rotten 0 Napisano 13 Maja 2023 cześć, Może coś doradzicie dla osoby, która latami zmaga się ze stresem, co negatywnie wpływa na kondycje włosów. Leczę się na nerwice/depresje, od 6 miesięcy zażywam finastil 1mg oraz minox w tabletach. Zakola się pogłębiają, wypada mi więcej włosów, mam na codzień dużo stresu, więc bardziej winię czynniki stresujące niż typową androgenówkę. Dorzuciłem suplementacje cynku, magnezu, D3. Planuję w niedalekiej przyszlości odrzucić fina ze względu na zmiażdzenie libido i zrobienie przeszczepu na zakolach. Jak mogę jeszcze bronić włosy przy negatywnym wpływem stresu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemek89k 5 Napisano 13 Maja 2023 Każdy się stresuje - generalnie chyba warto byłoby sprawdzić poziom kortyzolu we krwi. A z takich naturalnych rzeczy to suplementacja witaminy C, podobno potrafi zmniejszać kortyzol. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
antydhtor 13 Napisano 5 Marca Od siebie tylko dodam, że w czasie ostatnich 3 lat przeżyłem i notorycznie przeżywam cały czas wiele stresu na prawdę wiele, tak wiele, że pewnie wielu nawet by nie zrozumiało, ale to by książkę o tym można napisać, i stan ogólnie utrzymuje mi się (starzy wyjadacze wiedzą o co chodzi), choć włosów od ch****y leci jak zawsze u mnie, no może trochę mniej ale leci. Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę. Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę. Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
antydhtor 13 Napisano 5 Marca W dniu 13.05.2023 o 09:54, rotten napisał: Jak mogę jeszcze bronić włosy przy negatywnym wpływem stresu? Starać się nie stresować (choć wiem, że to niemożliwe w 100%), po prostu starać się nie stresować, a w razie potrzeby nawet odchamić się. Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę. Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę. Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach