęć do konsultacji, po kilku dniach dostałem wiadomość zwrotną wraz z ankietą zdrowotną, planem wyjazdu i zaleceniami przed i po przeszczepie. Klinika zaproponowała mi zabieg techniką DHI na 4000-4500 graftów. Ilość grafów nie była dla mnie wyznacznikiem, chciałem mieć to zrobione dobrze Z tego co wywnioskowałem, to agencję Skymed prowadzą dwie osoby: Dominik, z którym na początku podjąłem kontakt oraz Michał, z którym później korespondowałem. Przy próbach kontaktu z Dominikiem pamiętam, że były jakieś drobne komplikacje z dodzwonieniem się, coś tam zapomniał dosłać, czy też poczta im nie działała, nie pamiętam już dokładnie, natomiast nie było to dla mnie jakimś dużym problemem. Kontakt z Michałem przebiegał bez problemu, podczas rozmowy telefonicznej rozwiał wszystkie moje wątpliwości odnośnie wyjazdu. Zdecydowałem się na wyjazd z dziewczyną, dodatkowo wzięliśmy jedną noc więcej w hotelu, żeby zobaczyć trochę Stambuł. Bilety lotnicze kupowałem we własnym zakresie. Tydzień przed wyjazdem nastąpił mały zgrzyt, dostałem zapytanie sms czy uiściłem opłatę organizacyjną w wysokości 500 zł. Przyznam szczerze, że zapaliła mi się w tym momencie czerwona lampka, bo nie podpisywałem żadnej wiążącej umowy z Skymed i gdzieś tam z tyłu głowy była myśl, że może być to próba oszustwa. Po moim zapytaniu, dlaczego wcześniej nie zostałem poinformowany o takiej opłacie, dostałem informację, że chłopaki widocznie nie dogadali się ze sobą o wcześniejszym powiadomieniu mnie i stanęło na tym, że całość zapłacę w klinice. Podejrzewam, że opłata była związana z faktem wykupienia przeze mnie jednego noclegu więcej. Dzień przed wylotem dostałem zdjęcie kierowcy oraz informację w jakim miejscu na lotnisku będzie na nas czekał. Zapytałem jeszcze Michała, czy dziewczyna może być w klinice podczas mojego zabiegu, gdyż bardzo źle znoszę pobranie krwi i możliwe, że będzie potrzebne wsparcie podczas mojego omdlenia - nie było z tym problemu. Po dotarciu na miejsce z małymi problemami (lotnisko w Stambule jest na prawdę duże, pełno tam ludzi i łatwo się zgubić) znaleźliśmy kierowcę - Ozana, który zawiózł nas do hotelu. Jako, że była to moja pierwsza wizyta w Turcji, pierwsze chwile jazdy z Ozanem były dla mnie szokiem i przyznam się szczerze, bałem się tej podróży. Po kilku minutach przyzwyczaiłem się, że wszyscy tam jeżdżą w sposób dla nas „brawurowy” (mimo że sam nie należę do osób jeżdżących wolno) i wbrew pierwszemu wrażeniu poruszają się bezpiecznie, na inny dla nas sposób. Sam hotel bardzo ładny, osobiście nie miałem wygórowanych oczekiwań, chciałem mieć nocleg w miarę przyzwoitych warunkach. Wystrój pokoi, porządek i obsługa sprawiły, że warunki były dużo lepsze niż przyzwoite. Niektórym mogą nie smakować śniadania, które formą różnią się bardzo od polskich. Zakwaterowanie miałem w Business Life Hotel w dzielnicy Sisli, mimo, że przed wylotem dostałem od Dominika informację, że będziemy spać w hotelu tej samej sieci, z tym że w dzielnicy Bakirkoi, ponadto opiekunem podczas zabiegu miał być Polak mieszkający w Stambule, a finalnie był to Turek studiujący polonistykę. Były to dla mnie nieistotne szczegóły. Jeżeli macie możliwość, to każdemu polecam zaplanowanie wyjazdu z co najmniej jednym dodatkowym dniem na zwiedzanie miasta i spróbowanie tamtejszej kuchni. Nie będę tu opisywać szczegółów. W dzień zabiegu, po śniadaniu przed hotelem czekał Ozan, który zawiózł nas do kliniki. Przed budynkiem spotkałem się z opiekunem Jamem, który dobrze