Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

marcinekk

Members
  • Liczba zawartości

    854
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marcinekk

  1. Witam wszystkich którzy czytają ten wątek. Jestem na tym forum od paru lat i gdyby nie to pewnie nigdy nie dowiedział bym się o tym co to jest przeszczep włosów, gdzie go można zrobić a gdzie nie powinno się tego podejmować. Zacznę od tego że jestem facetem przed czterdziestką który genetycznie skazany jest na łysienie (ojciec, brat). Generalnie nie będę wszystkich zanudzał faktami które na tym forum były już opisywane setki razy. Tak czy siak zdecydowałem się na HT w Belgii w klinice BHR u doktora Bisangi. Byłem na konsultacjach w Warszawie gdzie spotkałem się osobiście z doktorem i z konsultantem Janem. Miałem oczywiście wiele obiekcji odnośnie samego zabiegu ale koniec końców uznałem że to jedyna droga do bycia bardziej pewnym siebie itd. (musiałbym znowu pisać to co już tu padało setki razy czyli o przyczynach decyzji ZA przeszczepem). Doktor oglądnął moją głowę i powiedział że mam dobry donor i jak chce mieć dobrą fryzurę to czekają mnie 2 operacje. Pierwsza na połowę głowy (przód i linia a potem korona). Już wtedy mnie to zaintrygowało bo przecież większość klinik robi na całą głowę mega sesje a Bisanga zaproponował ok 3-3,5k graftów na przód a dalej się zobaczy za rok. Cena 3,5 juro za graft. Pomyślałem sobie „ok, może i robią na całą głowę za 2 tys $ ale ten gość ma renomę i na pewno mówi w trosce o mój efekt końcowy (już sobie wyobrażałem siebie z fryzurą która pokryje moje łysienie i nie mówię tu o afro żeby nikt nie brał mnie za niepoprawnego marzyciela). Jan szybciutko pokazał w komputerze gościa z bardzo podobnym łysieniem do mojego przed zabiegiem i po zabiegu… powiedziałem „też tak chcę”. Potem sprawy potoczyły się szybko i w styczniu byłem w Hotelu Catalonia czekając na 2 dniową sesję w BHR. Teraz do rzeczy bo ci którzy czytają moje posty wiedzą po co piszę ten. Zabieg sam w sobie nie był jakoś nie do zniesienia. Oczywiście ból przy zastrzykach i takie tam fakty których znowu nie chcę powielać. Generalnie po dwóch dniach miałem ponad 3100 graftów i nadzieję na lepsze samopoczucie za jakieś 6-8 miesięcy. Wróciłem do domu do Polski zaopatrzony w medykamenty oraz wiedzę jak dalej postępować. Tu chcę wyraźnie nadmienić żę trzymałem się tych zasad co do joty… Czas mijał (tu też nie będę opisywać jak trudne są pierwsze tygodnie po przeszczepie bo było o tym wiele) i co rzadko opisywane mnie doskwierał straszny ból obszaru dawczego, palenie, pieczenie, sam nie wiem jak to określać. Tu muszę oddać BHR że na każdego maila odpisywali i uspokajali że to całkiem normalne i przejdzie. Przeszło ale za jakieś 2 tygodnie. Standardowo po ok miesiącu włosy wypadły, to norma powie każdy, kolejne 2 miesiące (co też jest normą) nic się nie działo. W 4 i 5 miesiącu coś zaczęło się dziać i myślałem że „teraz wreszcie pójdzie”, niestety na tym tak naprawdę koniec. Odrost który mam teraz szacuję na ok 40%. Niestety nie mam zdjęcia w chwili kiedy już na głowie nie było strupów ale włosy jeszcze nie wypadały. To była prawdziwa gęstość. Teraz co popieram zdjęciami jest praktycznie tak jak przed zabiegiem. Dodatkowo nie wiedząc czemu na mojej głowie powstało spore wgłębienie w skórze i tam wszystkie zdrowe natywne włosy wypadły. Zapytacie co na to BHR. Już odpowiadam: Jan na liczne moje maile z wyrazami zaniepokojenia odpowiadał niezmiennie „ bądź cierpliwy” – byłem… Ale kiedy dostał zdjęcie po 6 miesiącach to wreszcie mi napisał „coś jest nie tak” i „doktor wzywa cię do Belgii”. Mówię sobie trudno, jadę. Pojechałem i spotkałem się z Bisangą. Pooglądał moją głowę i wypalił „wszystko ok”. To ja pytam o to wgłębienie a on mi mówi że „nigdy czegoś takiego nie widział”. To ja znowu że