Mogę napisać od siebie, że używałem Daivobet, czyli sam steryd i działał za mocno. Swędzenie co prawda zanikło i to od razu, ale miałem uczucie "wypalonej" skóry. Nie polecam. Jednak tretoinina jest potrzebna. Mam ważenie, że pogorszyło mi to stan. Wcześniej jak używałem SABA to włosa wyrwać nie mogłem, choć co prawda był to początek używania minoksa wew. i było pięknie. Lada chwil wrzucę do kuracji SABA jakie być powinno i napiszę swoje uwagi.