free web hit counter Skocz do zawartości
antydhtor

Pytanie do kobiet odnośnie terapi

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę że doskonale wiesz o co mi chodzi właśnie z tym złudzeniem optycznym mniejszej i większej łysiny kontrolowanym za pomocą farbowania, zmniejszającym ekspozycje łysego i przerzedzonego miejsca świeżo po farbowaniu na czarno, a zwiększającym tę ekspozycję z upływem czasu od zabiegu farbowania czyli z powstawaniem coraz większych jasnych odrostów.

Tak właśnie działa ''magia'' kontrastu i powstające złudzenia optyczne które można wykorzystywać do maskowania, optycznego zmniejszania tego łysego miejsca i sprawiania że te przerzedzone obszary wyglądają na gęściejsze niż w rzeczywistości są. To na prawdę super patent farbowanie na czarno które sprawia że te wszystkie małe włoski (baby hair, vellusy i pozostałości niedobitki) bardzo jasne po radykalnym przyciemnieniu bardziej rzucają się w oczy powodując ten cudowny efekt złudzenia optycznego zmniejszającego i maskującego przerzedzony obszar wokół tego całkiem łysego miejsca. Niestety tak jak mówisz, odrosty takie jasne powodują akurat efekt odwrotny czyli złudzenie optyczne polegające na powiększaniu optycznym łysiny i wyeksponowywaniu przerzedzeń wszelakich. Zatem należałoby o to dbać i często farbować a to z koleji nie jest wskazane, należy więc iśc na pewnien kompromis i nie farbować co tydzień tylko jeśli już musi być maksymalnie często to przynajmniej co 2 tygodnie - to skrajne minimum i nawet często jest to napisane na ulotkach farb. Najlepiej byłoby pewnie co miesiąc ale wtedy odrosty mogą być już dość widoczne bo włosy rosną średnio 1 cm/mc przynajmniej te zdrowe. Zatem kompromisem będzie odstęp ok 3 tyg powiedzmy między zabiegami farbowania. Co do zawartości amoniaku w farbach to pełni on kluczową rolę, a farby które go nie zawierają nie sa zupełnie nieszkodliwe bo zawierają inne substancje o podobnym działaniu - bo bez takiego działania zabieg farbowania byłby niemożliwy a przynajmniej trudny i nietrwały. Tutaj więcej o tym: http://www.palety-farb-do-wlosow.pl/por ... ty-i-mity/ oczywiście to jedna z wielu stron o tej tematyce.

 

Jeżeli masz raczej suchą bardzo skórę i włosy to nie zalecane jest używanie szamponów z ketokonazolem które często są polecane osobom łysiejącym androgenowo. Castor oil też wysusza i z pewnością pod tym względem olej kokosowy będzie lepszy. Również uważam że nadmierne i długotrwałe olejowanie zatyka pory pozbawiając ich ''oddechu'' tak samo jak nagromadzony łój i myślę że powinno się to robić z głową i tez nie przesadzać z tym, poza tym naoliwione włosy nie zawsze wyglądają dobrze czy estetycznie, ale to inny temat. Myślę zę nie powinno się olejować codziennie a np. raz czy dwa w tygodniu a jak już częściej to nie przetrzymywać tego na skórze cały dzień, bo czasami złe działanie w postaci zatykania ujść wokół włosów może wziąść górę nad dobroczynnymi właściwościami olejków. Jak ze wszystkim co za dużo to nie zdrowo.

 

Najbardziej popularny pojazdem (nośnikiem) i zarazem rozpuszczalnikiem jest kombinacja alkoholu etylowego, glikolu propylenowego oraz wody (oczywiście oczyszczonej/destylowanej) i najpopularniejsza proporcja jest 50% alkoholu 30% glikolu i 20% wody ale można również nieco inne robić w zależności od własnych preferencji. niektórzy w ogóle nie stosują glikolu bo mają wrażliwa skórę na te substancje bardzo. Można też używać innych bardziej zaawansowanych np. DMI ale niestety drogie to. Można też rozpuszczać tabletki w minoxidilu płynnym o ile ktoś takiego używa. Niektórzy też wykorzystują do tego celu gotowe lotiony. Sama woda to zły pomysł, nawet gdy tabletki się w niej rozpuszczą to substancja czynna nie będzie tak przenikać przez skórę jak przy zastosowaniu alkoholu i glikolu, zresztą alkohole czy glikol są często składnikami gotowych wszelakich kremów czy żeli. Nawet żel ''estreva'' (żel z estradiolem) zawiera alkohol i glikol.

Czy to drogi patent to nie wiem, bo przy małych stężeniach np tyko 2% np. flutamidu paczka wystarczy na bardzo długo, stężenie 2% jest uznawane za odpowiednie dla tego leku na tym forum ale na zagranicznych są ludzie którzy nawet robią 14% jak tez ostatnio czytałem. Glikol i alkohol nie jest też taki drogi a woda to już dosłownie grosze. Ale alkohol tez na dłuższą metę może podrażniać skórę niestety a nawet zmywać farbę w przypadku włosów farbowanych, co też skutecznie robi wcierka lotion ''dermena men''.

 

Cudownych odżywek to specjalnie nie znam wiec się nie wypowiem, jest ich cała masa i pewnie metodą prób i błędów trzeba testować wszystkie o ile to możliwe żeby wszystkie wytestować . Jeśli natomiast o swędzenie chodzi to pomaga trochę żel aloesowy na to.

 

Saw palmetto jest zbyt słabym inhibitorem 5AR żeby zdziałało jakieś cuda (no chyba że w mega kosmicznych dawkach, albo takie jak to Indianie maja prosto z drzewa a nie to z plastikowego pojemniczka). Zanim zacząłem brać jakiekolwiek leki brałem właśnie saw palmetto przez pół roku w dawce chyba to było 320 mg i brałem dwa razy dziennie. Nic chyba niestety mi to nie pomagało, żadnych efektów ubocznych też nie miałem. Zatem tym bardziej jako wcierka będzie mieć jeszcze słabsze działanie, ale oczywiście jeśli chcesz to spróbuj. A co do kozierdaki wcześniej wspominanej to teraz jest na topie jak się nieraz czyta o naturalnych rzeczach na włosy, ale na łysienie pewnie wiele nie zdziała niestety, w każdym razie te wszystkie chszcze mogą być jakimiś dodatkami do kuracji ale nie mogą być jej podstawą.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki:) ja wiem że farby bez amoniaku też są szkodliwe ale mnie strasznie parza w skóre farby z amoniakiem wiec wole te stosowac.

Jak skoncze placente kupie sobie gotową wcierke seboradin i tam dodam sproszkowany androcur i moze tez lesine i bede wcierała w skóre głowy.Mysle ze taka mieszanka może cos zdziałac?

Pisałes ze niektórzy mieszaja z gotowymi wcierkami a seboradin ma alhohol jak kazda wcierka wiec powinno sie wchłonąć z andrucorem

Dam znac jak sie sprawdza

Musiałam zmniejszyc dawke androcuru na 25mg bo przypomnailo mi sie ze kiedys brałam 50mg i dostałam krwawienie które nie dalo sie zatrzymac, dopiero dostałam tabletki na zatrzymanie wiec chyba to była za duza dawka dla mnie dlatego sprobuje 25 mg androcur wewnetrznie i 25 gram w skore glowy.

pozdrawiam cieplutko

 

Ania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam wasza konwersacje i moze dorzucę nieco od siebie.

 

Ania, jesli farbujesz włosy moge Ci polecić dobra, bo delikatna farbę do wlosow tj. wella illumina. Ja tez farbuje i przerobiłam juz troche firm włącznie z henna i odsiwiaczami. Ale pamiętaj ze farbując włosy musisz uważać co wycierasz w skore głowy, bo słyszałam historie, gdzie dziewczyna wycierała peptydy miedzi i po farbowaniu została bez wlosow, zaszła jakaś dziwna reakcja. Z kolei fryzjer mówił mi ze niektóre Panie wcierają ziołowe ampułki i wówczas farba chyta na dziwne nieprzewidywalne kolory.

Rownież stosuje placente taka w złotym opakowaniu HP i ze swojego doświadczenia moge ja polecać. Jest to moje drugie podejście do niej ktore trwa od 8 miesięcy. Pierwsze podejście miałam z 4 lata temu wcierałam przez rok i włosy mimo ze nigdy nie przestały wypadać jakimś cudem zagęściły sie. Liczę ze tym razem rownież tak bedzie. Tak samo jak u ciebie duzo wlosow tracę podczas wcierania ale tłumacze to sobie, ze włosy te i tak by wypadły tylko moze za dzień lub dwa... Kup sobie taka metalowa łapkę ona rowniez poprawia krążenie i po aplikacji masuj, nie wyciąga tak wlosow jak wcieranie....

O kozieradce tez myślałam... Jeszcz nie próbowałam.. Aha, pytałaś o pielęgnacje i odzywki. Rownież mam problem ze swędząca napięta skóra głowy ale przy Androcurze mniej bo skóra tak sie nie przetluszcza. Z szamponów najlepiej spisuje sie u mnie Priorin (pierwsze mycie) i Vichy fioletowy (drugie mycie). A odzywki - Revlon uniq one w spreju to po prostu rewelacja a naprawdę przerobiłam mnóstwo i ta zawsze ratuje moje włosy gdy juz nic innego nie pomaga, szczególnie po farbowaniu. Druga która dobrze nawilża i nie obciąża to serum regenerum (szampon tez godny polecenia moze pomoc na Twoj suchy skalp) trzecia ktora gości juz dość długo w mojej łazience to maska wella SP hydrate nawilżająca. Olejowanie u mnie nie sprawdza sie.. Włosy sa jakiś sztywne tępe i wiecej leci...

