fruit

Czy minox działa systemowo? Jeżeli zacznę stosować go na zarost czy może wpłynąć w jakiś sposób na włosy? Jeżeli tak to czy po zagęszczeniu zarostu i uzyskaniu włosów terminalnych na nim po odstawieniu nie pogorszy się sytuacja na głowie? edit: tak w ogóle to wrzuciłem post w zły dział przez pomyłkę, miał być w dziale o minoxie, a nie RU.

Dlaczego? Też na początku myślałem, że nie sięgnę po minoxa ze względu przede wszystkim na dozgonną 2x dziennie aplikację, z finem jest to samo, ale jednak łatwiej pamiętać o połknięciu malutkiej tabletki, niż robić wcierki. Jednak przeglądając zagraniczne fora, ludzie z podobnym stanem do mojego, czyli nie kompletnie łysi, osiągają super efekty dzięki takiej kuracji.

Czyli jednak jakiś pozytywny efekt jest. Więc na razie kontynuuje walkę samym finem, przez kolejne co najmniej trzy miesiące, bo za mniej więcej tyle jadę na wakacje i nie chce wylinieć do tego czasu od minoxa Chociaż bardziej się skłaniam ku temu, żeby na samym finie dociągnąć do roku czasu i potem zaatakować minoxem.

Siemano, dziś mija 3 miesiące od kiedy zacząłem łykać fina. Na razie biorę wciąż samego fina, nie łykam witamin żadnych i coraz bardziej myślę nad wrzuceniem minoxa do kuracji. Efektów na czuprynie, myślę, że na razie brak. Nic chyba nie ruszyło się ani na plus ani na minus, ale może to plus Efektów ubocznych chyba też brak. Wrzucam foty porównanie start do efektu po 3 miesiącach. https://zapodaj.net/b5c7c8ccf27db.jpg.html https://zapodaj.net/c2b52de535ae2.jpg.html https://zapodaj.net/5bac2fa5c4a10.jpg.html https://zapodaj.net/3d9c6f25fe03a.jpg.html

Super to wygląda u Ciebie i są duże szanse, że za kolejne pół roku będzie to wyglądało jeszcze lepiej, i to jest chyba najlepsze w tym wszystkim, że masz tak dobry efekt w tak krótkim czasie.

Moim zdaniem, na pewno wyglądasz 100 razy lepiej z obecnym efektem końcowym, niż gdybyś miał być całkiem łysy. Trochę pieniędzy i czasu zainwestowałeś, ale widać, że warto było.

Ja podobnie mam bardzo gęsty zarost na podbrudku i wzdłóż szczęki, a na policzkach mimo, że widzę pełno małych włosków nie jest tak gęsty. Czekam na efekty u Ciebie AngelOnTheEarth w razie sukcesów, zaczynam kurację u siebie.

wow

Moim zdaniem będziesz miał super efekt!!!

Witam, mam pytanie Jestem na finie od 26 grudnia 2017, czyli ok. 43 dni, i zauważyłem, że strasznie wzrosło mi libido Generalnie to od zawsze miałem dosyć spory temperament, ale teraz to po prostu nie mogę przestać myśleć o seksie. Czy to zbieg okoliczności czy to może mieć jakiś związek z finem? Poza tym zero skutków ubocznych, fajka sterczy jak powinna, plus chyba efekt placebo mi się włączył. Jakieś sugestie?

Moim zdaniem wygląda zajebiście i ja tam nic nie widzę.

jeszcze się trzyma

Dzisiaj wziąłem pierwszą tabletkę, także jadę z tym tematem, zobaczymy co się będzie działo

A jak ze stanem cery przy braniu fina? Czy powoduje problemy z pryszczami lub wręcz przeciwnie? Również jeżeli może powodować osłabione libido i problemy z wytryskiem, czy może powodować też problemy z "dojściem" ?

Widzę, że dla wielu osób problem stanowi robienie regularnych wcierek i przez to nie lubią minoxa, ale mi np. to nie przeszkadza. Rozglądałem się za minoxem, czytałem troche różne zagraniczne fora i np. dużo osób używa minoxa o nazwie Regaine 5%. Sprawdzałem go, i np. producent zaleca stosowanie 1ml rano i 1ml wieczorem. Czy trzeba stosować go w ten sposób?

nie, nezyr, nie było problemu.

