free web hit counter Skocz do zawartości

cca01

Members
  • Liczba zawartości

    146
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez cca01

  1. cca01

    Siła reklamy...

    No ale np. sam cholesterol da się obniżyć dietą. Czemu lekarze o tym nie mówią obniżając progi i lecząc ludzi którzy są tak naprawdę zdrowi ? Ty chyba nie wiesz ile ludzie płacą za szczepionki. Szczepić się w ogóle nie powinno na taką skale. Szczepienie na świńską, końską, ptasią krowią, kocią, psią grypę. Wiesz ile na tym zarobiły koncerny? Znasz kogoś kto na to zachorował? Panika jest tutaj dobrą bronią. Albo Twoje zdanie na temat różowego czajnika. Ja nie powiedziałem, że taki lek istnieje tylko, że jest to możliwe. W produkcji leków na raka najmniej ważny jest chory pacjent. Jestem pewien, że jak by lek był to byś leczył. Właśnie dlatego nie będę producentem płatków śniadaniowych. I zdziwię Cię jeszcze da się zarobić w sposób godny i niezakłamany szok nie ?
  2. cca01

    Siła reklamy...

    Dlaczego znowu próbujesz prześmiać? Chodzi o to, że lepiej jest sprzedawać lek maskujący objawy a nie usuwający przyczynę. Aaa widzisz ludzie czasami walą drzwiami i oknami po placebo. Siłą jest tutaj reklama. Vichy wprowadza już drugi drogi środek na łysienie który zapewne niewiele pomoże a sporo ludzi go kupuje, tak samo szampon dx2 który jest polecany przez farmaceutkę w aptece. Nie powiedziałem, że im gorsze działanie leku tym większy zysk. Wbij się w swój różowy czajnik zrób kilka rundek po orbicie i przemyśl sprawę. Widziałem taki eksperyment w którym człowiek kupił kilka puszek energetyków i pozamieniał je w ten sposób, że w najlepszym opakowaniu typu „red bull” był najgorszy (najtańszy) napój i tak dalej. Oczywiście wszyscy chwalili red bulla. Rozwaliła mnie też dziewczyna która uwielbiała ten skierowany specjalnie dla kobiet chyba „blow”. Podali jej tenże napój oczywiście z inną zawartością a zawartość puszki blow przelali do najtańszego opakowania. Kobiecina zachwycała się napojem w puszcze blow który w sklepie kosztował pewnie 1 zl. O napoju blow w innej puszcze powiedziała, że jest obrzydliwy. I to jest właśnie siła reklamy. Jak daleki jestem od takiego myślenia. Nic nie oczekuje od nikogo. Ja jak najmocniej staram się od leków uciekać. Niestety z łysieniem na tą chwilę nie potrafię sobie poradzić inaczej. Ale np. z wykwitami sobie poradziłem a Ty 11 lat bierzesz leki. Chodzi mi o to, że bardziej opłacalne jest wynalezienie leku na skutek choroby a nie przyczynę. Chodzi mi również o wszechobecne zakłamanie teraz już odbiegając od farmacji. Nawet głupie płatki, które są reklamowane jako light, które pomogą Ci schudnąć z tym procesem mają niewiele wspólnego a jeszcze mają dosypane morze cukru żeby smakowało i żeby konsument się uzależnił. Innym przykładem może być np. SOK 100% gdzie gdzieś małym druczkiem dopisane jest „dziennego zapotrzebowania na wit.c” które swoją drogą jest śmiesznie małe. Ogólnie wracając jesze do chorób wydaje mi się, że źle się podchodzi do sprawy. Wiele chorób jest skutkiem czegoś a nie pojawia się od tak sobie. Dam tutaj za przykład choroby cywilizacyjne. Do organizmu też powinno się podchodzić jako do całości a nie poszczególnych organów.
  3. cca01

    Siła reklamy...

    A czy Twoim celem jest coś innego? Wykonując swoją pracę zarobkową troszczysz się o czyjś portfel? To chyba naturalne, my tu piszemy o czymś innnym. Znowu chyba trochę mylnie podchodzisz do sprawy. Jedną rzeczą jest troska o czyjś portfel drugą prowadzenie badań nad lekami usuwającymi tylko objawy a nie przyczynę a trzecią przepisywanie tych leków. Ja np. nie potrafiłbym żyć z myślą, że jest możliwe wynalezienie leku na daną przypadłość ale nie napędzi mi to zysku i produkowanie zaciemniaczy. Ale tak jak mówię tu już wchodzą kwestię moralne. Pracując dajmy na to jako sklepikarz w warzywnym wiadomo że chcesz zarobić jak najwięcej. Ale tu chodzi o ludzkie życie i to powinno stać się priorytetem
  4. cca01

    Siła reklamy...

