Farenheit

Okej. Im głębiej w te lewe zakole tym rzeczywiście to wygląda bardziej schematycznie. Prawe jest bardziej chaotycznie nadziurkowane. Ale nie ma problemu, zawsze się zaczesywałem na lewo, to i tak ta strona będzie zakryta. @slavo Nie no, bez przesady, mam teraz trochę wolnego czasu, ale nie policzę tych graftów, nie chce mi się. Może mnie wyruchali na graftach, może nie. Generalnie widziałem tu sporo relacji z około 3k graftów i wyglądało to wszystko bardzo podobnie. Jakby ktoś mi powiedział, że jest tu 4k to bym nie uwierzył, ale przedział między 3 a 3,5k jest wielce prawdopodobny. No ale to Wy się znacie, nie ja. Jak efekt będzie zadowalający to te przycięte grafty mogliby nawet i do kosza wyjebać. Jeśli efekt będzie słaby to wtedy będzie mi smutno.

Czym są "grządki"? Poza ogrodniczym sensem.

Cóż, lepiej jest wrogiem dobrze To ile tu graftów może być? PS. tak, załapałem ironię

Mój poprzedni temat: http://pokonajlysienie.com/forum/viewtopic.php?f=23&t=4108 6.12.2019 Przeszedłem zabieg w klinice Aisha Hair w Stambule. Przeszczepionych zostało mi 3100 graftów, a przynajmniej tak mi się wydaje, na front. Odpowiedzi na część nurtujących Was pytań możecie znaleźć w poprzednim temacie, ale trzeba przebić się przez ściany tekstu. Możecie też pytać tu, odpowiem. Oto kilka zdjęć z poprzedniego tematu: https://ibb.co/j3CN7zm https://ibb.co/WtfXn6J https://ibb.co/Vvj7Ymx https://ibb.co/SvMCsfB https://ibb.co/fHQxYBZ https://ibb.co/0nQGfjL https://ibb.co/qJy3fDV https://ibb.co/kyBVSXr 1 - zdjęcie sprzed zabiegu, ogolona głowa. 2, 3, 4 - zdjęcia tuż po zabiegu 5, 6, 7, 8 - dzień drugi, po pierwszym samodzielnym myciu https://ibb.co/YfHt7cb donor https://ibb.co/0r0JRmy https://ibb.co/gM6QdYZ https://ibb.co/fN0dhbf front, prawy i lewy profil

Aaaa, okej. Zrozumiałem.

@up Czyli oni liczyli to nie wiem, ja nie liczyłem na pewno, bo, tak jak wspomniałem, zdarzało mi się przysnąć. Początkowo chcieli mi wyciągnąć 3500, ale po dokładniejszych oględzinach stanęło na 3100 i nie wiem, dlaczego mieliby próbować oszukiwać na ilości graftów - co im może zależeć? A jeśli nie wygląda na te 3100, to na ile, tak na oko, wygląda? Nie rozumiem Twojego drugiego zdania - wg ciebie posadzili mi tam 80/cm2 czy POWINNI posadzić 80/cm2, a nie zrobili nawet 60/cm2? No i jeśli nie robią 60/cm2, to jak odniesiesz się do efektów ich pracy pokazanych w internecie, choćby do wspomnianego wcześniej latynosa, który obniżył sobie linię? Wiadomo, że zawsze pokazuje się te najlepsze rezultaty, ale nawet one z dupy się nie wzięły. Dodam tylko, że to, co istnieje na ich stronie czy instagramie to nawet nie jest połowa przeszczepów, które zostały wykonane. Wielu pacjentów pomimo dobrych efektów po prostu nie godzi się na ich publikację. Widziałem te przypadki będąc na miejscu, te słabsze również. W żadnym z nich nie można było mówić o partactwie. Ale może tylko mi się tak wydaje, wszakże moja wiedza i doświadczenie w zakresie HT jest znikoma. Zalecenia to chyba standardzik: lotion na obszar biorczy na około 40 minut, potem mycie specjalnym szamponem techniką klepania niemca po hełmie i spłukiwanie ostrożnie wodą. Spanie na plecach, opaska uciskowa na pierwsze trzy dni. Zestaw tabletek obejmujących słaby antybiotyk, rozrzedzacz krwi, osłonę żołądka i jakieś tabsy na opuchliznę czachy. Do tego bez ćwiczeń fizycznych przez półtora miesiąca, dobrze by było odstawić fajki i ograniczyć alko. Wszelkie środki stylizacji fryzury najprędzej po pół roku.

