free web hit counter Skocz do zawartości

dar3ko

Members
  • Liczba zawartości

    142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dar3ko

  1. Wg mnie wyglada to bardzo fajnie biorac pod uwage stan wyjsciowy.
  2. Nw1 to chcialbym miec, aktualnie niestety mam linie typowo dla nw2 Oczywiscie oceniajac realna skala norwooda a nie polska skala norwooda
  3. Boki tyl sciete zupelnie do lysej glowy, jak widac, blizny sa widoczne przy dobrym swietle. Jak wlosy podrosna do 3-5mm to nic nie widac zupelnie Osobiscie mi to nie przeszkadza i nikt nie zwrocil na to uwagi
  4. To, ze sie wstydze to jedno. I tak wiem, ze jak pojde do lekarza to skonczy sie na lekach, ktorych na pewno nie tkne.
  5. Bylem w podobnym stanie przed przeszczepem i przed braniem lekow takze watpie by moj nastroj z tego wynikal. Co zrobie, nie wiem, poki co na pewno nie pojde do zadnego psychoterapeuty. Ja po prostu panicznie boje sie byc lysy, tracic wlosy. Nie wyobrazam sobie zycia bedac lysym albo z przerzedzonymi wlosami. Mysle jeszcze o takim rozwiazaniu by zrobic linie wlosow taka jaka chce, jaka mi sie podoba z maksymalna gestoscia a na reszte glowy system wlosow, to jest chyba ostateczna opcja jaka rozwazam. Oststnio ogladalem kanal na youtube kliniki systemow wlosow Heydecke w Niemczech, wyglada to w miare dobrze.
  6. Od 18 roku zycia do 23-24 regularnie chodzilem na silownie. Bylem bardzo wciagniety w ten sport. Przez cale 6 lata trzymalem bardzo restrykcyjna diete i nie odpuszczalem zadnego treningu. Udalo mi sie zrobic calkiem fajna "forme" i bylem na tyle zaangazowany w to, ze nawet myslalem nad jakimis zawodami kulturystycznymi (tylko wiadomo, ze wtedy bez dopingu nie byloby szans). Wszystko poszlo, ze tak powiem w pizdu od kiedy zaczalem sie zamartwiac swoim stanem wlosow (poglebiajace sie zakola). Rzucilem diete, rzucilem treningi. Bylem wtedy na 4 roku studiow inzynierskich (mialem bardzo dobre oceny, wszystkie lata studiow konczylem ze srednia powyzej 4.0). Finalnie studiow nie ukonczylem, bo po prostu przez zakola nie bylem w stanie czesto wychodzic z domu, wiec olalem ten ostatni rok i wtedy zaczela sie masakra. Nie myslalem o niczym innym niz wlosy. Wtedy wlasnie pierwszy raz wszedlem na to forum by szukac pomocy. Skonczylo sie na tym, ze zrobilem przeszczep. Ogolnie bylem bardzo zadowolony z rezultatow, w koncu jakos odzylem. No i po paru latach moja "depresja" powrocila i tak mecze sie z tym do dnia dzisiejszego.
  7. Nie chce isc do psychiatry/psychologa. Nie wyobrazam sobie jakiejs obcej osobie powiedziec w twarz o moim problemie. Tu na forum przynajmniej wszyscy jada na tym samym wozku i rozumiemy sje nawzajem, kazdy z nas walczy z tym gownem. W dodatku co on mi pomoze... da jakies gowniane leki, ktore tylko spowoduja ze lysienie jeszcze bardziej sie poglebi, zaczne tyć, nie ma takiej opcji. W nocy przestudiowalem internet i czytalem o leku Androcur. Zastanawiam sie nad wdrozeniem go do mojej kuracji w jakis malych chociaz dawkach. Kiedys jak robilem sobie badania testosteronu to zawsze byl on w ponad polowie normy, wiec moze zbicie go do troche nizszych wartosci mialoby sens? Ktos tu stosowal ten lek oprocz Antydhtora i moze sie wypowiedziec? Od razu mowie, ze nie boje sie ze dostane jakies gino czy cos. Jak mialem 17 lat to mialem lekka ginekomastie spowodowana dojrzewaniem i w wieku 19 lat zrobilem operacje i mialem wyciete gruczoly piersiowe wiec nie ma szans bym dostal gino.
  8. A bierzesz fina/duta/minoxa? Nizoral tez ostatnio dodalem do swojej kuracji, co prawda myje tym glowe 2 razy w tygodniu tak jak w ulotce... moze faktycznie jakies wcierki tez warto by bylo dodac, na pewno nie zaszkodza a kto wie, moze chociaz pomoga w jakims bardzo niewielkim procencie. Myslalem tez by kupic Alpicort E, moze ktos mial z Was stycznosc z tym specyfikiem? Jest on nawet zatwierdzony na lysienie androgenowe u mezczyzn. Z pokrzywa sprobuje.
