Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

galed12

Members
  • Liczba zawartości

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez galed12

  1. Jeszcze mam takie pytanie. Czy uważacie, że po 4 miesiącach na finie dobrym pomysłem jest dorzucenie RU? Trochę obawiam się czy od razu lecieć aż tak grubo? z jednej strony chce zagęszczenia i odrostu na przodzie a z drugiej boje się, że włosy się zbyt przyzwyczają do fina i RU i w momencie gdybym odstawił RU to już sam fin nie da rady.
  2. Jeśli chodzi o minox to jest bardzo dyskusyjne czy warto go używać. Głównie dlatego, że wiele osób narzeka że odrosty są fajne, ale gdy go odstawiają to włosy które odrosły po prostu wypadają. Ciężko powiedzieć czy tak jest zawsze i czy wszystkie włosy wypadają czy tylko część. Do tego po dłuższym czasie dochodzi uciążliwość w używaniu go więc jeśli rzeczywiście wszystkie włosy które dzieki niemu odrosły mają wypaść gdy się go odstawi to czy warto w ogóle się w niego pakować. Trzeba by trochę poczytać opinii osób które go używały, mieli odrost i go odstawili.
  3. Tak w ogóle to skąd bierzesz RU i z czym ono jest wymieszane? alkohol czy kb sol?
  4. Na razie po prostu nie myśl o przeszczepie tylko ogarnij temat miniaturyzacji jeśli ona występuje to z rok na finie posiedz. Wiadomo, każdy by chciał szybko i od razu ale przeszczep to znacznie znacznie powazniejsza sprawa niż jakiś tam zabieg.
  5. Tak jak wyżej, stan masz dobry jak na ten wiek. Co do osocza bogatopłytkowego to nie jest ono zbyt popularne bo jest mało efektywne i drogie. Czytałem parę opinii ludzi którzy go używali i raczej zadowoleni nie byli. Minoxidil nie jest też najlepszym wyborem bo nie hamuje łysienia a jedynie polepsza przepływ krwi i ten lek po prostu z czasem traci na sile. Myślę, że jakbyś zaczął stosować finasteryd to miałbyś spokój na długi czas. Koszt to 10-30 zł na miesiąc, bierzesz tabletkę i koniec. Tylko pytanie czy będziesz miał po nim skutki uboczne czy nie bo to jednak lek hormonalny. Jeśli coś takiego odpada to może od biedy warto by rozpuścić finasteryd w minoxie. Wtedy znacznie mniej finasterydu przedostanie się do organizmu a i tak sporo zostanie w skórze głowy. Najważniejsze co musisz wiedzieć to, że znacznie łatwiej hamować łysienie niż walczyć o odrosty. Najlepiej wychodzą Ci, którzy zareagowali od razu.
  6. Rzeczywiście miałeś zajebiście duże czoło i spore zakola. Jednak i tak uważam, że łysiejesz bo chociażby patrząc na 1 zdjecie zakole wydaje się dość głębokie i gęstość kiepska. Najpierw to pójdz do dobrego lekarza albo może i dwóch różnych i dowiedz się czy jest miniaturyzacja. Pózniej przetestuj jak działa na Ciebie fin, czy utrzymuje stan, czy są odrosty itp. Jeśli jesteś gotów na fina i RU jednocześnie to da się na tym uzyskać jakieś obniżenie linii włosów i zagęszczenie (pytanie tylko jak duża jest różnica między włosami za dzieciaka a teraz bo moim zdaniem jest różnica ale ciężko powiedzieć jak duża). Myślę, że po minimum roku na kuracji można myśleć o przeszczepie bo wtedy już możesz ocenić czy masz skutki uboczne i jak skuteczny jest na Ciebie fin.