@anty Si si senor, dokładnie tak. Zaproponowali mi linię około pół centymetra niżej, niż ta na zdjęciu. Wynikało to z jakichś zasad proporcji, które mi tam na miejscu przedstawiali i faktycznie, babeczka ją rysując wstępnie trochę się nagimnastykowała, mierzyła jakieś dystanse oczu, uszu, nosa itp., robiła to na tak zwane oko, ale też takim laserowym urządzeniem z listewką wyprofilowaną w kształt czoła i jakąś podziałką naniesioną nań. No wyglądało to dość profesjonalnie i jako osoba, która trochę tam miała do czynienia z proporcjami ludzkiego ciała jestem w stanie zaufać, że było to uzasadnione. Jak tak wspomniałeś o lekko krzywej linii, to też mi się tak z początku wydawało, ale jedna strona jest trochę głębiej osadzona graftami w stronę ucha niż druga i kompozycyjnie może się przez to wydawać "cięższa" i nierówna, w rzeczywistości jest okej. Ale nawet jakby nie było równo, to wyjebane, człowiek symetryczny nie jest. A zdjęcie czemu przekręcone to nie wiem, na komputerze jest zorientowane horyzontalnie. Rozmawialiśmy chwilę o przypadku tamtego faceta, on miał naniesione 4000 albo 4100 graftów na powierzchnię szerokości dwóch - trzech palców (pewnie zależy od palców). Tak więc panie miały dużo precyzyjnej roboty z upychaniem, jak widać dały radę. Ale ten koleś to też inna para kaloszy, grafty 4 i więcej włosowe to była u niego norma.

https://ibb.co/0r0JRmy https://ibb.co/gM6QdYZ https://ibb.co/fN0dhbf Oto

Jakie konkretnie? Te, które tu wrzuciłem to wszystkie jakie mam. Mogę później zrobić sobie jakie potrzeba. Po prostu obydwa profile i jedno en face chcesz?

Jasne https://ibb.co/YfHt7cb To zdjęcie dzień po. Bezpośrednio po przeszczepie nie mam, napiszę do konsultanta jeśli Was interesuje takowe również.

A to może być z kolei wynikiem tego, ze postanowiłem tam zaznaczyć "mature content". Czemu to zrobiłem, to nie wiem. Też mam wrażenie, że z jednej strony jest gęściej, ale przejmuję się tym. Fakt jest taki, że miałem zupełnie łyse zakola, a teraz cokolwiek na nich wyrośnie to będzie już sukces. No i nanogen będzie miał się na czym osadzać. Mało rzeczy wygląda tak źle, jak przesypujące się włókna z włosów wprost na skórę.

Serio? To ciekawe, bo ja tam wrzucam zdjęcia bez posiadania konta, dziwne więc, że wymaga go do wyświetlania. https://ibb.co/j3CN7zm https://ibb.co/WtfXn6J https://ibb.co/Vvj7Ymx https://ibb.co/SvMCsfB https://ibb.co/fHQxYBZ https://ibb.co/0nQGfjL https://ibb.co/qJy3fDV https://ibb.co/kyBVSXr Tu na innym hoście, dajcie znać czy działa.

Zgodnie z obietnicą wrzucam zdjęcia. https://imgur.com/a/EucjsUx Są to kolejno: 1 - zdjęcie sprzed zabiegu, ogolona głowa. 2, 3, 4 - zdjęcia tuż po zabiegu 5, 6, 7, 8 - dzień drugi, po pierwszym samodzielnym myciu Czy jest jakaś opcja zmiany nazwy tematu? Obecny jest już nieaktualny, zmieniłbym na taki, który opisuje mój przypadek.