mówił po polsku. Sama klinika, o ile się nie mylę, też była w dzielnicy Sisli, na jednym z wyższych pięter budynku. Wewnątrz było bardzo ładnie i wszystko wyglądało profesjonalnie. Na samym początku powitała mnie doktor Nagihan Akbas - głównodowodząca całego przedsięwzięcia. Byłem bardzo zestresowany zbliżającym się zabiegiem, natomiast wszyscy pracownicy podeszli do mnie z uśmiechem i byli bardzo mili. Na wstępie omówienie jak będzie wyglądał zabieg i zalecenia pozabiegowe. Następnie płatność, ze Skymedem umawialiśmy się na 2290 euro plus miałem dopłatę za dodatkową osobę i dodatkową noc w hotelu. W klinice powiedzieli, że mam do zapłaty za zabieg 100e mniej niż wcześniej ustalona kwota. Dwa razy dopytywałem się czy aby się nie pomylili, mówili że wszystko dobrze, więc zapłaciłem i poszliśmy na pobranie krwi do testów. Następnie poszliśmy golić głowę. Wydawało mi się, że przy metodzie Dhi nie trzeba będzie ścinać włosów, jednak nie protestowałem, może tak im było łatwiej wykonać zabieg. Później rysowanie linii włosów przez panią Akbas. Po zajęciu miejsca na fotelu zapytali jaką puścić muzykę, czy coś mi potrzeba itp. Z fotela jest świetny widok na panoramę miasta. Czytając wcześniej inną opinię na forum, ktoś pisał, że pytają się o koc żeby nie było zimno, sam traktowałem to z przymróżeniem oka i miałem podejrzenia, że jest to opinia pisana „na zamówienie”, ale faktycznie w pewnym momencie Jam spytał zapytał, czy nie potrzebuję tego słynnego koca xD. Sam zabieg zaczął się od znieczulenia. Było to najgorsze. Po uprzedzeniu ekipy, że źle reaguję na takie rzeczy, można powiedzieć, że obchodzili się ze mną jak z jajkiem. Cały czas miałem wodę pod ręką, dodatkowo gdy zaczynałem omdlewać, przerywali zastrzyki i czekali aż dojdę do siebie. Nawet gdy mówiłem, że wszystko w porządku i możemy kontynuować, mierzyli mi ciśnienie i jeżeli było za niskie, to wstrzymywali się jeszcze chwilę. Generalnie rewelacja, miałem świadomość, że delikatnie rzecz ujmując jestem problematycznym pacjentem, natomiast ekipa Estepalace cały czas wykonywała swoją pracę z dużą troską o moje samopoczucie i z uśmiechem na ustach, próbując rozładować mój stres. Po znieczuleniu rozpoczęli pobieranie włosów z tyłu głowy. Przez ten czas dr Akbas była cały czas obecna, natomiast kto pobierał grafty, to nie wiem - było wokół mnie kilka osób. Następnie było otwarcie kanalików w strefie biorczej - to wykonywała dr. Wszczepianie graftów było wykonywanie przez pracowników, nie miałem żadnych zastrzeżeń do ich pracy. Generalnie była to młoda ekipa, fajni, zgrani ludzie. Dało się porozmawiać, pożartować. Po kilku godzinach dostałem informację, że zaraz przerwa i pytanie co chce zjeść, bo zamawiają jedzenie. Ku mojemu bardzo pozytywnemu zaskoczeniu, zamówili też dla mojej wybranki, która cały czas była w klinice, później dowiedziałem się, że kilkukrotnie proponowali jej kawę czy tam jakieś ciastka. Bardzo miło z ich strony, swoją drogą jedzenie rewelacja. Sam zabieg jest mega wyczerpujący, po wszystkim czułem się padnięty i szczęśliwy, że mam to już za sobą. Oprócz mnie, w tym samym czasie przeszczep miała druga osoba w innym gabinecie. Ekipa zapewniała mnie, że wszystko poszło bardzo dobrze i nie powinno być żadnych komplikacji z przyjęciem się przeszczepu. Po wyjściu z gabinetu zabiegowego, otrzymałem kosmetyki do pielęgnacji głowy i jeszcze raz powtórzyli na co muszę uważać, żeby nie uszkodzić graftów. Następnie odjazd do hotelu z Ozanem. Następny dzień po