adamdidol

Po pierwsze załóż swój temat, po drugie, trochę wysiłku wszystko masz tu na forum.

Co Ci się we flucie nie podoba? Dopiero zacząłeś stosować

Dzięki kolego

Gdzie kupię stemoxa przez neta? U mnie w Rossmanach już dawno nie ma, a widzę, że nawet przez neta ciężko dostać

W tym temacie, we wcześniejszych stronach wszystko masz napisane. Flutamid ma duży wpływ na wątrobę, zwłaszcza, że jest metabolizowany do dużo mocniejszej formy hydroxyflutamid. Na jaki obszar stosujesz te 3ml dziennie? Jeśli dobrze kojarzę, masz całkiem dobry stan i nie wiem za bardzo gdzie Ty chcesz stosować te 3ml. Stosujesz go 2 razy dziennie, myśle, że 2ml (1ml rano i wieczorem) powinny wystarczyć. Flutamid to bardzo przestarzały lek, rzadko jest już stosowany w kuracjach. Co prawda jest swietnym antyandrogenem, ale uboki dają się we znaki. Na krótko metę, można stosować, ale lepiej chyba przerzucić się na RU.

Długo już tak sobie psikasz do ust?

Przecież Avodart jest kapsułką miękką w której otoczce znajduję się m.in. żelatyna i glicerol. Dzieląc takie tabletki niszczymy otoczkę leku i możemy zaburzyć prawidłowe uwalnianie substancji czynnej. Zresztą w ulotce jest napisane:

Nie jest źle jak na taki wiek. Fajnie, że przychodzisz do "nas" z jakąś już zdobytą wiedzą. Co do fluta, nie boisz się ubokow? Oprócz złego wpływu na watrobe możesz się spodziewać ubokow na tle seksualnym. Pomyśl nad tym RU, działa na podobnej zasadzie i jest bezpieczniejsza opcja.

Dla mnie też bardzo spoko stan, zazdraszczam mocno i z taki włosami w chuj lepiej to wygląda.

No wiesz tu już za bardzo nie ma co wypadać, także uznajmy, że się zatrzymało Nie chce odbierać Ci nadziei bo jak się uprzesz to oczywiście możesz zrobić sobie przeszczep, ale jak dla mnie szkoda hajsu, naprawdę sporo mamony byś musiał w to włożyć a efekty byłyby raczej mizerne. Zostaje system lub mikropigmentacja.

No offence, ale zawsze mnie zastanawiało jak można "doprowadzić" do takiego stanu by nagle się obudzić i jednak wyrazić chęć do walki.

minox, steamox

Oby kolego, oby

Jeden komentarz pod tym postem i gole się na łyso, eloo

Co do fina to Proscar, jedna tabletka zawiera 5mg substancji czynnej także można sobie normalnie dzielić. Jeżeli chodzi o szampony z ketokonazolem to właśnie Nizoral lub Zoxin Med. Ten drugi jest trochę tańszy i wydaje się, że mniej wysusza skóre głowy i włosy nie są takie sianowate. Co do minoxa to ciężko powiedzieć, są tutaj użytkownicy, którzy używają go już kilka/kilkanaście lat i dalej utrzymują swoje włosy na zadowalającym poziomie. Jedno jest pewne, minoxa najlepiej stosować wraz z blokerem. No i dbaj o skórę głowy, poczytaj sobie jeszcze o olejku emu i o saba gel. Warto to też dodać do kuracji.

Jak dla mnie to łysienie androgenowe. Jak wygląda sytuacja z tym w rodzinie? Ta kuracja, którą podałeś sprawdziłaby się na takie zwykłe wypadanie włosów spowodowane jesienną aurą czy coś. I wtedy spokojnie dobra dieta/suplementy diety, jakieś ziołowe wcierki czy witaminki lajtowo powinny pomóc. W sytuacji kiedy mamy do czynienia z łysieniem androgenowym, taka podstawowa kuracja powinna wyglądać następująco: bloker DHT + stymulator + coś przeciw zapalnego. Bloker dht to np. finasteryd lub dudasteryd Stymulator np. minoxidil (chociażby Loxon) Coś przeciwzapalnego to np. ketokonazol. Poczytaj o tych rzeczach, blokery DHT mogą ale nie muszą wywoływać skutki uboczne, gdyż zażywając je ingerujemy w gospodarkę hormonalną naszego organizmu.

Po pierwsze, najlepiej będzie jeśli zamieścisz jakieś zdjęcia, pomogą nam ocenić sytuację. Po drugie, kuracje masz bardzo słabą, jeśli to co Cię trapi to łysienie androgenowe to taką kurację raczej możesz o kant dupy rozbić Po trzecie, poczytaj forum, zdobądź chociaż minimalną wiedzę w temacie. Masz tu wiele przydatnych informacji na wyciągnięcie ręki, wystarczy poczytać Po czwarte, witaj na forum!

Spróbuj coś w piance np. Tugain

No teraz to żeś kolego poleciał. Każdy by tak chciał. Zobacz na jakiej ja jestem kuracji a efektów nie mam.

Do stosowania Loxonu przydałby się bloker czyli fin a skoro Ty nie chcesz tego łykać to loxon też póki co sobie odpuść. Masz bardzo dobry stan, dorzuć tylko jakieś witaminki i kontroluj sobie co się dzieje i tyle póki co.

Szampon dużej roli w łysieniu nie gra, używaj czegoś po czym najlepiej wyglądają i układają się Twoje włosy. Kolega pisał o biotynie, ale mu chodziło raczej o tabletki

....

Dodaj jeszcze jakiś szampon z ketokonazolem i to jest taka podstawowa kuracja. Alopexy idzie dosyć tanio dostać, zwłaszcza jeżeli kupisz w trojpaku. Poczytaj o finie, po Twoich założonych tematach, wnioskuję że jesteś dosyć młody a finasteryd może ale nie musi powodować skutki uboczne.

Z uboków natury seksualnych to tylko i wyłącznie oligospermia. Z innych uboków to częste bóle głowy, czasami pojawiają dosyć nieprzyjemne bóle w łydkach i bardzo delikatny przerost gruczołów sutkowych. Chociaż z tym ostatnim to nie wyrobiłem sobie jeszcze opinii bo w dalszym ciągu nie jestem na diecie, strasznie śmieciowo się odżywiam, mało ruchu, siedząca praca, może po prostu troszkę się przytyło -- 05 maja 2017, 0:15 -- No właśnie to mnie trochę martwi, kuracja jest mocna w moim mniemaniu a tu dalej nie mam zatrzymania. Mam w kuracji olejek jojoba, on chyba działa na podobnej zasadzie co emu, co? -- 05 maja 2017, 0:28 -- Być może i masz rację arczi, ale u mnie to raczej kwestia stanu zapalnego, pewnie wróce do minoxa, ale musze troszkę zadbać w tej chwili o skórę głowy. I w sumie skoro minox do tej pory nic mi nie dał, mam nadzieję, że jak go odstawię to mi nic nie odbierze -- 05 maja 2017, 0:29 -- Arczi gagatku, usunąłeś post

Jakoś muszę trzymać swoją kurację. Zresztą swoją drogą znam osobę, która łyka flutamid od bodajże 5 lat i wszystko u niej z wątrobą w porządku, także jestem dobrej myśli. Za jakiś czas zrobię sobie badania i zobaczymy co dalej.