Pierwszy dzień po przeszczepie. Czuję się zaskakująco dobrze, rzekłbym prawie normalnie. Prawie, bo od spania na plecach bolą mnie i plecy i kark. Nie jest to moja ulubiona pozycja. Chyba nie będę pisał wielkich elaboratów, bo moja historia i zabieg pewnie nie różnią się niczym innym od innych HT. Jeśli by Was coś konkretnego interesowało to pytajcie, ja w miarę możliwości będę się starał odpowiedzieć. Wszystko zaczęło się od pobrania krwi. Okazało się, że na szczęście nie mam ani AIDS ani hiv ani nic i ogolili mi głowę. Wcześniej jeszcze spytali mnie o linię, czy mam jakieś wymagania itp. i tak jak pisałem już tu wcześniej, odparłem, że interesuje mnie taka, która po prostu będzie pasować do mojej twarzy. Miłe, ładne panie podały znieczulenie w formie zastrzyków, a kiedy zaczęło ono działać przystąpiły do pobierania graftów. Znieczulenie wjechało bardzo dobrze, cały proces był robiony na tyle delikatnie, że zdążyłem się zdrzemnąć. Jak musiałem się obudzić, bo trzeba było rysować linię. Ta linia, którą mi zaproponowali, była okej, ale trochę na mój gust za nisko - tak się składa, że kiedyś, jeszcze zanim zacząłem łysieć zmierzyłem odstęp między brwiami a początkiem linii i było to lekko ponad 7cm. Proponowana linia była w dystansie 6,5cm, więc poprosiłem o jej podniesienie, co oczywiście uczynili. Po krótkich naradach wróciłem na fotel i znowu podano znieczulenie, aby można było zrobić kanały. Dotychczas większośc roboty wykonywały te panienki ze zdjęć, czasem pomagały im pielęgniarki. Wydaje mi się, że raczej były skupione na robocie, niedużo rozmawiały, nie zajmowały się innymi rzeczami... Chyba, że te momenty akurat przespałem, bo leżąc już na plecach zdarzyło mi się też kilka razy na chwilę odlecieć. Około 23 byłem zrobiony. Efekty zaraz po przeszczepie znajdziecie w linku na samym dole. Zostało mi pobrane 3100 graftów. Ubytki miałem, na szczęście, tylko na froncie, korona nie wymagała poprawy, tak samo jak ten czubek, gdzie włosy wirują (Vertex?). Na wszelki wypadek dobrze zostawić w donorze trochę więcej włosów, jakbym musiał kiedyś jeszcze powtórzyć zabieg. Co do samego donoru to dowiedziałem się, że jest bardzo gęsty, ale składający się głównie z graftów dwu i trzy-włosowych. Oczywiście czerowłosowe znajdują się również, ale przewaga jest tych poprzednich. UWAGA - Z NIEWIADOMYCH MI POWODÓW WIFI HOTELOWE BLOKUJE DOSTĘP DO SERWERÓW HOSTUJACYCH ZDJĘCIA. PRZEZ TO WRZUCĘ JE DOPIERO PO POWROCIE DO DOMU, JUTRO.

Jestem po przeszczepie, ale nie będę teraz pisać - jestem zmęczony i Idę spać. Jutro z kolei wracam do chaty, ale może z rana core skrobnę. Jak nie jutro to w niedzielę. Z fartem

Linię włosów proponują wstępnie taką, jaka pasuje do kształtu twarzy, koreluje z mięśniami czoła i wygląda naturalnie, ale jeśli pacjent chce mieć inną to... To robią mu taką, jaką chce. Dorosły i świadomy człowiek podejmuje decyzję i bierze ją z całym ewentualnym ryzykiem, płaci i dostaje to, czego oczekuje. Wydaje mi się, że to normalne warunki. Ja osobiście nie mam takich wymagań, moja linia chyba nigdy nie była idealna, do tego nie wydaje mi się żebym wyglądał dobrze z włosami zaczynającymi się zaraz nad skroniami czy coś. Zaproponują mi linię, sprawdzę tylko czy nie jest za wysoko i tyle. I żeby nie było, nie namawiam słowami "jeździe do Aisha, zrobią wam wszystkim zarąbiste juszejpy!". Po prostu daje znać jakie mają podejście do żądań klienta.

Przekaż, że klinika bardzo zaimponowała tym filmem z wyjątkowo niskiego i gęstego obniżenia linii, na polskim forum. Wspomniałem o tym kiedy spytali jak na nich trafiłem mówiłem też o jegomościu z forum, któremu odmawiali zrobienie eleganckiego juszejpa, powiedzieli żeby przyjechał to zrobią mu co chce. @kozaksieci Pytałem czy robili wcześniej zabiegi pacjentom z Polski, to konsultant mówił, że nie. Mówił natomiast, że kilku następnych Polaków niedługo się zjawi. -- 05 gru 2019, 23:27 -- Funfact: rozmawiając dziś z konsultantem spytał mnie jaka linia mnie interesuje. Ja, szczerze mówiąc, nigdy nie zastanawiałem się jaką bym chciał linie, po prostu chciałem mieć włosy na miejscu zakoli z powrotem, więc odparłem że nie wiem. Dostałem zadanie domowe na jutro, mam sobie poszukać w internecie takiej linii jaka mi się podoba a oni już zadbają o to, żeby wyszła jak należy.