Aaaa... I jeszcze coś... Woda brzozowa z witamina b5 Rosmanowska sprawia ze włosy sa grubsze w objętości.

 

Antydhtor - doradź bo ty masz mega szeroka wiedzę - czy jest sens próbować Fina, jesli nie pomógł flutamid i Avodart ? Jedyne co mi jakoś pomaga to Androcur i łykam go po połówce rano i wieczorem. I jak to możliwe ze włosy nadal lecą po 100-150 wlosow jesli wszystkie hormony mam wzorowe normy. Gdybym odstawiła Androcur to byłoby jeszcze gorzej.

Trycholog uważa ze to łysienie telagenowe po odstawieniu anty. Ale minęło juz rok i 7 miesięcy... Gdy pierwszy raz odstawiłam anty po 8 latach brania to był Meksyk , leciało po 300 jak nie wiecej wlosow potem zmniejszyło sie do 150 i tak juz zostało. Stosowałam wówczas tylko placente a z leków castagnusa na uregulowanie miesiączki. Mimo tego w ciagu 3-4 lat włosy jakoś odzyskały przyzwoita formę choc nigdy zdrowa i prawidłowa. Potem dostałam torbiela na jajniku, był zabieg, lekarz zaś wcisnął mi anty plus Androcur. Na początku wypadanie zmniejszyło sie a po 3 miesiącach stopniowo nasilało aż do 250-300. Okazało sie ze tabl anty podbijały kortyzol wiec po roku odstawiłam. No i mam powtórkę z rozrywki. Tyle ze o ile za pierwszym razem przyczyna mógł byc wysoki androstendion ktory wywindował po odstawieniu anty to teraz biore Androcur i nie powinno tak byc.

 

Co jeszcze moze byc tu przyczyna łysienia? Nie mam pomysłu, blokery nie pomogły wiec raczej nie jest to nadwrażliwość. Jajniki mam czyste bez pęcherzyków bo Androcur zahamował całkowicie owulacje. W ogóle nie mam miesiączki bo nie robię przerw w przyjmowaniu. Dziwi mnie Aniu, ze ty miałaś przeciwnie - krwotok. Czy ty robisz jakies przerwy w braniu androcuru? W ogóle jestes hardcore ze przyjmujesz tyle wszystkiego ale rozumiem Cie... Ja ratuje sie dopinkami na spinki bo przy skórze mam bardzo gęsto , mnóstwo wlosow a im dalej tym gorzej , końce to same nitki. Po prostu mam skrócona fazę wzrostu i włosy nad uszami i karkiem rosną tylko do 10-15-20 cm a reszta normalnie do łopatek . Dopinki mocuje tam gdzie włosy nie rosną w normalnej długości. Ale jest to cholernie męczące. Szczególnie w takie upały ... Włosy mam puszace sie i musze je wygładzać suszarka na szczotce zeby nie było widać różnic miedzy moimi a sztucznymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ania, tak owszem dużo ludzi wykorzystuje gotowe wcierki do tego celu ale przeważnie i tak mimo to rozpuszczają tabletki w alko i później dolewają do tych wcierek. Gotowe wcierki mogą zawierać zbyt małe ilości alko lub będzie to alkohol cetylowy nieraz żeby skutecznie rozpuścić tabsy. Więc lepiej to zrobić w osobnym procesie i później dodać do produktu który się chce używać. Wcierek używają rozmaitych tak jak powiedziałem, jednak często używają takich zawierających ''stemoxidine'' potocznie stemox, np z garnieru. Niektórzy używają innych. Np ten facet z Turcji rozpuszcza spironolakton i tabletki diane 35 po czym dodaje je do jakiegoś lotionu arganowego elseve i ma dosyć dobre efekty - jednak co CPA to CPA i silny etynyloestradiol mający nawet 10-krotnie większe działanie niż zwykły 17-B-estradiol i dlatego też w takich malutkich dawkach jest stosowany w tabletkach. Tutaj link do jego tematu - https://www.hairlosstalk.com/interact/t ... ion.83795/ na HLT.

Dodam że ten facet poza tym niczego nie żarł i ma chyba najlepsze efekty z tych wszystkich którzy stosują tylko wcierki.

Nie wiem czy wcierka z seboradina będzie dobra nie znam jej składu, ale tak na prawdę to kazdy i tak robi sobie to wszystko wg własnego uznania i metoda prób i błędów, gdyż na rynku nie ma żadnych gotowych wcierek zawierających jakieś poważniejsze leki chyba że w skromnych ilościach i stężeniu jak alpicort-E który wg opinii za wiele nie pomaga. Na marginesie sam niedługo będę kombinować z wcierkami to się podzielę doświadczeniem. Myślę też o wcierce z etynyloestradiolu właśnie bo na razie używam tylko żelu z estradiolem i to z przerwami bo nawet ostatnio ciężko jest go kupić i chyba będę musiał z zagranicy ściągać inny zamiast estrevy. Niektórzy też używają wcierek z oleinianem glicerolu ale podejrzewam że są tłuste, sam używałem dutasteryd w bazie alkoholowo-glicerynowej i to było bardzo tłuste, stosowałem na noc więc zawsze poduszka była zgnojona.

 

Frelka, trafna uwaga z tym farbowaniem! Nie można nawet mieszać farby żadnymi metalowymi przedmiotami ani używać żadnych metalowych lub powlekanych jakimś metalem naczyń, miseczek i mieszadeł. I często jest to nawet napisane w ulotkach farb. Podczas zabiegu farbowania nie można też mieć żadnego metalowego gówna we włosach (spinki itp.) ani nie można używać metalowych grzebieni i innych metalowych lub powlekanych metalami narzędzi. Gdyż zachodzi wtedy reakcja której związki mogą mieć właśnie taki zły wpływ na włosy porównywalny nawet do kogoś kto ma zatrucie metalami ciężkimi a wiadomo że osobom takim sypią się włosy również jak tym po chemioterapii.

 

Oczywiście branie fina ma sens, sam kiedyś powątpiewając w działanie duta dodałem też fina i miałem wrażenie że coś tam jest lepiej ale to być może tylko samosugestia choć z drugiej strony co dwa oddzielne inhibitory 5AR to nie jeden bo wtedy jest większa konkurencja w wyścigu T do 5AR. Finasteryd nie jest w stanie blokować powstawanie DHT na takim poziomie co dutasteryd ale to stary i sprawdzony lek. Wcale nie musisz mieć hormonów poza górną granicą normy, jesli Twoje mieszki włosowe są bardzo przewrażliwione na androgerny czyli genetycznie tak uwarunkowne to nawet przy bardzo niskich poziomach hormonów męskich proces ten będzie postępował, czego dowodem są kobiety z NW 7 (serio istnieją takie i zdjęcia oglądałem gdzieś w necie) które mają przecież bardzo niewielkie stężenia męskich hormonów w swoich organizmach, i nie były to wcale żadne kulturystki biorące hormony męskie tylko zwykłe kobiety. Lekarstwem są pompy estrogenowe tylko i wysokie dawki antyandrogenów, o ile nie ma żadnych przeciwskazań np. istniejący lub przebyty rak piersi bądź macicy które jak wiemy są wysoce estrogeno-żależne niczym rak prostaty androgeno-zależny u mężczyzn. Jak wspomniałem w takich przypadkach tylko ''pompy'' estrogenowe wraz ze stymulatorami wydłużajacymi fazę wzrostu mogą coś zdziałać, stosowane zarówno wewnętrznie jak i miejscowo jeśli o estrogeny chodzi. Są też ludzie którzy biorą minoxidil doustnie w postaci tabletek (ale zazwyczaj mężczyźni) - daje to bardzo dobre efekty odrostu ale jest to bardzo niebezpieczne dla serca, utrzymania właściwego ciśnienia krwi szczególnie dla niskociśnieniowców. Choć na zagranicznym forum jest sporo takich osób którzy biorą minoxidil wewnętrznie i to nawet w dłuższej perspektywie bo jest tam ktoś kto bierze nawet 4 lata, jest też taki co łyka tabletki minoxa a dodatkowo stosuje go miejscowo ale to igranie ze zdrowiem i nie jest to polecane zwłaszcza dla kobiet które zazwyczaj gorzej reagują na minoxidil a ponadto, monoxidil powoduje często powstawanie włosów niechcianych np na twarzy i całym ciele co raczej niezbyt fajnie wygląda u kobiet. Z tego też powodu m.in. zalecane stężenie minoxidilu dla kobiet to tylko 2% (20mg /ml).

Po drugie możesz mieć jeszcze inne przyczyny tego łysienia bo jedno istniejące i zdiagnozowane wcale nie wyklucza drugiego ale to dobrze byłoby pogadać z jakimś dobrym fachowcem od łysienia a nie ze zwykłym konowałem pierwszym lepszym dermatologiem. A przyczyn łysienia jest na prawdę dużo o których się niezbyt często mówi dlatego że androgenowe występuje w 95% przypadków łysiejących mężczyzn i tak się utarło że nawet lekarze w sekunde zawsze stawiają diagnozę '' androgenowe!''.

