26 lat - przerzedzanie y wypadanie od 3 lat

[DYMM 0]

Witam wszystkich serdecznie!

Moja historia łysienia zaczęła się "dosyć" nagle. Przez całe życie miałem tak gęste i grube włosy, że aż chciałem żeby były bardziej przerzedzone. Historia zaczęła się zmieniać, gdy 3 lata temu przeżyłem dość spory stres i byłem często narażony na jego działanie do dzisiaj (bardziej wiele ukrytych stresów odciążanych zapominaniem o nich). Pierwsze oznaki były dosyć słabe, a tak na poważnie zaczęło się od roku, łysina na czubku + środek głowy. Z rodziny łysy był dziadek więc podejrzewam, że to androgenówka. Od roku biorę biotebal w tabletkach i wtedy włosy praktycznie wcale nie wypadają, jednak też i nowe nie rosną. Dużo poczytałem forum i wiem jaka jest "święta trójca", jednak chciałbym dorzucić fotki i byłbym bardzo wdzięczny za diagnozę? Czy jest szansa, żeby odzyskać włosy, czy to na pewno androgenówka?

 

Z góry serdecznie dzięki za odpowiedzi,

Pozdrawiam.

[samuel666 0]

zaden stres i inne bajki ,no chyba ze jestes kobieta. To twoje geny . Wejdz na finasteryd i masz na tyle jeszcze ,,dobre'' wlosy ze ,mozesz cofnac proces o te 3 lata wstecz. Nie ma o czym nawet gadac , jak sie lysieje to albo sie walczy i bierze chemie albo golarka i tyle.

[Liam 0]

zaden stres i inne bajki ,no chyba ze jestes kobieta. To twoje geny . Wejdz na finasteryd i masz na tyle jeszcze ,,dobre'' wlosy ze ,mozesz cofnac proces o te 3 lata wstecz. Nie ma o czym nawet gadac , jak sie lysieje to albo sie walczy i bierze chemie albo golarka i tyle.

True :/

[DYMM 0]

Wybaczcie, że tak późno odpowiadam oraz dzięki bardzo za odpowiedź! Tak myślałem ale wiadomo jak mózg lubi oszukać delikatnie i dać wiarę . A jak to jest właśnie z finem, czy sam by wystarczył + nizoral 2-3x w tyg oraz dodatki w stylu biotyny, skrzypu polnego witaminek? Czy koniecznie muszę od razu do tej stawki loxona dorzucić?

[vystelior 0]

Fin to podstawa, chociaż oczywiście dutasteryd jest znacznie skuteczniejszy, zwłaszcza jeśli walczy się o odrosty. Jak nie chcesz ryzykować z minoksem (bo jednak z nim to trochę ryzyko jest) to możesz dorzucić jakąś bezpieczną wcierkę np revivogen np na 6 miesięcy i potem dopiero minoks. I nie zwlekaj z kuracją jeśli chcesz powalczyć o odrosty.

[samuel666 0]

zostaw narazie minoxidil czy jak tam loxon wolisz , zacznij of fina/dut i tyle. I nie wal tego Nizoralu 2- 3 tyg bo bedziesz mial wlosy jak siano i jakbys je spalil na pustyni. 1x w tyg starczy , jak masz mega problemy z lupiezem to 2x ale to max.

 

Jezeli chodzi o odrosty po finie to ja mam bardzo fajne ,oczywiscie na koronie czyli tam gdzie powiny byc najwieksze.To wszystko zalezy od genetyki , jednem bedzie mial dobre a drugi tylko zatzyma lysienie , tez zalezy ile lat temu zaczelo sie w danym miejscu lysiec.

[DYMM 0]

Czyli dutasteryd lepszy, a jak z jego dawkowaniem 0,5m/d, a z finem 0,5-1,25mg/d? I z tym minoksem też się naczytałem, nawet mój znajomy ostatnio przez pół roku tylko loxon 5 stosował i odrosło bardzo wiele włosów ale podobno 2 lata i koniec z efektami + to wcieranie 2x dziennie - nie małe poświęcenie ale wiadomo, że warto walczyć. Depresyjka była lekka ale pogodziłem się i już miałem na łyso lecieć ale odnalazłem to forum na szczęście

[samuel666 0]

stosowanie samego loxonu to droga na skroty i tylko marnowanie potencjalu minoxidila , mysle ze w polaczeniu z finem by znaczenie dluzej loxon robil robote.

[DYMM 0]

Byłem dzisiaj u internisty, bo zachorowałem i chciałem od razu poprosić receptę na fina albo duta i je*ana zagadała, że nie chociaż wie, że to pomaga i dała skierowanie do dermatologa. Czy to jest normalny kraj? Ogólnie polecacie od razu wejść na duta czy jednak zacząć od fina? Oczywiście jak uda sie dostać śmieszny papierek na leczenie, komedia.

[antydhtor 13]

Czy to jest normalny kraj?

 

NIE! I nigdy nie był i nigdy nie będzie. I zawsze normalni ludzie musieli stąd emigrować od niepamiętnych czasów.

 

 

Oczywiście jak uda sie dostać śmieszny papierek na leczenie, komedia.

 

To jest ku*wa tragedia i dramat, a nie komedia.

 

Zwijaj manatki do USA/Kanady, albo nawet chociażby i na Ukrainę.

[samuel666 0]

na forum masz ludzi i od nich sobie kup proscara, jak bedziesz po lekarzach chodzil co miesiac czy co dwa po fina to calkiem wylysiejesz od ich pier...dolenia

[hgk23 0]

Powiem tak zależy na jakiego lekarza się trafi. Mi pani dermatolog sama od siebie powiedziała o finie i bez problemu przepisuje choć na pierwszej wizycie o nim nie wspomniała i przepisała minoxa i biotyne. A i na jednej wizycie wystawia recepte na 3 opakowania.