Tak

Witajcie. Zgodnie z planem jutro mam przeszczep. Od środy wieczór jestem już w Stambule, jem kebaby i chodzę po mieście. Widziałem się też dziś z konsultantem, wyjaśnił mi parę rzeczy, odpowiedział na moje pytania. Jestem pierwszym Polakiem w ich klinice, jak się okazuje. Jutro po całej akcji spróbuję coś napisać, o ile będę w stanie. Trzymajcie kciuki!

Tak mi się daty ułożyły. Mam dzień wolny pomiędzy przylotem a zabiegiem. Nie ma też co tam siedzieć dłużej, uważam. Z napuchniętą, krwawą głową i tak już niczego bym nie zwiedzał, a wolę leżeć u siebie w domu niż w hotelu w Turcji.

Coś tam skrobnę. Generalnie ich robotę można ocenić na podstawie materiałów na ich strone/facebooku. Wiadomo, że do promocji wybiera się najlepsze przypadki, ale chyba nie są one z dupy wzięte i liczę, że to właśnie ich robota.

Aisha Hair, przez internet i na podstawie tych kiepskich zdjęć ocenili mnie na 3500 graftów. Wydaje mi się to być trochę na wyrost, bo tak jak mówię - na żywo stan owłosienia jest trochę lepszy niż pokazują to zdjęcia. Planuję też powtórzyć przeszczep za jakieś 5, może 10 lat (zależnie od tego jak będzie postępować łysienie i miniaturyzacja), więc dobrze byłoby mieć w zapasie trochę graftów jeszcze. Już się napaliłem i podegustowałem. Detoks przyda mi się tak czy siak, niezależnie od przeszczepu.

Cześć. Jestem niecały tydzień przed przeszczepem, 5 dni uściślając. W środę wylatuję do Stambułu, zabieg w piątek, w sobotę powrót. Zrezygnowałem z fajek, odstawiłem alkohol (te rzeczy akurat zostały zalecone mi przez konsultanta, przedwczoraj przysłał mi taką przypominajkę), do tego zarzuciłem biotynkę. Cynk brałem już wcześniej, siemię lniane wleci razem z siarką po powrocie. W szamanizm wierzę! Dla zainteresowanych wrzucam zdjęcia, które przesłałem do konsultacji. Są średniej jakości, chyba mam kiepski aparat w telefonie no i robiłem je sam. Porządniejsze zdjęcia, mam nadzieję, zrobią mi już na miejscu. https://imgur.com/a/VtAGu5v Front, język, wygląda w rzeczywistości trochę lepiej, niż ten tu, ulizany i prześwietlony. Niemniej jednak cały przód to lekki dramat i muszę się sporo zawsze nagimnastykować lakierem i nanogenem, żeby ułożyć z tego coś nie wywołującego wymiotów. Ciekawy jestem jaką mam teraz gęstość/cm2. Próbowałem sobie to niby policzyć, ale mam aktualnie trochę dłuższe włosy i dostawałem pierdolca za każdym razem.

Wszystko jest naprawdę cacy, bez włókien też wygląda bardzo dobrze. Co do samych włókien, to od siebie dodam, że GLOVIS jest produkowany w tym samym miejscu, co nanogen. Cena natomiast jest trzykrotnie niższa. Ja osobiście wolę właśnie glovis, jego kolorystykę bardziej pasuje do moich włosów, a i włókna trzymają się jakoś lepiej. Nanogen po prostu przelatywał w większości na skórę głowy.

Nie prześledziłem całego wątku, bo za dużo stron. Chciałem tylko napisać, że Twój efekt jest dla mnie mega. Nie wiem ile tam mikrowłókien posypałeś, nie chcę wiedzieć. To, co widzę cieszy moje oczy i jeśli moje rezultaty będą zbliżone do Twoich to będę tańczyć kankana ze szczęścia.