  9. A co zrobiliscie, ze nagle przestaly wam wypadac wlosy? Na jakiej kuracji obecnie jesteacie? Aha, dodam, ze wlosy po bokach, z tylu glowy moge pociagnac mega mocno i ani jednego wlosa nie wyrwe, a z gory jak mocniej pociagne to i ze 2,3 wyrwe, wiec to ewidentnie musi swiadczyc o jakiejs miniaturyzacji..
  10. W takim razie dlaczego w tak duzej ilosci leca mi wlosy, przy myciu w brodziku znajduje z 50-70 wlosow, przy czesaniu, suszeniu w umywalce kolejne z 20-30 a jeszcze kolejne leca w trakcie dnia. Wlosy myje codziennie wiec tym bardziej taka ilosc przy codziennym myciu powinna niepokoic.
  11. Wolalbym miec tradzik, nie miec zębow, krzywy nos a miec niskie czolo i perfekcyjna linie wlosow. Prawda jest taka, ze wlosy diametralnie zmieniaja wyglad. A te fora o lysieniu to niestety strasznie uzalezniaja a najgorsze jest to, ze czlowiek tu czyta rozne wypowiedzi, opinie i sie nakreca... Zeby nie byc goloslownym, zapodaje zdjecie z zaznaczonym miejscem postepu lysienia (zdjecie z flashem, zeby bylo dobrze to widoczne). Na wlosach nalozona pasta matowa.
  12. Coz moge powiedziec... Na wstepie dzieki panowie za mile slowa. Niestety od kilku tygodni jestem w bardzo kiepskim stanie psychicznym. Nie moge spac po nocach. W ciagu dnia, w pracy miewam ataki placzu, paniki. Czuje sie bezsilny z moim problemem. Nie moge sie skupic na zadnych zyciowych czynnosciach, wszystko mnie drazni... za kazdym razem jak przechodzi jakis facet to patrze na jego wlosy i oceniam sobie w myslach jaki ma stopien lysienia, jaka ma linie wlosow czy ma lepsze wlosy ode mnie czy gorsze. Miewam sny, ze jestem lysy, ze trace wlosy. Panicznie boje sie utraty wlosow i bywaja dni ze mam przez to mysli samobojcze. Od jakiegos czasu kilkadziesiat razy dziennie wchodze do lazienki obserwowac swoj stan wlosow w bardzo mocnym swietle, ogladam lusterkiem wlosy z kazdej strony, czasami mam wrazenie, ze stan jest gorszy niz sprzed 3 lat, ze jednak troszke sie sytuacja zaczyna pogarszac z tego wzgledu profilaktycznie zaczalem brac Avodart w dawce 0.5mg dziennie. Finasterydu 1mg nie odstawilem z obawy o wzrost DHT w pierwszych miesiacach.... Wiec biore dwa leki na raz. Szczerze mowiac juz sam nie wiem co mam robic, czuje, ze moje zycie przemija. Nie potrafie cieszyc sie zyciem. Dla mnie zycie to jest codzienna męka, wojna z wlosami. Czasami rozwazam opcje wdrozenia jeszcze silniejszych lekow (octan cyproteronu, flutamid, estrogeny), ale wiem, ze to bardzo szkodzi watrobie i ogolnie zdrowiu i ze dlugo na tym czlowiek nie pociagnie...
  13. Tylko tez prawda jest taka, ze nawet na kuracji (mowa o finie, ducie itp.) predzej czy pozniej lysienie tez pojdzie dalej. Z tym gownem niestety nie wygra sie nigdy w 100%. Wiec teraz rodzi sie pytanie: Lepiej zrobic ht w mlodym wieku nawet bez tej kuracji i miec przynajmniej calkiem fajna mlodosc czy nie zrobic i miec i chujowa mlodosc i starosc.
  14. Robilem przeszczep w wieku 23 lat. Uwazam to za bardzo dobra decyzje.. Pewnie gdybym tego nie zrobil, juz dawno skonczylbym z ciezka depresja a tak mijaja juz gdzies 4 lata i dalej jest ok. Co prawda ostatnio zauwazylem, jakby lysienie zaczelo dalej postepowac (mimo, ze od poczatku biore fina). Poki co nie poddaje sie i do kuracji dodalem duta i czekam na efekty, najwyzej za jakis czas bede musial znowu robic przeszczep. Zrobisz przeszczep, bedziesz zadowolony pare lat, lysienie postapi, zrobisz kolejny przeszczep. Nie zrobisz przeszczepu, bedziesz niezadowolony przez cale zycie.
