sugaar

A jeśli już robić przeszczep to bardzo konserwatywnie , bardzo wysoka linia itd.

A dlaczego w salicylowym ?

Niestety nie ma bezpiecznych leków na łysienie. Wszystkie mogą powodować duże uboki, chociaż nie muszą . Pozostaje szukać kompromisu .

Ja maiłem duże NW5 i nie musiałem brać fina w BHR. Zostałem poinformowany że fin istnieje i tyle.Klinika nie powiedziała, że jak nie wezmę to nie zrobią. Każdy musi sam podjąć decyzję i rozważyć za i przeciw.Ja nawet odstawiłem minoxa, który na mnie, moim zdaniem, już nie działa i nawet po jego odstawieniu nie zauważyłem żadnej różnicy. Co ma polecieć to i tak poleci po odstawieniu leków, a u kolegi już wszystko poleciało oprócz części korony-to co on ma ratować??? Widocznie Demirsoy ocenił , że donoru nie starczy , aby pokryć to NW5. Nie ma sensu wysuwać analogii, zwłaszcza , że każdy ma inny donor i nie każdy może sobie pozwolić na pokrycie NW5 przy pomocy wyłącznie przeszczepu . Proponuje , aby wysłał zdjęcia do BHR i niech mu odpowiedzą czy w ogóle załapie się na konsultacje ( bo do zabiegu raczej go nie zakwalifikują ) .

Problem w tym, że kliniki nie interesują się każdym Mateuszem czy Franiem i ich problemami z łysieniem. Dla kliniki ważny jest efekt jaki mogą osiągnąć - efekt , którym mogą się pochwalić. Żyją z robienia przeszczepów , więc trudno im się dziwić . Świata niestety nie zmienisz . W tym przypadku uznali , że samym przeszczepem nie osiągną dobrego efektu wizualnego , więc zaproponowali fina jako próbę odwrócenia miniaturyzacji . A czy ty się zgadzasz z ich wizją czy nie to jest już inna sprawa .

Nic nie rozumiesz. Każda klinika chce mieć dobre foty pozabiegowe, aby przyciągać kolejnych klientów. W tym przypadku nie ma szans , aby samym przeszczepem osiągnąć efekt WOW !!!, więc Demirsoy zaleca kurację finem .

Lepiej poczytaj ulotkę Naproxenu . Według mnie nie powinno się stosować tego leku i Saby jednocześnie .

Bez kuracji finem Demirsoy nie zrobi mu przeszczepu , więc na czym ma się chłopak skupiać ?

Zgadza się , ale dawka 2 ml 2% flutamidu w zupełności wystarczy , aby spowodować uboki . Tym bardziej jak ktoś jest podatny na gino . Ale dopóki nie sprawdzi , to nie będzie wiedział czy uboki wystąpią .

Zamiast zastanawiać się jak stosować fluta zewnętrznie proponuje zrobić USG piersi . To badanie pokaże czy nie ma przerostów tkankowych w obrębie sutka . Zmartwię także kolegę w sprawie kuracji. Jak uboki wystąpiły przy stosowaniu doustnym to i wystąpią przy stosowaniu miejscowym .

Przecież to nie jest tak , że za każdym odstawieniem minoxa jest linienie . Jeśli zyskałeś na minoxie głównie jakość włosów to po odstawieniu stracisz tą jakość , a większego linienia nie zauważysz. Ja również nie zauważyłem linienia po odstawieniu minoxa , ale też niewiele zyskałem stosując taką kurację, więc nie miało co wypadać .

Niestety u mnie nie da rady . Rozcierając Sabę na siłę spowodujemy, że więcej włosów zostanie nam na palcach niż wyrośnie po Sabie

Niestety obiektywnie stwierdzam , że nie ma szans , aby efektywnie posmarować obszar NW6 Sabą 0,5 ml . Takie dawki to tylko przy włosach do 3 mm długości .

Nie ma znaczenia czy użyjesz palmy sabałowej czy fina . Jeśli jakimś cudem saw będzie działał na Ciebie to i tak spowoduje takie same uboki jak fin .

Jak zamierzasz nosić krótkie włosy do 0,5 cm, to przeszczep może być jakimś rozwiązaniem. Różnica między BHT a natywnymi ( a zwłaszcza tymi na koronie ) będzie widoczna przy 0,5 cm ( chodzi o grubość i kolor oraz szybszy wzrost ), ale głównie widoczna dla Ciebie i osób bardziej spostrzegawczych. Przy ścięciu na 1 mm już nie będzie się rzucać w oczy .

Oj chyba będzie kolejny banik BTW. Czy nie możecie nałożyć blokady na frazę : Beauty for You , tak aby osoba wpisująca taką frazę nie mogła umieszczać postów z reklamą tej konkretnej firmy ? Po raz kolejny zaśmiecają forum tymi postami .

Linia jest dobra ( jak na łysiejącego ) , ale proponuje stosować Ru przynajmniej na przód , aby nie dopuścić do cofnięcia linii. Jeśli Cie stać to lej Ru na całość obszaru łysiejącego, a jeśli nie , to 1 ml Ru na przód + fin/dut na dogęszczenie gniazda. Zapoznaj się także z ubokami , które mogą wystąpić podczas stosowania kuracji. Poczytaj także o stymulatorach . Może warto spróbować. Ale podstawa to blokery i antyandrogeny.

IGF-1 jest czynnikiem wzrostowym przyczyniającym się do zwiększenia powierzchni jelit oraz przerostu śluzówki jelita grubego, powstania polipów, a na ich podłożu zmian nowotworowych. IGF-1 powoduje również przerost serca, nerek, wątroby i śledziony . Może także powodować hipoglikemię . O innych skutkach możecie sobie poczytać. Oczywiście skutki uboczne zależą od dawki . Stosowanie IGF-1 z miesięczną przerwą ma sens , pod warunkiem , że podczas tej miesięcznej przerwy uda się utrzymać odrosty przy pomocy innych środków niż IGF-1.

Jeśli chce się obcinać na krótko to jak najbardziej . Ale jak znam życie większość osób robi przeszczepy , aby móc zapuścić włosy i nacieszyć się tymi włosami . Z tego co pisał przy dłuższych włosach wygląda źle ze względu na miniaturyzację, wiec 500 graftów na obszar korony nie zrobi różnicy. -- 15 maja 2015, 15:09 -- Też bym tak chciał nie stosować kuracji i mieć włosy , ale tylko nielicznym pozwoli na to donor i kasa .

Jeśli odstawisz IGF-1 to stracisz efekty uzyskane dzięki stymulacji . Trzeba zastąpić IGF-1 LR3 innym stymulatorem działającym podobnie, aby uniknąć regresu . Nie ma czegoś takiego jak stymulacja krótkookresowa pozwalająca utrzymać efekty na lata, zwłaszcza po odstawieniu stymulatora .

Czy ja go namawiam akurat na finasteryd ? Co by nie stosował to kuracja przy słabym donorze jest wskazana . Inaczej będzie lipa . Jak nie akceptuje obecnego stanu na głowie ( a ma jeszcze dużo włosów, tylko zminiaturyzowanych ) to tym bardziej nie zaakceptuje podobnej gęstości po przeszczepie . BTW. Na dobrze wykonane BHT w GetFue bym nie liczył.

Ale chyba trzeba wysuszyć włosy po nałożeniu pasty couvre i rozczesać ?

Ty kompletnie nie rozumiesz sytuacji. Jakby autor tematu miał taki donor jak Tadek z forum i tyle kapuchy co on, to mógłby sobie zrobić przeszczepy i zapomnieć o kuracji . Tymczasem kliniki oceniają jego donor jako słaby , cienkie włosy itd. Z pustego i Salomon nie naleje. Pokryj sobie taki obszar łysiejący jak ma przemox78 3500 graftami to będziesz wiedział jaka gęstość wyjdzie. Włosy , które ma obecnie na koronie są w znacznej mierze zminiaturyzowane i wypadną z czasem. Bez kuracji będzie to przyszłościowo wyglądać hu@@#$%wo .

To że mają odpowiedni pojazd umożliwiający przenikanie dużej cząsteczki pod skórę wcale nie oznacza , że IGF-1 nie spowoduje uboków .

Antyandrogeny i stymulatory działają inaczej , więc nie ma sensu ich porównywać . Poza tym zapominacie , że długotrwałe stosowanie IGF-1 nie jest bezpieczne. Pod tym względem minox bije IGF-1 na głowę . Chociaż i po minoxie po 10 latach stosowania będą duże uboki.