Gregs

Chyba wychodzi na to że żadna klinika nie jest bez skazy

Jest to zawsze dylemat jeśli chodzi o sytuację kiedy ludzie wracają dzień lub 2 po zabiegu. Głowa wygląda jednak masakrycznie. Fakt nie ma się czym przejmować myśląc racjonalnie ale zawsze w głowie to siedzi. Zresztą tak jak czytam nawet Kliniki dają różne kapelusze czy bandany.

W sumie to racja, jedynie w Polsce może to budzić pewne zainteresowanie.

Maral podobno daje jakieś kapelusze Leciales w tym?

Jak 26 listopada, to jeśli dobrze liczę to jest niecałe 3 miesiące a nie 3,5 miesiąca?

Jak korona Ci się dogesci po tym zabiegu to już będzie super.

Faktycznie na forum jest jeden zabieg. Odrost raczej dobry choć gęstość włosów niska. Przy czym to chyba była decyzja pacjenta.

Ja bym poważnie Przybylskiego rozważył. Cenowo będzie 2 x drożej ale jakość powinna być lepsza. Co ważne donor zadbany, a ma to duże znaczenie.

Pytanie do autora tematu, czy jest jakaś szansa na zdjęcie z góry? Przedstawione zdjęcie z przodu samej linii plus dobre ujęcie i gra światłem nie pokazuje efektu zabiegu. Przepraszam za szczerość ale tak to wygląda.

Czekać trzeba, nie ma wyjścia. Niezależnie jednak od efektu moim skromnym zdaniem fryzura na ok 1 cm będzie zdecydowanie najlepsza.

Plusem z pewnością jest jednak donor. Co prawda ciężko ocenić jak się nie ogoli na max 3mm, niemniej pamiętam że wspominałeś, że jest mega zadbany. A biorąc pod uwagę że będą pobjerali kolejne grafty i będzie tam coraz rzadziej, to brak widocznych kropek jest super ważny.

Ciężko znaleźć idealny schemat. Choć fakt jest taki że są kliniki gdzie kluczowe części zabiegu wykonuje jednak lekarz który dana klinikę firmuje. Chodzi mi o nawiercanie graftów i robienie otworów pod nie, tutaj jest mega ważna precyzja jeśli mowa o zagęszczanie żeby nie zniszczyć natywnych włosów. Patrząc na zdjęcia Angela, to połowa zaznaczonego do przeszczepu obszaru miała dość gęste włosy i pytanie czy nie zostało to uszkodzone. Ja mam wrażenie że sporo włosów podczas zagęszczanie uszkodzili, co dało finalnie niską gęstość. Nie wiem ale moim zdaniem pojechali za bardzo w głąb tam gdzie linia była nadal silna, taka sama sytuacja ze skroniami, tam chyba poprostu wymienili włosy.

Ciężko powiedzieć gdzie leży przyczyna. Zdjęcia raczej ocenić się jednak nie da, widać na nim rozmazaną zaczerwienioną plamę. Całkowita iluzja. Pewnie już nie dojdziemy dlaczego jest taka sytuacja a nie inna. Tak samo jak ciężko wyjaśnić tak różne podejście chociażby do pielęgnacji pooperacyjne włosów. W jednej klinice już kolejnego dnia po zabiegu myja normalnie włosy, dotykając ich bez najmniejszego problemu, w innych czekają 2 dni, w jeszcze innych 5 dni a do tego każą podlewać miseczkami i jedynie nakładać pianę bez dotykania włosów. Te procedury diametralnie się różnią, dlaczego? Kto ma rację? Która opcja najlepsza? Niektórzy twierdzą że włosy po przeszczepie po 3 dniach są już dobrze zakotwiczone i nic im się nie stanie, inni że 14 dni to minimum, jeszcze inni że najlepiej miesiąc uważać. Brak wspólnego stanowiska. Zresztą jak się przejży zagraniczne fora i wypowiedzi znanych lekarzy w roli expertów, równiez bardzo często odpowiedzi różnią się znacznie. Dlaczego nie ma jednej idealnej procedury dla przeszczepu i opieki po zabiegu? Nikt nie zna odpowiedzi.