A wiem że sam oprócz androgenowego mam czy mogę mieć (tzn. jest wysoce prawdopodobne w moim przypadku) inny rodzaj łysienia zwany trakcyjnym.

 

-- 30 cze 2016, 12:11 --

 

Tak jeszcze wracając do tych peptydów miedzi to ludzie często to traktują jako dodatkowy stymulator pomagąjacy w odroście włosów. Często zdarza się że są składnikiem jakiegoś środka do wali z łysieniem oraz nawet często ludzie to kupowali w formie proszku i robili z tego wcierki bądź dodawali do wcierek. Jednak miedź to też metal i tutaj może być konflikt interesów jeśli o farbowanie chodzi rzeczywiście.

Sam używam bo jestem zmuszony poniekąd gdyż minox gotowy (Polaris NR 10) którego używam ma w składzie peptydy miedzi również, ale pewnie w niewielkich ilościach. Zdarzało się nie myłem głowy przed farbowaniem (zresztą nie zalecane jest mycie bezpośrednio przed farbowaniem co tez często jest w ulotkach) ale minęło kilka godzin od nałożenia tego preparatu zatem pewnie zdążył się wchłonąć przynajmniej w większości (choć minoxidil bardzo długo i powoli się wchłania oraz słabo przenika przez skórę tj rzędu ok. 4 % podanej dawki i dlatego też dawki minoxidilu do użytku zewnętrznego miejscowego są tak duże dopuszczone pomimo że małe dawki w formie tabletek na nadciśnienie są wycofane w niektórych karajch w tym w PL), no ale mowa tutaj o peptydach miedzi. Zdarzało się natomiast że używałem tego minoxidilu zaraz po farbowaniu. Ale wówaczas też minęło przynajmniej z 1,5 -2h a amoniak działa ok. 40 min do max 1h a później się ulatnia, do tego też myłem głowę zawsze kilka razy po takim zabiegu bo i muszę żeby dobrze zmyć pozostałości na skórze gdyż używam koloru N1 i to trwałego a także przetrzymuję farbę bardzo długo bo chcę osiągnąć maksymalny efekt a mój natywny kolor jest skrajnie różny o koloru farby. Drugim powodem jest też fakt że między czasie kiedy farba zalega na głowie farbuję owłosienie w innych miejscach żeby w miarę naturalnie to wyglądało całościowo.

Ale może w przyszłości zmienię minoxidil na inny bez zawartości peptydów miedzi, tylko że tu mam schody bo ten akurat mi pasuje i odpowiada w postaci tego kremu w tej bazie aloesowej, a używałem też w ciekłej postaci PL 09 i nie podobało mi się bo działał jak jakiś klej albo lakier, a z tego co wiem to wszystkie minoxidile w ciekłej postaci w roztworach tak działają nawet te w mniejszych stężeniach. Farby natomiast na pewno nie odstawię gdyż farbuję od 15 lat z powodów osobistych a mianowicie to nie mogę tego zdzierżyć że jestem blondynem. Ja nie farbuję z powodu że o tak dla zabawy albo żeby sobie od czasu do czasu pozmieniać kolor jak może niektóre czy większość kobiet, nie jestem też żadnym gejem czy transgenderem jak może sobie ktoś myśli, tylko robię to dlatego że ja osobiście nienawidzę tego ohydnego dla mnie koloru który niestety mam.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wklejam link do opowieści dziewczyny ktora przeżyła horror z tym farbowaniem po wcieraniu miedzi (drugi post od góry)

Bogu dziękuje ze trafiłam na ta wypowiedz bo byłam o krok od tragedii, juz miałam zamawiać ta wcierke... Jak widac po przykładzie koleżanki mycie głowy przed farbowaniem nic nie daje bo miedz jest juz w cebulkach

http://f.kafeteria.pl/temat/f2/lysienie-p_3153843/918

 

Byłam u babki trycholog ktora ma dość szerokie pojęcie o łysieniu, sama ma z tym problem, opowiadała mi swoją historie co przeszła z włosami gdy odstawiła anty po 20 stu latach.... Faktycznie jej włosy w strukturze przypominały moje choc były duzo krótsze ale takie puchate , kręcące sie, spuszone i bez zycia, połysku. Babka nazywa sie Ilona Junga gdybyś był zainteresowany, prowadzi bloga i tam wiele pisze o problemach z wypadaniem, czasami wypowiada sie na rożnych forach doradzając dziewczynom jak sobie radzić co moze byc przyczyna, tak w sumie ja odkryłam. Przed wizyta zrobiłam pakiet badań ktore zaleciła. I dzięki temu dowiedziałam sie ze mam troche za mało miedzi, nie jest to duży niedobór ale od tygodnia uzupełniam w proporcji 1 do 10 z cynkiem oczywiście w rożnych porach bo miedz wywala cynk. Siwieje od 20 roku zycia (teraz 32) wiec moze coś w tym byc. No i oczywiście niedobór wit D ale kurczę dostaje wysypki gdy ja przyjmuje... Robię przerwę i zaś wracam i tak w kółko. W kazdym bądź razie nie uważam aby aktualne wypadanie w ilości 100-150 było wynikiem tych lekkich niedoborów. Coś jeszcze musi byc. Trycholog powiedziała ze androgenowe czesto jest mylone u kobiet z hormonozaleznym telagenowym i u mnie raczej takie jest byc moze w połączeniu z lekka androgenizacja skoro w jakiejś części androkur działa. Pisałeś ze moge mieć taka nadwrażliwość ze nawet przy najniższych wartościach cebulki reagują. Fakt moze tak byc , tylko pytanie czemu wówczas blokery nie eliminowały problemu? Stad moja wątpliwość czy jest sens wchodzić w Fina czy raczej szukać innych przyczyn. Ale jestem przebadana wzdłuż i wszerz od lekarzy medycyny konwencjonalnej po bioenergoterapeutów i nigdzie nie da sie doczepić. Przyjmuje tez Inozytol i Zenszen syberyjski, oraz magnez-cynk-b6 zeby usprawnić prace nerek pod katem radzenia sobie ze stresem. Jakby jestem spokojniejsza ale we włosach tez tego nie widać.

 

O pompach estrogenowych pierwsze słyszę, nie wiem na czym to polega .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Frelka, bo żadne blokery typu fin, dut, a nawet androcur (CPA) nie eliminują androgenów, a jak załóżmy jest wysoka nadwrażliwość mieszków na androgeny to wówczas nawet ta skromna ilość androgenów jest wystarcająca żeby w dalszym ciągu niszczyć mieszki, o czym defacto już pisałem. A skoro Ci androcur (najlepszy bloker nie licząc tych o innym mechaniźmie działania np. typowych leków do kastracji farmakologicznej czyli analogów bądź lepszych w działaniu antagonistów GnRh albo leków które ingeruja bezpośrednio w enzym CYP 17 A1) trochę pomógł to znaczy że jednak masz nadwrażliwość na androgeny w mieszkach włosowych i nie ważne czy się to nazywa łysienie androgenowe czy androgenozależne skoro jakby tak bliżej się przyjrzeć to to w sumie to samo poniekąd. A różnica jest jedynie w definicji oraz w poziomach androgenów przy których robi się problem łysienia porównując obydwie nazwy czy typy tej choroby. Oczywiście ktoś może powiedzieć że to bzdura bo androgeny niszczą włosy jednak jeśli ktoś by tak powiedział to sam powiedziałby wielką bzdurę, a najlepszym dowodem na to są niektórzy kulturyści i strongmani tacy którzy nie łysieją w ogóle mimo że mają normy androgenów poprzekraczane 10-krotnie nawet i to oczywiście normy przewidywane dla mężczyzn. Takich ludzi oczywiście mało wśród tych z białej rasy ale istnieją i czasami się trafiają. Także jeśli masz ten problem z androgenówką i już nie ważne na jakim poziomie to bierz te leki przynajmniej które pomagają czy mogą pomóc czy też pomagają teoretycznie nawet. W Twoim przypadku będzie to androcur, lub a najlepiej ''i'' tabletki anty. A fina czy duta można dodatkowo brać o ile nie ma przeciwwskazań (ciąża, lub zły stan wątroby itp.). Oczywiście że nie należy poprzestawać na wiedzy zdobytej dotychczasowo tylko rozwijać się w tej kwestii i szukać różnych dodatkowych przyczyn które po rozpoznaniu można z większą łatwością eliminować a przynajmniej się starać. Fakt że często też właśnie mylone jest androgenowe z zastojem telagenowym ale jedno drugiego nie wyklucza a powiem więcej że nawet jedno z drugim współpracuje na niekorzyść włosa oczywiście niestety tutaj w tym przypadku, aczkolwiek póki włos siedzi w skórze (i nie wypada) nawet jeśli nie rośnie akurat w obecnym momencie to nie ma tragedii, gorzej jak właśnie sypie się w dużych ilościach. To wówczas jest powód do niepokoju. Wiesz te 100-150 wypadających włosów dziennie to niby jest uważane za normalne zjawisko z którym ja akurat się nie zgadzam też i uważam że to specjalnie jest taka fama żeby nie siać paniki poprostu wśród łysiejących ludzi. Osobiście uważam że normalne wypadanie to jest kilka czy kilkanaście sztuk dziennie max 30 a wszystko powyżej to jest już stan chorobowy i problem łysienia. Zresztą rachunek jest prosty łatwo można stwierdzić na ile czasu wystarczyłoby włosów na głowie gdyby cały czas wypadały codziennie w liczbie 150 czy więcej sztuk. Zatem gadanie że to norma to bzdura którą niestety lekarze tez często powtarzają. Sam osobiście jestem najlepszym dowodem na to bo kiedys wypadało mi nawet 300 szt dziennie albo nieraz i więcej a teraz jest to właśnie kilkanaście a 20-30 to max. Stosunek ilości włosów wypadniętych codziennie do liczby wszystkich włosów na głowie jest niestety wyznacznikiem przyrostu który w przypadku łysienia i dużej utraty włosów z tym związanej jest zawsze ujemny.

