Czy jest nadzieja i sens HT ?

[dtr]

Witam

37 lat , zakola pojawily sie w wieku 18 lat , postepowalo powolutku ale przez ostatnie 2 lata poszlo duzo , odslonieta gora i z przodu zniknelo ze 2 cm lini.

Czy jest szansa uratowac to co jest lub odbudowac przod poprzez HT ?

Co do lekow to z powodu niskiego testo powinienem teraz zaczac brac testosteron w zelu do wcierania ale domyslam sie ze to by wyczyscilo glowe dosc szybko ?

Zamowilem pianke regaine , ale nie wim czy to dobry pomysl aby zaczac jej uzywac gdyz podobno moze szybko poleciec to co jest na glowie , na gorze do tego wszystiego mysle o kolejnym dziecku wiec nie wiem czy mogl bym zacza teraz stosowac jakies leki jako ze moga one podobno odzialywac na tematy plodnosci itp?

Z gory dzieki za wszelkie opinie .

[Jthedoog]

Tył wygląda spoko więc przeszczep jak najbardziej wchodzi w grę chociaż jego efekt może odbiegać od Twoich wymagan/wyobrażeń. Bez blokera ani rusz. Nikt Ci raczej nie powie jak Finasteryd będzie się komponować z jednoczesnym przyjmowaniem testosteronu. Potrzebujesz opinii dobrego lekarza. Na teściu to nawet tym którzy nie łysieją włosy potrafią wypadać a po skończeniu cyklu odrosnac więc to ruletka. Finasteryd zmniejsza konwersje testosteronu do DHT o ok. 70% ale jak podbijesz teścia to pozostałe 30% i tak może się przekładać na wzsrot poziomu DHT w organizmie w porównaniu do stanu wyjściowego. Możesz też zgłębić temat miejscowych antyandrogenow (Ru, CB) ale wątpię żebyś znalazł konkretne info dla Twojego przypadku jak zamierzasz podbijac T. Plusy testosteronu że inne rzeczy będą Ci głowę zajmować zamiast włosów xD

[antydhtor]

Plusy testosteronu że inne rzeczy będą Ci głowę zajmować zamiast włosów xD

 

Mylisz się bardzo w twierdzeniu, że na testosteronie włosy stają się zupełnie obojętne, bo wiesz ja kiedyś kilka lat temu (jak jeszcze nie leczyłem łysienia w ogóle i nie brałem żadnych takich leków na łysienie) będąc już na pierwszej wizycie u dermatologa (a wizyt było tylko dwie u dwóch lekarzy, bo zdawałem sobie sprawę że to może być do trzech razy sztuka...) i po usłyszeniu pewnych typowych gadek, zastanawiałem się chwilowo czy nie zacząć go bić tak żeby zabić.

 

 

Witam 37 lat , zakola pojawily sie w wieku 18 lat , postepowalo powolutku ale przez ostatnie 2 lata poszlo duzo , odslonieta gora i z przodu zniknelo ze 2 cm lini.

 

Serio tylko ze 2 cm linii zniknęło? Bo nie wiem, może to efekt zdjęcia, ale wygląda jakbyś miał hiper wysokie czoło.

 

Czy jest szansa uratowac to co jest lub odbudowac przod poprzez HT ?

 

Jest ale nie na dostarczaniu T z zewnątrz i na nie braniu żadnych leków przeciw łysieniu. Z HT to samo szansa jest i jakąś iluzję dużo lepszego stanu zawsze stwarza.

 

Co do lekow to z powodu niskiego testo powinienem teraz zaczac brac testosteron w zelu do wcierania ale domyslam sie ze to by wyczyscilo glowe dosc szybko ?

 

Bierz bierz jak chcesz, łysą obślizgłą pałą będziesz i nawet HT nie spowoduje iluzji przyzwoitej gęstości. Jedynie SMP ale i wtedy trzeba będzie glacę co chwile wycierać z łoju, co jakiś czas poprawiać ten zabieg, no i oczywiście zaakceptować taką glacę.

 

Masz 37 lat TYLKO 37 , a na tym jednym zdjęciu z przodu (z czerwoną półłysą głową) wyglądasz na co najmniej 67. Sorry za szczerość ale tak jest, sam jestem powiedzmy w tym wieku i nie mógłbym normalnie funkcjonować tak wyglądając - nie dawało by mi to spokoju, a poza tym jestem też trochę przeczulony odnośnie stwierdzeń że takie coś to coś normalnego albo, że normalnego z wiekiem...