Jeśli te wcierki powodowały że włosy utrzymał się u niego tak długo, to raczej miały wpływ pozytywny niż negatywny na włosy. Tym samym na te przeszczepione też powinny wpływać pozytywnie.

Angel, zdjęcie na 10 stronie po 14 dniach jest tak słabej jakości, że niczego tam nikt się nie dopatrzy. Gdybyś miał takiej jakości zdjęcie jak po 3,5 tygodniach to zupełnie inna sprawa.

Może to efekt fryzury i zdjęć. Ale wygląda to na nich świetnie. Przy czym stan wyjściowy był raczej gorszy niż u Angela.

Żeby ocenić odrost to przydało by się porównać jakieś zdjęcia po ok. 10 dniach, kiedy nie ma już strupów a nowe włosy jeszcze nie wyszły. Wtedy można ocenić jak było zasadzone i ile z tego wyrosło. Niestety w tym wątku takich zdjęć brak więc to gdybanie czy tak rzadko zasadzili czy faktycznie tyle nie wyrosło. Jedyne wyraźne zdjęcia jakie są tu załączone są po 3,5 tygodniach, ale tam jest bardzo rzadko ale to chyba dlatego że bardzo dużo włosów wyszło. Na tych zdjęciach widać też że musiało wypaść bardzo dużo natywnych włosów, pewnie w skutek szoku.

Masz jakieś zdjęcia jak to wygląda?

Tutaj też trochę na temat palenia. Co ciekawe opinie różne, wypowiada się nawet Cole, który chyba sporo znaczy w świecie HT https://www.realself.com/question/hyder ... lant8#gref

Z pewnością ma to wpływ, szczególnie w pierwszych kilku dniach. Natomiast jak duży pewnie ciężko jednoznacznie określić. Pewnie jest to indywidualne i zależy od tego ile ktoś pali. Bo proces gojenia z pewnością tak czy inaczej przebiega, przeciez nie jest tak że jak ktoś pali to np. jak się skaleczy to mu się rana nie zagoi.

Temat ciekawy i różnie jest to opisywane. Generalnie papierosy i alkohol szkodzą. Patrząc na instrukcje po zabiegowe kliniki różnie podają ile nie palić po zabiegu. Czasem piszą że w dniu zabiegu i kolejnego, czasem 3 dni, tydzień, 2 tygodnie. Generalnie nie ważne jaki ma to wpływ najlepiej nie palić w ogóle nie ważne czy ma ktoś zabieg, czy nie.

Twierdzę poprostu że trzeba to bardzo dobrze przemyśleć. A zresztą po postach na forum widać jak dużo jest słabych efektów HT, jak dużo nie dokonczonych relacji, pytanie dlaczego nie dokonczonych... Podsumowując, głowa jest jedna i każdy ja pokazuje na codzień, jak coś się spieprzy to nie będzie przepros. To nie są silikonowe cycki, to temat zdecydowanie bardziej poważny.

A ja na Twoim miejscu w ogóle bym odpuścił HT. Masz ładne włosy, a jak coś nie pójdzie i zabieg będzie spieprzony, to będziesz miał parę klakow na czole i podziurawiony donor. Daj sobie człowieku na wstrzymanie i kasę wydaj na przyjemności.

Fajnie że włosy nie wypadły, a przynajmniej sporo zostało. Czy w takich sytyuacjach odrostu jest lepszy, ciężko osadzic. Tym bardziej że 95% osob jednak włosy traci a finalne efekty są sptakularne. Wydaje mi się że nie ma to znaczenia dla efektu końcowego, choć z pewnością wpływa na lepsze samopoczucie

Czy taka pigmentacja znika całkowicie po jakimś czasie?