śniadaniu wizyta kontrolna w klinice na zdjęcie opatrunku. I tutaj mały kamyczek do ich ogródka. Dzień przed zapewniali mnie, że kontrolę przeprowadzi dr Akbas, natomiast okazało się, że miała jakieś spotkanie i nie mogła być obecna. No nic, trudno, zapewniali mnie, że wszystko poszło zgodnie z planem i dobrze to wygląda. Później transport na lotnisko i wylot. Pozytywna rzecz - na lotnisku było dużo osób po przeszczepie, dzięki temu nie byłem odmieńcem Podsumowując, jestem bardzo zadowolony i każdemu polecam klinikę Estepalace. Ja drugi raz zdecydowałbym się na wyjazd we własnym zakresie, ale bałem się o mój angielski i organizację wyjazdu, jednak łatwo to powiedzieć dopiero po fakcie. Jeżeli ktoś ma obawy do samodzielnej organizacji, z czystym sumieniem mogę polecić chłopaków ze Skymed, lipy nie będzie. W poście poniżej wrzucę zdjęcia. Jakby ktoś miał pytania, to postaram się zaglądać tu co jakiś czas, jednak nie oczekujcie dużej regularności Pozdrawiam
  45. 1 punkt
    Witam wszystkich. Jestem w miarę świeży na forum ale po dłuższym namyśle postanowiłem podzielić się z wami swoją relacją z przebiegu oraz efektów przeszczepu włosów zorganizowaną przez Skymed w klinice Estepalace. Z zamiarem wykonania przeszczepu zanosiłem się już od kilku dobrych lat ale zawsze były ważniejsze wydatki niż przeszczep Ostatecznie w styczniu w końcu stwierdziłem że to już ten czas i zacząłem robić research odnośnie klinik w Turcji robiących przeszczepy (Polskie kliniki odpadły ze względu na koszta oraz sam fakt, że krążą często słabe opinie odnośnie efektów tych zabiegów). Nie chciałem pojechać do pierwszej lepszej kliniki w Turcji więc poświęciłem kilka dni na poszukiwania. I tutaj muszę powiedzieć, że wybór tej właściwej był naprawdę bardzo ciężki. Po kilku dniach miałem już taki mętlik w głowie, że zupełnie nie wiedziałem co wybrać (wiele klinik wrzuca fotki z efektami po retuszach, w innych warunkach oświetleniowych itp przez co stają się dla mnie mało wiarygodne). W końcu przypadkiem trafiłem na to forum i zobaczyłem mnóstwo szczegółowych relacji konkretnych osób które miały robione zabiegi. Po przestudiowaniu kilkunastu relacji z tego forum, mój wybór padł na Skymed. Brałem jeszcze pod uwagę Jack Stronga oraz klinikę raczej nie znaną w PL - Medi Me (Na Skymed zdecydowałem się ze względu na całkiem fajne opinie na forum, przystępną cenę oraz że jest całkiem spoko jeśli chodzi o dbanie o donor co jest dla mnie bardzo istotne). Swoją relacją postanowiłem podzielić się z wami ze względu właśnie na to, że sam miałem ogromny problem z wyborem kliniki i te forum pomogło mi w podjęciu decyzji - więc może i ja komuś tym pomogę A więc po kolei: Zabieg miałem wykonany 11.02.2023 metodą DHI - 4300 graftów Na miejscu wszystko przebiegło całkiem sprawnie. Wizyta w klinice, rozmowa z główną lekarką odnośnie celów jakie chcę uzyskać, narysowanie linii na głowie, badanie krwi aż do przejścia do właściwego zabiegu. Poniżej kilka fotek jak to mniej więcej wtedy wyglądało: Oprócz tego, że śmiesznie wyglądałem po zabiegu to cała reszta była w jak najlepszym porządku Z racji, że odrost włosów jest długim procesem to będę wrzucał tutaj efekty mniej więcej miesiąc po miesiącu (mam sporo fotek ale nie chcę tutaj nie potrzebnie spamować - jeśli kogoś będzie interesowało jak wyglądał proces gojenia ran itp to dawajcie znać. Dorzucę jakieś fotki. Dawajcie również znać jeśli chcielibyście żebym opisał jakieś szczegóły odnośnie samej organizacji