Czyli tak jak mówiłem, zdania na temat minoxa mocno podzielone Dzisiaj zakupiłem fina, więc od jutra zaczynam. Zobaczymy co się będzie działo. Tak jak mówiłem, teraz patrzę bardziej realnie na stan swoich włosów i do zakoli które mam się już przyzwyczaiłem, wiadomo wolałbym ich nie mieć. Chyba zrobię tak, że przez pierwsze kilka miesięcy pojade na samym finie, najwyżej nic nie zyskam, ale nie stracę tego co mam. I potem, może zacznę lać minoxil na zakola i może górę. Jednak tak jak mówię, z zakolami i linią chciałbym w przyszłości poradzić sobie za pomocą HT. I właśnie trochę boję się aspektu estetycznego minoxa, bo najbardziej lubię swoje włosy zaraz po umyciu jak są świeże i wydają się być gęstsze wizualnie, i nie chciałbym zaraz lać czegoś co je poskleja i będą większe prześwity.

Zaczynasz mnie coraz bardziej przekonywać do minoxa. Jeżeli zacznę go nakładać, to 1 ml na całą głowę? (tzn. zakola i korona)?

Czyli generalnie w moim stanie muszę dodać jeszcze minoxa? Dużo osób pisało o tym, że po minoxie mieli jeszcze gorzej i tego się obawiam najbardziej. Moim celem jest zagęszczenie tego co mam, o zakola się już nie martwię, założyłem sobie, że jeżeli do 30stki naprawiłbym to co mi zostało, to wtedy na zakola zrobił bym sobie ht, tylko widać na zdjęciach jak mocno zaczyna przerzedzać się też góra, więc w tym momencie mogę zapomnieć o ht.

edytowałem post, zdjęcia nie chciały się wyświetlić, linki powyżej.

Witam, wstawiam zdjęcia dla lepszej oceny sytuacji. Zdjęcia zrobione dziś w świetle dziennym, włosy suche, ostatni raz myte wczoraj wieczorem. https://zapodaj.net/6895fc2287e30.jpg.html https://zapodaj.net/83870657b3725.jpg.html https://zapodaj.net/97a799cf83433.jpg.html https://zapodaj.net/13a5e8b6abd90.jpg.html Mile widziane opinie stanu, jak również porady dotyczące leczenia.

a czy jest szansa na zageszczenie wlosow na samym finie?

Jak będę miał chwile wolnego to wrzucę jakieś zdjęcia, lecz generalnie jest tak, że na koronie włosy mam i nie mam żadnych łysych miejsc, tyle, że zauważyłem, że w tym roku moje włosy bardzo duuużo straciły na jakości, są cienkie i rzadsze (generalnie w tym roku miałem bardzo dużo ciągłego stresu), a zakola to mam łyse już od dawna + linia włosów mi się trochę posypała, ale to również przez miniaturyzację ogółu. Czytam forum dziś cały dzień i z tym minoxem to są strasznie sprzeczne informacje. Ostatnimi czasy zauważyłem, że ludzie więcej na niego narzekają niż go chwalą. Skupie się na braniu 1mg fina codziennie plus witaminy centrum, jakaś zdrowsza dieta, mniej cukru i mniej kawy, zarzucę jeszcze biotynę i cynk i zobaczę jakie to da efekty. W przyszłości i tak będę myślał o ht, ale najpierw chcę ustabilizować sytuację bo przez ostatnie 7 lat się tylko przyglądałem coraz to większemu postępowi, ale dziś powiedziałem koniec, bo wydaje mi się, że mam ostatnią szansę na normalne włosy.

Zrobię tak jak piszecie, zapytam w aptece o najtańszy zamiennik. Generalnie nie ufam dermatologom i nie lubię do nich chodzić.

Masz racje różnica w cenie kolosalna, myślałem, że dermatolog wie co robi, w takim razie postaram się dostać recepte na generic fin.