 

I taka mała rada ode mnie jak chcesz ćpać tejstostełon bo masz go za mało albo tylko tak Ci się wydaje, to fin 5 mg i dut nawet 2.5 mg (udowodniona wyższa skuteczność) może coś tu pomoże i nie patrz na mnie z byka bo prawdę mówię. To chyba jedyna opcja, plus stosowanie zewnętrznie RU.

[dtr]

Pytanie tylko gdzie sie udac z calym tym problemem ?

Wogle to jest jeszcze pomysl zeby moze zrobic operacje obnizenia czola bo mam dos luzna skore glowy i min 2-3 cm pasek mozna by bylo z czola sciac i o tyle naciagnac cala skore w dol z przodu ale nie wiem na ile bezpieczny i popularny jest to zabieg wtedy do tego HT i automatycznie dosc sporo grafow by zostalo na donorze gdyz obnizenie lini bylo by przez naciagniecie skory.

mial ktos z czyms takim doczynienia ?

 

-- 27 cze 2020, 17:23 --

 

Z HT to samo szansa jest i jakąś iluzję dużo lepszego stanu zawsze stwarza.

 

Co do lekow to z powodu niskiego testo powinienem teraz zaczac brac testosteron w zelu do wcierania ale domyslam sie ze to by wyczyscilo glowe dosc szybko ?

 

Bierz bierz jak chcesz, łysą obślizgłą pałą będziesz i nawet HT nie spowoduje iluzji przyzwoitej gęstości. Jedynie SMP ale i wtedy trzeba będzie glacę co chwile wycierać z łoju, co jakiś czas poprawiać ten zabieg, no i oczywiście zaakceptować taką glacę.

 

Nie rozumiem - to w koncu HT cos polepszy czy nie ?

 

Jesli chodzi o gestosc to bedize duzo wieksza niz na tym jezyku co mi zostal czy ten jezyk to indykator gestosci jakiej moge sie spodziewac po HT ?

[antydhtor]

Nie rozumiem - to w koncu HT cos polepszy czy nie ?

 

Chodzi o to, że na T dostarczanym z zewnątrz wyłysiejesz jeszcze bardziej i szybciej niż normalnie miałoby to miejsce, czyli większy obszar do pokrycia (a wydajność donoru ograniczona - nawet jak masz kasę na 5 przeszczepów), do tego donor też się osłabi na androgenach dostarczanych z zewnątrz.

 

Nie widzę tu nic niezrozumiałego, taka po prostu prawda. A HT w każdym przypadku coś tam polepszy efekt wizualny ale to nie jest żadne odbudowanie stanu.

 

Jesli chodzi o gestosc to bedize duzo wieksza niz na tym jezyku co mi zostal czy ten jezyk to indykator gestosci jakiej moge sie spodziewac po HT ?

 

Gęstość można zrobić i nawet 100 gr/cm2 tyle tylko, że jw. - ograniczona wydajność donoru, a czym będziesz miał ogólnie lepszy stan i mniejszą łysinę na koronie, to tym więcej można graftów przeznaczyć na przód i więcej też mieć w zapasie na przyszłość, oraz można tez większą gęstość ogólnie zrobić po całości, ale to farmakologia się kłania aby utrzymać ten stan czy tam bardzo spowolnić postęp łysienia, ew. coś włosów odzyskać i zagęścić resztę, oraz wzmocnić donor a tym samym grafty przeszczepione na przód/górę - i to podstawa.

 

Pytanie tylko gdzie sie udac z calym tym problemem ?

 

W tej chwili nigdzie. Ino zacząć to leczyć farmakologicznie, zobaczyć co będzie a zaś HT na przód jak środek się zagęści, a nawet jak się nie zagęści to będziesz wiedział, że nie możesz marnować zbyt dużo graftów na sam przód.