  7. Nie ma szans, że masz taką linie od dzieciaka. Wez wrzuć jakieś zdjęcia gdzie miałeś np 8-14 lat bo to jest niemożliwe żeby mieć aż takie zakola bez łysienia androgenowego. Zresztą możesz pójść do lekarza który będzie w stanie Ci pod mikroskopem sprawdzić czy masz miniaturyzacje czy nie. Mając androgenówke robienie tak niskiej i prostej linii nie jest chyba najlepszym pomysłem.
  8. Czyli według Ciebie topical finasteryd nie działa? bo ja słyszałem opinie, że znacznie więcej dht obniża w skórze głowy niż reszcie organizmu a według tego co Ty piszesz to topical finasteryd obniża równomiernie dht w całym ciele co go całkowicie dyskwalifikuje. Co do RU to napisałem, że obecniej nie mam kasy na taki sprawdzony który jest ponad 2 razy droższy niż z Aliexpress. Nie zdziwiłbym się gdyby te sklepy same stamtąd kupowały. Poczekam jeszcze na kilka opinii.
  9. Ale jednak ludzie po dutasterydzie mają bardzo dobre efekty, więc czemu by nie zrobić z niego wcierki? Finasteryd blokuje około 70% dht a duta aż 90% i oba typy. Więc czemu złym pomysłem jest dorzucenie wcierki z duta na najbardziej wrażliwe miejsca? Co do RU to potrzebuje opinii odnośnie takiego z aliexpress i wymieszania go z jakimś łatwo dostępnym alkoholem bo na RU od Kane'a i kb sol nie mam aktualnie kasy. Do tego przecież ludzie na RU mają niezłe odrosty więc o czym ty piszesz? chociażby Fighter z forum lub gość z kanału moreplatesmoredates. Również czytałem, że mieszanie RU z minoxem ma słabe efekty bo alkohol w minoxie jest za słaby.
  10. Za 10 dni minie 4 miesiąc na finasterydzie 1mg/dzień. Główny problem u mnie to zakola i słaba gęstość za językiem choć prześwitów nie ma za bardzo (sam język mam gęsty). Zależy mi na odroście i pytanie co robić? czekać nadal na finasterydzie i obserwować co się dzieje czy jednak dorzucić coś konkretnego w formie wcierki na same zakola, póki jakaś część włosów ma szanse odrosnąć? Po prostu boje się czekać a na duta raczej mocno za wcześnie. Nie ma co się też oszukiwać ale zakola na finie niespecjalnie odrastają. Minoxidil odpada bo trochę poczytałem i opinie typu „wszystkie włosy które wyrosły dzięki minoxidilowi są zależne tylko od niego i polepszone krążenia” powtarzają się bardzo często a wiadomo, że używać go do końca życia nikt nie chce. Wcześniej myślałem, że jednak chociaż część włosów jest w stanie się zachować po odstawieniu minoxa ale teraz już myślę, że nie warto się w niego pakować. Opcje nad jakimi myślę to zrobić wcierkę z finasterydu i rozpuścić go w jakimś etanolu i glikolu propylenowym (musze jeszcze doczytać ale na HLT widziałem tego typu pojazdy np dla RU). Ale czy ma sens łączenie fina wewnętrznego z zewnętrznym? Bo ciężko mi znaleźć żeby ktoś tak robił. Lub zamówić RU z Chin i wymieszać go właśnie z jakimś alkoholem i dawać na same zakola. Opcja ze sklepem np. kane’a i KB solution odpada bo budżet obecnie mam za mały a sporo innych wydatków. W przypadku Chin wychodzi około około 180 zł za 5g choć ciekawe jak z jakością… Chyba że kupić dutasteryd i użyć w formie wcierki? Ale o tej opcji też niewiele słyszałem. Co tutaj będzie najrozsądniejszą opcją? z góry napiszę, że RU w kb sol, CB 03 01 czy wewnętrzny dutasteryd odpadają na ten moment. Dodaje zdjęcie żeby polepszyć obraz sytuacji.
