free web hit counter Skocz do zawartości
Jan-xx

BEZPIECZNA kuracja bez finasterydu - czy macie propozycje?

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Pisalem juz, ze odstawilem fina, choc bardzo duzo zdzialal dla moich wlosow. Bez fina czuje sie znacznie lepiej. Nie chce do tego wracac. Chcialbym go czyms zastapic, ale nie moge znalezc nic sensownego. To MUSI byc lek BEZPIECZNY i przynajmniej jako tako skuteczny.

 

Mysle, ze temat moze zainteresowac wiele osob. Rozumiem tych, ktorzy stosuja leki eksperymentalne, ale ja sie na to nie pisze. RU, AHK-CU, CB nie maja zadnych sensownych badan odnosnie bezpieczenstwa i takze skutecznosci. Nie przekonuja mnie argumenty uzytkownikow forow, ze nie odczuwaja skutkow ubocznych. Uwazam, ze do tego sa potrzebne systematyczne, dlugoterminowe badania. Nie kazdy skutek uboczny jest odczuwalny od razu. Czasem moze byc za pozno.

 

Osobiscie uwazam, ze fina jest lekiem dosyc bezpiecznym. Zostal dobrze, dlugo i obszernie przebadany, i sprawa skutkow ubocznych jest mniej wiecej jasna. Ale mnie dotknely skutki w postaci obnizonego libido i ogolnego przymulenia. Na to sie rowniez nie pisze.

 

Obecnie uzywam tylko Loxon 5%, ktory tez uwazam za bezpieczny lek z tych samych powodow, co fina. Ale Loxon to dla mnie zbyt malo.

 

Macie jakies propozycje? Cala jest lista srodkow. Wiekszosc z nich pewnie nic nie jest warta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się co do AHK Cu. Został on szeroko przebadany i jest stosowany w komercyjnych lekach Tricomin oraz GraftCyte. Problem polega na tym, że jego stężenie w nich jest żałośnie niskie (ułamek procenta, już zapomniałem) stąd jest zamawiane przez nas z laboratoriów.

 

Co do Twojego pytania. Minoxidil daje dobre efekty w połączeniu z ketokonazolem (na podstawie for zagranicznych i udokumentowanych przypadków), ale często są to efekty krótkotrwałe niestety. W mojej opinii warto dorzucić biotynę 5mg i vitapil jako uzupełnienie kuracji.


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Skald za komentarz. Przyjrze sie wspomnianym specyfikom. Piszesz, ze AHK Cu jest stosowany w komercyjnych lekach, ale w zalosnie niskim stezeniu. Dlaczego w takim razie nie podniesiono stezenia?

 

Rozumujac marketingowo - komus oplacalo sie wypuscic na rynek cos, co stoi w konkurencji do finasterydu. Merck nie zablokowal. Czyli nie jest tak, ze Merck w walce o Propecie, jest w stanie zablokowac na rynku wszystkie inne rozwiazania. Dlaczego w takim razie firma, produkujaca specyfiki z AHK Cu, nie moze podniesc stezenia, zrobic i przedstawic badan o bezpieczenstwie, i dumnie zaprezentowac wysoka skutecznosc? Przeciez chcac zwiekszyc udzial w rynku i przychody, firma w obecnej sytuacji powinna dazyc do poprawy receptury leku i jego wizerunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skald, nie znalazlem zadnych historii sukcesu, zwiazanych z AHK Cu. Oczywiscie interesowaly mnie historie kilkuletniego stosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Skald za komentarz. Przyjrze sie wspomnianym specyfikom. Piszesz, ze AHK Cu jest stosowany w komercyjnych lekach, ale w zalosnie niskim stezeniu. Dlaczego w takim razie nie podniesiono stezenia?

 

Rozumujac marketingowo - komus oplacalo sie wypuscic na rynek cos, co stoi w konkurencji do finasterydu. Merck nie zablokowal. Czyli nie jest tak, ze Merck w walce o Propecie, jest w stanie zablokowac na rynku wszystkie inne rozwiazania. Dlaczego w takim razie firma, produkujaca specyfiki z AHK Cu, nie moze podniesc stezenia, zrobic i przedstawic badan o bezpieczenstwie, i dumnie zaprezentowac wysoka skutecznosc? Przeciez chcac zwiekszyc udzial w rynku i przychody, firma w obecnej sytuacji powinna dazyc do poprawy receptury leku i jego wizerunku.

 

Badania zrobione przez producenta Tricominu i GraftCyte zrobione były dla stężenia 2.5%, zostały one zakończone sukcesem. Dlaczego w finalnym produkcie zastosowano stężenie kilkanaście razy mniejsze? Podejrzewam kwestie ekonomiczne, ale nie do mnie to pytanie.


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jan-xx troszeczke zastanawia mnie, dlaczego tak odpychasz od siebie srodki eksperymentalne. Na pewno wiesz jakie uboki powoduje finasteryd a mimo wszystko go bronisz. Przykladowo "mgła mózgu" nie bierze sie z przypadku, a jednak wielu po finie dotyka. Lek tak silnie oddzialowujacy na umysł człowieka to prawdziwe wyniszczenie.

Co do tematu, to nie wiem czy stosowales Nizoral Krem + Loxon 5% ? Do tego tak jak napisal Skald biotyna + np. Humavit. W moim przypadku wlosu dobrze rosna po Novoxidilu ( jednak tylko rosna, nie wplywa na wypadanie )


Aktualna kuracja:

zew:RU58841+ Loxon 5%, Polaris 11, Zoxin

wew: Biotyna, Witamina D + B12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego odpycham leki eksperymentalne, ze nie chce brac udzialu w eksperymentach, tylko wyleczyc wypadanie wlosow. Przegladalem fora o lysieniu 10 lat temu i byla taka sama spiewka, jak teraz. Wtedy nowoscia byl na przyklad Fluridil, niektorzy zaczynali probowac Flutamid. Pojawialy sie tez informacje na temat Ru. Wszyscy byli zachwyceni tymi srodkami, pokladali wielkie nadzieje. Nieliczni mogli sobie pozwolic na zdobycie Fluridilu - Ci wybrancy, jak sie juz zdawalo, rozwiazali problem z wlosami. Oczywiscie informacje na temat konkretnych badan byly skape, ale krazyly po necie legendy o sile dzialania tych srodkow.

 

Dzis wiadomo, ze Fluridil dziala marnie, Flutamid tez szalu nie robi i do tego jest niebezpieczny.

 

I dzis panuje moda na kolejne niesprawdzone nowosci. Ludzie sa zdesperowani zatrzymac lysienie, a to co nowe, drogie i trudno dostepne, wydaje byc skutecznym. Piszecie tu o AHK Cu, w porzadku - ale nie dokopalem sie do wspominanych konkretnych badan i historii sukcesu, wiec nie ma o czym tu gadac. Trafilem owszem na jakies skape opisy, badania krotkoterminowe, niekompletne, bez analizy skutkow ubocznych, i na multum ludzi, ktorzy tego probuja.

 

Nie probowalem kremu Nizoral - interesuje sie tym, choc marnie widze robienie sobie tlustej ciapy na glowie na cala noc. Dzieki za komentarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale za wiele srodkow do stosowania to niestety Ci nie pozostanie, skoro tak podchodzisz do tematu. Poza tym minox jakim cudem uwazasz za sprawdzony i bezpieczny?? Chyba jednak malo o nim wiesz, bo ma niebezpieczne uboki. Co do kremu nizoral tez moze spowodowac skutki uboczne. Jedynie co pozostaje bezpieczne i nie wplynie zle na zdrowie to biotyna i humavit, ale branie tego na lysienie androgenowe to lepiej juz calkiem odpuscic;/.

 

Wiem, ze zdrowie najwazniejsze, jednak bez wlosow psychika zwalona, wiec tez nie za wesolo, takze ciezko pogodzic te 2 sprawy. No coz nalezy walczyc z glowa i niestety delikatnym ryzykiem tez, nikt nie powiedzial ze bedzie lekko, niestety zycie...


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do kremu nizoral tez moze spowodowac skutki uboczne.

Są jakies przypadki, czy stwierdzasz tak na podstawie ulotki ? Chce dorzucić ten krem do swojej kuracji, a keto wydaje mi się raczej mało inwazyjny.

 

Jan-xx a co sądzisz o czeskim specyfiku Eucapil ? Miałem załozyć o tym nowy temat. Na lysienie.info juz w 2004r chwalili ten preparat, jednak podobnie jak z resztą - wielkiego "BUM" brak


Aktualna kuracja:

zew:RU58841+ Loxon 5%, Polaris 11, Zoxin

wew: Biotyna, Witamina D + B12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krem nizoral napewno ma skutki uboczne, ale i napewno nie ma oszałamiającego działania, a najczęściej jakiegokolwiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I niestety, ale z mojego punktu widzenia muszę przyznać rację Jan-xx.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzam na podstawie przeczytanych postow na amerykanskim prywatnym forum. Bylo to troche czasu temu, ale skarzylo sie cos 2-3 osoby na uboki nie pamietam co dokladnie, ale musieli przerwac.


