free web hit counter Skocz do zawartości

dar3ko

Members
  • Liczba zawartości

    142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dar3ko

  1. Nie kumam o co Ci chodzi, przecież zawsze lepiej mieć te 5000-6000 graftów położone na głowie w miarę równomiernie z naciskiem na front i troche mniej na koronie niż lyse kolano na głowie, o co Ty się martwisz? Zrobisz sobie za jakis czas drugi przeszczep i zawsze możesz potem robić ta mikropigmentacje lub używać nanogen i na pewno będzie to lepiej wyglądało niż lysa świecąca glaca.
  2. Nie widać jakiegoś postępu w tym zakolu od czasu kiedy dawałeś poprzednie fotki. Fakt, że coś tam się zaczyna dziać, ale nadal masz mnóstwo włosów na głowie i nie widać tu żadnej tragedii (chyba trochę wyolbrzymiles tym ostatnim postem). Z tą konsultacja u tego specjalisty z Londynu to ja bym się wstrzymał. Zacząłeś brać finasteryd w sama porę, więc teraz czekaj na efekty (tylko nie ma co się zrażać po miesiącu czy dwóch, poczekaj pol roku/rok i wtedy oceń czy działa czy nie działa) i nie czytaj za dużo o tych skutkach ubocznych i staraj się o tym nie myśleć na razie. Też teraz zacząłem brać fina od 10 dni i cierpliwie czekam co będzie się działo, a jestem w trochę większej dupie niż Ty bo jestem młodszy, mam trochę gorszy stan niż Ty i w dodatku jestem już po przeszczepie, więc jednak dobrze by było zeby ten finasteryd zadziałał, jak nie to trzeba bedzie ruszyc z mocniejsza kuracja...
  3. Swoją drogą jakoś wątpię w tą multiplikacje włosów czy ingerencję w geny. Świat już chyba jest tak stworzony, że muszą być jacyś lysi....
  4. Pokaż foty, bo to chyba niemożliwe żeby tak szybko to wszystko lecialo... może wcale nie jest tak źle, tylko Ty to tak widzisz w lustrze? (Wiem po sobie). No ale jeśli rzeczywiście jest taka tragedia a z łysieniem się nie pogodzisz to spróbuj tego brokera np. Fina.. A nuż pomoże i ubokow nie będzie.. przecież zawsze możesz odstawić jak zauważysz coś niepokojącego.
  5. Donor jest bez flasha w pomieszczeniu przy samym oknie oswietlonym światlem dziennym. W HDC mowili mi, że tak 5%-10% ludzi ma ta miniaturyzacje w obszarze dawczym jak przychodzą na konsultacje. Fina pobiore przez rok, jak zobaczę, że stan jest taki sam to będę kontynuował branie. Jak będzie się pogarszac to wskocze na dutasteryd.
  6. Jak dobrze słyszałem, to coś mówił, że 60 graftów na cm2. Technicy mowili tez, ze trzeba bylo klasc gesto bo mam bardzo cienkie wlosy. O gęstość donoru nie pytałem, wiem jedynie, że da się wyciągnąć ok. 6000 (mam też dość obfity zarost, więc tam też można jeszcze pewnie sporo wyciagnac). Na szczęście nie wykryto u mnie też miniaturyzacji w obszarze dawczym.
