Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

Faktura12

Members
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Faktura12's Achievements

  1. To był wpis na reddicie osoby która robiła u niego zabieg, rzekomo w czasie kiedy przegrał jakiś proces i to go zdołowało chyba? Nie znajdę tego teraz, bo szukałem tego info dawno temu. Raczej nie chodziło o bycie pod wpływem czy coś w tym stylu.
  2. Ja nie piszę o włosach na szyi w kontekście jakiś na karku, tylko po prostu mam zarost na więcej niż połowa frontu szyi. Normalnie ludzie mają z 3 cm poniżej tego, gdzie przeważnie się goli aby było estetycznie i lepiej zarysowana szczeka przy 3-4 mm zaroście. Do tego jak zrobię zdjęcie to jest trochę 2 włosowych mieszków co już w ogóle jest bez sensu.
  3. Ten donor na szyi dalej mnie fascynuje. Dużo na ten temat czytałem, ale bez prawidłowej ekstrakcji i małego puncha się nie objedzie (chodzi mi o to, że nie każde urządzenie powoduje brak widzialnych blizn ze względu na naturę skóry w tym miejscu i jej zdolność do regeneracji). Do tego na pewno dochodzą też cechy osobnicze, niektórzy mają większą podatność na tworzenie się blizn. Jestem ciekaw jak to będzie wyglądać gdy zejdzie zaczerwienienie i jak zaczniesz robić zdjęcia pod różnymi kątami (w sensie delikatny ewentualny wzgórek albo odbarwienie jest bardziej widoczne na takim "przyglądaniu" się). Oczywiście to już jest kombinowanie. Po tych zdjęciach co wstawiasz nawet wiedząc, że miałeś zabieg i patrząc na zdjęciach chwilę po dalej nie widać, że było tutaj coś robione. Bardziej jak zaczerwienienie od zimna czy po goleniu. Ja mam masę owłosienia na szyi, które musze golić, jakby z 200 stamtąd przerzucił na dopełnienie to bym miał pełną brodę. Ale dalej się cykam miejsca pobrania graftów. Najchętniej to w ogóle z tej szyi bym te włosy wywalił... Czytałem też o tym lekarzu i widziałem jego robotę. Z jednej strony ekstra z drugiej ktoś narzekał, że miał blizny na donorze (klasyczny przeszczep skalp-skalp), bo chirurg był "niedysponowany" tego dnia.
  4. Myślałeś żeby na czas gojenia suplementować się kolagenem peptydowym i jakimiś maściami poprawiającymi donor? Czy doktor coś o tym wspominał? W sensie szyja wygląda ok, ale piszesz, że martwi Cię policzek.
  5. Czy doktor dawał jakieś zalecenia co do spożywania posiłków? Np. jedzenie miękkich rzeczy czy coś w tym stylu? Donor wygląda ekstra. Ciekawe jak to będzie po pełnym wygojeniu jak się zrobi zdjęcia i na przybliżeniu ogląda pod odpowiednim kątem (znaczy zdjęcie pod kątem). Czytałęm opinie, że jest to widoczne, ale nie dla normalnych ludzi w sensie bez przyglądania się i zbliżenia. Czyli golenie trymerem jest możliwe po miesiącu czy dłużej?
  6. Ok, dzięki za odpowiedź i powodzenia.
  7. Czy możesz napisać jak rozwiązałeś ten problem? Miałeś zabieg naprawczy? Jeśli tak to gdzie?
  8. Jak jesteś biegły w angielskim to zagadaj jeszcze do BHR Ateny. Jest to "filia" dr Bisanga. Ja już poszukałem kilka informacji i efektów i myślę, że chyba udałbym się do nich. Są tańsi od zabiegu w Brukseli. Znacznie. Choć w sumie zastanawiam się czy lini lepiej nie zrobić bezpośrednio u doktorka, bo to najważniejsze jest. Ale oczywiście nie namawiam, nie chcę żeby ktoś miał potem do mnie żal, no i nie mam w tym żadnego interesu. Z drugiej strony są na forum znani lekarze co szkolili się u TOP3 lekarzy w Europie no i ich efekty nie zawsze są powalające... Dużo ludzi zapomina jak ważne jest obrobienie donoru, zwłaszcza przy dużych zabiegach żeby blizny się nie zrastały i nie wystąpił też shock loss... To jest coś czego zawsze brakuje mi na fotorelacjach z większości przybytków zajmujących się przeszczepami. Wielu ludzi mam wrażenie też o tym nie myśli. Wg mnie nawet prawidłowo wykonany zabieg wymaga zrobienia DOBREJ jakości mikropigmentacji co też jest kosztowne (2000 zł+ trzeba użyć odpowiedniego tuszu, a nie takiego na zwykły tatuaż).
  9. Jak w temacie, konsultant Jacek od BHR na forum ma chyba wakacje, bo nie odpowiada na moje pytanie. Ktoś natknął się na opinie o nich, googluje i mało. Z drugiej strony szkolił ich Bisanga, z tematów z 2019 wynika, że sam robił naciecia, a po prostu personel pobierał i wsadzał grafty. Jak jest teraz?
×
  • Dodaj nową pozycję...