  11. Co z tymi lekami wymienionymi w temacie który podałem? Itraconazole, Fluconazole, Ketoconazole, Izotretinoina. Może niech ktoś inny się wypowie, kto wie trochę więcej? nie wiem jaki jest sens w ogóle wspominać o androcurze, przecież to coś związanego z kastracją.
  12. Zawsze mogę brać mniejszą dawkę, tylko żeby to nie zaczęło szkodzić włosom. Mam w planach iść do dermatologa ale chce iść z jakąkolwiek wiedzą.
  13. 5 lat temu zaczął mi się łojotok i problemy z suchą skórą. W skrócie: Przetłuszczone głównie włosy, czoło i uszy zewnątrz i wewnątrz. Sucha skóra głównie po kąpieli. Skóra głównie mi się przetłuszcza podczas spania. W dzień prawie w ogóle tego nie czuć a wystarczy 1,5h spania żebym poczuł się nieświeżo. Do tego od łojotoku 3 razy w ciągu kilku lat miałem zapalenie ucha. Musze codziennie rano wyczyścić uszy np chusteczką lub patyczkiem. Może sam przytkałem czyszcząc albo zrobiło się samo z siebie przez łojotok. Czy leki doustne mogą mi pomóc? bo nie bardzo mam czas i chęci na kremy, maści itp. Czytałem ten spis leków: viewtopic.php?f=25&t=77 Ale ciężko się zdecydować na coś i nie wiem jak ze skutkami ubocznymi bo takie leki pewnie są trochę mocne. Aktualnie biorę fina 1mg i zoxin med 1 w tygodniu. Zoxin med nie pomaga zbytnio, nawet jak używałem 2x w tyg. Jak mi się skończy to myślę spróbować dermena plus.
  14. Gdyby tak było to myślisz, że ludzie braliby fina a co dopiero duta przez tyle lat? Potencjał jest na odzyskanie trochę włosów i na twoim miejscu bym zaczął brać fina 1mg/dzień oraz rozpuścił tabletki fina w minoxie i nadal psikał. Bez fina wiele nie zdziałasz i koniec tematu.
  15. Mówi się, że człowiek "rośnie" do 21 roku życia więc 18 lat to nadal mało jak na finasteryd. Myślę, że 20 lat to już ok wiek. Na twoim miejscu od razu sięgnąłbym po wcierki. Albo finasteryd we wcierce albo jest jeszcze skuteczniejsze ale droższe i nieoficjalne RU58841. Wcierki powinny mieć znacznie mniejszy wpływ na poziom hormonów w organizmie niż finasteryd. Miałem znajomego, który w równe 3 lata stracił całutki przód i od 20 roku życia chodzi łysy. Nieciekawa sprawa. Wrzuć może jakieś zdjęcia włosów w dobrej jakości.
  16. Może RU lub finasteryd we wcierce? jest tutaj jeden użytkownik którzy przez 6-7 lat (od 19 roku życia) praktycznie na samym RU utrzymał identyczny stan,
  17. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest zdecydowanie się na RU. Jeśli chodzi o CB to prawie nikt nie stosuje go samego. Za to RU może dać sobie radę w pojedynkę. Ewentualnie wcierki z finasterydu ale nie wiem jak ze skutecznośćią w pojedynkę. Co to jest mezoterapia dutasterydem?
  18. Mi również mama mówiła, że zawsze miałem taką linie włosów (jak pytałem ze 2 lata temu) i mi również leci ich dość mało a do tego mój ojciec w wieku 48 lat nie ma żadnego zakola i wszędzie identyczną gęstość. Piszę to po to, żebyś się aż tak tym nie sugerował. Jeśli chodzi o ilość graftów na zakola to 4k jest przesadą. Wydaje mi się, że góra 3k powinno wystarczyć (no chyba że również chcesz obniżyć linie choć jeśli nie ma tragedii to nie polecam), choć bardzo duże znaczenie ma jakość przeszczepu i wysoki % przyjetych graftów. Pewnie finansowo stać cie na standardową klinike za 10 tys?