 

Wogle to jest jeszcze pomysl zeby moze zrobic operacje obnizenia czola bo mam dos luzna skore glowy i min 2-3 cm pasek mozna by bylo z czola sciac i o tyle naciagnac cala skore w dol z przodu ale nie wiem na ile bezpieczny i popularny jest to zabieg wtedy do tego HT i automatycznie dosc sporo grafow by zostalo na donorze gdyz obnizenie lini bylo by przez naciagniecie skory.

 

Tak, to bardzo dobra opcja. Tyle tylko, że jednak wymaga stabilnego stanu na przodzie czy to normalnego czy uzyskanego chemią i utrzymanego, czy poprzez jedno HT aby drugim zamaskować bliznę w razie potrzeby. Przy postępującym mocno łysieniu i przy nie leczeniu tego raczej sens jest mniejszy, bo jaki sens jest mieć bliznę nad czołem, a i tak mieć łysinę/czy 5 włosów na krzyż w tym miejscu z widoczną taką blizną?

 

W większości takich zabiegów w renomowanych klinikach nie ma żadnych komplikacji. I jeśli masz luźną skórę na głowie to jak najbardziej do wykonania pod względem technicznym i nawet wskazane przy wysokim czole.

 

mial ktos z czyms takim doczynienia ?

 

Na tym forum najprawdopodobniej nie (choć kilka osób myślało o tym w tym ja), bo na tym forum panuje nadal przekonanie, że tylko HT a innymi słowy to forum jest też pod wieloma takimi względami zacofane... a do tego te polaczkowe przekonania z dupy wzięte....

 

Jak masz kasę i chęci, i jesteś w stanie trochę też zaakceptować chemię choćby tę standardową..., to wszystko jest do zrobienia i to z na pewno w miarę przyzwoitym efektem końcowym. Jednak wymaga to zdecydowania ale i logiki.

[wrobel]

Ten zabieg obniżania chirurgicznie czoła sobie daruj. Też o tym myślałem ale moim zdaniem jest to zabieg dobry tylko dla kobiet bądź nie łysiejących mężczyzn. Blizna po FUT przy zgoleniu na łyso wygląda źle...zreszta po FUE też a co dopiero mieć takie coś na przodzie.

[antydhtor]

Tak, tylko, że co by nie powiedzieć jako wady tego, to niezaprzeczalnym jest, że to zmniejsza powierzchnię łysej skóry czyli tym samym obszar do pokrycia przez HT. A gdzieś tam jest przypadek gościa w wieku z pewnością ok 40-50 lat który doskonałego stanu na głowie nie miał, i też łysiał, a poprzez trochę bardziej skomplikowaną operację usunęli mu fragment wysokości aż 8 cm skóry i dało to bdb rezultat optyczny jak i pewnie też dużo lepsze możliwości pod HT - czytaj ''wydajność donoru''...

 

No po prostu przy takim czymś trzeba zrobić wszystko aby ta blizna nie była widoczna, nawet jeśli by trzeba było zrobić pasek wys 1 cm w gęstości 80+ gr/cm2.

[wrobel]

Masz anty jakieś źródło z tym zabiegiem z fotami itp?

[antydhtor]

Osobiście wklejałem w odpowiednim wątku i w odpowiednim dziale link do tego gościa. Szukaj sobie w dziale ''leczenie chirurgiczne''. Ja teraz nawet już nie pamiętam gdzie to było w necie i jak to wpisywałem w wyszukiwarce aby szybko znaleźć.

 

-- 28 cze 2020, 15:10 --

 

Prawdopodobnie było to na tej stronie w bazie fotek https://www.realself.com/forehead-reduction

 

 

Jednak możliwe, że tam usunęli już relację tamtego gościa, bo na szybko nie mogłem znaleźć.

 

Wpisujcie różne frazy w necie i tę wartość 8 cm może gdzieś to będzie

 

-- 28 cze 2020, 15:13 --

 

Na pewno wspominałem o tym kiedyś w tym wątku viewtopic.php?f=23&t=2118&hilit=obiżenie+przez+naciąg choć nie jestem autorem tego tematu.

 

żeby nie było że pitole i z dupy i teraz to wymyśliłem...

[dtr]

 

 

Bierz bierz jak chcesz, łysą obślizgłą pałą będziesz i nawet HT nie spowoduje iluzji przyzwoitej gęstości. Jedynie SMP ale i wtedy trzeba będzie glacę co chwile wycierać z łoju, co jakiś czas poprawiać ten zabieg, no i oczywiście zaakceptować taką glacę.

