Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Members
Napisano

Witam,

mam 28 lat i wypadanie włosów zauważyłem dopiero w 2019 roku kiedy kupiłem lepszy telefon i sobie zrobiłem zdjęcie stanu włosów. Przeglądając zdjęcia jeszcze w 2017 roku było okej, natomiast postępującą miniaturyzację można było zauważyć już w 2018 roku. 

Od 2019 roku nieprzerwalnie stosuję minoksidyl, natomiast DOPIERO zdecydowałem się na Finasteryd w listopadzie 2021 roku. Prawdopodobnie to był jeden z największych błędów w moim życiu związanym ze zwlekaniem używania finasterydu. Czytając głupoty o skutkach ubocznych po jednej tabletce pozwoliłem na dalszą miniaturyzację przez kolejne dwa lata. 

Stosuję finasteryd przez 1,5 roku i raczej nie jestem zadowolony z efektów. Prawdopodobnie zatrzymałem dalszą miniaturyzację, ale niestety nie widzę odrostu, lub po prostu ten odrost jest tak niewielki, że tego nie widzę, a liczyłem na zagęszczenie włosów. Jakiś czas temu postanowiłem powoli przesiadać się na dutasteryd celem poprawy zagęszczenia włosów. Od dwóch miesięcy stosuję 3x0,5 mg w tygodniu oraz wciąż nieprzerwalnie finasteryd w dawce 1,25 mg. Finasteryd planuję odstawić po 4 miesięcznym stosowaniu duta 3x w tygodniu, a cały czas myślę czy nie byłoby dobrze zwiększyć dawkę do 0,5 mg dziennie. 

Co do skutków ubocznych stosowania tych leków- jak do tej pory żadnych, ale to absolutnie żadnych nie zauważyłem. Możliwe, że pojawią się na ducie.

Pytanie jest następujące: Czy jestem JESZCZE w stanie farmakologicznie odzyskać gęstość swoich włosów? Jeśli tak, to co robić?

W skrócie obecna kuracja:

- topical minox 2x1ml od 4 lat,

- finasteryd 1,25 mg od 1,5 roku,

- microneeding od 6 miesięcy igłami 12x1,5mm

Przed rozpoczęciem kuracji postanowiłem wykonać morfologię krwi oraz byłem na usg u dwóch urologów ponieważ przez 2 miesiące bolały mnie jądra. Nie wiem do tej pory od czego (możliwe, że od rowerku stacjonarnego). Na USG wyszły małe zwapnienia co nic mi to nie mówi, ale w każdym razie usg nie wykazało żadnych zmian, a badania krwi nie wykazały nowotworu.

Przy morfologii krwi, wynik DHT zawierał się powyżej wartości 2500 j (250-990 j) przy pierwszym badaniu oraz 1500 j przy drugim badaniu w innej placówce. Po rocznym stosowaniu powtórzyłem jednokrotnie badanie DHT i tego dnia wartość wynosiła około 280 j.

 

Poniżej dodaję kilka zdjęć.

Pierwsze trzy zdjęcia są z sierpnia 2019 roku (rozpoczęcie stosowania finasterydu listopad 2021).

Kolejne zdjęcie jest z listopada 2022 po rocznym stosowaniu finasterydu.

Następne zdjęcia są z tego miesiąca (czerwiec 2023) w różnych miejscach pod różne światło. Na jednym ze zdjęć włosy są ułożone na proszek do włosów a zdjęcie wykonane bezpośrednio nad źródłem światła. Widać na tym zdjęciu gdzie włosy są poddane miniaturyzacji, a gdzie są gęste jak kiedyś.

20210501_093009.jpg

20210508_174706.jpg

20210618_181426.jpg

comment_1667134127fkRP5EuGntLGOvzGAu9IF9.jpg

20230616_200711.jpg

20230616_195756.jpg

20230529_162210.jpg

20230610_114741.jpg

20230605_161428.jpg

20230616_200700.jpg

20230616_204703.jpg

20230611_184008.jpg

20230604_182501.jpg

20230616_200711.jpg

20230616_195756.jpg

20230612_200429.jpg

20230617_212609.jpg

  • Members
Napisano

Nie ma cudownego lekarstwa które zadziała na wszystkich tak samo... niestety. Jedyne co prawdopodobnie zostało by Ci polecone na forum to stosowanie np. RU58841 - przy czym jest to jakby powiedzieć preparat eksperymentalny, niby bezpieczny, ale tak naprawdę nie wiadomo. Jeżeli chodzi o minoxidil to werjs psikana nie jest tak skuteczna jak doustna - ta podobno działa na dużo większą liczbę osób i odrosty są czasami niesamowite (stosowałem przez 5 miesięcy loxon w płynie i nie zauważyłem nic poza skutkami ubocznymi i zmianą koloru włosów na ciemniejszy, dlatego odstawiłem). Możesz jeszcze dorzucić laserową terapię - naświetlanie laserem LLLT, lub osocze bogatopłytkowe - ja stosuję (na razie 2 zabiegi, ale planuję około 6). Też łapię się czego mogę bo mam sytuację podobną do Twojej, ale wydaje mi się, że u mnie jeszcze to stres doszedł, dlatego łykam witaminę C i inne suplementy tj. Ashwaganda, Omega 3, Biotyna, do tego oczywiście finasteryd 1mg dziennie zacząłem w maju (trochę ponad miesiąc). Też robiłem morfologię i badania witamin i niby wszystko ok, a włosy nadal lecą - nawet wydaje mi się, że ostatnio to regularnie około 10-15 podczas czesania/mycia głowy. Zastanawiam się czy to właśnie nie od fina jako efekt zrzucania - niby dermatolog powiedziała mi, że nic takiego nie występuje,ale w internecie wyczytałem (i tutaj na forum), że sporo osób coś takiego widzi i nie ma się co przejmować - powinno być lepiej.

Mam też kupiony dermapen i raz w tygodniu używam na skórę głowy, do tego ostatnio kupiłem coś takiego do oxybrazji, co niby rozbija preparat nakładany na skórę głowy na mniejsze cząstki, które lepiej wnikają i dodatkowo tlen pod ciśnieniem lepiej dotlenia cebulki. Niestety na wszystko trzeba czasu i tak naprawdę jeżeli coś zadziała to nie będę wiedział co, bo dorzuciłem w zasadzie wszystko jak mogłem od razu...

  • Members
Napisano

Do tego doszła jeszcze siłownia, co samo w sobie wpływa na podniesienie hormonów - ale nie zdecydowałem się na kreatynę, bo podobno podnosi DHT, chociaż waham się czy jej nie suplementować mimo to, skoroi tak biorę finasteryd.

  • 4 months later...
  • Members
Napisano

Dociera już do mnie, że gęstości nie odzyskam w inny sposób niż wykonanie przeszczepu. Dziś mijają dwa lata od stosowania fina i 5 miesięcy od stosowania duta. Pytanie, na którą klinikę się zdecydować i jaka ilość graftów na taki obszar byłaby dobra (chyba nw 4-5)? Zależy mi na gęstości więc chciałbym jak najwięcej- ale czy tak się da? Czy wgl przy takim stanie włosów jest już możliwy przeszczep? 

Na ostatnich czerwcowych zdjęciach stan wygląda na pewno lepiej niż stan faktyczny na żywo. Włosy są cienkie i rzadkie czego nie zawsze jest w stanie uchwycić aparat.

  • Members
Napisano
13 godzin temu, Razor17111 napisał:

Dociera już do mnie, że gęstości nie odzyskam w inny sposób niż wykonanie przeszczepu. Dziś mijają dwa lata od stosowania fina i 5 miesięcy od stosowania duta. Pytanie, na którą klinikę się zdecydować i jaka ilość graftów na taki obszar byłaby dobra (chyba nw 4-5)? Zależy mi na gęstości więc chciałbym jak najwięcej- ale czy tak się da? Czy wgl przy takim stanie włosów jest już możliwy przeszczep? 