A pompy estrogenowe to po prostu ''pompy'' czyli duże dawki i ilości podawanych estrogenów zarówno systemowo jak i miejscowo. W tym przypadku na skórę głowy. Wcierki albo nawet iniekcje w postaci mezoterapii (oczywiście oficjalnie nie stosowane) lub terapii mikroigłowej - sam mam chęć wypróbować lecz obecnie nie stać mnie na sprzęt do tego. Poruszając jeszcze tamat problemu przy małych stężeniach androgenów (tych wystarczjących do powodowania łysienia w przypadku bardzo dużej nadwrażliwości, nawet po zastosowaniu antyandrogenów albo w przypadku kobiet) to sa dwie opcie, jedną z nich jest tzw. MAB czyli maksymalna blokada androgenowa często też nazywana CAB - całkowita blokada androgenowa -(co akurat jest błędnym pojęciem bo nigdy nie da się tego zablokować całkowicie i zawsze jakieś skromne ilości są wytwarzane a także zawsze pozostaje jakaś furtka w blokadzie receptorów, no i jeszcze up-regulacja), a drugą (lub/i) blokada na poziomie ingerencji bezpośrednio w enzym CYP 17 A1 który bierze czynny udział w syntezie androgenów i jest do tego niezbędny. Ale to terapia zazwyczaj oficjalnie wykorzystywana w przypadku nieoperacyjnego raka prostaty u mężczyzn. Choć czytałem również o kobietach leczonych w ten lub podobny sposób. Jednak zastosowanie analogów/agonistów czy antagonistów GnRh (leków do kastracji) powoduje również spadek estrogenów a nie tylko androgenów, ale jest to do ominięcia bo estrogeny mogą być dostarczane z zewnątrz i często są w przypadku kobiet.

Tak dla ciekawostki na koniec powiem że kompetencyjne uszkodzenie lub zahamowanie enzymu CYP 17 A1 w przypadku mężczyzn obniża androgeny nawet we większym stopniu niż prawdziwa kastracja chirurgiczna - orchiektomia obustronna. Zatem są sposoby lecz nie wykorzystywane w takich chorobach jak łysienie androgenowe i wysoce kontrowersyjne jak i szkodliwe, wyniszczające organizm. A do tego leki tych klas są okropnie drogie choć refundowane w niektórych przypadkach przynajmniej teoretycznie. Najlepszy znany antagonista GnRh kosztuje porcja 1800 PLN a tabletki któych substancja czynna ingeruje w wyżej opisany sposób 4000 PLN - tak tak paczka tabletek 4kzł nie pomyliłem się. Propecia jest jeszcze stosunkowo tania

 

-- 01 lip 2016, 13:44 --

 

Ania, odnosząc się jeszcze na chwilę do tematu wcierek (tych które ludzie wykorzystują do wcierek kombinowanych) to ''Neogenic stemoxidine'' jest popularny.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Frelka dziękuję Ci za polecenia farb i odżywek.

Ja kiedys bralam androcur cały miesiac bez przerwy i dostałam taki krwotok ze musiałam isc do ginekologa po tabletki na zatrzymanie ale brałam androcur plus anty plus finasteryd-moze tego było za dużo.

U Ciebie chyba nie ma łysienia androgenowego skoro na czubku masz włosy,ale tak jak pisze Anthydor podejrzewam nadwarzliwosc na androgeny skoro pomaga androur.

Srobuj sobie pic gelacet-zelatyna z biotyna w saszetkach w niebieskim opakowaniu stara wersja-mniej wlosow wypada.

Fajnie ze placenta Ci pomogla-ja narazie testuje jedno opakowanie juz je koncze ale odrostu nie widze.

Chciałabym sprobowac te wcierki o których mowi Anthydor tylko mam problem ze zdobyciem tych lekow.Moglabym androcur wcierac ale estriadol ciezko chyba bedize mi dostac.

 

Anthydor a Ty skąd bierzesz lekarstwa?

Ciekawe to co napisales o tym facecie co same wcierki mu pomogły bez stosowania doustnego

 

Dawno nie pisałam bo sie pochorowalam-zas lecze jelita-tak zwany przerost bakterii jestem na diecie schudlam az sie boje zeby przez to mi wiecej wlosow nie lecialo

 

Przestrzegam przed mezoterapia iglowa na skore glowy-miałam i wypadlo mi polowe włosow.Potem odrtosly ale co sie wycirpialam to moje i wydalam 1000zl jak nie wiecej.

Revitalash ktory reklamuja tez nie pomaga wiec lepiej zaoszczedzic sobie te pieniazki.Na rzesy podobno działa ale na włosy napewno nie

Wiadomo trzeba znalesc przyczyne.

Frelka sprobuj inna firme z wit d.Ja tez bralam w bialych kapsulkach i mnie uczulaly ale jak bralam w takich zoltych chyba zelowych il bylo ok.

Brałam http://vitamarket.pl/p12773-D-Vitum-for ... slych.html

Tez musialabym sie zaczac sumplementowac

Mysle o łykaniu kolagenu wewnetrznie, podobno bardzo dobrze działa rowniez na włosy ale to tylko takie wzmocnienie bo najbardziej pomagaja hormony.

Przynajmniej mi najbardziej pomogły;jak zaczelam brac anty od razu zaczelo mniej wypadac mi włosokow

finasteryd tez zahamowal wypadanie a teraz zobacze jak bedize z androcurem napewno lepiej.

Dolacze jescze te wcierki tylko musze wykombinowac te tabletki.Teraz na czas okresu powinnam zrobic przerwe z andrucorem zeby dostac ten okres bo inaczej nie dostane albo bedzie krwotok jak wtedy.A ostatnio wzięłam 2dni androcur po odstawieniu anty i nie dostałam okresu wiec go odstawilam i czekalam tydzien i nie dostalam wcale do tygodnia wiec znow zaczelam brac anty.Podejrzewam ze jakbym odstawila z anty androcur okres bym dostala bo juz kiedys tak mialam.

Niestety nie mona brac androcur wtym czasie jak jest okres bo mozna dostac krwotok albo rozregulwac sobie calkowicie

Teraz jak beda mi sie konczyc tabletki anty to odstawie rowniez androcur a po okresie zas go zaczne brac i powinno byc ok

 

 

Anthydor dziekuje Ci za polecenie tej wcierki. Prosze jak juz zaczniesz stosowac wcierki to koniecznie podziel sie jak je robisz:)

 

pozdrawiam cieplutko

 

Ania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anthydor też ładnie, dziękuję

A tak serio mój nick na tym forum to antydhtor, i nie jest to przypadkowe słowo tylko słowo które coś wyraża, przekazuje jakieś przesłanie . Zobacz, antyDHTor anty-DHT-or czyli że jestem przeciwny DHT i dużo robię i zrobię żeby jemu przeciwdziałać bo DHT to wiadomo dihydrotoksyna która niszczy mieszki włosowe oraz przyczynia się do ich przedwczesnej śmierci w przypadku choroby zwanej łysienie androgenowe, łysienie androgenozależne, łysienie genetyczne czy łysienie typu męskiego Powoduje również wiele innych chorób oraz co udowodnione skraca również życie. To po prostu pochodna testosteronu o wyjątkowo złośliwym charakterze i wyjątkowo niszczycielskiej sile, oraz o najwyższym stopniu powinowactwa to swoistych receptorów. Powoduje również wiele innych nieodwracalnych zmian, ale to już inna bajka. Wzmaga także agresje w człowieku (która to po latach dosłownie zżera człowieka od środka) oraz nieasertywne zachowania których nieraz człowiek żałuje ale nie może cofnąć czasu. Dobra to tyle mojego majaczenia

 

Skąd biorę ? Skąd się tylko da - to chyba oczywiste. Zazwyczaj z internetu z różnych stron, serwisów ogłoszeniowych, także z tego forum nieraz coś brałem jak akurat nie miałem a był z tym problem. Ale także lokalnie.

 

Wcierki to ja już od dawna używam ale gotowe, natomiast naturalnie że jak będę używać jakiś kombinowanych i uznam że są dobre to dam znać Będę też nieraz za pewne aktualizował swój wątek. Choć z braku czasu nie będę na tym forum już tak często jak kiedyś.

 

Przykro mi z powodu Twojej choroby, wracaj szybko do zdrowia bo zdrowie jest najważniejsze. Zatem Zdrowia dla Ciebie.

Swoją drogą też niestety bardzo dużo wydaję na leczenie tego, no ale cóż leczenie tego nie jest ani tanie (no chyba że ktoś tylko bierze tani finasteryd), ani łatwe ani przyjemne, jednak jakoś trzeba dawać sobie radę i nie pozwolić temu wygrać.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za przekształcenie nicku Antydhtor:)

Jutro biorę sie za robienie wcierki.Placenta niestety nie spowodowala odrostu:(

Mysle zeby rozpuscic tabletki antykoncepcyjne lesine i androcur 50mg.Prosze powiedz mi czy robiąc taką wcierke rozpuszcza się jedna tabletkę a potem "dorabia" na świeżo czy cale opakowanie od razu rozpuścic w alkoholu?

