Nerd

Nie wychodzę jeszcze. Bo wyglądam mniej więcej tak: http://ocdn.eu/images/pulscms/ODM7MDMsM ... fdd35b.jpg Czy ja wiem czy tak szybko rosną. Może...

21.01.2018 - dziś umyłem włosy ich preparatem + mogłem masować też przeszczepione grafty. Dużo "strupków" odpadło. https://www.dropbox.com/sh/9tkrbmccqeq4 ... zW9Ha?dl=0

albo 4000 x 5 euro u Ferudiniego (czy jak on tam się dokladnie zwie)

Trzeba stosować cały czas, chyba nie myślisz że nawet po pół roku brania,przestaniesz brać fina, i stan nie ulegnie pogorszeniu? Chyba chodziło mu, że trzeba stosować pół roku, żeby zobaczyć jakieś pozytywne efekty. Chyba

Zdecydowanie potrzebujesz więcej. Minimum 3-4k gaftów na front i przód. Zostawiając na razie koronę. To oczywiście szacunek. Nie znamy donoru, nie znamy wielkości głowy

Nienormalne.

Jak proponuje 1400 graftów, to już wiadomo, że to ciul. No chyba że robi jedno zakole, ale kto idzie na zabieg z jednym zakolem do zrobienia? Ja A co do tematu. Tak jak napisałem na początku - cena wygórowana mocno. Aż mi się nie chce wierzyć. Chyba o jedno zero się pomyliłeś

Śpieszmy szanować się donor, bo tak szybko odchodzi

Coś drogo

Wróbel. Znajomi się pytali? Zauważyli coś?

Masz coś jeszcze w donorze? Planujesz dogęszczać? Kto ustalił liczbę 4500 na taki obszar? Czy budżet po prostu ograniczał?

Ja nie mówię, że nie. Być może. Ja tylko napisałem posta, bo jak zobaczyłem, że tworzy się już jakaś historia, że dla mnie zrobił inaczej, bo miałem teraz mniejszy zabieg. To postanowiłem napisać więcej i trochę to sprostować. Tak miałem za pierwszym razem. Ale akurat tam to było zrozumiałe, bo był ten kongres wtedy. I tu się zgodzę. I ja nie bronię BHR. Zrobiłem zabieg jak wszyscy polecali tutaj tę klinikę. A drugi zrobiłem, bo w ramach gwarancji mieli pokryć ubytek i domknąć zakole. Stwierdziłem, ze jak robię 2 HT to już poprawię to lepiej. Nie wyobrażam sobie za rok jechać gdzieś indziej na 3. Oni mają tak dużo klientów, że już tego nie ogarniają. Komunikacja siada po całości. Że człowiek musi podejmować spontaniczne decyzje tuż przed zabiegiem. Tak jak wysyłanie moich zdjęć z rysowaniem poprawek po konsultacji we wrześniu, które rzekomo idą do doktora. I nikt nie mówił wtedy, że to będzie więcej graftów niż ustalone 400 na konsultacji. I byłem przygotowany na 400 graftów, że robią mi to w ramach poprawek. Po czym mówię, że ja chcę tak jak na zdjęciu wysyłałem Janowi. I musiałem znowu pokazywać. I wtedy mówi, że zmieniam linię bazową i to będzie więcej graftów. I musiałem podjąć decyzję. Stawiało mnie to w bardzo niekomfortowej sytuacji. Nie przyszło mi również do głowy pytanie czy jest to manualne FUE. Bo takie przecież miałem wcześniej. Dlatego wypraszam sobie od razu takich komentarzy w moim kierunku - "Z drugiej strony dawcy kapitału są też niezbędni" Zadzwoniłem gdzie miałem, że w razie jak będę płacił kartą i mi zabraknie to mi ktoś potem pożyczy (mam teraz sporo wydatków). Udało się. To się zgodziłem. Koniec końców chcę mieć efekt conajmniej taki jak ostatnio. Choćby Bisanga stwierdził, że najlepiej to on robi młotkiem. Mam to gdzieś - ma być efekt! Generalnie wrzucę nowy temat w leczenie chirurgiczne i tam opiszę cały przebieg tego. Dlaczego robiłem ten zabieg. Ile dokładnie graftów poszło i jakich. No i spoko. Trzeba czekać na efekty końcowe. Ale idzie to do przodu

Przy pierwszym zabiegu linia była gdzieś z pół centymetra niżej niż moje natywne włosy z przodu. Teraz: - bez obniżania linii - wypełnienie ubytku po moim upadku - domknięcie prawego zakola (złączenie ze skronią) - obniżenie a w sumie poprawienie symetryczności linii prawego zakola, bo wcześniej była za wysoko i za wcześnie "skręcała linia do zakola. Przez co z prawego profilu było widać jakbym nadal miał zakole. Miejcie też na uwadze, że grafty zostały rozłożone po całej szerokości czoła także tam gdzie linia nie jest obniżona też zostało dogęszczone.