    Nie wiem. Tak samo, jak nie wiem czy wokół naszej galaktyki nie krąży gigantyczny różowy czajnik. Niestety, jeśli ktoś opowiada bajki, to ciężar dowodu spoczywa raczej na nim, niż na tych którzy nie dają im wiary (patrz przysłowie z wielbłądem).No nie wierzę co za argument podałeś chciałeś to prześmiać czy o co chodzi? Ja swoje przypuszczenia mogę poprzeć na szybko np. tym nagraniem: . Koleś gada rzeczowo i przede wszystkim był z tym związany i widział jak to się praktykuje. Podaj coś odnośnie czajnika. Dla mnie bardzo możliwe jest, że dla firm farmaceutycznych Ty i Twoje zdrowie są gówno warte bo tylko choroba napędza zyski. http://www.youtube.com/watch?v=FoVMFK3l ... re=related http://www.youtube.com/watch?v=Fu_V5wK4 ... re=related Leki które generują największy zysk obniżają cholesterol. Przypominam ze górny próg został obniżony. Do tego te leki leczą objawy a nie przyczynę. A poza tym cholesterol elegancko da się unormować dietą. Myślisz, że np. Twoje łysienie jest dla big pharmy tak ważne, że siedzą dniami i nocami starając się wyprodukować lek który przyjmie się jednorazowo i będzie kosztował 10 zł? Wierze, że takie leki mogą już istnieć bo są też ludzie którzy mają większą moralność ale co z tego jak i tak big pharma kontroluje praktycznie cały przemysł farmaceutyczny. Chyba masz zbyt duże oczekiwania. To, żebyś ZAWSZE dostał lek, który Ci najbardziej pomoże jest po prostu niemożliwe. Lekarz to nie cudotwórca. KAŻDA diagnoza jest obarczona błędem, nawet jeśli są robione badania, a co dopiero jeśli decyduje sam człowiek. Nie do końca mnie zrozumiałeś. Pomijając już diagnozę, która nie będzie trafna chodziło mi o to, że jest sporo lekarzy bo oczywiście nie wszyscy którzy przepiszą Ci z dwóch leków np. ten droższy bo mają z tego większy profit. Nie spotkałeś się nigdy w aptece wykupując lek, że farmaceutka pyta czy podać tańszy zamiennik? Czemu od razu go nie dostałeś? To miałeś sporo szczęścia. Ja z wykwitami na skórze męczę się od 11 lat. Dermatolodzy, których odwiedziłem cudotwórcami się nie okazali, ale też nie zapisywali mi żadnych maści ani kremów. Dowiedziałem się, że nawet żeby zrobić badania na alergen muszę sam stwierdzić na co jestem uczulony, albo przynajmniej zawęzić jakoś liczbę możliwych alergenów (zaobserwować w jakich sytuacjach pojawiają się wykwity, np. po zjedzeniu czegoś). I nie, po 3 dniach nie miałbyś gładziutkiej skóry. Tu znowu grzeszysz zbytnim optymizmem (wydaje mi się, że Ty oczekujesz, że na wszystko będzie gotowa tabletka w aptece - po której choroba zniknie, jak ręką odjął - a jeśli jest inaczej to jest to wina ONYCH, którzy blokują prawdziwe tabletki).No widzisz mi właśnie owe kremy przepisali. Teraz już zupełnie poważnie bo wiem jak dokuczliwe to może być. Radziłbym Ci o ile tego jeszcze nie zrobiłeś wyeliminować na początku gluten, później mleko. Możliwe też, że jesz za dużo mięsa, ja gdy spożywałem je codziennie miałem mocno zsypane plecy. I wiem na pewno, że to od niego bo ostatnio też zacząłem więcej jeść i coś tam się posypało. Trzeba bardzo uważać, najlepiej kupować na wsi od chłopa bo w sklepowym są zastraszające ilości antybiotyków i hormonów. Zwierzęta są też czasami na żywca np. opalane. Kiedyś zastanawiało mi o co chodzi z tym humanitarnym zabijaniem zwierząt. Myślę, że chodzi tu nie tylko o to żeby zwierzę nie cierpiało, choć to jest mega ważne, ale też podczas krojenia gdy jeszcze zwierzęta oddychają wydziela się np. hormon stresu który w tym mięsie pozostaje a my go później zjadamy. Jeśli zastanawia Cię dlaczego gluten i mleko jak będę miał chwile napisze.
  5. cca01

    Siła reklamy...

