free web hit counter Skocz do zawartości

Medikemos Clinic

Members
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Medikemos Clinic

  1. Na przykład u kolegi grisha - https://plus.google.com/photos/11256455 ... I25nJrInwE Popatrz na ostatnie zdjęcia - np. 195, 197, 198 Nie oceniam efektu zabiegu bo na to zdecydowanie za wcześnie, fakt faktem że białe kropki występują a donor został intensywnie wyeksploatowany. Po jakimś czasie te kropki byc może się zmiejszą, kolega ma o tyle dobrze że ma jasną karnację i nie powinno się to bardzo rzucać w oczy. Niemniej jednak różnica w wyglądzie obszaru dawczego po pobieraniu graftów manual punchem i mikromotorem jest nie do podważenia - blizny będą zawsze, chodzi o to żeby były jak najmniejsze. Chyba że jesteś w stanie to zaakceptować - ja np. mam raczej ciemną karnacje i nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Oferta getfue jest z gatunku tych good value for money - przeszczep kosztuje grosze w porównaniu z bardziej renomowanymi klinikami - jest przykład Alexego który uzyskał bardzo dobry efekt choć i u niego te white dotsy wystepują - str 57 jego wątku.
  2. Bloker DHT ma za zadanie blokować tworzenie prohormonu o nazwie dihydrotestosteron (poprzez blokadę enzymu 5-alfa-reduktaza), który u osób z wrażliwością mieszków włosowych na jego działanie powoduje łysienie - w bardzo dużym skrócie. Przód masz bardzo dobry, na zdjęciu nie widać dokładnie linii Twoich włosów ale nic złego raczej się tam nie dzieje. Najpopularniejsze blokery DHT to finasteryd (nazwa leku Propecia lub Proscar), dutasteryd (Avodart), RU58841, CB 03-01 (dwa ostatnie to eksperymentalne specyfiki). Finasteryd działa najlepiej na tył, powinien Ci pomóc, jeśli nie zapewni odrostu to chociaż zahamuje łysienie bo patrząc na zdjęcie nie ma wątpliwości że będzie postępować i posuwać się do przodu (widać miniaturyzację na obszarze granicznym między "kółkiem" z tyłu a włosami z przodu które są na razie gęste). Po leku mogą występować skutki uboczne, zostało na ten temat powiedziane tyle że nie ma sensu żebym się tutaj produkował i powtarzał, wszystko jest na forum. Moim zdaniem przeszczep na tę chwilę jest złym pomysłem - warto dać szansę farmakologii bo jest udowodnione że w tym obszarze sprawdza się najlepiej. Przeszczepem zrobisz sobie tył, a za chwilę możesz wyłysieć z przodu (bez blokera pewnie tak będzie) i chcąc mieć włosy będziesz musiał powtarzać zabieg a wtedy nie będzie to 1500-1800 graftów tylko dużo więcej W porównaniu z większością dotkniętych tą przypadłością masz bardzo komfortową sytuację - nie łysiejesz od przodu, którego odzyskanie kuracjami jest obecnie praktycznie niemożliwe, z tyłem mozesz powalczyć lekami, koszt kuracji Proscarem to ok 10 PLN miesięcznie (gdybyś się decydował nie warto kupować Propecii, opisywałem to niedawno koledze w tej samej sekcji forum)
  3. Zasada działania wszystkich kuracji jest taka sama: przynoszą efekty dopóki są stosowane, po odstawieniu problem powraca. Jest to cięzki wybór i duży dylemat, wszystko zależy od Twojej determinacji i podejścia do problemu, ile jestes gotowy poświęcić żeby uratować włosy. Są ludzie którzy stosują finasteryd przez wiele lat: kilka, nawet kilkanaście i utrzymują sytuację pod kontrolą. Są też tacy którzy po jakiś czasie zaczynają doświadczać skutków ubocznych (np. spadek libidu, problemy z erekcją), jest to uwarunkowane indywidualnymi predyspozycjami. Nie ma złotego środka, to nie jest matematyka gdzie 2+2=4, do sprawy trzeba podejść empirycznie, eksperymentować i obserwować co się dzieje; to bardzo żmudny i długoterminowy proces, na efekty trzeba niestety czekać. Są opinie mówiace o