  7. Aktualnie jestem 6 dni po zabiegu transplantacji włosów metodą FUE na Cyprze w klinice HDC u dr'a Marasa. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie. W poniedziałek (6 czerwca) miałem lot z Warszawy do Larnaki, który trwał ok. 3 godziny. Na lotnisku czekał na mnie bardzo uprzejmy Pan (na hali przylotów trzymał kartkę z moim imieniem i nazwiskiem). Zawiózł mnie do apartamentu, który oczywiście był wliczony w cenę i przekazał klucze, podróż trwała jakieś 30-40 minut. Apartament ogólnie bardzo duży, klimatyzacja działała rewelacyjnie, więc właściwie w ogóle nie odczułem tych upałów na Cyprze. Dość wygodne łóżka, w pełni wyposażona kuchnia. Z jedzeniem w ogóle nie było problemu. W pobliżu jest bardzo dużo restauracji, piekarni itp. gdzie można kupić gotowe jedzenie lub zamówić online/przez telefon - wszystko bardzo smaczne. Na drugi dzień poszedłem do kliniki na 8 rano (klinika jest dosłownie naprzeciwko apartamentu). Na początku porobili mi parę zdjęć a później poszedłem do pokoju gdzie ustaliłem szczegóły z doktorem Marasem co do wysokości linii itp. Zaproponował, że położy mi tą linię nieco powyżej moich włosów, które jeszcze się trzymały na samym środku na co się zgodziłem, bo zawsze to mniej pojedynczych graftów potrzebnych do ekstrakcji, więc i więcej zachowanych ich w donorze. Następnie pobrano mi krew i po pewnym czasie położyłem się na łózko na boku i zaczęto nawiercać otwory i pobierać grafty. Na początku lewa strona, później prawa strona i na końcu z tyłu. W międzyczasie były też oczywiście jakieś przerwy żeby się napić i na jedzenie (które również było wliczone w cenę). Później już sobie siedziałem na fotelu i dr Maras robił nakłucia, następnie grafty były wszczepiane. Całość trwała gdzieś od 8 do 18. Następnie 3 dni chodziłem do kliniki na mycie głowy i smarowanie donoru kremem. W piątek wieczorem poleciałem do domu. Po zabiegu zacząłem kurację finasterydem 1mg dziennie (Nezyr). Całość pomógł mi załatwić Piotr (koordynator polskich pacjentów z HDC) za co bardzo mu dziękuję. Przed zabiegiem: Od razu po zabiegu: 6 dni po zabiegu:
  8. Już po zabiegu, 1750 graftów. Linia położona dość wysoko, na początku doktor zaproponował trochę niższa, ale jako, że jestem młody to zdecydowałem się na wyzsza linię, po środku zostawione są moje włosy, które miałem wcześniej, na zdjęciu nie widać bo są zgolone.
  9. Było też sporo pytań na temat tego czy da się mieć dobrą sylwetkę i czy ogólnie wpływa to na efekty ćwiczeń silowych http://www.hairlossexperiences.com/forum3/3323-1.html Swoją drogą ciekawy przypadek, bo fin zadziałał na niego rewelacyjnie, co można zobaczyć w tym temacie http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... arting-fin) Koleś bierze fina od paru lat.
  10. Chodziło mi o to, że ta miniaturyzacja jest u niego widoczna na tym zakolu, bo tam przecież widać coraz cieńsze wlosy a resztę włosów ma dobrą już od urodzenia a nie jak u mnie cienizna już od dziecka.
  11. Masz jeszcze o tyle spoko, że te wlosy u Ciebie są dobre jakościowo i widać, że nawet grube i gęste. U mnie są strasznie cienkie i ciężkie przez co zawsze będą oklapniete i raczej jedynie mogę sobie pozwolić na krótkie fryzury.
  12. Właściwie to w każdym laboratorium. Morfologia, tsh, ft3, ft4, przeciwciała tarczycowe, elektrolity, zelazo. Trzeba wykluczyć czy nie ma się np. Anemii czy niedoczynnosci/nadczynnosci tarczycy, które mogą powodować wzmożone wypadanie włosów. Profilaktycznie warto sobie też zbadać próby wątrobowe, Alat, aspat, lipidogram, ob - u nas, lysiejacych warto zadbać jak najlepiej o zdrowie.
  13. No cóż, mogę Cię jedynie pocieszyć tym, że nie jesteś sam w takiej sytuacji. Ja mam 24 lata i już porządne zakola. Uwierz mi, że moja pewność siebie również drastycznie zmalała i codziennie siedzę po różnych zagranicznych forach czytając różne artykuły o przyszłościowych metodach przywracania włosów itp... Też jestem załamany tym faktem, że lysieje i to w tak młodym wieku a jak patrzę na znajomych z bujnymi czuprynami i modnymi fryzurami to po prostu czasem płakać mi się chce. Za parę dni będę miał robiony przeszczep i zostaje mi się jedynie modlić by dalsze wlosy leciały jak najwolniej i przynajmniej te parę lat nacieszyć się jakaś fryzurą. Oczywiscie też nie zamierzam się poddawać i będę odkładal każdy grosz w razie gdybym potrzebował kolejnego przeszczepu i będę je robił tak długo jak tylko donor pozwoli. Na miejscu oczywiście też porozmawiam z doktorem na temat leczenia farmakologicznego. Już jestem w takiej depresji, że wszystko mi jedno jakie będą skutki uboczne, włosy są dla mnie cholernie ważne.
  14. Wiesz, u każdego to łysienie przebiega mniej lub bardziej agresywnie. U jednego zaczyna się w wieku 18 lat u drugiego w wieku 30 lat, jednemu zrobią się zakola w parę miesięcy, drugiemu w parę dobrych lat - tu nie ma reguły. Na wszelki wypadek zbadaj sobie krew, tarczyce itp. bo różne choroby mogą przyspieszać mocno cały ten proces łysienia.
