samuel666

w twoim wieku zdrowa dieta nie wystarczcy , bez liczenia kalori plaski brzuch nie bedzie , wiem to po sobie , inaczej jak sie ma 18 lat a inaczej 30 czy 40. Od minoxa moze bolec glowa ,ja tak mialem ,ale przeszlo po 2 tygodniach stosowania na brode.Niewykluczone ze masz zatoki chore jezeli glowa sie boli i czujesz uscisk w okolicach czola. Przeszczepy sa coraz bardziej popularne nawet w polsce, niestety coraz wiecej bedzie ludzi zawiedzionych bo kliniki najczesciej nie mowia prawdy tylko sprzedaja marzenia. Jednym z faktow pomijanym przez duzo klinik jest to ze leki i przeszcze ida ze soba w parze. Kolejna rzecza sa rezultaty. Ludzie patrza na hiszapanow i ich przesczepy i mysla ze beda mieli podobne rezultaty co jest niewykonalne - calkiem inne wlosy.

ile teraz masz lat ? masz jeszcze okolo 3000 graftow w zapasie , na wiecej moga liczyc hiszpanie czy turaken z topowym donorem . Jezeli mam byc szczery to powiedzmy sobie jak jest ..... zrobiles przesczep na korone i na zakola , jezeli zaczniesz lysiec dalej na koronie dookola tego obszaru to bedzie naprawde zle bo bedzie to wygladalo nienaturalnie. Zaczniesz lysiec za linia zakoli tez bedzie to slabo wygladalo. Calkowite odstawienie fina w twoim wypadku jest srednim pomyslem. Ciaza to inna sprawa wiec pewnie lekarz powie zeby przynajmniej tymczasowo odstawic. Watpie zebys od fina zlapal 6kg tluszczu Jedz inaczej i weiecej chodzenia.

NIe jestes pierwsza osoba u ktorej dermatolog stwierdzil ze ......nie lysiejesz powyzsze leki nie maja nic wspolnego z zatrzymaniem lysienia . Ty widzisz czy ci wlosy leca i tylko ty mozesz podjac decyzje. Ani zaden lekarz ani nikt tutaj na forum po nacodzien ci glowy nie oglada.

najpierw fin a jak juz nie bedzie wyboru i bedzie sie pogarszalo to minoxidil dopiero. Z twoim stanem wlosow gdzie jeszcze sporo masz to strata czasu , pieniedzy i bawienia sie z nakladaniem tego codzienie - po jakims czasie robi sie to upierdliwe.

Gosc co mial 5000 graftow nie bierze zadnej chemi i nadal lysieje co sam przyznal i nawet widac wyraznie na jego ostatnich fotkach korony ze jest coraz gorzej. Jego natywne tez mu leca na przodzie wiec cudow u niego nie bedzie. To 5000 graftow to mial pokryte wiekszosc obszaru nw5 czy 6 wiec cudow tam byc nie moglo. Typowy przyklad pacjeta ktory uwierzyl w bajke ze samym przeszczepem zalatwi sobie wlosy na lata.

miales to juz jak ci zgolili glowe teraz do przeszczepu czy dopiero po przeszczepie teraz ?

Moim zdaniem twoj pierwszy przesczep byl ok i klinika duzo nie nawalila skoro miales dobry rezultat na poczatku . Potem po po prostu dalej lysiales i tyle , to nie ich wina tak,wlosy powinny rosnac normalnie jak reszta na glowie. Musisz wiedziec ,ze donor tez z wiekiem troche sie oslabia i przeszczep za iles tam lat nie bedzie wygladal tak jak dzis, tak juz jest. Byly nawet badania pokazujace donor 20 latka i donor 40 latka - byla spora roznica w gestosci. Moze u ciebie ten proces szybciej postepuje. Donor zawsze bedzie gesty i golym okiem nie zobaczysz az tam zmiany ale nawet jak sie oslabia to bedzie to na przeszczepie DUZO bardziej widoczne bo przeszczepy sa z natury slabe gestosciowo wiec logiczne ze ta bedzie to bardziej widac. Za kilka miesiecy zobaczysz jak to wyglada.

