minęło 2 miesiące i 2 tygodnie od zabiegu wstawiam fotkę, najbardziej wkurzają mnie pryszcze na głowie w zasadzie codziennie mam 1-2 do wyduszenia, nie wiem czy jest to efekt chodzenia w czapce w upały czy znak, że coś zacznie rosnąć w każdym razie mocno irytujące. Od 2 tygodnia po zabiegu na głowę nakładam 2 razy dziennie minoxa rano 15% wieczorem 5%, co drugi dzień biorę duta (na wypadek aby uniknąć shock loosa) co drugi dzień na zmianę myję głowę szamponem z ketokonazolem, raz w tygodniu pirolam, zaczerwienienie smaruję żelem z wydzieliną ze ślimaka na blizny(nie wiem czy coś daje, ale przyjemnie chłodzi łeb)