 

I taka mała rada ode mnie jak chcesz ćpać tejstostełon bo masz go za mało albo tylko tak Ci się wydaje, to fin 5 mg i dut nawet 2.5 mg (udowodniona wyższa skuteczność) może coś tu pomoże i nie patrz na mnie z byka bo prawdę mówię. To chyba jedyna opcja, plus stosowanie zewnętrznie RU.

 

 

Co do tego testo to jest to taka kwestia ze nie chce go "cpac" mam poprostu mocno ponizej normy ze wzgledu na wczesniejsze leki ktore bralem,.

Obecna terapia na testo ktra powinienem zaczac to nie zadna "dopalka" tylko doprowadzenie testosteronu do poziomu sredniej dla mojego wieku pod nazdrorem endokrynologa wiec czy napewno powinienem brac fin dut 5mg/2.5mg gdy bede mial poziom testo wyrownany do sredniej dla faceta w moim wieku ?

Czy sugerujesz tez ze przy braniu testo bede mial wiecej loju itp - wlasnie przez testo ?

 

Co do sterydow - jaka jest roznica pomiedzy doustnymi a wcieranymi ?

Wcierane wydaja siemiec miej skutkow ubocznych ?

[antydhtor]

Co do tego testo to jest to taka kwestia ze nie chce go "cpac" mam poprostu mocno ponizej normy ze wzgledu na wczesniejsze leki ktore bralem,.

 

Poniżej dolnej granicy normy, czy poniżej średniej ? - bo to różnica.

I jakie to leki wcześniej brałeś i z jakiego powodu? Chętnie się dowiem co tak mocno zbija T Może przyda mi się coś takiego na przyszłość, co zbija T tylko do połowy czy o ok. taką wartość.

 

Obecna terapia na testo ktra powinienem zaczac to nie zadna "dopalka" tylko doprowadzenie testosteronu do poziomu sredniej dla mojego wieku pod nazdrorem endokrynologa wiec czy napewno powinienem brac fin dut 5mg/2.5mg gdy bede mial poziom testo wyrownany do sredniej dla faceta w moim wieku ?

 

Pytasz się co powinieneś kuhwa mać - zapytaj sam siebie jak bardzo zależy na leczeniu łysienia. Możesz zapytać też lekajrza, który z pewnością stwierdzi, że nie powinieneś i w ogóle, że nie musisz brać fina, i może nawet, że *ebać włosy.

 

Fin 5mg to nie żadna trutka ani żaden lek do kastracji, to samo dotyczy duta nawet w takich dawkach, przy których udowodniona jest większa skuteczność. Ale ja wiem, że na fołach o łysieniu to 1 mg fina i tylko 1 mg w każdym razie nie więcej bo FDA tak mówi i cvh*j lekarz. Ja się w ogóle dziwię, że te ch*je z FDA pozwoliły łaskawie brać AŻ 1/5 dawki leczniczej finasterydu....

 

Czy sugerujesz tez ze przy braniu testo bede mial wiecej loju itp - wlasnie przez testo ?

 

Sam się przekonasz niebawem. Ja nie muszę nic sugerować.

 

Co do sterydow - jaka jest roznica pomiedzy doustnymi a wcieranymi ?

 

Żadna, chyba, że w specjalnych pojazdach, ale za to wtedy i skuteczność gorsza, chyba logicznym jest, że jeśli czemuś ogranicza się wchłanianie, to to nie będzie takie skutecznie - nie ma ku*wa żadnej magii.

Choć powinienem zapytać o jakich sterydach mówisz, ale zakładam, że o finie i ducie.

 

Wcierane wydaja siemiec miej skutkow ubocznych ?

 

Tak. Tak się właśnie wydają, i dlatego działa to jak efekt placebo u tych co to się tak panicznie lękają tych leków, i dlatego stosują we wcierkach - choć najczęściej te wcierki mają i tak zwykły pojazd.

 

Innymi słowy mentalność jest taka;

 

Jeżeli kleszcz mnie nie upierdoli we fiuta, a ino tylko w głowę, to nie upierdoli mnie we fiuta. Tylko, że finasteryd to nie kleszcz który kąsa miejscowo... czy może lepiej punktowo...