qwert12

Dam znać co i jak Jadę jutro

A w jakim mieście byłeś? Ja idę do Sosnowca i Pan przez tel (Trycholog) powiedział, że oni niespecjalnie sie utożsamiają z hair medicą, tylko im pomagają ze swoim oddziałem. Z gadki okazał się realistą, a nie naciągaczem.

Jestem zapisany na luty do hairmedici http://www.hairmedica.pl/jak-leczymy/ef ... -leczenia/ Zobaczymy czy to co jest na stronie to prawda. Mam właśnie silny łojotok i przerzedzenia, włosy aż tak nie lecą, ale do tego mam łupież. Zakola i robi sie gniazdko. Koszt wizyty to 60zł i w tym badanie mikrokamerą i badanie włosa pod mikroskopem, więc cena zachęca. Był ktoś tam? Albo co sądzicie o tym? Żeby sie to nie okazało kolejną bujdą... Choć szczerze mówiąc zależy mi głównie na wyleczeniu łojotoku, bo mam dość tego tłuszczu.

Tak siedzę i bierze mnie ciągle na przemyślenia... Cały czas się mówi, że przetłuszczanie się włosów, swędzenie skóry głowy itd towarzyszy łysieniu męskiemu, a mnie to osobiście spokoju nie daje. A może jest na odwrót? Może silnie przetłuszczające się włosy oraz swędząca skóra głowy nie ma związku z łysieniem męskim i ma osobne podłoże, ale również prowadzi do łysienia ze względu na to, że mieszki włosowe nie mają dopływu tlenu itd? Wiele osób nie ma sytuacji, że włosy im lecą garściami,tylko włosy po prostu się strasznie przetłuszczają,wypada normalna ilość, a z czasem i tak powoli widzą zakola +gniazdko na czubku głowy, ale np "język" jest owłosiony. Może tam jest lepsza cyrkulacja tlenu i krwi, a więc jakoś mimo utrudnień włos daje rade dłużej sie dotleniać od tych, które są w innych miejscach na skórze głowy. Wydaje mi sie, że nasi lekarze po łebkach, hurtem traktują każdy problem i wszystko sprowadzają co androgenówki. Ja np mam dodatkowo łupież, że sypie mi się z włosów po umyciu głowy, ale po kilku godzinach jest lepiej. Z zarostu też sypie mi się mimo używania np peelingów, a nie mam go jakiegoś długiego... Normalny kilkudniowy. Ponadto mam tłustą cere. Szybko sie poce. (Mam częstą ochote na seks, ale testosteron i inne rzeczy mam w normie) Włosy mam oczywiście cienkie i przerzedzone z lekkim gniazdkiem i zakolami, które mam już bardzo długo. Brat np mający 23 lata (Ja mam 25) Nie ma w ogóle problemu z przetłuszczaniem się włosów, nie wyskoczą mu nawet pryszcze (Mnie czasami coś wyskoczy, często na czole), nie poci się, tak jak ja i problemów z włosami nie ma. A co Wy sądzicie? Zapraszam do kulturalnej dyskusji.

A w to wierzycie? http://stop-lysienie.pl/ Może jakaś forumowa zrzutka? Wyjdą grosze, a może akurat coś tam będzie ciekawego. Edit... To chyba jednak totalna ściema. Klikałem na zdjęcia osób i dałem, by wyszukało w google, to pokazuje te same zdjęcia na stronach włoskich, angielskich itd. Koleś ewidentnie wziął z neta i wrzucił, a jeden koleś jest nawet memem: http://www.funnyjunk.com/funny_pictures/497432/Creepy

Pomijam już temat łysienia, ale od długiego czasu zaraz po umyciu włosów, osuszeniu ich ręcznikiem pocierając ręką z przodu leci mi biały pył, sporo takich białych płatków. Ponadto noszę zarost i z niego też mi się sypie biały pyłek taki jak z włosów... O co do cholery chodzi? (Na twarz stosuje peeling co jakiś czas i dziennie specjalny żel myjący z AA) Przed używaniem kosmetyków do twarzy też leciały mi z zarostu.

To jest dziwne: http://olx.pl/oferta/porost-wlosow-lysi ... 5549346e88

Czy warto?Są informację na ten temat na forum,zapraszam to lektury bo nikt Ci tego nie będzie streszczał. Wyszukiwarka nie szuka, ponieważ za dużo postów jest...

A szczerze, to warto? Bo jak tak, to może bym sie skusił...

Wierzycie w to? Robimy zrzutke? http://stop-lysienie.pl/

Dzięki za to o tym olejku A gdzie kupić saba gel?

Czyli wniosek, że warto? A ogólnie przed walką miałeś przetłuszczające sie włosy? Ja mam strasznie... A po umyciu, jak troche sie osuszą, to leci mi z nich biały pyłek, a na włosach go nie widać. Oczywiście dermatolodzy to mają gdzieś...

Johnyy Możesz napisać ile wydajesz miesięcznie na tą całą kurację i ile w sumie ona już ogólnie pochłonęła? Bo sam zastanawiam się czy zacząć czy po prostu zainwestować te pieniądze w co innego.

