Hej wszystkim, niestety dotknął mnie najgorszy możliwy scenariusz, po cichu liczę że, może moja historia będzie przestrogą dla innych,... Nie nacieszyłem się długo HT, nie wiem czy to przez moje eksperymenty za młodu ze sterydami czy przez odstawienie duta i minoxa (jade na samym fin), czy przez ironię losu, bądz też przegraną na genetycznej loterii - zakola cofnęły się od przeszczepu do poziomu dramatycznego. . Oczuwiście moge je zakrywac, ale tylko zle ułożą się włosy albo zawieje wiatr i widać te przeklęte nienaturalne łyse place jak do startu lotniskowca położone za grubymi, mocnymi, ciemniejszymi włosami po HT. Wyglada to jak po Czarnobylu i na pewno juz lepsze sa zakola. Niestety golenie głowy tez odpada, poniewaz te wlosy sa tak mocne i grube, że i tak będzie to widać nie mówiąc o blizach po FUE z tyłu i z przodu (proszę nie mówić mi, ze nie ma ich - zawsze są i zawsze będzie je widać jak ogolicie głowę). Kolejnego HT nie chce robić - to tylko odwlekanie wyroku.Sam przeszczep był okej, niestety jest teraz zbyt daleko od linii włosów. Od jutra powoli stopniowo odstawiam fina - niestety pozostał tylko żal i niespełnione marzenia. Sądze, że takich historii jak moja jest więcej tylko nikt się nie chwali dlatego chce ostrzec wszystkich od tej strony bo w takiej sytuacji nie zostaje już żadna furtka. Jesli ktos zechce się ujawić chętnie z nim porozmawiam jak sobie z tym radzi i jak wpłyneło to na jego samoocenę. (internetowym smieszkom i napinaczom dziekuje ) Pozdrawiam