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie probowalem kremu Nizoral - interesuje sie tym, choc marnie widze robienie sobie tlustej ciapy na glowie na cala noc. Dzieki za komentarz.

 

Możesz spróbować z szamponem zamiast kremu.


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Johnyy - ten Eucapil, to jest wlasnie Fluridil, o ktorym pisalem pare postow wczesniej. Ja nigdy nie stosowalem, moge przytoczyc jedynie to, co znalazlem w necie polskim i anglojezycznym. Znalazlem badania 12-sto miesieczne (latwo znalezc). Byly tam zdjecia lysiny "przed" i lysiny "po". Moim zdaniem trudno dopatrzyc sie roznicy, a sposob uczesania jest tendencyjny - taki, zeby ta lysina "po" wygladala na bardziej zageszczona. Nie znalazlem tez historii sukcesu - ani zeby komus cos odroslo, ani zeby sie zatrzymalo. Produkt dostepny na rynku od 10 lat, wiec zakladam, ze jesli bylby dobry, to ktos by o tym pisal. O efektach ubocznych specjalnie nie szukalem, bo jesli nieskuteczne, to po co zaczynac. Sam mialem zalozyc temat o Eucapil, ale stracilem entuzjazm.

 

Wracajac do poruszanej wczesniej kwestii bezpieczenstwa finasterydu i minoxidilu. Tak - uwazam, ze te leki sa dosc bezpieczne. Sa wszechstronnie przebadane, na duzej liczbie osob, w bardzo dlugim okresie czasu. Oczywiscie lista ewentualnych efektow ubocznych jest dluga, ale dotyka zdecydowanej mniejszosci, a te efekty w nieodwracalnej formie zdarzaja sie bardzo rzadko. Kraza w necie historie o tragicznych skutkach brania fina, ale nalezy pamietac, ze fina zazywa ogromna liczba ludzi, to i tragiczne historie musza sie zdarzac. Wiekszosc lekow, takze tych powszechnie uwazanych za bezpieczne - np. aspiryna, czy paracetamol, ma na liscie skutkow ubocznych punkty mrozace krew w zylach. To dlatego, ze wiele, albo wiekszosc lekow, w przypadku, gdy zostana dobrze przebadane, to okazuje sie, jest jakas niewielka liczba ludzi, ktorzy bardzo zle na nie zareaguja.

 

Dla mnie od takiej dlugiej listy potencjalnych skutkow ubocznych, bardziej mrozace krew w zylach jest stwierdzienie - ze taki przykladowo Ru, ktory przenika do systemu, ktory moze silnie dzialac na gospodarke hormonalna - nie ma zadnych skutkow ubocznych. Takie stwierdzenie sformulowane na podstawie tego, ze ktos tam smarowal sie tym przez 2 tygodnie i nie poczul sie zle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie od takiej dlugiej listy potencjalnych skutkow ubocznych, bardziej mrozace krew w zylach jest stwierdzienie - ze taki przykladowo Ru, ktory przenika do systemu, ktory moze silnie dzialac na gospodarke hormonalna - nie ma zadnych skutkow ubocznych. Takie stwierdzenie sformulowane na podstawie tego, ze ktos tam smarowal sie tym przez 2 tygodnie i nie poczul sie zle.

 

Ru uzywa dosc sporo osób, to jest lek o działaniu podobnym do finasterydu z tą różnicą że finasteryd działa na całkowite blokowanie DHT, zaś RU blokuje tylko w skalpie, co jest zdecydowanie bezpieczniejsze. Dodatkowo jeśli chodzi o RU też można dogrzebać się do badań gdzie wyszło że jest lekiem bezpieczniejszym.

Lek to lek, jak to nie jest witaminka, zawsze są środku uboczne, po finie, minoxie, także po środkach eksperymentalnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bejker - jesli mozna sie dogrzebac badan, gdzie wyszlo, ze RU jest bezpieczniejszy od fina, to prosze, przytocz je tutaj. Ja nie moglem nic takiego znalezc.

 

1. Doszukalem sie jedynie przypuszczen, ze powinien byc bezpieczniejszy. Po przypuszczeniach byly dyskusje na forach, nie ma sensu przytaczac, bo sporo tego. Nie urazajac nikogo - to dyskusja amatorow medycyny, ktorzy nie maja glebszego pojecia o dzialaniu lekow. Oczywiscie kazdy swoj rozum ma i samodzielne wnioskowanie sprawdza sie w wielu dziedzinach zycia. Ale organizm ludzki jest tak bardzo skomplikowany, ze nawet specjalisci od lekow, nie wprowadzaja ich do powszechnego uzycia bez doswiadczen praktycznych, bo dyskusja nawet na duzym poziomie wiedzy, to za malo.