Moze to glupie pytanie ale nie zabardzo wiem jak sie za to zabrac.Mysle o kupieniu zwyklej wodki 40% rozpuszczeniu w niej tabletki i dolaniu do jakiejs wcierki np wcierki brzozowej.Mówiles ze niektorzy rozpuszczaja tabletki i dodaja do wcierki Neogenic stemoxidine.

Stosowales ta wcierke Neogenic stemoxidine?jest dosycyc droga.Troche mnie dziwi ze do niej dodawali te tabletki. Wiem że Cie tu mecze na tym forum ale skoro tak rzadko tu bedziesz to prosze pomoz mi jeszcze z ta wcierka.

Jakie proporcje dać tabletek andrucor i lesine na jaka ilosc alkoholu i wody czy wcierki.I jakiej.Wiem ze napewno dobrze mi doradzisz.

Pisales ze Tobie najlepiej pomogl minoksydil?ja troche sie boje to stosowac bo czytałam ze lniene mzoe wystapic.Zastanawiałam sie nad tym estro żelem o którym pisales..

Ja na czubku głowy mam najmniej włosów i w okolicy czołowej:(

Biore aktualnie finasteryd lesine i pol tabletki androcur bo jak bralam cala 50mg androcuru to dostalam krawienie wiec teraz sie boje.Ale odrostu nie ma.

Mniej wlosow wypada ale nie chca odrastac:(

Doradz mi jaka wcierke zrobic.Jak Ty bys zrobil.....

 

pozdrawiam

Ania7777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. będę tu zaglądać tyle tylko że nie tak często

Teoretycznie to najlepiej właśnie robić jak najczęściej nowe porcje wcierek (co kilka dni) ale substancje te są dość stabilne w takim alkoholowym rozwiązaniu zatem robienie porcji która wystarczy na miesiąc będzie ok. Czyli np. teoretycznie przy stosowaniu 1 ml wcierki dziennie zrobić trza 30 ml, przy stosowaniu 4 ml dziennie 120 ml. Stężenie wagowe określane jest jako ilość miligramów substancji czynnej w jednym mililitrze gotowego roztworu, np 10% to 100 mg na 1 ml, 2% to 20 mg na 1 ml, 0,1% to 1mg na każdy mililitr, 30% to będzie 300 mg na ml itd.

Najlepiej robić to w ten sposób że pokruszyć tabletki które chcesz użyć do tego celu i rozpuścić je w etanolu (spirytusie) 96% a nie w wódce. Wstrząsnąć i chwile poczekać. Odfiltrować osad (przecedzić przez coś, ludzie często używają chusteczki higienicznej, albo nawet papieru toaletowego, może być też specjalny papier taki jak do produkcji filtrów). Dodać później np. glikol propylenowy i wodę destylowaną, wymieszać wstrząsnąć i gotowe. Ten sposób to tzw. pojazd standardowy i najpopularniejszy, najpopularniejsze proporcje to 50% alkoholu (spirytusu nie wódki) ETH , 30% glikolu propylenowego PG i 20% wody, ale oczywiście proporcje mogą być inne np. jeśli ktoś nie chce stosować glikolu, jednak zawsze najwięcej musi być alkoholu.

Oczywiście należy sobie to wcześniej obliczyć w zależności od pożądanej ilości wcierki i tego żeby później widzieć ile alkoholu zastosować do rozpuszczenia tabletek tak żeby nie było za mało ani za dużo gdyż pierw należy to rozpuścić w alkoholu, jednak niektóre substancje mogą być słabo rozpuszczalne w alkoholu. Należy też wziąść poprawkę jeśli taki zrobiony już roztwór chce się dolać do jakiejś gotowej wcierki bo wówczas tak się to rozcieńczy na całość że taka wcierka będzie mieć bardzo mało substancji czynnej i będzie bardzo słabo działać albo w cale. Wszystko głównie zależy jak chcesz robić i z jaka ilością jakiejś gotowej wcierki mieszać czy tez nie mieszać a używać bezpośrednio takiego przez siebie zrobionego lotionu.

Jeśli chodzi o etynyloestradiol i małe dawki CPA to można się wzorować na tym Turku z linku który podałem, jadnak należy pamiętać że duża ilość tabletek anty to duża dawka etynyloestradiolu a to bardzo mocny hormon 10 x mocniejszy od zwykłego estradiolu, co również dla kobiet może być szkodliwe. Oczywiście np. zamiast kilkudziesięciu tabletek np diane 35 można rozpuścić jedną czy dwie tabletki androcura i na to samo wyjdzie bo androcur ma 50 mg a tabletki anty tylko 2 mg CPA jednak wtedy nie będzie etynyloestradiolu ale przecież można dodać oprócz tego mniejsza ilość tabletek anty.

I tak żeby nie przesadzać z tymi tabletkami anty, max dawka przy jednym aplikowaniu takiego lotionu nie powinna przekraczać dawka tych tabletek jaką się zaleca w normalnym użytkowaniu, chcoć pewnie nic by się nie stało jakby dawka była większa. Jeśli chodzi o CPA to w testach na trądzik u kobiet używali dawki 20mg co się wydaje bardzo mała dawką zwłaszcza że podanie przezskórne CPA powoduje 10 x mniejsza absorpcję systemową. Jeśli chodzi o flutamid to na tym forum ludzie robią stężenie 2% ale na HLT ktoś tam robi nawet 14%. Więc jak i co zrobisz to zależy od Ciebie bo co osobnik to inny pomysł.

 

Nawiązując do wcześniejszego to musisz wziąść poprawkę w obliczeniach jeśli planujesz dolać to do jakiejś gotowej wcierki.

W sposób taki aby na każdy mililitr takiego roztworu wymieszanego z jakimś produktem znalazło się pożądane i zamierzone stężenie substancji czynnej. Czyli np. jeśli Twój zrobiony roztwór obojętnie jaki i z obojętnie jaką substancja czynną ma załóżmy 5% czyli 50 mg na ml i jest jego zrobionego powiedzmy 30 ml (tak aby np. używać 1 ml) a ta wcierka gotowa do której chcesz dolać ma 300 ml to żeby zachować stężenie wagowe już na etapie mieszania i rozpuszczania tabletem powinno być ich 11 x tyle - co nieraz może być problemem przy małych ilościach roztworu żeby zrobić.

Dobierając stężenie należy tez zastanowić się czy ma być mniejsze ale większa ilość płynu będzie stosowana czy większe ale w proporcjonalnie mniejszej ilości mililitrów na głowę.

To tyle różni ludzi różnie robią, z RU 58841 tak samo, tutaj na forum robią 2 albo 5 % przeważnie podczas gdy na zachodnich forach spotkałem się z ludźmi którzy robią 8 a nawet 10%. I z każdą obojętnie jaką wcierką będzie tak samo. Ale moim zdaniem nie powinno się przesadzać z dawkowaniem etynyloestradiolu, nie bez powodu on zawsze jest w tak malutkich skromnych dawkach w tabletkach anty i w brew przyjętym pozorom może również bardzo kobietom zaszkodzić stymulując np raka estrogeno-zależnego. Jeśli chodzi o CPA to dawkowanie oralne u kobiet masz napisane na ulotkach andrcura i jest ono znacznie większe nawet niż te 20mg które użyto w lotionie na trądzik do użytku zewnętrznego, mimo tego że ilość CPA jest 10 krotnie mniejsza w obiegu po podaniu przezskórnym. Trochę zatem dziwne że akurat taka dawkę wybrali do testów ale możesz się też na tym wzorować.

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16638440 - tu masz link do badania w którym użyto lotionu z CPA na trądzik.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26370643 - a tu link do czegoś co dowodzi że *uja oni tam wiedzą nt. łysienia i jak je leczyć, nawet w 21 wieku bo ten wpis z 2015 r. Smutne ale prawdziwe. Tyle wiedzą że łatwiej leczyć jeśli jest wcześnie rozpoznane i zdiagnozowane czyli tak samo jak w przypadku mężczyzn odpowiednio szybko wdrożone leczenie daje największe szanse i rezultaty.

 

A wracając do leku androcur to powiem że lekarze nie powinni robić problemów żeby go przepisać kobiecie gdyż jest on zatwierdzony na tę chorobę dla kobiet a nawet refundowany o ile mi wiadomo jeśli się nic nie zmieniło. Ponad to jego cena zarówno ta na 100% (choć w tym przypadku nieznacznie) jak i po refundacji została obniżona ostatnio.

 

Na koniec powiem że mnie nie chcą go przepisywać lekarze matko*ebcy nawet off-label i nawet na 100% którą to cenę jestem gotów płacić za niego. Zatem jestem zmuszony słono za niego przepłacać.

 

Wcierki Neogenic natomiast nigdy nie używałem. Z wcierek które zawierają leki używałem dutasterydu (peptydu laboratoryjnego), żelu estreva, i minoxidil który zawiera finasteryd.

 

Jeśli chodzi o minoxidil to dla kobiet jest przewidziany w stężeniu 2%, oczywiście 5% też można używać co też niektóre kobiety robią i nawet pewnie lepiej działa ale może powodować i często powoduje niechciane owłosienie na twarzy i ciele.