ale te wlosy odrazu po przeszczepie ci nie wypdaly, z tego co widzialem u ciebie to traciles swoje natywne wlosy i te przeszczepy. NAtywne traciles bo lysienie dalej sobie szlo a przesczep traciles prawdopodobnie bo twoj donor tez w mniejszym stopniu podlega lysieniu i na przeszzczepie to bardziej widac bo gestosc jest zazwyczaj mizerna z zasady. Uszkodzenie natywnych wlosow czasami ma miejsce przy przeszczepie jezeli technik jest mniej doswiadczony , takie juz ryzyko przesczepu. ale takie uszkodzenie bys widzial duzo wczesniej na glowie a ty pisales ze po dwoch latach zaczelo sie sypac wszystko i dlatego wg mnie to kwestia tego ze dalej lysiejesz. czy ci teraz uszkodzili to tego nikt nie wie. Dlatego kliniki z mniej doswiadczonymi technikami wola pacjetow z wieksza lysina gdzie nie ma co juz uszkodzic

czas pokaze , nikt tego nie wie . To przeszczep i to zawsze jest ryzyko , jeden bedzie mial dobry rezultat a drugi skonczy z plackami na zakolach bo sie nie przyjmie przesczep. Druga sprawa ,ze twoj donor mozliwe ze tez podlega miniaturyzacji i jak wczesniej traciles przeszczep to tym razem moze bys podobnie bez lekow na lysienie. Nie ty zreszta pierwszy masz taki problem. Kilka dni temu ogladalem goscia ktory nie ma nawet 30 ktory twierdzil ze nie lysieje na poczatku a po dwoch latach zaczela mu korona leciec mimo ze juz wladowal 5000 graftow w przod i gore bez korony. Zycia nie oszukasz , jak lysiejeszcze wczesnie to masz duze szanse na wiekszy ubytek w przyszlosci i trzeba to brac pod uwage bo potem moze to wygladac dziwnie na glowie.

jak wyzej . czym szybciej wejdziesz na fina tym wieksze szanse na jak najlepszy rezultaty na glowie. Genetyki nie oszukasz, w podobnym wieku zaczalem tracic wlosy , niestety nawet nie wiedzialem wtedy ze jest cos takiego jak fin. Ty masz ten komfort wiec radze korzystac. Dzialaj jak jezcze masz cos tam na zakolach ratowac , potem juz tego nie odzyskasz. Palma sandalowa nie am nic wspolnego z zatrzymaniem lysienia - to zwykly kit dla naiwnych.

musisz wiedziec jedna rzecz i sie na niej skupic. Zeby cokolwiek ci zatrzymalo lysienie to musi miec w skladzie albo finasteryd albo dutasteryd i tego sie trzymaj , reszta nie bedziez dzialala i tylko tracisz wlosy ,nerwy i kase. Polaris 10 to opcja dla ciebie jezeli jestes realista i chcesz wcierki a nie tabletki. W temacie lysienia od wielu lat nic nie wymyslono i nadal dzialaja tylko stare i sprawdzone rzeczy , patrz wyzej ...fin i dut. i do tego mozna jako dodatek dac minoxa. Jak od minoxa problemy z sercem to zostaje ci jeszcze tabletka fina albo duta i tyle . wiele wiecej nie wymyslisz.

zarys twojego lysienia kompletnie nie wskazuje na jakies uszkodzenie wlosow , zarys lysienia korony wyglada w 100% naturalnie. Natura sie nie myli. Przy uszkodzeniu mechanicznym bys mial dziwny zarys lysienia a tutaj na to nie wyglada. Jest na to szansa i dlatego jak pisalem jak chcesz miec wlosy na koronie to leki musisz brac a przod robisz przeszczepem. Albo sie z tym pogodzic i golarka.

Przeciez u ciebie widac na koronie ze masz typowe zarysy na nw6 wiec o czym ty piszesz ? i wyglada to naturalnie i nie sadze zeby tattoo mial na to wplyw, masz nawet typowy zarys(punkt) na godzinie 6 na koronie. niestety ludzie jak lysieja to szuzkaja 1000 wymowek ze stres , pogoda ,dieta itp. Nie patrz na ojca bo jest wiele rodzin w ktorych syn na wieksza lysine od ojca. Twoj ojciec nie jest zadnym pewnikiem jezeli chodzi o twoje lysienie. Chcialbym zobaczyc jak oni robia nw7 metoda fue Po prostu uznali ze masz za duze predyspozycje do lysienia i nie masz dostatecznie dobrego donoru zeby to pokryc. Co nie znaczy ze nikt ci np przodu i gory nie pokryje przez przeszczep. Korona to inna sprawa bo ona powoli lysieje przez lata i bez chemii nie bedziesz mial dobrego efektu. Sluchaj , ja tez mialem gesto kiedys , i moge cie zapewnic ze na standardy polskie to mialem ultra gesto , potem przyszlo lysienie i gesto nie bylo starzejesz sie i to cala tajemnica.