    Wiesz, ja czytałem o tym sporo i widziałem na ten temat parę dokumentów i dopuszczam taką możliwość. Moim zdaniem życie takie piękne nie jest jak Ty je przedstawiasz. Mnie z kolei śmieszy podejście takich osób jak Ty, które nigdy nie zmienią swojego stanowiska, chociaż nie ma ją na nie żadnych dowodów. Skąd wiesz, że bzdurą jest to, że lek na łysienie został wymyślony? Podaj mi choć 1 argument który będzie niepodważalny. Ja nie wiem czy taki farmaceutyk został wymyślony ale mogę dopuszczać taką myśl. Jestem prawie pewien ze w jakiś sposób jesteś związany z farmacją. Jest dla mnie dziwny również fakt, że lekarze praktycznie nigdy nie mówią o związku diety z chorobami co ma ogromne znaczenie. Ja swego czasu brałem antybiotyki średnio co dwa miesiące chodziłem do Twoich super lekarzy i dostawałem coraz to nowe pigułki. Dopiero gdy przestałem z własnej woli brać jakiekolwiek leki wyzdrowiałem i już nie pamiętam kiedy ostatni raz brałem antybiotyk. Nie jest prawdą, że zawsze dostajesz lek który najbardziej Ci pomoże. Lekarze dostają np. bilety na wycieczki od firm farmaceutycznych wiem to na 100% bo rozmawiałem z przedstawicielami handlowymi. Pamiętam taki czas kilka lat temu jak każdy kto poszedł do lekarza dostał duomox. Prawie wszyscy moi znajomi go przyjmowali nie ważne z czym się pojawili. Kolega jeszcze za czasów licealnych poszedł do lekarza bo nie chciał iść na sprawdzian i chciał dostać tylko zwolnienie. Lekarz obejrzał gardło stwierdził, że czerwone i przepisał antybiotyk wtf ? on był totalnie zdrowy. Jakiś filmik na szybko, nie chce mi się szukać trafniejszych. Myślę jednak, że wypowiadająca się osoba jest bardziej kompetentna niż Ty i znowu podkreślam, że dopuszczam możliwość, że mówi prawdę. Wytłumacz mi proszę skąd możesz wiedzieć, że leku na raka nie ma? No piękne zdanie Można to odebrać tak, że coraz więcej ludzi bierze coraz więcej leków. Ja nie wiem jak patrzą na to lekarze bo nigdy takowym nie byłem ale myślę, że spora część może uważać że lepiej zamaskować objawy co ewidentnie robią leki np. na podwyższony cholesterol a nie poszukać przyczyny. Ja się pół roku męczyłem z wykwitami na skórze coś jakby bąble po pokrzywie. Od dermatologa dostałem garść piguł i maści, żadnego nie wykupiłem. Drogą eliminacji doszedłem do tego, że moją wysypkę powoduje fasola. Trwało to aż 6 miesięcy, ale teraz nie nacieram skóry kremem bo i nie jem fasoli. Coś może i by mi pomogło ale nie usuneło przyczyny. Teraz tak na zdrowy rozum gdybym smarował miejsca wykwitu pewnie skórę miał bym śliczną już w 3 dni ale czy np. taki alergen działa tylko na skórę? Skąd mogę mieć pewność, że nie dzieje się coś złego wewnątrz. Jeszcze jedno pytanie. Dlaczego w ogóle żeby lek przeszedł przez fda wiążę się to z takimi wielkimi sumami pieniędzy? kończę bo trochę odbiegłem od tematu. Pozdrawiam
  6. http://osdir.com/patents/Drug-compositi ... 84769.html jeszcze coś o związku inhibitorów proteasomów z odrostem włosów.
  7. http://www.regrowth.com/phpbb3/viewtopi ... 12&t=83466 Tutaj jakiś wpis na forum o dobrym działaniu PSI w miesiąc
  8. też coś czytam ale bardzo znikome informacje są podane
  9. a ile ten zamiennik kosztuje np. na miesięczną kurację ? :>
  10. nie szukam i też uważam, że ważny jest finał, wyluzuj
  11. Wyraziłeś swoje zdanie poprzez zanegowanie czyli zaprzeczenie, że działa
  12. Nie no ja odrazu mówiłem o retin-a z xamiolem w postaci żelowej i Ty z mojego pomysłu skorzystałeś. Ale to juz nie ma znaczenia. Ważne, że działa
  13. A Artur tak negował ten sposób Bardzo dobre wiadomości Majette z rana Dojść można do wniosków ze Ci co nie reagują na fina będą mieli mega efekty gdyż to może być główny czynnik ich utraty włosów. Cieszę się z Tobą i czekam na rozpoczęcie kuracji żelem przeze mnie Pozdrawiam
  14. Takie offy calkiem spoko, może ktoś skorzysta z jej pomocy