 

2. No i dalej, jak zwykle - gdzie sa dlugoterminowe, kilkuletnie (powiedzmy 3 - 5 lat) historie sukcesu, zwiazane z tym lekiem? Jesli znajde 100 takich historii i w tych historiach nikt nie bedzie sie skarzyl na pogorszenie stanu zdrowia, to ponad wszelkie watpliwosci, jednak zaryzykuje i jeszcze dzis zamowie RU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego trzeba poznać zasadę działania środka i jego metabolitów. Lion w jakiś temacie opisał wpływ metabolitów RU, el"duterino również na HLH

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie chce Ciebie namawiać na RU, każdy musi samemu określić co chce i jak chce.

Nie ma bezpiecznej kuracji, każda kuracja na tą chwilę ma możliwe uboki, możesz brać biotynę i tyle, może Ci się włosy pogrubią może nie, dodać jakąś pokrzywę i inne naturalne składniki, ale to nie ma szans większych powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chce, zeby mnie ktos namawial i nie jestem tu po to, aby udowadniac, ze mam racje. Ale chcialbym, zeby ktos, jesli ma, przytoczyl konkretne informacje o tym RU. To by sie wszystkim przydalo - czyli 1. Badania, 2. Historie sukcesu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bejker - jesli mozna sie dogrzebac badan, gdzie wyszlo, ze RU jest bezpieczniejszy od fina, to prosze, przytocz je tutaj.

Wygląda na to, że mamy do czynienia z miejską legendą.

 

Każdy wie, że można się dogrzebać, ale nikt sam nie grzebał. Pomijam już to, że na potwierdzenie hipotezy warto by mieć badania z kilku niezależnych źródeł (jedno to mało).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tak bardzo brakuje, gdyby wszyscy stosowali takie roszczeniowo-"trzeźwe" myślenie ("pokażcie badania i historie sukcesu, co najmniej kilkuletnie historie, bo inaczej nie ma o czym gadać"), to co najwyżej byśmy sobie dzisiaj wcierali żółtka z jajek w głowę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmo - mylisz sie co do mojego roszczeniowego myslenia. Jedziemy na tym samym wozku. Chcielibysmy znalezc skuteczny srodek (wedlug mnie to oznacza oczywiscie tez bezpieczny).

 

Wedlug mnie wyjsc nalezy od tego, ze internet pelen jest klamstwa, plotek, myslenia zyczeniowego, wpisow sponsorowanych oraz paranoi. Mozesz wrzucic w google cokolwiek - np. "komorki powoduja raka". I znajdziesz mnostwo artykulow, potwierdzajacych te teze. Mozesz zlokalizowac bioenergoterapeute, ktory leczy lysienie i udac sie tam na "skuteczna" terapie. Albo poszukac w necie jedno z wielu "potwierdzonych" miejsc, gdzie zdarzaja sie cuda - np. Lourdes i tam sie "uleczyc".

 

Problem polega na tym, zeby jakos odfiltrowac brednie od sprawdzonych informacji. Nie jest to latwe i nie zawsze w 100% mozliwe. W przypadku lekow na lysienie mozemy szukac badan, wykresow, zdjec porownawczych, liczb, historii sukcesu. Mozemy poszukac, kiedy dany lek sie pojawil i jakie wpisy na jego temat na przestrzeni tego czasu. Jesli cos takiego jak RU, co jest znane od kilkunastu lat i w powszechnej sprzedazy od lat kilku - nie ma w zasadzie udokumentowanych przypadkow sukcesu, to z duzym prawdopodobienstwem mozna stwiedzic, ze nie dziala.

 

W ktoryms z moich wpisow pojawily sie ze 3 przytoczone historie sukcesu, dotyczace RU. To bardzo malo i zwroccie uwage, ze sa watpliwej jakosci.

 

Wedlug mnie caly ten portal powinien rozpoczynac sie od artykulu lub dyskusji na temat prawdziwosci informacji w internecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jesli cos takiego jak RU, co jest znane od kilkunastu lat i w powszechnej sprzedazy od lat kilku - nie ma w zasadzie udokumentowanych przypadkow sukcesu, to z duzym prawdopodobienstwem mozna stwiedzic, ze nie dziala.

no wiesz to trochę zależy od tego, za co należy uznać "sukces". jeśli liczyć na znaczne odrosty, to żadna obecnie znana substancja ci tego nie zapewni (no może zdarza się, że minox ale to tylko w perspektywie kilku miesięcy. poza tym minox powoduje poważne skutki uboczne - nie wiem czemu uważasz go za lek bezpieczny). Ale jeśli za sukces uznać zatrzymanie procesu łysienia, czy też jego znaczne spowolnienie, to jednak sporo jest substancji, które taki cel osiągają, w tym RU (na forum są co najmniej 2 przypadki, w tym 1 ze zdjęciami i wyraźnym odrostem na zakolach). ja na przykład mam nieco lepszy stan na głowie niż 4 lata temu jak rozpocząłem kurację, a nigdy nie stosowałem żadnego blokera (no może poza piperyną i kremem nizoral, ale to są "blokery", a nie blokery) i uważam, że to jest sukces.