wyjazdu, przebiegu zabiegu itp. Bo z mojej perspektywy zarówno organizacja wyjazdu, opieka na miejscu oraz sama procedura przeprowadzenia zabiegu była bardzo dobra i nie było żadnych problemów czy nieprzyjemności). Poniżej zdjęcia z 02.03.2023 11.03.2023 czyli ok miesiąc po zabiegu: Tutaj jak widać na lewym zdjęciu mam prawdopodobnie mały shockloss (na kolejnych zdjęciach widać, że jest już lepiej). Mimo wszystko początkowo się lekko przestraszyłem, że mi zostanie takie coś 11.04.2023 czyli równo 2 miesiące po zabiegu (po pierwszym strzyżeniu) Po dwóch miesiącach większość włosów w miejscu biorczym wyleciała i została tylko czerwona głowa Jeśli chodzi o donor to jest już co raz lepiej. Ubytek z jednego boku jeszcze jest ale jest co raz mniejszy więc faktycznie najprawdopodobniej jest to na shockloss (ponoć może to się normalizować nawet do 5 miesięcy więc zobaczymy). Zdjęcia są robione na mokrych włosach więc mogą być widoczne prześwity. Postaram się wrzucać również zdjęcia suchych włosów bo jednak na mokro to i przed przeszczepem mogą być widoczne pasma. I jeszcze jedna fotka boku z dzisiaj 29.04.2023 Na dzień dzisiejszy jestem ok 2.5 miesiąca po przeszczepie więc efekty nie są jeszcze spektakularne. Tak jak już napisałem na początku - będę dorzucał fotki mniej więcej co miesiąc i zobaczymy jaki będzie efekt finalny. Trzymajcie kciuki
  46. 1 punkt
    Witam nie długo mija 9 miesięcy od HT. Myśle ze jak wrzucę krótki filmik to najlepiej zobrazuje jak wyszło. Jestem mega zadowolony😜😜 ps filmik pod mega sztuczne światło! W świetle dziennym jest dużo lepiej !! IMG_3761.MOV
  47. 1 punkt
    Hej. Na zabieg czekałem krótko. Wyjazd został zorganizowany może w ciągu 2..3 tygodni. Bardzo sprawnie w Skymed. Pobyt w Turcji trwał od piątku do poniedziałku, bo niedziela była dniem wolnym, ale mimo to miałem w niedzielę wizytę Pani doktor w zmianę opatrunku, więc nie był to taki całkiem wolny dzień. Normalnie jest to 3 dni, jeśli nie wypada w weekend.
  48. 1 punkt
    Witam. Wrzucam fotki, 4600 graftow. Jestem świeżo po zabiegu więc rezultaty za rok dopiero. Na konsultacjach osobistych nie byłem, bo mieszkam we wschodniej Polsce. Pozdrawiam.
  49. 0 punktów
    Jeżeli siła uderzenia głową była adekwatna do długości tej relacji z całym szacunkiem jest się o co martwić.
  50. 0 punktów
    Mario47 z całym szacunkiem ale też tam miałem zabieg i twój opis ma się nijak od tych które są obecne na forum i mojego odczucia. Dali ci rabaty, sama właścicielka kliniki przyjeżdża żeby zdjąć ci opatrunek, auto po Ciebie podjeżdża większe niż poprzednio (rozumiem że bardziej luksusowe). Myślę że jesteś klientem podwyższonego ryzyka którego żadna klinika by nie chciała obsługiwać. Wysadzili Cię nie pod drzwiami kliniki tylko 50 m dalej i taki to problem ? Żadne grafty ci w głowie nie zostały, jakieś twoje wymysły to są. To że uderzyłeś głową w dach auta to też wina kliniki ? Człowieku przepraszam ale ty na takie wyjazdy powinienieś jeździć z osobistym opiekunem. Współczuje im że musieli Cię obsługiwać. Tak czy inaczej widać po zdjęciach że praca którą wykonano na twojej głowie była warta przelotu i finalnie chyba nawet taka osoba jak Ty będzie zadowolona z efektu. ( Choć pewności nie mam bo może nagle okaże się w 5 odsłonie twojej powieści że Właściciel kliniki spowodował nagłą burzę która spadła na twoją głowę i uszkodziła mieszki włosowe której na strefie dawczej wcale dużo nie miałeś).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...