Co sądzicie? https://www.youtube.com/watch?v=EhQpm0quwm8 Kolejna bujda? Zobaczcie też jego stronę www. http://www.phoenix-phoenix.com/

Ale ogólnie miałeś wszystko w normie? Ja się obawiam, że mogę mieć niedobory cynku i to przez to po prostu...

I dały Ci sporo te badania? Wspomogły jakoś walkę, ponieważ coś więcej się wyjaśniło?

Rodzinny dał mi już pakiet. Do tego mam osobno do zrobienia: TSH D3 (Tutaj cholernie drogie, bo są jakieś dwa różne. Jedno za ponad 100, a drugie za około 200) Wolny Testosteron Cynk, miedź, siarka

To jest ciekawe, bo niektórzy piszą, że to dziwne, bo zakola w miarę ok, a korona sie przerzedza. Co mi da jedno użycie blokera? I tak bym musiał latami stosować rózne cuda,a tak wydam na krew i się zobaczy czy coś wykaże.

Za wizytę nic nie wzięła, więc nic nie wyrzuciłem w błoto. Może faktycznie mi coś w krwi wyjdzie, bo ostatnie badania robiłem 4 lata temu... Jedynie te wszystkie badania krwi mnie wyjdą aż ponad 300zł, bo na D3 jest dość wysoka cena.

A co Cię tak śmieszy? Może uzasadnisz?

Byłem u Trychologa. Nie stwierdzono do końca androgenowego, ani łupieżu tłustego. Pani powiedziała, że androgenowe zaczyna się dopiero u facetów po 35roku życia. Mam sporo mieszków, które spokojnie mogą wyprodukować włos, ale czegoś prawdopodobnie brakuje w moim organiźmie lub coś nie jest przyswajalne. Mam wykluczyć z jedzenia ser żołty. Mam jeść więcej sera białego, jest dużo warzyw oraz owoców, ale te co rosną u nas, a nie zagraniczne, które są faszerowane chemią. Nie mam pić mleka (I tak go nie piję więc luz) Mam jeść też ryby. Zalecane też jest bieganie oraz masaże skóry głowy. U mnie podobno łysienie też mogło wynikać przez zbyt silne leki na nadciśnienie, które brałem 3 lata temu i mogły one wpływać w jakimś stopniu na przyczynienie się. Dodatkowo nie mam łykać Prostatanu, mam sobie odpuścić, bo nawet suple mogą mieć skutki uboczne, a każde suple to mimo wszystko chemia. Szampon jaki mam używać to taki do codziennego stosowania na przemian z szamponem funkcyjnym, nie powinno się myć funkcyjnym głowy dzień w dzień, ponieważ przy tłustych włosach efekt może być odwrotny.Skórę głowy mialem czerwoną i swędziała, bo nie płukałem zimną wodą, a ciepłą. Dostałem zalecenia do wykonania szeregu badań krwi, a jeśli tam nic nie wyjdzie, to badanie włosa, które kosztuje ponad 300zł Gniazdko na 100% zarośnie jeśli będą wykonane badania i dobrane odpowiednie leki, ale nie propecie czy inne cuda. (To było jej stwierdzenie, które może zagwarantować) PS. Jeszcze co do cienkich włosów, to powiedziała, że taka moja uroda i tak już będzie, mimo że w gimnazjum miałem grube włosy.

Mam silny łupiez tłusty przez co mam straszne przerzedzenia na czubku głowy... Co sądzicie o takim szamponie? http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=65011 Wydaje mi się, że chyba jest jednym z lepszych na rynku. Mam zamiar coś zakupić. Używałem Nizoral, ale kiepsko dawał radę i znalazłem to co powyżej. Może ktoś używał?

Problem w tym, że spożywam dużo sera żółtego, co drugi dzień spożywam po 3 banany (Duża dawka węgli) z racji skromnych domowych ćwiczeń z hantlami. No i codziennie układam włosy do góry... To też pewnie tutaj robi źle i sie przetłuszczają. Używam gumę Goldwella. Te badania zrobię. A trycholog nie załatwi wszystkiego swoim badaniem? Oraz jeszcze sprawa taka, może wizyta u endykronologa by coś mogła wspomóc?

Dzięki za wypowiedzi. Na dodatek nie widzę by włosy mi leciały, nie widzę ich na poduszce, podczas kąpieli itd. A jak już są, to bardzo rzadko od kilku lat. Nigdy nie miałem wysypu. Z tego co piszecie, to łysieję dość dziwnie, więc może faktycznie ŁZS mnie tutaj niszczy, a androgenówka lekko go wspomaga? Czy dobry dermatolog, który zajmie się problemem ŁZS i postara się wyleczyć ten problem może sprawić, że jednak korona sama z siebie odrośnie lub nie będzie się zwiększać? (Oczywiście zakładając, że to ŁZS w głównej mierze robi u mnie łysienie)

Może problem wypadania u mnie jest taki, że mam czerwone plamy na koronie? Swędzenie oraz lekkie strupki. Na dodatek cholernie przetłuszczające się włosy. Rano wręcz smalec. Może tutaj jest coś innego głównym powodem łysienia, a nie 100% androgenówki? Może jakieś badania zrobić i wyjdzie coś co jest głównym powodem?