tym, że alkohol częściowo neutralizuje działanie fina, ale nie powinno mieć to wielkiego wpływu, niektórzy dzielą nawet tableki Proscaru na rowne cześci rozcieńczając je w alkoholu. Ja osobiście uzywam przecinaka do tabletek, dostaniesz w aptece za ok 10 PLN, ale mimo tego ciężko uzyskać równe 4 częsci, jeśli czasem niektóre fragmenty są wyraźnie mniejsze wyrzucam je do kosza, jeśli trochę większe wiem już intuicyjnie ile proszku "odskrobać" żeby było mniej więcej równo - ale nie ma to dużego znaczenia - różnica w inhibicji DHT między 1mg i 5mg jest minimalna - http://www.hairlosstalk.com/hair-loss-p ... -doses.pdf. Myślę że powinieneś zastanowic się nad dutem - są osoby na które nie działa fin a działa dut, bywa również na odwrót, jest to mocniejszy lek, co za tym idzie mocniejsze potencjalne skutki uboczne które trzeba mieć na uwadze. Jest wielu przeciwników brania tych leków zwłaszcza w młodym wieku, mogą spowodować problemy hormonalne, DHT nie jest czymś złym - problemem jest nadwrażliwość mieszków którą dziedziczymy a na to nikt skutecznej metody jeszcze nie wynalazł. Nie, efekt nie będzie podobny jak w droższych klinikach. Są przykłady pacjentów którym po zabiegu w getfue zostają widoczne ślady po pobraniu graftów, tzw. white dots. Na pewno nie oszpecą Cie tak jak w katowni naszego rodzimego "rzeźnika ze Swarzędza" czy w MedicalHair ale nie mozna ich efektów porównywać z kunsztem doktorów takich jak Bisanga, Feriduni, Keser, Koray, Lupanzula czy Poswal (kolejność alfabetyczna, wszyscy są znakomici). To inna liga, nie ma co się oszukiwać, solidna jakość musi kosztować. W getfue używają micromotora ktory może uszkadzac grafty i powoduje większe blizny - lepszą choc bardziej czasochłonna technika jest manual punch po ktorej blizny sa mniejsze i niemal niewidoczne nawet przy krotko scietych wlosach. Samym FUE 8000 graftów nie wyciągniesz (max 5-6 tys), dla wiekszej liczby potrzebny jest strip lub BHT. Na NW5 8000 wystarczy do dobrego pokrycia, czasem nawet mniej, zależy od wielkości głowy, grubości włosa, kontrastu koloru skóry do koloru włosów itp, ale nie ma co oczekiwać fryzury nastolatka, jest to niewykonalne z powodu ograniczonego obszaru dawczego.
  4. Czy stosujesz bloker DHT? Jeżeli nie moim zdaniem jest duża szansa na uzyskanie satysfakcjonującego odrostu w tym miejscu, jest to obszar gdzie farmakologia działa najlepiej
  5. Uboki które mogą się pojawić są dokładnie takie same zarówno po Propecii jak i Proscarze - obydwa leki zawierają tą samą substancję aktywną (finasteryd), różnią się jedynie zawartością w tabletce (1 mg vs 5 mg) oraz ceną ze względu na to, że Merck posiada osobny patent na ten lek i nie ma możliwości wypuszczenia tańszych zamienników na rynek (niedługo ma się to zmienić) w przeciwieństwie do Proscaru. Ściągnij sobie ulotki obydwu leków z neta i przeczytaj skład - zapewniam Cię że jest identyczny. Posiadasz może zdjęcie stanu głowy 3 lata temu vs 2 lata temu żeby można było ocenić skuteczność Propecii? Zazwyczaj jest tak że po odstawieniu włosy które odrosły bądź utrzymały się dzięki jej działaniu wypadają w przeciągu kilku miesięcy - skoro tak dawno temu przestałeś stosować to co masz teraz nie może być wyznacznikiem jej skuteczności. Propecia jest jaka jest, nie jest lekiem idealnym, nie blokuje receptorów androgenowych tylko sam enzym więc jest można powiedzieć półśrodkiem, ale z naukowego punktu widzenia nie ma leku bardziej skutecznego - mozna spierać się ewentualnie o dutasteryd, który jest przepisywany off-label lecz w Polsce w aptece go nie dostaniesz, ale np. RU58841 jest terapią ekperymentalną - jeśli fin nie pomógł wątpliwe jest że zrobi to RU.