 

W przypadku lekow na lysienie mozemy szukac badan, wykresow, zdjec porownawczych, liczb, historii sukcesu. Mozemy poszukac, kiedy dany lek sie pojawil i jakie wpisy na jego temat na przestrzeni tego czasu.

Jeśli chodzi o stare leki (i właściwie jedynie zarejestrowane leki) to już wszystko zostało o nich napisane i udokumentowane, więc nie ma na co czekać. A jeśli chodzi o nowe, eksperymentalne leki, to z reguły stosuje się na zamkniętych forach, więc zdjęcia są właściwie niedostępne. To czy warto je brać, każdy powinien sam przemyśleć analizując m.in. mechanizm jego działania.

 

Wedlug mnie caly ten portal powinien rozpoczynac sie od artykulu lub dyskusji na temat prawdziwosci informacji w internecie.

To go napisz/rozpocznij dyskusję, bo znowu mi tu trąci roszczeniowym podejściem

 

a już wracając do meritum, to skoro tak chcesz bezpieczną kurację (przy założeniu, że bezpieczeństwo, a nie skuteczność jest priorytetowe), to proponuję zewnętrznie krem spiro i wcierkę z adenozyną, piperyną i kapsaicyną (i na zmianę szampon z keto/octopirox), a wewnętrznie omega3. w zależności od agresywności łysienia, taka kuracja lekko lub znacznie spowolni łysienie, będąc przy tym w pełni bezpieczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmo - gdzie sa te zamkniete fora, na ktorych ludzie opisuja sukcesy z RU i jak tam dotrzec?

 

Nie - no - nie mysl, ze czekam tu z zalozonymi rekami, az mi znajdziesz. Z 5 godzin spedzilem na necie w ostatnich dniach, poszukujac wszelkich informacji na temat RU i nie znalazlem sladow, ze ktos kogos kieruje na konkretne zamkniete forum dla uzytkownikow RU. BTW dlaczego mieliby pisac tylko na zamknietych forach? Co to w ogole sa zamkniete fora - czy to takie jak pokonajlysienie, ze trzeba sie zarejestrowac?

 

BTW w ciagu tego szukania znalazlem inna ciekawa informacje - ze ten jedyny powszechnie znany przypadek (domniemanego) zatrzymania lysienia, ktory uzywa tylko RU i Minoxidil - El Duterino - zaczyna albo juz zaczal dokladac do kuracji Finasteryd, bo mu sie troche cos, khem, w zwiazku z wiekiem, zaczyna sypac. Mozecie wierzyc albo nie. Niestety nie przytocze linka, bo dla mnie 1 przypadek i tak nie ma znaczenia, wiec nie rejestruje szczegolnie jego historii.

 

Inna sprawa - znalazlem info, ze RU w przedazy dla zwyklego czlowieka pojawil sie juz w 2004 r. Czyli mamy juz niespelna 10 lat historii tego leku bez historii sukcesow. Wciaz tylko walkowane, powtarzajace sie historie o wcieraniu przez kilka miesiecy, sukcesach, a pozniej albo info, ze przestalo dzialac albo cisza.

 

Szukam czegos Konkretnego tylko na zatrzymanie lysienia, zeby zastapic Fina i zejsc z tych forow. Dzieki za propozyje kuracji - i w tym sie rozeznam. Moja dotychczasowa kuracja byla mega udana. Zaczalem lysiec w wieku 18 lat, w wieku 20 juz byly niewielkie zakola i wyraznie przerzedzony czubek. Zaczalem brac fina 1 mg dziennie oraz minoxidil 5% 2 x dziennie. Niedlugo pozniej rozpuszczalem ten fin w min, bo myslalem, ze tak bedzie lepiej. Teraz - 11 lat pozniej - mam wlosy lepsze niz na przed kuracja. Geste na calej glowie, zakola maja moze z 0,5 cm glebokosci. Nawet po tylu latach wciaz byl nawet nie zastoj, ale progres, chociaz bardzo wolny. Ale - po odstawieniu fina poczulem, jaka jest roznica w samopoczuciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...