  15. 2 tygodnie za mna, poki co zauwazylem strasznie duza ilosc wypadanych wlosow (sa doslownie wszedzie, a przy myciu to spokojnie 100 leci mimo, ze myje wlosy codziennie..) czego wczesniej nie mialem. Innych ubokow brak. Ktos moze wie dlaczego az tak sie sypie? :/ Wiem, ze to za wczesnie by cokolwiek oceniac, ale niepokoi mnie to mocno...
  16. Michał Baryza - model też niezła linia i niesamowite wlosy
  17. Za minimum pol roku dam znac tu w tym temacie jak wyglada sytuacja. Nie chce oceniac dzialania leku po wzieciu zaledwie kilku tabletek, dlatego mysle ze te pol roku to taki optymalny okres by ocenic cokolwiek
  18. Aktualnie sam biore od prawie tygodnia 1mg fina i 0.5mg duta dziennie. Samego fina biore od ok. 4 lat i mam wrazenie jakby powoli przestawal "dawac rade". Na pewno dam znac tu na forum jak to w moim przypadku sie sprawdzilo zalozmy za jakies 6-12 miesiecy. Mocno licze na to ze dodanie duta do kuracji da mi spokoj na przynajmniej te kolejne 4 lata. Trzeba jakos walczyc z tym kurestwem i sie nie poddawac.
  19. Nie wiem jaka mam gestosc donoru, co do gestosci linii to chyba jak dobrze pamietam 60/cm2. Poszło 1750 graftow.
  20. Kurcze, widze, ze strasznie duzy wybor jest tych klinik... nie wiem na co sie zdecydowac. Nie wiem czemu, ale jakos ten Feriduni do mnie przemawia, chyba napisze najpierw do niego na dniach i zobaczymy co powie (jaka cena, ile graftow i jak odlegly termin) bo nie ukrywam, nie chcialbym czekac na zabieg wiecej niz 1 rok, najlepiej wlasnie w pazdzierniku, listopadzie bo jednak z doswiadczenia wiem, ze latem to kiepsko robic HT bo jednak czlowiek zazwyczaj ma wiecej planow i chcialby jakos wygladac na wakacje W ogole to lysienie to jest tragedia zyciowa... czlowiek zrobi przeszczep, w sumie jest zadowolony, ale dalej czuje sie pewny niedosyt (szczegolnie jak sie widzi ludzi nielysiejacych z niskimi czolami bez zadnej recesji itp.) wtedy lapie sie najwiekszego doła i tylko w glowie sa mysli, ze jednak chcialoby sie jeszcze lepiej wygladac... Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze nie zna sie dnia ani godziny i zaraz znowu wlosy moga zaczac sie sypac.. powiem Wam, ze czasami okropnie sie czuje jak tylko sobie o tym pomysle.
  21. Jeszcze ostatnio duzo ogladalem zdjec, filmikow itp u Freitasa, cos wiadomo moze o nim? Bo widzialem calkiem dobre efekty. BHR chyba ma troche konserwatywne poglady co do obnizania lini w mlodym wieku? Chyba ze sie myle? Skoro Feriduni bierze 5 euro to moze w tych 25 tysiacach bym sie zamknął.. Szczerze mowiac sam juz nie wiem co wybrac.
  22. Wiesz co... nie wiem dlaczego, ale jakos po przeczytaniu tego wszystkiego na tym forum jestem mocno zrazony do jakiejkolwiek Polskiej kliniki. Zalezy mi na tym by zostalo to zrobione profesjonalnie dlatego chcialbym kogos w 100% sprawdzonego chocbym nawet mial wiecej pieniedzy uzbierac. Ciekaw jestem czy te 1000-1500 graftów by wystarczyło..?
  23. Podczas zabiegu zostaly mi narysowane dwie linie. Na poczatku wlasnie mniej wiecej taka jaka narysowalem ja a druga to ta jaka mi zrobili. Mialem do wyboru dwie opcje, ale jako, ze fundusz mi wtedy zbytnio nie pozwalal na zrobienie tej nizszej i balem sie troche ze jednak finasteryd nie zadziala i poleci to wszystko szybko dalej to zdecydowalem sie na ten pierwszy wariant. Wiadomo moze ile teraz Feriduni bierze za graft? Rzeczywiscie jest taki dobry jak wszyscy mowia?
  24. Zapomniałem dodac, zalezy mi bardzo na tym by zrobic to w Europie i tym samym uniknac lotu samolotem, dlatego nie chce juz leciec na Cypr. Jak mam byc szczery to nie zalezy mi na tym zeby zamykac skronie, podoba mi sie mniej wiecej taka linia jaka narysowalem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...