  19. Włosy rzeczywiście wydają się gęste, tak jakby łysienia nie było, choć te zakola strasznie duże biorąc pod uwagę że masz to od dziecka. Przeszczep w twoim przypadku to dobry pomysł ale: - Idz do dobrego dermatologa i trychologa żeby ocenili, czy nie ma miniaturyzacji. Trycholog chyba nawet może ci sprawdzić pod mikroskopem, czy jest dużo pustych miejsc po włosach czy nie. -Wrzuć dobrej jakości zdjęcia, może ktoś z forum zauważy miniaturyzacje - Jeśli chodzi o przeszczepy to trzeba mieć na uwadze, że gdyby włosy się kiedyś zaczeły sypać np tuż za zakolami lub język to bedzie to dziwnie wyglądać, że masz włosy na zakolach a za nimi już nie, lub masz na zakolach a nie masz języka. W razie takiej sytuacji warto byłoby być gotowym na finasteryd lub RU, ewentualnie jakby szło bardzo powoli to kolejny zabieg w przyszłości. - znajdz inne zdjęcia z dzieciństwa, w lepszej jakości i może krótsze włosy. Ja np w wieku 15 lat nie miałem prostej linii włosów tylko język minimalnie był niżej od reszty, a jak patrzę na zdjęcie gdy miałem 8 lat to linia włosów była jak od linijki więc możliwe że już wtedy było coś na rzeczy.
  20. Jedni mówią, żeby RU trzymać w zamrażarce bo przy pokojowej temperaturze traci moc a inni mówią, żeby pod żadnych pozorem tego nie robić. Jak to w końcu jest i od czego to zależy? może są różne wersje RU? Ogólnie znalazłem gościa który sprowadza RU z chin i sprzedaje 1g za 35 zł lub 30 zł/g jeśli bierzemy powyżej 5g. Czy ktoś się na tym zna i jest w stanie napisać coś więcej niż "nie bierz tego szajsu z chin"? po prostu zależy mi na obiektywnych opiniach od osób które rzeczywiście coś wiedzą a nie snują domysły. Zresztą sklepy typu aliexpress czy alibaba to sprzedają dość tanio więc chyba wszystkie aukcje nie byłyby jakimś scamem albo prawdziwym RU tylko w tragicznej jakości. I jakie są ceny u Zioma i Kane'a? bo nawet nie wiem jak się strona sklepu nazywa.
  21. Już i tak sporo tego masz więc dodanie RU mogłoby być trochę męczące. Myślę, że warto byłoby pociągnąć to jeszcze jakiś czas żeby wiedzieć czy finasteryd zahamował całkiem wypadanie i daje odrost, czy tylko zahamował czy jedynie znacznie spowolnił bo jeśli fin na Ciebie dobrze działa to warto byłoby zostawić RU na przyszłość. Sam jestem 1,5 miesiąca na finasterydzie i myślę dorzucić jakąś wcierkę (głównie myślę o RU) na obszar za językiem i zakola bo chciałbym jak najwięcej odzyskać póki jeszcze jest to możliwe (minoxa się trochę obawiam) a z drugiej strony wiem, że powinienem dać sobie czas i nie wiem co robić. Będę dopiero porównywał zdjęcia przed kuracja a po 3 miesiącach i pomyślę co dalej. Może po 6 miesiącach będzie ci łatwiej podjąć decyzje jak zobaczysz czy obecna kuracja coś dała czy nie.