Tak się tez składa że minoxidil najlepiej działa na środek czubek głowy a nie na przód (co nie znaczy oczywiście że na przód wcale nie działa) zatem możesz wypróbować na czubek tam gdzie najgorsze miejsce w małej ilości. Ja w sumie też nie stosuję go na cała głowę czy całą koronę a jedynie właśnie na vertex i zakola. Bo raz że krem trudno aplikować a dwa to nie chcę też powiedzmy przyzwyczajać reszty włosów do tego środka, ale na te najgorsze miejsca łyse lub mocno przerzedzone, to uważam że to bardzo dobry pomysł a jest to najlepszy i najtańszy znany stymulator.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Ci bardzo:) Chciałam Cie jeszcze zapytac czy nie miałeś wypadania włosów po loxionie? Na ulotce pisze że moze wystąpić dlatego zawsze bałam się to stosować bo nie dość ze mam tam mało włosów to jakby mi jeszcze wypadły to byłaby katastrofa.Czytałam też na forum że niektórzy pozbyli się przez loxion połowy włosów a odrostu nie było:/bardzo bym chciała żeby właśnie mi na tym czubku odrosły włosy ale boje się tego lnienia dlatgo myślałam o robieniu wcierek z andrucor i tabletek anty bo wydaje mi się to bezpieczniejsze ale czy lepsze?

Jest tez problem z używaniem loxionu z tego wzgledu ze dwa razy dziennie.Na noc bym mogła bo rano można wymyć włosy ale rano nie bardzo bo zlepia włosy a ja mam cieńkie i przerzedzone i gorzej wyglądałaby moja łysina.Z tym jest problem.Nie wiem jak te gotowe wcierki ale mam nadzieje ze nie beda obciazac bo jednak dałabym tylko spirytus i wode plus tabletki.Chyba zebym stosowała tylko na noc.A stosowanie loxion tylko na noc nie daje rezultatów widocznie skoro pisze ze dwa razy na dobe:/

A ten estrożel dawał dobre efekty? za tydzien ide do mojej ginekolog wiec może mi wypisze.Spróbować nie zawadzi.....

I cos jeszce ..wydaje mi sie ze ta placenta nie dosc ze nie pomogła to chyba poszkodzila, bardzo podrazniala skore, piekla ale tak mialo niby byc zeby pobudzic cebulki włosów do wzrostu - nie odrosly a chyba sie przerzedzily:(tak samo podzialala na mnie mezoterapia,mam wrazliwa skore glowy.Mam nadzieje ze spirytus w proporcjach pól na pół z wodą nie bedzie za mocny?

Ps.Od jutra zaczynam brac collagen typu 1 i 3-podobno dobrze tez działa na włosy:)dam znac o efektach

 

Zgadzasz sie z tym artykułem że fluamid ma lepsze działanie na włosy niż finasteryd i andrucor?Zmartwilo mnie to bo ja łykam finasteryd i faktycznie odrostu nie widze chociaz zahamowalo w pewnym stopniu wypadanie: 'W badaniach Carminy i Lobo [3] porównywano skuteczność flutamidu, finasterydu i octanu cyproteronu podawanych przez rok. Octan cyproteronu podawano w dawce 50 mg/dzień w połączeniu z EE, flutamid w dawce 250 mg/dzień i finasteryd w dawce

5 mg/dzień. Znaczący efekt uzyskano tylko w przypadku stosowania flutamidu. Octan cyproteronu wywierał niewielki wpływ, natomiast finasteryd nie przynosił żadnego efektu.'

http://www.termedia.pl/Diagnostyka-horm ... 5,1,1.html

 

A tu artykuł o skutkach ubocznych fluamidu: http://zdrowikon.pl/flutamid-alternatyw ... -lysienie/

Mozna go stosowac do wcierania,co o tym sądzisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Loxonu nigdy nie używałem tylko minoxidil Polaris Research NR 10 niby 16%. Minox to minox, i to prawda z tym linieniem. U mnie włosy sypały się cały czas i nadal się również sypią pomimo odrostu. Tylko że powiedzmy już nie 300 a 30 -40 max 70 a czaasami tylko kilkanaście dziennie. Wg badań i doświadczeń minoxidil najlepiej działa właśnie na czubek. Zresztą możesz zobaczyć w moim temacie zdjęcia moich wypadniętych włosów oraz jaka ilość wypada dziennie i mniej więcej jak to wygląda i sobie wyobrazić. Położyłem monetę i szampon żeby łatwiej było sobie wyobrazić skalę. Włosy nigdy nie przestały mi wypadać tak żeby zupełnie nic nie wypadało, nie było dnia przez ostatnie 10 lat bez wypadających włosów, a jednak stan się sporo poprawił także nie przejmowałbym się aż tak mocno wypadaniem ale fakt ilość 200 -300 i więcej dziennie może się bardzo nie dobrze odbić na psychice, jednak nie można się załamywać i poddawać. Aczkolwiek z minoxem ostrożnie zaczynać w małych ilościach i tylko na te najgorsze miejsca które tego ewidentnie potrzebują, tak jak powiedziałem wcześniej. a w razie złego można zawsze odstawić, jednak to linienie po mionoxie jest przejściowe i wynikające że minox zaczyna działać a włosy stare są wypychane przez nowe w skutek przyspieszonej zmiany faz wzrostu. I często wielu ludzi zbyt pochopnie odstawia minoxa będąc przerażonymi takim działaniem bo to fakt w przypadku mocnych przerzedzeń i na dodatek linienia zaczyna to wyglądać jeszcze gorzej. Jednak pamiętać trzeba że jak nowe włosy wyrosną i odrosną to gęstość się znów poprawi a w przypadku odrostu zupełnie nowych włosów w łysych miejscach poprawi się jeszcze bardziej nawet jeśli to będą czy na początku będą tylko tzw. vellusy. Ale odrost trwa bardzo długo a zainicjowanie wzrostu nowych włosów i miejscach łysych jeszcze dłużej i rosną one 10 x wolniej niż pozostałe. Cierpliwość jednak popłaca ale rozsądnie też zachować ostrożność. Na zagranicznych forach tez są ludzie którzy twierdzą że mieli odrost spowodowany używaniem tylko minoxa

solo choć nie jest ich wielu bo najlepsze i częstsze rezultaty są w przypadku bardziej rozbudowanych kuracji.

 

Androcur i anty to zupełnie inne działanie od minoxidilu a razem to wszystko najlepjej powinno działać i najlepsze efekty dawać.

 

Owszem niektórzy stosują minoxidil raz dziennie ale zalecane jest dwa razy.

 

Estrożel najlepiej działa na przód zakola i linia. Esterva jest wygodna w użyciu ale teraz trudno dostać bo być może nawet wycofali, gdyż nie ma w sprzedaży juz dosyć długi czas. Na rynku PL jest także zarejestrowany zamiennik Divigel. Innych opcji nie ma chyba że z zagranicy np. Oestrogel stąd: http://www.ioffer.com/search/items/estradiol albo taki w mniejszym stężeniu stąd: http://www.unitedpharmacies.com/Gynokad ... adiol.html tyle że to drogo wychodzi w $ czy w € a do tego z tej strony nie wysyłaja do PL.

 

Lepiej zrobić chociaż 60% spirytusu a 40% wody jeśli już ma być bez żadnego dodatku typu glikol propylenowy, DMI czy co tam innego.

 

Nt flutamidu krążą różne sprzeczne opinie, osobiście jednak nie wypowiem się bo go nie stosowałem ani wewnętrznie ani zewnętrznie, a ile ile wiem jest nawet bardziej szkodliwy na wątrobę niż androcur pomimo że to czysty antyandrogen i nie ma budowy steroidowej. Teoretycznie moim zdaniem najlepszy androcur a finasteryd w tym przypadku to tylko dodatek ale pełniący też ważna rolę.

 

Mam zamiar też przetestować flutamid we wcierkach to się wypowiem wówczas wtedy.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drogi ten minoxidil Polaris Research NR 10 i inne leki -kosmiczne ceny!

Już mam taki bałagan w głowie-teraz zastanawiam się nad tym minoxidil Polaris Research NR 10,pisze że dla mężczyzn ale może ja też mogłabym go stosować bo mam spore przerzedzenie.Tylko miejscowo w łyse miejsca a skoro ma postać żelu łatwo byłoby nałożyć.Podoba mi się to że jest bezalkoholowy.Ale i tak stosowałabym raz dziennie na noc a rano myła głowe.

Musze to przemyśleć choć chce wybrać najlepszą metodę bo już długo nie mam włosów w tym miejscu i aby nie było za późno...

 

Jak myślisz mogłabym stosować minoxidil Polaris Research NR 10 ?czy to tyllko dla mezczyzn?Przepraszam ze tak Cie tu "molestuje"ale nie mam kogo zapytac:/

 

:*

znalazłam cos ciekawego:

 

 

Pierwszy produkt - Spectral DNC-N. Zużyłam już chyba 5 butelek i na prawdę na mnie działa. Skończył mi się miesiąc temu, niestety nie miałam pieniędzy (zainwestowałam w suplementy), żeby kupić kolejną. W rezultacie przeżywam znowu koszmar, wypada mi 2 razy więcej włosów... Ale nie ma się co załamywać, ważne, że działa i bez wyrzutów sumienia kupię kolejną butelkę.

