Members eryk Napisano 9 Maja 2013 Members Napisano 9 Maja 2013 Czy może mieć ona wpływ na tempo łysienia androgenowego? W końcu większość z nas często patrzy w lustrze na swoje włosy... Cytuj
Gość Napisano 9 Maja 2013 Napisano 9 Maja 2013 Silny i długotrwały stres może osłabić włosy, gdyż hormony wytwarzane w sytuacjach stresowych zaburzają cykl ich wzrostu i zwężają naczynia krwionośne odpowiedzialne za odżywianie mieszków. Ale czy hipochondria jako taka jest związana z silnym stresem to już kwestia mocno dyskusyjna. Cytuj
Gość Napisano 9 Maja 2013 Napisano 9 Maja 2013 Silny i długotrwały stres może osłabić włosy, gdyż hormony wytwarzane w sytuacjach stresowych zaburzają cykl ich wzrostu i zwężają naczynia krwionośne odpowiedzialne za odżywianie mieszków. To prawda. Tylko w przypadku spadku poziomu stresu, włosy odrastają, wszystko wraca do normy. Saldo jest na zero. Tysiące kobiet tak mają. Sytuacje stresowe, włosy wychodzą garściami, po czym odrastają. Stres może lekko przyspieszyć proces MPB, ale i to wydaje się naciąganą teorią. Per saldo nic nie znaczy i tak łysiejemy do zaprogramowanego stanu. Ale czy hipochondria jako taka jest związana z silnym stresem to już kwestia mocno dyskusyjna. Zaawansowane studium hipochondrii możesz prześledzić na propeciahelp i wśród innych użytkowników fina/duta, który są impotentami po jednej tabletce i obwiniają fina o zło tego świata Cytuj
Members Rino Napisano 9 Maja 2013 Members Napisano 9 Maja 2013 Ja czasami miałem takie myśli, że jestem na coś chory bo nie mogłem sobie inaczej wytłumaczyć swojego łysienia gdyż, ani ojciec ani starsi bracia nie łysieją. Spowodowane było to też tym, że oprócz wypadania włosów czułem ciągłe zmęczenie, oraz miałem problemy z wzwodem... Teraz wziąłem się za siebie tzn. dbam o siebie, staram się więcej spać, ograniczam spożycie piwa, jestem aktywny sportowo i czuję się fizycznie dobrze, ale nadal moją psychikę dręczą wypadające włosy.Także jeśli już miałem problemy z męskością bez powodu więc w moim przypadku finasteryd raczej odpada całkowicie?Mam jeszcze jedno pytanie: jeśli łysienie spowodowane jest silnym i ciągłym stresem bądź jakąś chorobą czy pasożytami to włosy lecą z całej głowy czy tylko z tych miejsc co przy androgenowym? Cytuj
Gość Napisano 9 Maja 2013 Napisano 9 Maja 2013 Także jeśli już miałem problemy z męskością bez powodu więc w moim przypadku finasteryd raczej odpada całkowicie To jest zawsze twój wybór, ale odpowiedź chyba już znasz.... Mam jeszcze jedno pytanie: jeśli łysienie spowodowane jest silnym i ciągłym stresem bądź jakąś chorobą czy pasożytami to włosy lecą z całej głowy czy tylko z tych miejsc co przy androgenowym? Z całej głowy. Łysienie zakola i tonsura to na 100% MPB. Nie ma co na siłę się pocieszać i szukać innych przyczyn, tracimy tylko cenny czas. Cytuj
Members Rino Napisano 9 Maja 2013 Members Napisano 9 Maja 2013 Piszesz, że o traceniu czasu, ale co ja mogę innego zrobić jeśli finasteryd raczej nie jest przeznaczony dla mnie? Pogodzić się z łysiną? Ale jak? W dodatku gdy w moim otoczeniu wszyscy mają zdrowe i bujne czupryny... Cytuj
Members Skald Napisano 9 Maja 2013 Members Napisano 9 Maja 2013 Piszesz, że o traceniu czasu, ale co ja mogę innego zrobić jeśli finasteryd raczej nie jest przeznaczony dla mnie? Pogodzić się z łysiną? Ale jak? W dodatku gdy w moim otoczeniu wszyscy mają zdrowe i bujne czupryny... Rozpocząć jakąkolwiek kurację. Nie tyle chodzi o pogodzenie się i nic nie robienie, co nie oszukiwanie się na siłę. Cytuj Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.http://www.fusehairpolska.blogspot.com Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.
Members ushikawa Napisano 10 Maja 2013 Members Napisano 10 Maja 2013 Jest wiele opcji: - skoro wszyscy w Twoim otoczeniu mają bujne czupryny, jesteś wyjątkowy, i na tym możesz budować swój wizerunek- możesz się zgolić na łyso- możesz zrobić przeszczep- możesz stosować kurację bez finasterydu- możesz przestać koncentrować się na swoim wyglądzie MPB to nadrważliwość mieszków włosowych na pochodne testosteronu. Wcale nie jest tak, że ci najbardziej męscy łysieją. W Twoim przypadku finasteryd nie jest zalecany również z tego względu, że prawdopodobnie będzie działał na ciebie słabo. Cytuj
Gość Napisano 10 Maja 2013 Napisano 10 Maja 2013 Piszesz, że o traceniu czasu, ale co ja mogę innego zrobić jeśli finasteryd raczej nie jest przeznaczony dla mnie? Pogodzić się z łysiną? Ale jak? W dodatku gdy w moim otoczeniu wszyscy mają zdrowe i bujne czupryny... Nie musisz się godzić. Przejrzyj uważnie dział o przeszczepach. Może to jest dla ciebie alternatywa. Pamiętaj również, że fin nie przywróciłby ci włosów z dzieciństwa, tylko/aż spowolnił proces. Odrosty są, ale należą do rzadkości . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.