  22. Może dodam coś od siebie. Sprawdz temat Szklistego i jeśli ci zależy to warto byłoby spróbować jego kuracji. Najlepszy efekt będziesz miał jeśli będziesz brał fina doustnie, polarisa i mikronakłuwanie. Jeśli będą efekty to pociągniesz to przez np 1,5 roku i pomyślisz o przeszczepie. Przy chociaż przyzwoitych odrostach przeszczep powinien być dobrym dopełnieniem, choć w przypadku przeszczepów zazwyczaj im włosy ciemniejsze tym lepiej. Pózniej może będzie dało rade zostać przy samym finasterydzie w tabletkach lub można pomyśleć od RU dla podtrzymania efektu ale najpierw trzeba odzyskać jak najwięcej i jak dobrze pojdzie to przydałby się ten przeszczep. Myślę, że skoro zewnętrzny fin prawie nic nie pomógł to polaris też nie pomoże i trzeba działać wewnętrznie i zewnętrznie bo takie połączenie jest najbardziej skuteczne więc sam zdecyduj czy jesteś na to gotowy czy nie. Obecnie wydaje mi się, że lepiej byś wyglądał bez włosów niż z tym co zostało. Jak masz kiepski zarost to warto również stosować minoxa na brodę bo wiele osób bez włosów i zarostu ma głowę jak jajko.
  23. Wrzuć lepsze zdjęcia jak możesz. Szczególnie z uwidocznioną całą linią włosów od przodu i zdjęcie mokrych włosów zaczesanych do tyłu np. Ogólnie to efekt wygląda świetnie a do tego masz bardzo fajny typ włosów, którymi łatwo zakryć ewentualne zakola.
  24. Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem że testosteron też jest odpowiedzialny za łysienie. Podobno jakiś gość miał mocną kuracje gdzie blokował prawie całe dht i łysienie się zatrzymało a gdy zaczął brać testosteron to znowu włosy zaczęły lecieć. Może to bym tłumaczyło dlaczego na finasterydzie, dutasterydzie i RU nadal coś ci leci albo ci się po prostu wydaje tylko.
  25. Dam ci radę. Zetnij te włosy na 0 bo wyglądają tragicznie i na bank lepiej będziesz wyglądał łysy. Co do przeszczepów to idz do działu z przeszceapami i przeczytaj wszystkie tematy. Znajdz kogoś z podobnym ubytkiem i sprawdz jakie efekty miał po przeszczepie i czy Ciebie takie zadowalają. W Polsce nie ma sensu robić bo jest słabo i drogo. Obecnie większość lata do Turcji bo mają niezłą jakość za dość małe pieniądze (jest sporo pośredników polskich którzy organizują tłumacza, lot, hotel i zabieg). Tańsze przeszczepy to koszt 10 tysięcy i przeszczepiają do 3500-5000 graftów (to zależy). Lepsze kliniki to 30 albo 60 tysięcy ale jakość jest znacznie lepsza. Czyli większy % przyjętych graftów, lepiej zrobiona ilość włosów i lepsze rozmieszczenie oraz włosy wyglądają naturalniej. Przeszczep nie jest ciężko rozpoznać jeśli ktoś siedzi w temacie. Sprawdz jeszcze tego gościa o nicku Szklisty, który używa bodajże finasterydu i polarisa. Gość był mocno łysy a na połowie góry nie miał w ogóle włosów. Od leków udało mu się uzyskać sporo lepszy efekt od twojego przeszczepu. To co odzyskał Szklisty jest świetną podstawą pod dobry jakościowo przeszczep. Zaznaczę tylko, że Szklisty miał sporo szczęścia, że tyle mu odrosło. A jeśli chodzi o leki to kwestia indywidualna czy będziesz miał skutki uboczne czy nie, ale jak ci zależy na włosach to warto spróbować bo samym przeszczepem ciężko uzyskać przyzwoity efekt przy tak dużych brakach. Zacznij od ścięcia tych włosów i dopiero myśl do dalej. Do tego możesz zapuścić brodę a jeśli masz kiepski zarost to spróbuj smarować minoxidilem, bo niektórzy naprawdę konkretny zarost wyhodowali.
×
  • Dodaj nową pozycję...