 

Ma świetny skład:

Deionized water, hydrolyzed lupine protein, Panax ginseng root extract, Nanoxidil (5%), adenosine, butylene glycol, Aminexil, arginine, phospholipids (Nanosomes), acetyl tyrosine, PPG-26-buteth-26, Arctium majus root extract, hydrolyzed soy protein, procyanidin B-2, polyquaternium-11, PEG-40 hydrogenated castor oil, PEG 12 dimethicone, cetrimonium chloride, calcium pantothenate, apigenin, ethanol, isolaureth-6, zinc gluconate, taurine, prezatide copper acetate (copper peptide), niacinamide, oleanolic acid, ornithine HCl, citrulline, retinol, glucosamine HCl, propylene glycol, PEG-8 dimethicone, T-flavanone, biotinoyl tripeptide, biotin, isolaureth-6, dimethiconol, silicone quaternium-2 panthenol succinate.

 

Zawiera nanoxidil, który daje podobno lepsze rezultaty niż minoxidil - nigdy nie stosowałam i nie mam porównania (loxon, piloxidil, rogaine). W składzie zawiera także aminexil pomocny w walce z łysieniem, adenozyne, arginine- aminokwasy wspomagające wzrost włosa, cynk, biotynę, taurynę, żeń-szeń, cytrulinę, retinol, peptydy miedzi, niacynamid - czyli witaminę B2, fosfolipidy w postaci nanosomów (mniejszych i lepiej przyswajalnych cząsteczek).

 

Istnieje także spectral DNC RS i spcetral F7, ale nie testowałam, nie są one przeznaczone konkretnie do leczenia łysienia androgenowego. Spectral kupuję na allegro (ok 120 zł), można dostać go także w sklepach on line.

 

Link do opinii:

http://www.alpacasquare.pl/2014/07/piel ... wosow.html

O nanoxidil:

http://preparatynalysienie.pl/nanoxidil ... inoxidilu/

One podobno nie podrazniaj skory glowy i maja mniejsze casteczki przez co lepiej docieraja do skóry głowy oraz nie powoduja lnienia

http://www.dslaboratories.pl/1,spectral.rs.html

http://www.dslaboratories.pl/13,spectral.dnc.htmljest

opinia:

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=730531&page=12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz mnie za nic przepraszać, ja z chęcią odpowiadam na wszelakie pytania (jeśli tylko znam odpowiedź) i jestem zadowolony jeśli moje wypowiedzi są komuś pomocne. Cieszę się się jeśli mogę w jakikolwiek sposób pomóc komuś z tą chorobą.

Niestety Polaris Research NR10 do tanich minoxów nie należy, ale właściwie wszystkie preparaty zawierające minioxidil w stężeniu 15% i większym są w podobnym przedziale cenowym jeśli nawet nie droższe od wymienianego tutaj preparatu.

 

To że jest napisane że nie dla kobiet to tylko napis i jeśli chcesz spróbować to nie ma żadnego problemu. Preparaty z minoxidilem przeznaczone dla kobiet to zwykle takie które maja stężenie 2% max 3 % minoxidilu, choć na pewno niektóre kobiety używają również 5% -wych albo nawet mocniejszych.

Dlaczego dla kobiet robi się w tak niskim stężeniu preparaty z minoxem ? - Otóż z dwóch powodów:

Dlatego że przeważnie kobiety mają delikatniejszy organizm i bardziej podatny na działanie wszelkich leków.

I po drugie dlatego że minoxidil w dużych stężeniach może powodować i często powoduje porost niechcianych włosów (nie tylko na czole, ale i na twarzy coś na kształt męskiego zarostu nawet w niektórych przypadkach, oraz w ogóle na ciele, rękach nogach, wszędzie). I to może nawet przede-wszystkim dlatego dla kobiet robi się preparaty o niskim stężeniu minioxa.

 

Osobiście uważam że jeśli nie miałabyś żadnych poważnych efektów ubocznych (które to zazwyczaj dotykają niskociśnieniowców) takich jak: duży spadek ciśnienia, skoki ciśnienia, kołatanie serca, przyspieszanie pracy serca, nierówna jego praca, bóle w klatce piersiowej, nadmierne odczuwalne osłabienie, itp. to chyba nie byłoby żadnych przeciwwskazań (prócz ew. porostu niechcianych włosów) do stosowania tegoż preparatu bądź innych w stężeniu 10 czy 15%, zwłaszcza że większość tych minoxów jest sprzedawana jako kosmetyk i dostępna bez recepty. Wybór jest Twój.

Uważam że ten minix jak i jemu podobne pod względem stężenia może bardzo pomóc, a w razie powodowania efektów ubocznych czy chociażby komplikacji z powodu porostu włosów niepożądanych zawsze można przecież odstawić całkiem.

Zdaje sobie sprawię że takie niechciane włosy są problemem dla kobiet ale (o ile się nie mylę, a przynajmniej tak myślę i tak mi się wydaję) nie aż takim problemem jak łysienie bo z łysieniem bardzo trudno wygrać i w ogóle walczyć, a takie niechciane włosy można łatwo usunąć czy usuwać na wiele rożnych sposobów: np. golenie, depilacja, usuwanie laserem albo takim urządzeniem elektrycznym które wysyła impulsy elektryczne wgłąb włosa uszkadzają cebulkę, woskiem, plastrami, stosowaniem miejscowo na skórę antyandrogenów i estrogenów itp itd. Sposobów jest wiele na zwalczanie tego choć oczywiście nie jest to na pewno przyjemne i nawet może przy niektórych metodach bolesne, aczkolwiek możliwe do opanowania a łysienie to potworna choroba na którą nie ma właściwie sposobu nieraz dlatego uważam że nawet takie niechciane owłosienie powodowane przez minoxa jest kropla w morzu zestawiając to razem z łysieniem i chyba każda kobieta się tutaj zgodzi (przynajmniej taka która ma problemy z łysieniem) bo przecież minoxidil nie zamieni od razu w małpę z zoo, a na prawdę może dużo pomóc jeśli o łysienie chodzi. Choć pewnie znajdą się i tacy którzy będą odradzać minoxidil we większych stężeniach kobietom niczym mi odradzali androcur, i tak samo tutaj - bardzo mi to pomogło a płci jednak nie zmieniłem a tym mnie straszyli najwiecej.

 

Ja wybrałem właśnie tego minoxa dlatego że jest w dużym stężeniu i nie skleja włosów jak inne w ciekłej postaci nawet te słabe 5% -owe które dosłownie działają jak lakier albo nawet jak jakiś klej. Ponadto niektórzy uważają że żel jest najlepszym pojazdem do minoxidilu stosowanego miejscowo zewnętrznie a do tego żel aloesowy przeciwdziała swędzeniu skóry oraz ma całkiem fajny zapach tzn. taki bardziej naturalny a niżeli te na alkoholach glikolach itd. Jest to preparat jedyny w swoim rodzaju. Używałem też NR 09 z Polarisa ale sklejał bardzo włosy. Ten za to pozostawia na włosach coś na podobieństwo kurzu, brudu, tak jakby drobnego łupieżu (tyle tylko że to nie łupież a zaschniete drobinki tego preparatu właśnie), zielonego nalotu - jeśli się nie rozsmaruje dostatecznie dobrze albo zbyt dużo pozostanie go na włosach. To taki tylko jego minus właśnie.

Jego aplikowanie przy długich włosach nie jest też bardzo łatwe ale na przerzedzone miejsca czy całkiem łyse w sam raz nawet jeśli długość pozostałych jest spora. Ponad to minoxidile w ciekłej postaci w sprayu też w cale nie tak łatwo pozwalają się aplikować przy długich włosach. Jeśli chodzi o aplikowanie minoxa w ciekłej postaci przy długich włosach to najlepszym rozwiązaniem jest z pewnością pipeta z podziałką albo strzykawka.

 

Bezalkoholowy to jest on teoretycznie bo nie zawiera etanolu ale w praktyce okazuje się że zawiera jednak tez alkohol, alkohol cetylowy (ale pewnie w śladowych ilościach i zupełnie nie jest to odczuwalne że ma się do czynienia z jakimkolwiek alkoholem stosując ten preparat).

 

Apropo, sam minioxidil w sobie jako taki nie powoduje specjalnie podrażnień skóry bo to akurat najbardziej powoduje glikol propylenowy oraz inne pomocnicze substancje będące pochodnymi glikolu. Alkohol przeważnie wysusza skórę ale to też powiedzmy można na ścisłość zakwalifikować do rodzaju jakiegoś tam podrażnienia skoro skóra jest bardzo przesuszona. Jednak głównie glikol to powoduje i właśnie dlatego niektóre preparaty o pozostałym tym samym składzie i nawet wysokim stężeniu minoxidilu (mowa o 15%), tego samego producenta dostępne są w wersji standardowej z glikolem propylenowym i w wersji bez niego do wrażliwej skóry.

Wracając jednak do Polarisa NR 10 mimo jego wyjątkowości to oczywiście w jego składzie jest też sporo chemii i nawet więcej niż w NR 09 który jest na alkoholu, PG i wodzie.