to przecież wina zabiegu bo wcześniej tego nie miałem. On -„niekoniecznie”. Zrobił mi PRP i powiedział żeby mu słać zdjęcia co jakiś czas. Tak też robiłem do wczoraj kiedy mi napisał że kolejna dyskusja za 3 miesiące w Brukseli na podsumowaniu efektu. Muszę dodać że za bilet lotniczy na tą wizytę BHR oddał mi kasę. Za PRP też nic nie wzięli. Chcę być obiektywny i nie mogę o tym nie wspomnieć. Rola konsultanta Jana w tym wszystkim…cóż do czasu kiedy było łatwo odpowiadać na moje pytania było ok ale od jakiegoś czasu nie odpowiada wcale…szkoda. Nie zanudzają wszystkich już więcej oto moje spostrzeżenia: Wydałem ponad 50 tysięcy złotych na ponad 6 tysięcy dziur w głowie i na nic więcej. Włosów jak nie miałem, tak nie mam. Chyba że jestem ślepy, zbyt wiele od BHR wymagałem? Jeśli teraz Bisanga mówi że na tą chwilę on widzi że jest ok to ja pytam „czy my mamy te same oczy?”. Celowo fryzura na zdjęciach jest na ok 5mm żeby każdy mógł zobaczyć jaka to gęstość. Skoro w linii sadzi się 70-80 gr (jednowłosowych) a dalej ok 40-50 to ile mam ja? Dodam że średnia wyszła mi ok 2,2 włosa na gr. To wszystko co chciałem napisać. Komentujcie i pytajcie do woli. Na wszystko odpowiem…
  2. Dziś późnym wieczorem jak będę przed kompem to wszystko opiszę i pokażę.
  3. Tylko że ja miałem 3200 gr na sam przód więc efekt powinien być ewidentny a tu lipa. Będzie dobrze?? Niby jakim sposobem. Jak mówisz że jesteś szczęśliwy to widzisz efekt a ja nie jestem szczęśliwy tylko wkurzony i na prawdę nie jestem jakim mazgajem i frustratem. Chciałem tylko uzyskać usługę na poziomie ceny jaka zapłaciłem i tyle. Nie wyszło więc powinni mi to naprawić, zwrócić kasę, sam już nie wiem...
  4. Hehe dzięki. Wiem że cuda się zdarzają ale sam wiesz że raczej rzadko. Nie mam wyjścia i przez te kolejne 3 miesiące muszę czekać żeby klinika nie miała już więcej argumentów typu _ za wcześnie na podsumowania...
  5. No cóż... trudno się nie zgodzić. Mam kupę zdjęć i założę temat lada dzień. Nie mam złudzeń że takie forum jest właśnie po to żeby ludzi ostrzegac lub doradzać. Mógłbym powiedzieć trudno, zdążyło się,nie było mi dane... ale mam wiele prywatnych informacji o podobnych przebojach z BHR dlatego nie zamierzam tego tak zostawić jak zapewne zostawi mnie BHR. Tak na dobrą sprawę to efekt takiego zabiegu to kwestia opinii mojej albo Bisangi. Słowo przeciwko słowu prawda? Czy to można jakoś zmierzyć że np odroslo góra 40 procent?
  6. Po koleji: po prawej stronie mam lipe a po lewej... cóż "słabo. Rrklamowalem i oczywiście odpowiedź jest taka: po 12 miesiącach możemy szczerze porozmawiać o efekcie końcowym. Nic więcej... To odpowiedź Bisangi bo szanowny konsultant Jan już nawet nie odpowiada na moje maile. Wiesz jak jest: za 3 miesiące powiedzą "To właśnie spodziewany efekt i tyle.
  7. Wiesz u kobiet to trochę inna bajka. Powiem Ci że ja mam po swojej prawej stronie totalną klapę i też uważam że to wina technika który po tej stronie majstrowal. Zresztą po 4 miesiącach nie ma co się martwić ale po 9 tak jak u mnie to nie ma co mieć złudzeń że będzie lepiej.
  8. Ale ja nie mam żadnych zastrzeżeń do swojego zabiegu. Też nie spuchłem, nie bolało aż tak bardzo... tylko taki mały szczegół tej sielanki: WŁOSY MI NIE ODROSŁY
  9. Reszta?? Chba żartujesz. Uwierz mi że przynajmniej kilka osób z Polski i więcej jak kilka z innych krajów bardzo są niezadowolone z efektów BHR. Gdybym był sam to pomyslalbym że zwariowalem ale tak nie jest. Tak czy inaczej powodzenia
  10. Jaka gęstość sadzenia na cm? Życzę szczęścia w odrostach bo szczęścia zawsze się przydaje
  11. Efekt nie jest oszałamiający ale właściwie za taka cenę i taki stan początkowy to można powiedziec że jest ok. Mam teraz podobnie tylko że zapłaciłem 10 razy więcej w BHR i mam tylko połowę głowy. Tak więc warto było w twoim przypadku.