  6. Sytuacja rzeczywiście mało ciekawa, widać że zmierzasz przynajmniej w kierunku NW5, z przodu zostało niewiele a korona też zaczyna się sypać. Powiedz w jakim okresie stosowałeś Propecie i Loxon; piszesz że przez ponad rok, ciekawi mnie kiedy przestałeś tego używać bo po zaprzestaniu kuracji stan mógł się diametralnie pogorszyć, czesto ludzie doświadczają nagłego intesywnego wypadania włosów zwłaszcza po zaprzestaniu stosowania Minoxidilu. Kuracje miałeś bardzo dobrą, z tzw. BIG3 nie stosowałes tylko ketokonazolu choć antyandrogenowo działa on z tych specyfików bez wątpienia najsłabiej. Dziwne że biorąc finasteryd posunęło się to aż do tego stopnia; powiedz czy brałeś go regularnie bo to istotne zeby być konsekwentnym w jego przyjmowaniu, inaczej wiele się nie zdziała. Czy podczas jego stosowania nie odczuwałes zadnych skutków ubocznych? Jeżeli nie jesteś dobrym responderem na fina (zdarza się) pozostaje Ci jeszcze dutasteryd - mocniejszy antyandrogen, blokuje w większym stopniu 5-alfa-reduktazę typu II a dodatkowo jest również inhibiorem reduktazy I typu; poczytaj na forum, jest sporo wątków o tym, do tego eksperymentalne kuracje takie jak RU58841 oraz CB 03-01 (niektórzy koledzy sobie chwalą). Bloker DHT to podstawa sukcesu w tej walce, nierówniej ale możliwej do wygrania, może za wcześnie zaprzestałes brać fina, niektórzy efekty obserwują z opóźnieniem nawet po 1,5 - 2 latach. Powiedz czy w okresie stosowania finasterydu włosy dalej wypadały czy mówiąc "efekt zerowy" miałeś na myśli brak odrostów? Od razu Ci powiem, inni koledzy z pewnością to potwierdzą, że przodu bez przeszczepu nie odzyskasz, trzeba być realistą i spojrzeć na sprawę trzeźwo, pozostaje Ci walka o koronę i środek bo tam wszelkie kuracje działają najlepiej i jest to osiągalne. Na przód pozostaje tylko przeszczep - na chwilę obecną potrzebowałbyś przy konserwatywnej linii oraz średniej gęstości (50-60 graftów na linii max, dalej jeszcze mniej) moim zdaniem 2500-3000 graftów ale łysiejesz b. agresywnie i musiałbyś to najpierw ustabilizować aby któryś z renomowanych chirurgów zgodził się na zabieg. Na pocieszenie powiem Ci że wyglada na to że masz dobry donor- mam bardzo zbliżoną strukturę włosów zwłaszcza z tyłu i gęstość obszaru dawczego 80/90/100, u Ciebie powinno byc podobnie. Jeśli chcesz mieć włosy bez przeszczepu się nie obędzie, jestem od Ciebie o 2 lata młodszy i mam zaplanowany zabieg tyle że mi finasteryd ogromnie poprawił sytuację i ustabilizował łysienie, z tyłu i na środku głowy rzecz jasna; przód ani drgnął ale niedługo rozprawię się z tym przynajmniej na jakiś czas - oczywiście przy niskiej gęstości i wysokiej linii ale dla mnie nie stanowi to problemu. W naszym wieku przeszczepy są generalnie odradzane bo sytuacja na pewno będzie się pogarszać, im wcześniej zacznie się łysieć tym gorsze perspektywy niestety, ale godząc się na wysoką linię i rozsądną gęstość można się tego podjąć. Musisz wziąć pod uwagę przyszłe łysienie - w przypadku gdy osiągniesz NW5 będziesz potrzebował około 8000 graftów; koszt takiej zabawy w dobrej klinice z wykorzystaniem FUE, FUT i BHT wyniesie z 70 tys lekko licząc, przy sytuacji którą masz obecnie na zabieg FUE w dobrej klinice w Belgii lub Turcji trzeba liczyć z 30 tys., taniej tego nie zrobisz; FUT z uwagi na wiek powinieneś na razie wykluczyć. Co do kosztów kuracji - nie warto kupować Propecii, lepiej wybrać lek z tym samym składnikiem aktywnym używanym w leczeniu przerostu prostaty - Proscar - producent jest ten sam, dawka substancji aktywnej 5x większa, niedogodnością jest to że trzeba dzielic tabletkę na 4 części (na 5 z uwagi na kształt tabletki jest to niemal niewykonalne) - wtedy miesięczny koszt kuracji zamiast 170-180 PLN wyniesie niecałe 10 PLN (opakowanie za ok. 35 PLN wystarcza na 4 miesiące). Nie każdy lekarz wypisze Ci na to receptę, są z tym często duże problemy ale warto się pomęczyć bo różnica cenowa jest olbrzymia
