400 graftów to śmieszna ilość, chyba, że robisz jedną brew. Przybylski jest najlepszy w Polsce. Jak nie jesteś kasiasty to rozważ Turcje i Marala, Serkana, Demirsoya itp.
Podniecacie się turkami jak szybko to robią, ale nie ma się co dziwić, jak wiertarką nabiorą graftów jak od linijki, jak najwięcej, jak najszybciej, a lekarz tam tylko rysuje linie i najwyżej zrobi zastrzyk.