marcinekk

Spoko efekt. Jednak kolor włosa i grubość robią robotę. Gratulacje

No myślę nad tym. W dupie mam donor bo ścinam boki i tył baardzo krótko i nie aspiruje do fryzury na Kopernika.

Dobre pytanie na które nie znam odpowiedzi

Mam wrażenie że musiałbym zapuscic min. 8 cm żeby opadły. Chyba nigdy w życiu nie miałem takich długich włosów. Spróbować można

To bardzo smutne... jak byłem na pierwszym zabiegu w i mieszkałem w hotelu Catalonia to jadł że mną śniadanie Francuz z opatrunkiem na głowie. Myślałem że też od BHR ale okazało się że właśnie od Lupanzuli. Mówił że już ma drugi zabieg a z pierwszego jest bardzo zadowolony. Z lekarzami jak z każdym specjalista od wszelakich usług jest tak że tyle samo osób chwali co gani...

Może i masz rację ale żeby dłuższe włosy pomimo że są rzadkie wyglądały ok to trzeba odpowiedniej struktury tego włosa. Mnie dłuższe włosy nie bardzo pasują do kształtu twarzy itd. Tak sobie myślę że jak by jeszcze 2k dodać między to przeszczepione to byłoby ok.

Wstawiam na szybko zdjęcie po ok 6 miesiącach od zabiegu naprawczego. Jak sami możecie zobaczyć po 2 miesiącach było praktycznie tak samo jak teraz. Nie mam już żadnych oczekiwań że będzie lepiej i darujcie sobie teksty typu poczekaj 12 miesięcy a najlepiej 18... Mogę czekać i 36 miesięcy ale to co mam na głowie to właściwie efekt końcowy dwóch zabiegów w BHR. Mam oczywiście więcej włosów niż miałem ale powiedzmy sobie szczerze "to nie to". Trudno.

Zbyteczna pokora tak samo pozbawia sił jak zarozumiałość. Eliza Orzeszkowa Amen

Po słowie" logiki" powinien być przecinek Panie językowy purysto. To tak w zakresie interpunkcji. Szanuję ludzi którzy tu opisują swoje zabiegi a to Twój wątek tak więc nie zaśmiecam. Życzę wszystkiego dobrego

Zgadzam się ale sam powiedz... jedziesz do Bisangi po roku a on mówi tak: efekt jest na miarę oczekiwań. Ty mówisz że gówno prawda i efekt jest ujowy. On mówi nieprawda: efekt jest dobry. Co wtedy?

Bejsbolówka to trochę nie bardzo zwłaszcza jak linię będziesz robił. Ja polecam sama bandana i najwyżej kaptur

Logiki mógłbyś się odemnie nauczyć więc nie polecam wchodzić w jakieś bezsensowne utarczki słowne. A wracając do temtu: to że lekarze mówią o roku żeby był pełny efekt to tylko dlatego żeby kogoś po 8 miesiącach ze słabym efektem przeczekać kolejne 4 to może uwierzy i przyzwyczai się do swojego chujowego wyglądu... jak jednak ktoś walczy i się nie daje omamić to mówią: faktycznie efekt słaby... ale ogromna część ludzi robiących zabieg nie ma siły ani ochoty tego reklamować. Uwierzcie mi że wiem o czym mówię i nie robię tej tyrady tylko na podstawie własnych doznań. Jak mówiłem Bisandze po 6 miesiącach że jest coś nie tak, pojechałem specjalnie do Brukseli żeby mnie zobaczył to powiedział że jego zdaniem na tą chwilę jest wszystko zgodnie z planem. Po roku pojechałem znowu i slysze: to nie jest efekt którego oczekiwaliśmy... oczywiście chwała BHR za to że uznali reklamację i grosza nie wzięli ale przytaczam mój przykład jako kazus.

Czy Wy naprawdę wierzycie w to że po roku będzie dużo inaczej niż po 7,8 miesiącach???

A co przekazał ci konsultant?

A no to kolego że możesz wtedy znaleźć lekarza co ci te cieniutkie włoski upchnie 70/cm i to na dużej powierzchni. Zresztą nie było mowy o właściwościach włosów tylko kolega pytał o gęstość donoru a to różnica. Jak masz gęstość w miejscu dawczym 60 i nw6 to choćbyś miał włosy jak dratwa gowno ci to da

80-90 to nie żadna średnia donoru tylko wysoki wskaźnik. Poczytaj ile osób na tym forum ma 90 w donorze... raptem kilka

Zgadzam się w 100 procentach. A Maral z tym swoim kretyńskim filozofowaniem żeby przez rok maszynki nie używać to chyba z gwiazd wyczytał...

Eee nie ma co przesadzać. Lakier przecież nie wnika w głąb struktury włosa bo to nie wcierasz w skórę... Ja bym o to był spokojny

Ok. Nie wiedziałem. Pytam tylko z ciekawości właściwie bardziej o kolor bo mam bardzo podobne włosy do kolegi w sensie koloru

Jakie dokładnie kupiłeś te mikrowłokna? Tak ci tylko poradzę żebyś za często tego nie stosował bo to podobno psychicznie uzależnia... ale Nie mówię tego z własnego doświadczenia bo nigdy nie stosowalem

Ja tak naprawdę mając drugi zabieg poprawkowy to właśnie miałem zabieg zagęszczajacy. Miałem po pierwszym razie włosy ale rzadkie kompletnie mnie to nie zadowalało... powiem szczerze że Bisanga podczas drugiego zabiegu się postarał bo teraz jest ok Choć liczyłem na taki efekt już po pierwszym zabiegu. Mniejsza o to, nie będę powtarzał tego co w moim wątku. Powiem tylko że jak chodzi o zagęszczanie to BHR w moim przypadku sobie poradził. Teraz też stoję przed jeszcze jednym zabiegiem na koronę, potrzebuje jakieś 2k graftów. Z donoru pewnie będzie już tyle ciężko wyciągnąć. Sam się zatem zastanawiam gdzie szukać pomocy.

Dziś włóże zdjęcie po 6 miesiącach od zabiegu naprawczego. Będziesz mógł sobie sam wyrobić opinie. . Ja jestem względnie zadowolony bo co prawda o efekcie WOW nie ma mowy to jednak różnica jest w porównaniu że stanem wyjściowym. Jak planujesz BHR to polecam cały mój wątek.

Popatrz do mojego wątku. Sporo w nim informacji. Szkoda tu zaśmiecać Twojego tematu

Ja się może nie znam ale nie wyglada na 85/cm

Z takiej gęstości tylko 6k? Ja miałem 75 i wyciągnął prawie 5.5k więc u Ciebie spokojnie 7/8 jest realne. Zresztą tak sobie myślę że wyciągnąć można wiele tylko jak godzisz się na to że po zabiegu będzie widać że donor przeorany. Turki nie pytają tylko napierdzielają a Bisanga trzeba przyznać że dba o donor. Myślę że stąd ta różnica. Nie ile da sie wyciągnąć a ile Bisanga w myśl swojej polityki wyciągnąć może Tobie