  15. Ja bym narazie stosował tak jak zaleciła Ci Pani Dr. Będziesz miała czas na przyzwyczajenie skóry i zobaczysz jak reagujesz na steryd a żel i tak pewnie będzie niedługo bo już mało miejsc zostało do wpłaty Tutaj możesz zobaczyć wyniki, przejedź niżej strony, jest nieźle http://hairandskinrejuvenation.com/services.html
  16. Jeszcze ciekawa sprawa, część wpisu Misia79 na starym forum. Majette może coś z tego będzie
  17. Potwierdzają się moje przypuszczenia Relations between inflammation and steroidogenesis It has been proven beyond doubt that androgens, in the form of testosterone or its metabolites, are the prerequisites for development of common male pattern baldness. According to Mahe, the only apparent link that can be established between androgen metabolism and the complex inflammatory process proposed by him is sebum production, which is controlled by androgens. As sebum harbors a large amount of microorganisms, which use lipids as nutrients, it is possible that, at least for some individuals, androgen metabolism might make possible the colonization of the sebaceous infundibulum and sebaceous ducts by microorganisms. These microorganisms may well be involved in the first steps of pilosebaceous unit inflammation. Conclusion Therefore Mahe and his team deduce that the genetic factors and androgen metabolism are only responsible for about 30 percent of the androgenetic alopecia cases, and factors which lead to the lethal damage by microinflammatory process include androgens, microbial flora, endogenous or exogenous stress, genetic imbalance, amongst others. Formation of fibrous tissue or fibroplasia of the dermal sheath, which surrounds the hair follicle, is now suspected to be a common terminal process resulting in the miniaturization. Involution of the pilosebaceous unit in this form of baldness and sustained microscopic follicular inflammation with connective tissue remodeling, eventually resulting in permanent hair loss, is considered a possible cofactor in the complex etiology of androgenetic alopecia. However, till date, the inflammatory component has not been explored in developing treatment protocols for androgenetic alopecia. http://www.androgeneticalopecia.com/hai ... ness.shtml Między innymi wniosek że czynniki genetyczne oraz metabolizm androgenów są odpowiedzialne tylko za około 30% przypadków łysienia androgenowego Lub badanie przeprowadzone na 412 pacjentach (219k i 193m) które wykazało obecność w znacznym stopniu zapalenia i zwłóknienia w co najmniej 37% przypadków łysienia androgenetycznego.
  18. Jeszcze jedna konkluzja mnie naszła. Zastanawiałem się co może być przyczyną nadmiernego wypadania włosów. Czytałem wiele o łysieniu androgenowym i bardzo często spotykałem się z wnioskiem, że tego typu łysienie nie cechuje się wzmożonym wypadaniem włosów, lecz po prostu za włos który wypada w zdrowym biologicznym rytmie wyrasta słabszy włos co spowodowane jest miniaturyzacją. Włosy nadmiernie wypadają przy łzs gdzie na 99% mamy problem z zapaleniami. Taki sam problem pojawia się gdy mamy zapalenie mieszków włosowych któremu nie towarzyszy łuszczyca. Ja od sporego czasu zauważyłem wzmożone wypadanie włosów choć moje łysienie wygląda typowo androgenowo. Wydaje mi się ze tak jak DHT atakuje strategiczne punkty tak samo może być w przypadku zapaleń. Jestem niemal pewny, że DHT i zapalenia działają wspólnie. Być może również DHT powoduje te zapalenia. Czytałem też artykuł chyba go tu nawet wklejałem w którym był opisany przypadek NW5 był to jak dobrze pamiętam lekarz który stosował na sobie kombinacje środków antyzapalnych i powoli włosy odrastały. Co o tym myślicie ?
  19. Ja myślę, że nawet nie ma konieczności mieszania, ważne po prostu żeby stosować te dwie substancje czynne żeby nie pojawiły się skutki uboczne. Te dwa składniki raczej nie działają synergicznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...