  7. Jak długo stosujesz finasteryd i minoxidil? Czasem trzeba poczekać trochę dłużej na efekty, na chwilę obecną nie ma bardziej sprawdzonych środków, chyba że reflektujesz nad dutasterydem ale w tym wieku nie jest to raczej najlepszy pomysł. Jestem w Twoim wieku, finasteryd uratował mi vertex (b. duży odrost) i zagęścił znacznie przód, natomiast sama linia i zakola ani drgnęły, dlatego mam już zaplanowany zabieg FUE w kwietniu nastawiony na zrobienie wysokiej konserwatywnej linii i wygładzenie zakoli ponieważ od jakiegoś czasu są bardzo niesymetryczne i wygląda to gorzej niż tragicznie. Przetłuszczanie włosów często towarzyszy łysieniu, u mnie po rozpoczęciu stosowania wielkiej trójki znacznie zmalało, od dłuższego czasu jest ok. U niektórych skóra źle reaguje na Loxon, faktem jest że każdy przypadek jest inny i do sprawy trzeba podejść empirycznie metodą prób i błędów a później wyciągać wnioski na ich podstawie. W tym wieku w grę wchodzi raczej wyłącznie FUE, po tej metodzie zostają tylko punktowe mikroblizny, które nawet gdybyś w przyszłości bardzo wyłysiał będą praktycznie niewidoczne. Po FUT zostaje linearna kilkunastocentymetrowa blizna z tyłu głowy, przy dłuższych włosach bez problemu ją zakryjesz ale gdybyś miał wyłysieć do NW6 lub 7 to będzie bardzo kiepsko. Przeszczepy najlepiej robić w Belgii lub w Turcji, w obydwu krajach jest po kilka mających wysoką renomę klinik. Przy tym budżecie razem ze wszystkimi kosztami (bilety lotnicze, hotel) dasz radę zrobić ok. 1500 graftów. Jak wrzucisz foty będziemy mogli ocenić skalę problemu.
  8. Myślę że jesteś dobrym kandydatem do HT, sam mam 22 lata i w perspektywie zabieg FUE zaplanowany na koniec kwietnia w klinice Medikemos w Brukseli. W walce z tym badziewiem finasteryd to podstawa - na pewno jest w stanie zagęścić Ci koronę, mi osobiście bardzo pomógł, w pół roku odzyskałem cały tył a środek znacznie się zagęścił, z przodu działa gorzej ale to zawsze możesz naprawić za pomocą HT. Do tego dodaj ketokonazol 2-3 razy/tydzień i będziesz miał 2 specyfiki z BIG3, minoxidil to indywidualna kwestia - raz zaczniesz i będziesz musiał stosować ciągle bo inaczej wszystko poleci. Do tego dorzuć jakieś witaminy z dużą zawartością biotyny ale to bardziej dla świętego spokoju bo tak naprawdę podstawą sukcesu jest fin. O ubokach wszystko wiadomo, ten lek to nie jest eureka ale pomaga w zdecydowanej większości przypadków przynajmniej spowalniając łysienie, a przy Twoim rozległym obszarze łysienia moim zdaniem musisz zaryzykować, zostaje jeszcze ewentualnie eksperymentalne RU58841 lub CB 03-01, niektórzy koledzy na forach chwalą, ale ja nie próbowałem więc się nie wypowiem na temat skuteczności. Zamiast finasterydu z potwierdzonych badaniami leków jest jeszcze dutasteryd, ale to broń większego kalibru, na początek lepiej zacząć przygodę z finem. Saw Palmetto odpuść, strata czasu i pieniedzy IMO. Moim zdaniem przy linii którą narysowałeś 2500 graftów nie wystarczy, za duży obszar do pokrycia. Bedziesz potrzebował 3500-4000 dla dobrego efektu, na chwilę obecną rzecz jasna Pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...