 

Oczywiście niektórzy stosują minoxidil raz dziennie ale zalecane dwa razy i to najlepiej systematycznie w takich samych odstępach czasu - najlepiej co każde 12 h. Ci co stosują raz dziennie to właśnie zazwyczaj robią to na noc. ale jest jeszcze jedna opcja, otóż można uzywać np. na noc tego mocnego w kremie a na dzień jakiegoś słabego (2 albo max 5%) w ciekłej postaci. Co też jest np. zasugerowane na niektórych preparatach ale nie bądźmy złudni dawka czyli w tym przypadku stężenie ma znaczenie duże gdyż minoxidil ma to do siebie że jest bardzo słabo wchłaniany przez skórę (wchłanianie rzędu 4% podanej miejscowo dawki) i dlatego też pozwalają używać do użytku zewnętrznego w tak dużych dawkach pomimo faktu że dawki do użytku wew. są małe i co dziwne może się wydawać pomimo tego że nawet minioxidil w tabletkach (lek na nadciśnienie) jest wycofany w niektórych krajach w tym także w PL. A po drugie to to magiczne zbawienne oddziaływanie minoxidilu na mieszki włosowe trwa ok 12 h i choćby z tego powodu należy go używać 2 x dziennie. Tu trochę ogólnie o minoxie https://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=570

 

Wątpię też żeby było coś lepszego od minoxidilu na chwilę obecną bez względu na to jak to jest nazwane. Lepsze działanie od minoxidilu (co potwierdzone przez wielu zwłaszcza takich na których minoxidil nie działa czy działa słabo) ma tylko siarczan minoxidilu.

Oczywiście jest masa różnych innych substancji o podobnym mechaniźmie działania do minoxa ale są to substancje trudno dostępne a do tego bardzo drogie, potrafią przewyższać ceną minoxidil nawet kilkanaście razy jeśli nie więcej. Do których link podałem zresztą w tym temacie akurat gdzieś tam wcześniej, chyba jest to strona regrowth.com czy jakoś tak.

 

Sama widzisz też że te wszystkie spectrale DNC itp itd. mają ceny tez dosyć wysokie a przynajmniej nieadekwatne do stężenia minoxidilu. Oczywiście to renomowane produkty ale uważam że biorąc pod uwagę cenę a to co się za nią dostaje to lepiej trochę dołożyć i kupić inny preparat. Ale jeśli przetestowane i dobrze działa to ok. Wybór oczywiście Twój jak już wcześniej pisałem. Sama też widzisz że w składzie tez jest ''cała tablica Mendelejewa'' a do tego glikole i etanol.

Nie sposób jednak przetestować wszystkiego bo życia braknie na to albo może prędzej włosów niestety. Jeżeli masz rzeczywiśćie duży problem z łysymi miejscami to żaden wyszukany środek nie da tego co wysokie stężenie minoxa, widać to na mężczyznach z zaawansowanym łysieniem na których 2% nie działa w cale, 5% powiedzmy słabo, czasami dobrze, ale na te całkiem łyse najgorsze miejsca działa tylko 15% lub więcej (oraz we większych ilościach niż standardowo 1 ml) w połączeniu często z innymi lekami o innym mechaniźmie działania. (inhibitory 5AR, antyandrogeny, czy nawet w niektórych przypadkach estrogeny) jak np. na mnie, na tego Turka co link wkleiłem a i często nawet to jest za słabe żeby pomóc w przypadku wieloletniej zaawansowanej łysiny choć niekórzy próbują jak np. ten facet

choć w jego przypadku szału nie ma ale się nie poddaje i zaczął leczenie. Albo ten https://www.youtube.com/watch?v=GZt60O-eXmw - ale ten był młody i szybko podjął leczenie to ma dobre efekty.

 

-- 15 lip 2016, 18:55 --

 

A jeszcze tak zapytam bo mówisz że z przodu masz niezbyt ciekawy stan oprócz środka/czubka, czy zatem nie myślisz o jakimś przeszczepie włosów ? Na forum jest kilka kobiet po przeszczepach to możesz sobie obejrzeć zdjęcia.

Np. tu:

 

viewtopic.php?f=6&t=1993

 

viewtopic.php?f=23&t=955

 

viewtopic.php?f=23&t=1443

 

Bo przód najgorzej poddaje się leczeniu i wymaga mocnych leków, systematyczności, także dużych nakładów finansowych gdyż wiadomo leczenie musi trwać cały czas bez przerwy a oprócz tego medykamenty nie są przecież obojętne dla zdrowia ogólnego w tym wątroby.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dziewczyny - jak wy mozecie mu ufac?

 

nGf9YAx.png

 

 

PS

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - jak wy mozecie mu ufac?

 

oe6EPbI.png

 

PS

 

 

 

Odjeb się ode mnie w końcu.

 

Podświetlenie niebieskie mojego nicku w tej rzekoemj wiadomości do ciebie niby ode mnie udowadnia że go tam wkleiłeś. a nigdy nawet do ciebie nie wysyłałem żadnej wiadomości oprócz odpowiedzi na głupie pytanie jak odróżnić avodart oryginalny od podróbek, bo byłeś zielony w temacie. Albo o wymianie zdań nt jakiegoś filmu.

 

Zajmij się jakąś robotą albo jajka liz jak nie masz co robić!

 

Treść posta nie jest zupełnie na temat prowadzonej tam dyskusji na temat a jest bezczelną i perfidną sztuczką mającą udowodnić spłeczności forum że jestem głupi.

 

Bezczelny typ, ja rozumiem że ktoś może mnie nienawidzieć, ale robienie szopek w tematach gdzie dyskusja jest poważna jest wysoce nie stosowne, a takie numery świadczą tylko o pomysłodawcy i wykonawcy numeru.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

viewtopic.php?f=27&p=30735#p30735

 

I PS z buzką na dole.

 

Ostatni raz to robie - z Tobą nie można - poprostu z nieogarami się nie zabawisz - nie skumają.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
http://pokonajlysienie.com/forum/viewtopic.php?f=27&p=30735#p30735

 

I PS z buzką na dole.

 

Ostatni raz to robie - z Tobą nie można - poprostu z nieogarami się nie zabawisz - nie skumają.

 

 

Jestem zbyt poważny żeby uprawiać debilizm w czystej formie na publicznym forum w tematach gdzie dyskusja ma poważny charakter.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Do usunięcia

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wypieraj się antku!

Staszek udostępnił mi swoje konto i dziwię się że dał foto tylko z tej wypowiedzi.

 

ty też się ode mnie odwal!

A ta wiadomość prywatna do stachamurzyna w oryginale jest najprawdopodobniej od ciebie, co zresztą można zobaczyć na linku wklejonym na czacie ale jak chcesz być jego przydupasem i mnie robić na złość to proszę bardzo rób też siebie debila publicznie.

 

A twoja wiedza na te wszystkie tematy jest znikoma, do niedawna nie wiedziałeś nawet że istnieje minoxidil zawierający finasteryd.

 

wiem prawda boli

 

Ja was mam głęboko w dupie i to co tutaj robicie, choćby nawet wszyscy z tego forum zaczęli mi robi na złość.

 

-- 16 lip 2016, 23:08 --

 

I mam nadzieję że Admin okaże się rozsądny i zrobi tu porządek.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Do usunięcia

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wypieraj się antku!

Staszek udostępnił mi swoje konto i dziwię się że dał foto tylko z tej wypowiedzi.

 

ty też się ode mnie odwal!

A ta wiadomość prywatna do stachamurzyna w oryginale jest najprawdopodobniej od ciebie, co zresztą można zobaczyć na linku wklejonym na czacie ale jak chcesz być jego przydupasem i mnie robić na złość to proszę bardzo rób też siebie debila publicznie.

 

A twoja wiedza na te wszystkie tematy jest znikoma, do niedawna nie wiedziałeś nawet że istnieje minoxidil zawierający finasteryd.

 

wiem prawda boli

 

Ja was mam głęboko w dupie i to co tutaj robicie, choćby nawet wszyscy z tego forum zaczęli mi robi na złość.

 

-- 16 lip 2016, 23:08 --

 

I mam nadzieję że Admin okaże się rozsądny i zrobi tu porządek.

 

Próbujesz się wybielić, ale tylko pogrążasz się takimi wypowiedziami. To że staszek zaczął sobie robić żarty z twojego zapytania nic nie zmienia.

Czekam aż staszek zdecyduje się na opublikowanie reszty wiadomości od ciebie.

 

Pier..ol pier..ol będziesz w raju

 

-- 17 lip 2016, 1:07 --

 

Jeden wart drugiego, myślicie że jesteście tacy cwani.

 

wy za to próbujecie ściemniać proszę.... no ale cóż jak ktoś lubi z siebie robić idiotę to nic nie pomoże.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ziom usun proszę te posty od mojego w dół. To dla nich za dużo, żle oceniłem ich percepcje - mój błąd. Obiecuje nie robić już happeningów z ich udziałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ziom usun proszę te posty od mojego w dół. To dla nich za dużo, żle oceniłem ich percepcje - mój błąd. Obiecuje nie robić już happeningów z ich udziałem.

 

 

Tak Adminie jeśli możesz i chcesz to usuń, również taka moja wola.

 

Trzymam za słowo że nigdy więcej nie będzie takich pseudo-żartów mających (ważniejsze niż żart) drugie dno !

W przeciwnym razie okryjesz się hańbą jeśli złamiesz obietnicę.

 

Nie życzę sobie tego nigdy więcej oraz niczego innego podobnego wzorowanego na tym a dotyczącego mojej osoby jak również tego jeśli miałoby to dotyczyć innych osób, chyba że komuś akurat odpowiada jak z niego robi się publicznie idiotę.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...