  15. Nie chce Cię martwić, ale to jest raczej typowe łysienie androgeniczne. Widać po prostu miniaturyzacje mieszkow tak samo jak u mnie:
  16. Też jestem dość młody (24 lata). Niedługo też mam przeszczep i podobna sytuację co u kolegi nerda i obniżać lini nie chcę. Lepiej jednak zachować ten donor w razie gdyby łysienie postępowało a wiadomo, że na 1 zabiegu się nie skończy. Finasterydu w nieskończoność się nie będzie brało, z resztą nigdy nie wiadomo czy np. za jakiś czas organizm zacznie go gorzej tolerować albo zmniejszy swoją skutecznosc a przeszczepione wlosy zostają na zawsze, więc lepiej mieć pokryta prawie cała gore rzadko niż mieć piękna niska linie włosów a z tyłu łyso. Im mniejsza powierzchnia głowy do pokrycia tym lepiej. No chyba że ktoś dysponuje gęstym i grubym donorem to już inna sprawa.
  17. Ja tam bym nie obniżał. Lepiej zachować donor na dalsze łysienie. Linia według mnie jest super.
  18. Jakbyś mógł to wrzuć też fotki z podniesiona grzywką. Jestem ciekaw na jaki obszar chcą Ci wszczepic te 2000 graftow
  19. A jak w ogóle jest z tym finem. Załóżmy, że lysieje dość powoli, zaczynam brać finasteryd np. przez 10 lat, łysienie się hamuje bądź spowalnia. Za 10 lat odstawiam finasteryd to lysieje dalej w takim powolnym tempie jak kiedyś czy efekt jest spotegowany i wypadają wszystkie wlosy które były zahamowanie przez fina przez te 10 lat?
  20. Zrobiłem sobie wyniki badań testosteronu i wyszedł on jakieś 15% powyżej górnej granicy Zakres referencyjny jest od 8 do 30 a mi wyszło 35.79. Czy podwyższony testosteron może mieć wpływ na łysienie? Jak można go obniżyć?
  21. Skoro nie chcesz lecieć nigdzie dalej to masz jeszcze do wyboru Belgię. Sam też miałem mieć zabieg robiony w Polsce w Medical Hair, ale na szczęście zarejestrowałem się na tym forum i doszedłem do wniosku, że nie warto. To już nawet nie chodzi o to, że efekt będzie słaby, ale lekarze w Polsce podobno nie potrafią dobrze pobierać mieszków z okolicy dawczej i przy okazji niszczą sąsiednie mieszki i wtedy nie dość, że masz efekt słaby to jeszcze później w miarę upływu czasu, gdy łysina będzie postępować nie zrobisz sobie kolejnego zabiegu bo może się okazać, że będziesz miał spieprzony donor. W dodatku po pobraniu tych 1700 graftów będziesz mieć mieć tak przerzedzony tył i boki głowy jak gdyby Ci pobrali 3000-4000 graftów w profesjonalnej klinice za granicą, gdzie wykonują przeszczep manualnym punchem. Uwierz mi, że też byłem bardzo uparty i też bardzo cieszyłem się, że zrobię ten zabieg w maju i będę mieć już problem z głowy. Ja osobiście wybrałem klinikę HDC na Cyprze. Mają tu Polskiego konsultanta, który pomaga wszystko załatwiać. Pieniądze za lot Ci zwracają, apartament masz wliczony w cenę. Cena wcale nie jest jakoś dużo większa niż w Medical Hair, gdzie mi metodą FUE zaproponowali 10 zł za jeden graft a w HDC 3 euro za jeden graft. Wejdz sobie w mój topic i zobacz jakie inni użytkownicy mają zdanie na ten temat: viewtopic.php?f=23&t=2363
  22. U mnie będzie robione do 1800 graftów bez obniżania linii, wydaje mi się, że u Ciebie jest trochę lepsza sytuacja, z reszta masz czarne i duzo grubsze ode mnie wlosy, wiec pewnie te 1000-1200 bez obniżania powinno wystarczyć.
  23. Wygląda to na bardzo małe zakola, pewnie coś w granicach 800-1000 wystarczy.
  24. No normalnie jakbym siebie widział, w bardzo podobnym stopniu lysina jak u mnie (może minimalnie wieksza). Bardzo fajnie Ci to zrobili. Też mam zabieg 7 czerwca i dokładnie mam takie same oczekiwania co Ty (też nie chcę obniżać lini). Swoją drogą zamierzasz stosować kuracje finasterydem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...