Na ostatnich czerwcowych zdjęciach stan wygląda na pewno lepiej niż stan faktyczny na żywo. Włosy są cienkie i rzadkie czego nie zawsze jest w stanie uchwycić aparat.

Jak najwięcej weźmiesz, to Ci się pojawi kolejny problem i będziesz miał przerzedzone inne miejsca. Nie kieruj się ilością, tylko jakością, duże przeszczepy to duży szok dla organizmu i większe ryzyko. Wydaje mi się, że troszeczkę przesadzasz, a przeszczep na pewno jest możliwy.

  • 7 months later...
  • Members
Napisano

Witam po roku. W załączniku zdjecia ułożone oraz nie ułożone. Widać zminiaturyzowane wlosy. 

Kuracja:

-minoxidyl topical od 2019 roku,

-dutasteryd od roku w tym od moze pol roku biorę codziennie 0,5 mg. 

- saba gel od pol roku może i dłużej

- microneeding od 1,5 roku 1x2 tygodnie.

 

Czego jezcze można próbować aby to zagęścić lub aby zminiaturyzowane wlosy pobudzić do dalszego wzrostu? 

20240701_162926.jpg

20240701_162916.jpg

  • Members
Napisano
27 minut temu, Razor17111 napisał:

Nie no jakieś konkrety, a nie pierdoły.

Widać, że włosy się poprawiły. Najważniejsze, że zatrzymałeś łysienie. Proponowałbym spróbować RU58841.

Napisano

Ru na pewno pogrubi te włosy. Warto spróbować 

Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

  • 9 months later...
  • Members
Napisano (edytowane)

Androcur w dawce 12,5 mg wyciągnie te zakola czy nie ma co się łudzić? Stosuje go dopiero 5 miesięcy w tej dawce.

 

Z przodu te wlosy nadal są sianowate, rzadkie i różnej długości, niemniej jednak zastanawiam się czy dalej stosować androcur. Głównym celem jego stosowania jest poprawa obecnego stanu wlosow.

20250429_135306.jpg

Screenshot_20250429_140456_Gallery.jpg

Edytowane przez Razor17111
  • Members
Napisano

Zastanów się na doustnym minoxem zamiast topicala, działa efektywniej. Moim zdaniem potrafi zrobić sporą różnicę. 

Co do kokosu i możliwych efektów to ciężko powiedzieć, może to kwestia czasu, może dawki. Na forum jest kilka osób z bardzo dobrymi efektami po kokosie, nawet w małych dawkach. Zresztą sam mam nadzieję że małe dawki u mnie poprawią ogólną kondycję włosów (stosuje dopiero miesiąc więc czekam cierpliwie na rozwój sytuacji)

 

  • Members
Napisano

fakt nie dopisałem. Równolegle z rozpoczęciem stosowania androcuru, zacząłem stosować 0,1 ml minoxa doustnie, odrzucilem ru. Ogolnie przeatalem meczyc wlosy wcierkami, raz na 3 tygodnie stosuje derma stamp.

  • Members
Napisano

To w sumie nie wiem co można dołożyć. W zasadzie stosujesz to co można. Druga sprawa kwestia dawek, które pewnie przełożą się na działanie ale i uboki. 

  • Members
Napisano
53 minuty temu, enson12 napisał:

Patrząc po zdjęciach i tak bardzo poprawił Ci się stan. Szczególnie porównując pierwsze i ostatnie fotki jest to widoczne. 

