Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

marcinekk

Members
  • Liczba zawartości

    854
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marcinekk

  1. Nie doszedł. Postaram się coś jutro wrzucić w dzień
  2. Przemo mój pierwszy zabieg odbywał się w poniedziałek i wtorek - o ironio... Jak nie znajdę dla siebie odpowiedniej kliniki która podejmie się zabiegu korony to pewnie też czekają mnie Indie. Dobrze że tam jedziesz bo większość forumowiczów którzy mieli zabieg u Poswala już na tym forum się nie udzielają. Zresztą dawno chyba od nas tam nikogo nie było
  3. Nie, żadnego nanogenu. Efekt całkiem spoko zwłaszcza z zaczesanymi włosami do góry. Zamierzam kupić nanogen z czystej ciekawości i sypnąć. Jak nabędę to cudo to miał to dodam też zdjęcie z mikrowłóknami
  4. 7 miesięcy po drugim zabiegu. Jak dla mnie jest całkiem ok. Zważywszy na moje przejścia których nie mam zamiaru już tutaj powielać jestem zadowolony, nawet bardzo zadowolony. Nie mam też złudzeń że lepiej już nie będzie ale i tak efekt jest dla mnie wystarczający. Teraz muszę się zastanowić nad wyborem kliniki która mi zrobi koronę. Zdjęcie zamieszczę jutro. Niestety donor mam już sałby 65gr/cm wg. Bisangi co może nie jest tragedią ale niestety składa się głównie z 1 i 2 włosowych graftów więc chcąc uzyskać przyzwoitą gęstość musiało by być zajebiste dense packing. Może z trochę graftów z brody? Niestety tam też nie mam nie wiadomo jakiego buszu. Cóż muszę to przemyśleć bo ok stycznia chcę to zrobić (mam nadzieję po raz ostatni) i mieć z tym gównem spokój do czasu w którym pewnie to co na głowie będzie ustępowało pierwszeństwa pampersom...
  5. To nie jest źle gęstość ale wszystko zależy od stosunku ilość wlosa/graft. Ja będziesz miał średnio 1,7 włosa na graft to 60/cm trochę słabo ale jak np 2.3 włosa na graft to już zdecydowanie zmienia postać rzeczy
  6. Albo wręcz przeciwnie z dużymi zmianami i ciężko teraz się jakoś wykręcić. Choć w to nie wierzę. Zresztą HDC zbanowane więc i wszystkie relacje też. Liona już nie ma (przynajmniej tak mi się wydaje) więc kto to zbanuje?
  7. To popatrzcie na najnowszą relację kolegi od Marala
  8. Gówno się zdarza po 6 miesiącach. Pooglądajcie nawet na tym forum relacje z zabiegów gdzie efekt był WOW. Wszyscy ci którzy go osiągnęli byli zadowoleni już po 4 miesiącach nie mówiąc o następnych. wszyscy którzy po 6 byli niezadowolenia po następnych trzech też dupy nie urwali. Jedynie co to tę marginalną poprawę zaakceptowali bądź nie. Wiem co mówię bo jestem dwoma przykładami w jednym
  9. Już to kiedyś gdzieś czytałem, zaraz, zaraz wiem Bisanga pisał dokładnie to samo. Mają chyba ten sam formularz -kopiuj - wklej.
  10. Jak mówiłem to jakiś czas temu to mnie tu niektórzy hejtowali że za wcześnie żeby coś mówić. Prawda jest taka że po kilku miesiącach od razu widać czy zabieg się powiódł czy nie. Nie ma potrzeby czekać i czekać bo z tego gówno już będzie i poprawka murowana. Obym się mylił...
  11. Kasa za zabiegi HT to temat rzeka. Szkoda czasu żeby to rozkminic i kolejny raz rozpoczynać dyskusję na ten temat. Jest jak jest.
  12. Ja też życzę każdemu jak najlepiej bo sam wiem co znaczy udany i nieudany zabieg
  13. Zastanawiam się jeszcze (jak już Marala wałkujemy) dlaczego u niego nie pobierają graftów z boku głowy? Podczas gdy np. w BHR pobieraja ze skroni a to przecież całkiem spory obszar dawczy. większość facetów ma w tym miejscu krótkie włosy więc nie ma obawy o to że po zabiegu będzie się wyglądać jak nieopierzony kurczak .
  14. Ja powiem tyle że bezpośrednio po Twoim zabiegu i zdjęciach po kilku dniach byłem pewny że efekt będzie sporo lepszy. Wiem że 6 miesięcy i takie tam ale raczej dużo lepiej już nie będzie a jednak różnica w gęstości zakola w stosunku do języka jest widoczna.
  15. Meral to generalnie chyba jeszcze nikomu nie odmówił zabiegu. Gość się nie pierdoli tylko kasę ciągnie póki jest w modzie. W sumie każdy by tak robił
  16. Zgadza się ale akurat przykład Majette to naprawdę wyjątek. Zresztą te wszystkie jego zdjęcia są takiej jakości że ciężko cokolwiek powiedzieć. Fakt faktem że był cholernie trudnym przypadkiem zwłaszcza jak się patrzy na ten zjebany donor. Teraz jest szczęśliwy przynajmniej jak chodzi o włosy...
  17. Znam temat kolegi. Przeszedł długa i krętą drogę w odniesieniu sukcesu ale czy myślisz że przy cięciu z tylu na 0 blizny zniknęły? Są dobrze podreperowane ale nie ma cudów...
  18. Nie można w samą bliznę posadzić graftów, możesz to zrobić nad lub pod tak aby można ją było spokojnie ukryć.
  19. Jak dobrze zrobiony to nic nie widać przy włosach na min. 1 cm z tyłu. Jak zabieg nie wyjdzie i trzeba się będzie ogolić na glacę to zapewniam Cię że najlepszy strip wszyscy zauważą, zwłaszcza że blizna się nie opala i pozostaje zawsze blada.
  20. No słabo to wygląda teraz ale na pocieszenie zawsze można powiedzieć że gorzej już nie Bedzie
  21. Zawsze to mówiłem. To wynika z fizjologii włosa... ale mundrole co nigdy przeszczepu nie mieli filozofują o 18 miesiącach...śmieszne
  22. Naciągana teoria... co ma chemia do czasu osiągnięcia pełnego efektu?
  23. Myślisz że po 2 tygodniach wrócisz i nikt nic ie zauważy? Nie ma szans... golić całej głowy nie musisz ale miejsca dawcze raczej tak. Jest niewielu lekarzy którzy robią na długich włosach. Jak byś robił tylko koronę to można jakoś zamaskowax ale przy zakolach będzie ciezko
  24. Przemo kontaktowales się zapewne z poswalem, powiedz z czego będzie Ci te grafty ciągnął? Kto śledzi twoja przygodę z HT ten wie że donor masz już raczej posprzątany...
  25. Srata tata... Niech nazywają to jak chcą ale mechanicznie to mechanicznie a manualnie to manualnie. Już chyba wszystko na tym forum zostało powiedziane o tych dwóch technikach..
×
  • Dodaj nową pozycję...