Masz bardzo duze szanse ze bedziesz mial nw6 w przyszlosci a niewykluczone ze i nw7 na ,,starsze lata'' U ciebie przeszczep ma sens w przypadku w ktorym bys bral leki na zatrzymanie lysienia i zageszczenie tego co tam jeszcze masz. Bez lekow jestes skazany na przeszczepy co roku do czasu wyczerpania twojego donoru ktorego nie masz napewno duzo bo nie masz typowo ,,hiszpanskich;; wlosow. Musisz byc realista i wiedziec ze u ciebie sam przeszczep to slaby pomysl. cdo do kliniki to w turcji masz taki wybor klinik ze ktoras napewno bedzie chciala zrobic. Jaka byla ich argumentacja ? dlaczego nie chcieli zrobic ?

w polsce chyba najbardziej znany jest Polaris 10 ktory zawiera finasteryd i minoxidil 10 albo 15%

lepiej 2 tygodnie przed brac niz nie brac nic.

narazie nie trzeba minoxidila brac bo masz duzo wlosow jeszcze wiec szkoda czasu , przynajmnie narazie. fin poprawia jakos skora twarzy , to napewno , iwele osob takie takie ma obserwacje. Szampon nie ma wplywu czy ci wlosy leca czy nie . Bierz jakis szampon dla dzieci i powino byc ok . Nalepiej glowe myc raz na dwa albo trzy dni. Fina bierz jak chcesz ale najlepiej codzienie .Mozesz zaczac od 0,5 mg codzienie a potem 1mg , twoj wybor

zwieksza szanse ,ze shock loss nie wystopi jezeli sie bierze przez przeszczepem juz. Nic ani nikt ci nie da 100% pewnosci , to operacja i zawsze jest ryzyko.

zostaw minoxa , jak juz zaczniesz go brac to bedziesz na niego skazany , nie bedzie opcji odstawienia bez duzego spadku ilosci wlosow.... i to codziene nakladanie ,sklejone wlosy, jestes sobie w stanie wyobrazic siebie jak to robisz za 5 lat ? tak szczerze ? skad wiesz jak bedzie twoja glowa wygladala po roku na finie ? przy twojej dlugosci wlosow na topie (podobna do mojej ) to bedzie meczarnia z nakladaniem tego. Czekaj na rezultaty po finie. np ten gosc mial odrost nowych wlosow na lini ktorych nie bylo wczesniej nawet po roku , zobacz i porownaj z jego pierwszymi filmami , niebo i ziemia , linia na zakolach poszla mu w dol o jakies 2 cm.

chodzi o to ze korona jak juz zacznie to lysieje i lysieje z biegiem lat najczesciej , jak sie ma lysy przod to sie pokryje i jest ok ,mniej czy bardziej gesto . korone sie pokryje dzisiaj a za rok czy dwa bedzie trzeba znowu robic bo dookola przeszczepu dalej korona leci i o to mi chodzilo. Dla jednego zakola da sie pokryc dobrze przeszczepem a dla drugiego nie , wszystko zalezy od wymagan pacjeta , temat do odbijania pileczki wiec nie chce mi sie o to tutaj licytowac. tak jak wyzej , przod przeszepem naprawic a srodek i korone chemia , to jest optymalna kombinacja

uboki ma maly % , jeszcze bedziesz mial pecha i je bedziesz mial to odstawisz i wszystko wrici do normy. Leki najlepiej brac juz przed przeszczepem. Niestety lysienie na koronie to najgorsza rzecz bo to bedzie sie powiekszalo . Zakola latwo pokryc a korone juz srednio.

korona ci sie moze dimetralnie poprawic po finie czy ducie , a i tak po przeszczepie bedziesz pewnie musial na leki wskoczyc zeby zatrzymac lysienie wiec jedno i to samo. Tak jak wyzej ,wlosyow bedzie ci ubywalo dlatego u ciebie pewnie przeszczep + leki na zatrzymanie dalszego lysienia. Robienie lysiejacej korony to bardzo duze ryzykoi bez chemi to rosyjska ruletka bo za rok mozesz dookola obszaru gdzie ci przeszczepili wlosy dalej lysiec i to dopiero bedzie nienaturalnie wygladalo i powrot komplektow gwarantowany.

Nie na kazdego taka dawka bedzie dzialala z maksymalna efektywnoscia , Ludzie to nie jest programowanie ze cos jest czarne albo biale , to biologia i kazdy przypadek bedzie inaczej reagowal. Na dzien dzisiejszy mozna uznac ze optymalnie jest brac codzienie bo mamy najwieksze szanse na jak najlepsze efekty , najlepiej przetestowac na sobie i podjac decyzje.

1mg Fina dziennie? tak , 1mg to najbardziej pewna dawka , tzn masz najwieksze szanse na optymalne efekty.

masz jeszcze na tyle duzo wlosow ze jak bedziesz dobrze ,,wspolpracowal '' z finem to korone bedziesz mial taka ze nawet nikt nie zauwazy ze tracisz wlosy