Walt19

Czy prawidłowe może być stosowanie dutasterydu nie np: co 3 dni, ale po prostu 2 razy w tygodniu? Powiedzmy, że brałbym duta we wtorki i w piątki. Chodzi mi o to żeby mieć stałe dni, w których biorę tabletki. W ten sposób wychodzi na to, że raz bym brał co 3 dni, a raz co 4. Ma to sens? EDIT: Czy godzina zażywania w przypadku dutasterydu ma znaczenie?

Jak odstawiac fin? Zaczac brac co drugi dzien, potem co trzeci itd?

Finasteryd może jakoś negatywnie działać na mięśnie, czy przeszkadzać w budowaniu masy mięśniowej?

Jeśli codziennie się stosuję ru na noc, ale czasem np wypadnie taki dzień, że po prostu nie da rady (nie wiem, np: impreza spontan, wypad pod namiot), to można użyć ru rano? I czy wtedy tego samego dnia jeszcze wsmarować wieczorem?

Używam 5 dni RU i nie wiem, czy leci mi więcej włosów, ale na pewno lecą mi zdrowe włosy. Mam włosy jakieś 10cm i zawsze sypały mi się 3-4cm, czyli pewnie te zminiaturyzowane. A teraz leci mi dużo właśnie tych dłuższych. To normalne przy linieniu? I wgl że tak szybko? Na drugi dzień mam też mniej tłuste włosy, ale to pewnie przez spirytus.

Przez godzinę na pewno się coś wchłonie, więc chyba ma jakiś sens, co? Chodzi mi głównie o działanie antyzapalne.

Na noc nie mogę, bo stosuję RU, którego rano nie mogę stosować.

No nie. Chodzi mi o to, żeby np: rano z godzinę przed umyciem włosów nałożyć emu i potem umyć włosy. Czy w takim czasie się coś wchłonie i czy ma jakikolwiek sens?

Co myślicie o nakładaniu EMU np. godzinę przed myciem włosów? Ma to jakiś sens?

Jak kuracja?

Mimo wszystko, włos na ciele, a włos podatny na łysienie to jednak co innego i myślę, że takie włosy łatwiej byłoby usunąć. Tak przeglądając jeszcze tematy z RU: viewtopic.php?f=6&t=416&hilit=ru+help Nie chcę histeryzować, czy podważać działanie tego środka, ale to chyba zrozumiałe, że człowiek ma pewne wątpliwości, jeśli zamierza coś stosować, a tu czyta coś takiego.

Chodziło mi o autora tematu. Skoro już zaczął, to mógłby jeszcze pociągnąć te kuracje. Chociaż jeszcze miesiąc np. -- 22 mar 2015, 4:48 -- Chodziło mi o autora tematu. Skoro już zaczął, to mógłby jeszcze pociągnąć te kuracje. Chociaż jeszcze miesiąc np. -- 22 mar 2015, 4:48 -- Chodziło mi o autora tematu. Skoro już zaczął, to mógłby jeszcze pociągnąć te kuracje. Chociaż jeszcze miesiąc np.

Też się bym nie spodziewał takiej szczerości, a jednak.

Dokładnie. Do mnie też nie docierało to wszystko, aż prawie sam na własnej skórze się nie przekonałem. Przed zabiegiem Chirurg z MH wprost mi powiedział, żebym się nie spodziewał cudów, bo gęstość będzie słaba i nie będę raczej zadowolony. Chwała mu za to, że nie chciał mnie po prostu oskubać z hajsu

A nie możesz jeszcze przez jakiś czas brać fina i zobaczyć czy uboki nie przejdą? Skoro tak szybko doznałeś efektów ubocznych, to przecież mogą przejść jeszcze.

Może jest antyandrogenem, który ma zły wpływ na skórę? Może przez to pogarsza niektórym stan mimo blokowania DHT?

Pytanie z czystej ciekawości. Po za tym 200-300 graftów? co ty chcesz tym zagęścić?

No nic. Niedługo zamówię RU i zobaczymy jak to będzie.

A jak było u ciebie?

Myślę, że jednak panika odnośnie RU jest bardziej uzasadniona. W końcu to środek eksperymentalny

Nie rozwinął mi się jeszcze zarost całkowicie, więc myślę, że rozpoczęcie fina by zaszkodziło temu procesowi Przeczytałem już chyba wszystko na temat RU na tym forum. Co do najlepszego z dostępnych blokerów - masz na myśli fina, czy RU?

No jeśli komuś poszarpało linię, a używa RU do teraz, to chyba mógłby w miarę rozsądnie ocenić, czy to było przejściowe i odzyskał linię, czy nie. Zauważyłem, że w większości jak ktoś wspomniał o tym, to potem już się nie wypowiadał.

A co innego? Myślę, że na fina to za wcześnie, więc chcę na razie spróbować z RU.

W tym roku kończę 20 lat. Postanowiłem, że chyba czas coś z tym zrobić. Normalnie poszedłbym na fina, ale nie mam jeszcze nawet 20 lat i boję się też np: o to, że może mi się całkowicie zarost nie rozwinąć przez fina. Dlatego chcę na razie spróbować z RU, które kompletnie do mnie nie przemawia. Myślicie, że można jeszcze ten czubek głowy doprowadzić do w miarę normalnego stanu bez żadnego stymulatora? Dodam, że na linii mam sporo zminiaturyzowanych włosów, więc jakby RU spełniło zadanie i dodatkowo odminiaturyzowało te włosy, to byłoby całkiem spoko, zakola na pewno wydawałyby się mniejsze. Co myślicie?

Gdzie chcesz iść wgl na ten przeszczep?