To samo stwierdzam, choć może inna zaczeska dodała tego efektu - to tylko zdjęcia, ale sam autor napisał, że tylko ten przód jest nadal do dupy. Kwestia czasu zanim się poprawi, bo przecież nawet pół roku jeszcze nie minęło, to raz, a dwa to to jest skromna i nawet śmieszna dawka tego leku. Za następne pół roku przód powinien być lepszy, choć możliwe, że będzie konieczne zwiększenie dawki do tego celu. Przód i zakola to są zawsze najgorsze obszary, najtrudniej poddające się leczeniu farmakologicznemu. Natomiast, co do reszty, to widać już na tym etapie, że ta dawka jest wystarczająca do definitywnego zatrzymania łysienia. Cierpliwości zatem, i przypominam, że u mnie pierwsze efekty też były po pół roku i nie na takiej kuracji. Zakola ? - no cóż najgorzej poddają się leczeniu i należy pamiętać, że nawet kobiety, i ludzie trans MTF nie mają w tych miejscach spektakularnych odrostów, tylko robią HT. Choć oczywiście szansa nadal jest, jednakże konieczne może być zwiększenie dawki, albo dodatkowo modyfikacja kuracji, ale to już pozostawmy autorowi.

 

Godzinę temu, enson12 napisał:

To w sumie nie wiem co można dołożyć. 

Fina można, bo chyba nie ma w kuracji,a co dwa inhibitory 5AR to nie jeden, chociaż to już pewnie niewielkie znaczenia by miało, gdyż leki tej kategorii są w tym przypadku drugorzędne.

 

4 godziny temu, Razor17111 napisał:

Androcur w dawce 12,5 mg wyciągnie te zakola czy nie ma co się łudzić?

Łudzić się nie ma co, bo lepiej być miło zaskoczonym niż rozczarowanym. Jednak na pewno jeszcze jakaś poprawa będzie, aczkolwiek jeśli masz wymagania, to pewnie HT i tak trzeba będzie zrobić na te zakola.

 

4 godziny temu, Razor17111 napisał:

zastanawiam się czy dalej stosować androcur. Głównym celem jego stosowania jest poprawa obecnego stanu wlosow.

Jak chcesz, tylko wiesz co się stanie jak teraz go odstawisz... Tak to jest głównym i realnym celem, i już jest zauważalna wielka poprawa, mimo mikro-dawki. Zwyczajnie ten lek jest najlepszy i działa jak żaden inny z tej kategorii leków, i nawet w małych dawkach, ale jak chcesz to możesz zrezygnować. Masz gorsze uboki niż korzyść z tego to wtedy to wskazane, jeśli odwrotnie, to stosuj dalej.

 

  • Like 1

Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Post Balding Syndrome. Post ''Mature Hairline'' Syndrome. Post ''Male Hairline'' Syndrome. Post Dermatologists Syndrome. Post Some Hair Transplant - Doctors Syndrome. 

Kokos & ''Łómnisz herlajn''

Smart Hair - 3D Hair & Beard System | Character Creator

  • 3 weeks later...
  • Members
Napisano

Kuracja konkretna, wydaje się że bardzo polepszyła jakość włosów. Z tego co można jeszcze dodać, to:

- wrócić do RU

- wrócić do fina 

- wrócić do minoxa topicala.

Tak jak pisze Anty, za chwilę powinieneś zbierać owoce kokosa i minoxa orala ( można jeszcze pokombinować z dawkami obu, ale jest na to jeszcze sporo za wcześnie, a na pewno w przypadku minoxa orala).

Na twoim miejscu nie traktowałbym żywienia jako pierdoły, szczególnie że minox powodując lepsze ukrwienie zwiększa możliwości odżywienia mieszków włosowych. Sam widziałem dużą różnicę po piciu "głupich" drożdży. Biotyna, msm, kolagen, i wiele innych witamin, pierwiastków i substancji może być twoim dużym sprzymierzeńcem.

Dobrym dodatkiem jest jeszcze masaż skóry głowy takimi silikonowymi masazerami aby zmniejszyć napięcie skóry głowy. 

Zawsze dobrze jest obniżyć stres. Choć zdania na temat wpływu stresu na włosy są podzielone. Anty uważa że na jego kuracji (bardzo mocnej) stres nie wpływał na stan włosów. Z mojego doświadczenia ( na słabszej kuracji) muszę się zgodzić że stres ogólny, którego byłem ofiarą przez 2 lata nie wpłynął jakoś specjalnie na stan włosów, ale uważam że stres spowodowany stanem włosów ma duże/bardzo duże lub czasami krytyczne znaczenie i wpływ na stan włosów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...