Poszło 1002 grafty: Zdjęcie lekko od góry z dzisiaj: https://www.dropbox.com/s/b4vzwebs8ergc ... 4.png?dl=0 Jak dostanę zdjęcia z kliniki to wrzucę osobny temat do leczenia chirurgicznego.

Ja nie wiem skąd niektórzy tak szybko wygłaszają jakieś swoje teorie Skąd niby wniosek, że Bisanga zrobił mechaniczne u mnie, bo miałem mało graftów? Powiedziałem przecież, że przesiadł się na mechaniczne, bo u mnie teraz takie zrobił. Ponieważ zacząłem go pytać jak nagle nad uchem usłyszałem "bzyczenie". W dodatku potem również rozmawiałem sobie z personelem i powiedzieli, że doktor przekonał się do mechanicznego FUE w końcu, choć był oporny. Także na jakiej podstawie już ktoś puścił zdanie, że "aaaa zrobił tak, bo ty miałeś mały zabieg teraz". Teoretycznie powiedział mi, że manualnie jest szybszy niż mechanicznym. Ale tutaj nie dopytywałem bardziej. Bo być może tak jest(nie wiem), bo gość przy manualnym ma super wprawę. A przy mechanicznym może takiej wprawy nie ma? Nie wiem. Kiedyś też wspominał, że po manualu i tylu zabiegach co on ma to już go ręka potrafi boleć. Dodatkowo pytając, że czemu zmienił zdanie, bo jednak wiele osób domaga się manualnego fue to wspomniał, że w internecie pełno jest osób, którzy z prawdy zrobią fałsz a z fałszu prawdę. A nie mieli żadnego HT itd. Zamykając ten poboczny wątek. Zobaczymy jak to wyjdzie. Wątpię by podjął się u mnie mechanicznym skoro nie mam donoru jak noworodek. Co do rysowanych linii można mieć zastrzeżenia czy też komunikacji, ale jednak jakościowo samą robotę robi dobrze. Biorą pod uwagę wszystkie zabiegi jakie zrobił i wyliczając jakąś średnią czy coś. Ja mam wrażenie tak jak wcześniej gdzieś napisałem - że to zależy od umiejętności doktora. Manualnym też potrafią spaprać donor więc nie bardzo mi to wygląda na jakąś zasadę.

Słychać przy uchu motorek. I spytałem sie. I mowil ze teraz używa mechanicznego.

Ciekawe Mi robił mechaniczne teraz.

A skad info, ze jest przeciwnikiem?

Pamietam ze miałem cos takiego po 1 Ht. I zniknęło. O ile sie nie mylę jest shock loss ktory odstrasta. Ale i taki ktory juz nie odrośnie.

Mam nadzieję, że to była ironia. Bo oczywistym jest, że nie każda kobieta na to patrzy. Znam sporo ładnych kobiet i są z łysymi facetami. Albo takimi co mają zakola. Jeśli pisane to było bez ironii to niestety, ale wychodzą tu kompleksy zbyt mocno

Mieć taki efekt + mieć spokój z łysieniem = zazdroszczę

Jestem ciekaw jaki będzie efekt. Na razie to wiadomo - początki

Moim zdaniem ta linia jest ok. Idę o zakład, że niektóre osoby mają tak naturalnie i nie jest to objaw łysienia. W dodatku tak jak napisałaś. Włosy rozpuszczone i problem w ogóle znika. Tu chodzi najbardziej o te podstawowe czynności. Jak to, że właśnie wychodzę również z pod prysznica. To nie ma zakoli. Mogę sobie zaczesać włosy grzebieniem i jest spoko. Albo w wietrzne dni, nie martwię się, że mi odkryje się zakole. Dokładnie to daje komfort. A czy linia ciut krzywa czy nie itd. To jest już moje "widzi mi się". Bo nikt z ludzi obok by na to uwagę nie zwróciło.

Obczajcie filmik po roku od ht. Tego gościa co wrzucałeś screena ninjaturtle: Dla mnie bomba

Podoba mi sie efekt