  12. To zrozumiałe ż mojego i Twojego punktu widzenia ale... Klinika która wzięła ponad 50tys złotych nie będzie zapewne chętna na oddanie takiej kwoty. Nie odpisujesz umowy, nic Ci nie gwarantuje jakiejś rekompensaty i jak by iść z nimi na "noże to tak naprawdę do czego się odwołac
  13. Radek uwierz mi że jeśli nie poprawia mi tego albo nie oddadzą kasy (w co bardzo wątpię a nie bardzo mam już do nich zaufanie na kolejne dłubanie w mojej głowie) to poruszę niebo i ziemię aby wszyscy się o tym dowiedzieli. Biegle władam angielskim mam sporo zdjęć i znam większość popularnych stron poświęconych problemom HT. Nie omieszkam zrobić relacji z jasnym przesłaniem na każdym możliwym forum. -- 17 paź 2017, 9:41 -- Jest tylko jedno pytanie: Jak Bisanga stwierdzi: "proszę pana to wlasnie jest taki efekt ktory był mozliwy do zrobienia" a ja powiem : prosze pana ten efekt jest kompletnie nie do zaakceptowania.... To co wtedy?
  14. Bisanga Fina i minoxa stosowalem ok 8 miesięcy przed zabiegiem. Nie wiele raczej mi pomagała taka kuracja. Bardzo wtedy od fina przybyłem i dałem sobie spokój
  15. No więc masz odpowiedź jaka jakość jest w BHR. Gdybym był jedyny komu spieprzyli zabieg to może bym pomyślał "nie było mi dane i już " ale do mnie na priv odezwali się na prawdę sporo ludzi ż podobnym problemem nie mówiąc już o tych którzy to mówią tu wprost
  16. Oczywiście że składam ale ich retoryka jest następująca: "trzeba czekać okrągły rok aby ocenić efekt, wtedy dopiero możemy umówić się na szczerą rozmowę o efektach zabiegu". Dodam tylko że jak już powiedziałem jestem 9 miesięcy po a efekt..cóż właściwie żaden. Chcą mi wmówić że przez 3 kolejne miesiące nastąpi cud i włosy mi wyrosną - mówiąc krótko. Oglądałem tysiące udokumentowanych zabiegów i w żadnym z nich między 9tym a 12 miesiącem praktycznie nie było różnicy. Ale do rzeczy, nawet gdy mi uwzględnią reklamację to: 1. Utracone grafty są bezpowrotnie stracone, będą musieli mi przeszczepiać kolejne pomiędzy te istniejące (rzadkie bo rzadkie ale jednak) a ja obawiam się że mi te które są obecnie uszkodzą (dużo było ostatnio mowy o tym tutaj). Tak czy inaczej jestem przegrany. Zresztą wiesz że BHR nie zwraca za hotel, przelot itd.
  17. Pewnie cena ma znaczenie ale powiem wam że np. BHR co to niby za tą lepszą klinikę uchodzi (czytaj droższą bo "lepszość" to raczej żadna) niby czysta, przyjazna itd itp. tylko w moim konkretnym przypadku ma jedną wadę: chciałem mieć włosy a dalej ich nie mam!! Nie mam też sporej sumy pieniędzy i to tyle jak chodzi o różnicę. Jedź do Marala bo to nie pieniądze a na pewno będziesz miał lepiej na głowie niż teraz. Ja byłem głupi że wybrałem BHR myśląc że jak więcej zapłacę to na pewno efekt będzie lepszy. Jestem 9 miesięcy po i wiadomo że już nic więcej niż do tej pory mi nie wyrośnie. A odrost szacuję na 50%. Cóż takie życie widać...
  18. Żaden konsultant Ci tego nie powie. Czemu to a nie to, czemu tak drogo itd... Odpowiadają tylko na proste pytania.
  19. Mysle że ok 5k graftów ci bedzie potrzebne.
  20. Najlepsze kliniki (czytaj najdroższe) niestety nie zawsze są gwarancją sukcesu.
  21. Albo do zdjęcia mikrogównem tak głowę posypali i zalakierowali że bedzie miał fryzurę jak ALF.
  22. Wiem... Pokażcie mi WOW u blondyna ze średniej grubości włosami.
  23. Trzeba jednak przyznać ze efekt WOW z tego filmiku... Jak zwykle czarne grube włosy. Dobrze że nie Hindus.
  24. Czyli rozumiem ze jak będzie po roku bardziej łysy niż przed zabiegiem albo nie bedzie żadnej różnicy to wg. ciebie nie moze reklamować zabiegu tak? Jakaś pokrętna ta logika
×
  • Dodaj nową pozycję...