łojotok,łupież,swędzenie oraz włosy zakończone'kulką'

[kkksx]

Witam

Był już podobny temat , ale nie było za wiele odpowiedzi

Poczytałem trochę forum i mam pytanie odnośnie najlepszej kuracji na te dolegliwości zawarte w tytule

Zależy mi na takiej kuracji aby po odstawieniu leku wszystko nie wróciło do tego co było przed kuracją

Myślałem nad saba gel+ coś konkretnego ?

Ze swędzeniem borykam się od zawsze , ale jakoś nadmiernie mi nie przeszkadza , łupież nie jest jakiś mega duży , ale cały czas jest (przez blond włosy nie jest tak zauważalny) ciekawią mnie te włosy które wypadają są zakończone kulką. prawie każdy jeden włos taki jest.czy to cebulka włosa ? głowny problem to łojotok pytanie czy można coś z tym zrobić.

[Hr_Junior]

Napewno odwiedzić lekarza tzn dermatologa lub trychologa, ale kumatego a nie takiego co tylko czeka aż zapłacisz i znikniesz.

 

Kulka na końcu włosa to cebulka. Nic strasznego. Gorzej jak zaczną lecieć bez tych kulek.

[Hitman]

Nie wydaje mi się żeby to była cebulka, bardziej sebum + jakieś inne produkty przemiany materii. Mam, a w sumie miałem podobny problem. Na razie używam na to Capitis Duo i szamponu Ducray z olejem palmowym ( reguluje pracę mieszków włosowych przy czym nie wysusza skóry ). Widzę po nich poprawę, bo mieszki mi już nie ropieją i mniej mam tych "kulek" na głowie.

[kkksx]

Oglądałem pewien filmik starszej pani odnośnie łojotoku i stwierdziła , że problem może być również związany z alergiom. Kiedyś za dzieciaka byłem uczulony na wszelkie pyłki,sierść kota oraz jakieś jeszcze. brałem na to tabletki , ale je odstawiłem i jakoś problem w zasadzie sam ucichł bo jakoś nie miałem większego problemu i tak jest do dzisiaj , ale się zastanawiam czy owy problem może ciągle występować i może warto zrobić badania alergiczne i ewentualnie ponowić przyjmowanie leków.Chce się udać w przyszłości do jakiegoś dermatologa , ale pewnie przepisze mi jakiś pseudo szampon i tylko strace pieniądze, a problem przecież nie leży w czymś takich skoro się z tym borykał ładne kilkanaście lat ;c sam nie wiem co robić ogromny łojotok jest najgorszy

[bela174]

Jakiś czas temu czytałem na HairLossTalk historię pewnego gościa, który bardzo długo chorował na łojotok oraz łupież. Doprowadziło to do znacznego przerzedzenia się włosów na całej głowie.

Robił masę badań, chodził od lekarza do lekarza, a każdy z nich przepisywał mu albo coś na łysienie, albo na ŁZS.

W końcu spróbował leków na alergię zawierających cetyryzynę i jak ręką odjął. Wrzucał tam nawet fotki swojego stanu przed oraz po.

[kkksx]

to ciekawe... może zakupie na początek jakieś zwykłe ogólnodostępne z ceteryzyną i zobaczę czy coś sie zmieni. zawsze warto spróbować... zastanawiam się jeszcze nad jakimiś lekami grzybobójczymi stosowanych wewnątrz , czytałem nad terbinafiną. jedynie ogólnodostępny jest krem Terbinafina Ziaja do stosowania miejscowego , ale nie wiem czy warto , raczej chciałem podziałać od środka.

[bela174]

Znalazłem ten wątek, o którym pisałem. Sam chcę zrobić taki eksperyment, bo objawy opisane w tej historii bardzo pasują do moich.

 

Póki co jednak, znalazłem w końcu szampon naturalny, który nie sprawia, że po 24h od umycia moje włosy są mega tłuste - wyglądają normalnie i bardzo cieszy mnie z rana taki widok. Uchodząca za bardzo naturalną Agafia, którą myłem dotychczas, ma w składzie zioła prawdopodobnie drażniące skalp. Dodatkowo dwa razy w tygodniu, na pół godziny przed myciem włosów, olejuję skórę głowy olejem lnianym wymieszanym z czystym dziegciem. Swędzenie oraz przetłuszczanie bardzo ustępują.

[kkksx]

Ciekawy ten post bo czytając go również przypomniało mi się , że własnie miałem uczulenie na kurz i inne rzeczy co tamten kolega. Dziwne , że kiedyś odrzucając leki nie miałem żadnych dolegliwości w postaci kataru czy coś takiego , chyba , że właśnie dolegliwością był w tym czasie powstający łojotok , ale ciężko mi teraz to połączyć , że sobą bo to było kilkanaście lat temu...

Z ciekawości zakupie leki z cetyryzyną oraz muszę zacząć stosować jakiś olejek bądź balsam na głowę bo jest strasznie wysuszona po zoxinie.

[bela174]

Informuj o postępach

 

Co do wysuszenia skóry Zoxinem - u mnie miał on działanie totalnie odwrotne do zamierzonego. Zamiast likwidować łupież oraz ewentualny łojotok, tylko je powiększał. W składzie tych szamponów jest dużo agresywnych składników i jak ktoś ma wrażliwość na tego typu chemię, to w żaden sposób sobie nie pomoże. Skóra będzie jeszcze bardziej szaleć po każdym myciu. Odstawiłem całkowicie Zoxin oraz Stieprox i jest znacznie lepiej.

[kkksx]

Jasne

 

Ogólnie to mam podobnie , ponieważ zoxin wysusza skórę więc dobrze jest coś dołożyć na nawilżanie tych włosów aby wyrównać straty. Generalnie to nie miałem na celu dodawanie go w walce z łojotokiem/łupieżem tylko dodałem go aby usuwać dht z głowy. Generalnie jak kiedyś stosowałem head&shoulders to nie miałem takiego swędzenia jak teraz

[Heniu1995]

Dobrą praktyką jest regularne mycie włosów delikatnym szamponem i stosowanie nawilżających balsamów do włosów. Unikaj częstego stosowania gorącego suszarki do włosów oraz ogranicz używanie agresywnych produktów do stylizacji. Jeśli występuje silne swędzenie skóry, unikaj drapania i używaj łagodzących kremów lub żeli przeciwhistaminowych zgodnie z zaleceniami lekarza.