free web hit counter Skocz do zawartości

Nerd

Moderators
  • Liczba zawartości

    663
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nerd

  1. 6 miesiac a oponie ze rzadko. Czasami niektórzy sie zapominają chyba Ale nie mylicie sie co do oka Kiedy nowe foty?
  2. Przydałoby się wrzucić w pierwszy post. Wszystkie zdjęcia. Ciężko się przegląda to i szuka. Faktycznie jak na taki obszar to coś mało ogółnie graftów. Ja miałem robiony tylko pasek takie i poszło 2400 a jeszcze teraz dogeszczone lekko miałem. I poszło 1000
  3. Jak dla mnie to jeden z lepszych efektów po. W szczególności przez to, ze masz gęste i grube włosy.
  4. Szybkie foto po zabiegu w hotelu. Wygląda, że jest dużo lepiej niż było wtedy po. https://www.dropbox.com/s/svbdxfto5r0kfj6/2ht.png?dl=0
  5. Nerd

    Co robić?

    Przy takim stanie po prostu bym to zaakceptował.
  6. A co sądzicie o dogęszczaniu już robionego obszaru? To technicznie możliwe nie uszkadzając wszczepionych graftów? I czemu Indie (u kogo)? i dlaczego?
  7. Dziś - 12.01.2017 - o 11 zaczynamy procedurę poprawek
  8. Zgadzam się z tym. Dlatego też międzyinnymi seks z kobietą, która ma coś więcej do zaoferowania niż tylko swoje narządy płciowe jest o wiele lepszy.
  9. Ok. Jeśli dwa dni miałeś robione - to faktycznie to jest ta różnica w kolorze
  10. Zabieg ma być robiony w ramach gwarancji. Choć nikt tego słowa nie użył to w każdym razie te poprawki mają być darmowe. Stąd nazwa - poprawka. Najbardziej mi zależy na pokryciu ubytku, który mam po zemdleniu i mojego prawego zakola. Bo raz, że wygląda na takie przerzedzone to jeszcze nie ma takiej linii jak trzeba. A jak niektórzy wiedzą i tak miałbym tę linię jeszcze gorzej. Bo pomiędzy 1 a 2 dniem tutaj pisałem, że wydaje mi się, że linia jest nie taka jak trzeba na prawym zakolu. I następnego dnia próbowałem się wykłócać. To doktor z trudem to chciał zmienić mówiąc, że dopisze to w moich aktach, że na własne życzenie. To w tym momencie się trochę spłoszyłem, bo cienka jest granica między swoją myślą a spojrzeniem kogoś z zewnątrz - i to lekarza. Koniec końców lekko mi to poprawili, ale nadal jak widać nie jest to tak jak powinno. I teraz mam pewność, że to ja powinienem wszystko chyba tam rozrysować jak chcę :/ Załączałem chyba gdzieś tutaj zdjęcie co chcę w styczniu poprawić. O, to: https://www.dropbox.com/s/6mdszxwiwz98b ... 1.png?dl=0 Ale postaram się może w weekend naskrobać trochę w moim temacie. I dać jakoś lepiej oświetlone i wyraźne zdjęcia całego obszaru, ogólnie. I widzisz. Tu ciężko się wypowiedzieć, bo koniec końców jestem zadowolony, bo to co miałem przed zabiegiem to jakaś masakra. Teraz czuję się znacznie komfortowo. Natomiast pozostaje ta taka racjonalna część i analiza tego co zostało zrobione. To wydaje mi się, ze przód powinien być o zbliżonej gęstości co włosy z boku. Czyli jak mam 70 to 50 na spokojnie. I to nie jest tak, że jestem jak to powiedziano "sick about my hairs". Tylko wydaje mi się, że bardzo obiektywni lecz profesjonalnie do tego podchodzę. Wiadomo, że mógłbym mieć coś z głową i rządać gęstości jak miałem za dzieciaka. Ale nie o to tu chodzi. Poza tym nie wiem, ale chyba nawet na tym zdjęciu widać, że te pierwsze linie włosów nie są tak gęste jak powiedzmy hmm 1cm dalej od początku linii? Tak na marginesie tutaj pod koniec tematu: viewtopic.php?f=23&t=2087&start=70 Kolega chyba ma podobnie?
  11. Ok. Czyli nie jestem odosobnionym przypadkiem. Mam podobne wrażenie. I generalnie sądziłem, że to będzie tak, że osoby ze mną rozmawiające, który patrzą na twarz czyli na głowę od frontu. To powinny nie widzieć mojej czaszki tzn prześwitów. I że powinni nawtykać na sam front jak najgęściej. Żeby "zablokować" możliwość spojrzenia w głąb. Wstaw zdjęcia.
  12. Ja wypowiem się póki co w jednej kwestii. Pytałem doktora w trakcie zabiegu jaka będzie gęstość. To on powiedział, że robi połowę tego co ma sie w donorze. Przykładowo jeśli po bokach mam 70 to będę miał 35. Jeśli jest inaczej to proszę to zdementować, a ja wtedy policzę sobie grafty na zakolach z linijką Nie wiem czy nie pisałem gdzieś o tym tutaj na forum. Gdzie też miałem mieszane uczucia co do gęstości. I generalnie mam wrażenie, że wszystko tam owiane jest tajemnicą o czym wspominałem Janowi. Jak chce konkretne dane ile mam graftów na cm2? Jaka gęstość to jakoś tak nie bardzo otrzymuję informację na ten temat. Tzn otrzymałem. Taką jak każdy na tym forum. Ale jak to się ma do tego co mówił doktor? A chyba aż tak źle z moim angielskim nie jest, żeby zrozumieć, że "half" i "thitry-five" I rozmowa na konsultacjach z doktorem też jest specyficzna. Kolejny raz tam jestem a odnoszę wrażenie, że nie podchodzi profesjonalnie do tego. Parę razy usłyszałem, że jestem chory na punkcie moich włosów? Jakbym chciał mieć 2cm czoło - to może bym to zrozumiał, ale bez przesady. W dodatku trzeba wszystko samemu mówić doktorowi. Nie ma tak, że doktor mnie oglądał i powie. Ok tu na zakolach jednak jest za niska gęstość i jak z frontu zejdą moje natywne włosy to cały przód będzie w średniej gęstości. Poprawimy Ci to. Nie. Nie ma tak. Muszę samemu wszystko powiedzieć i wskazać. A też nie jestem sam lekarzem więc jestem w potrzasku pomiędzy posiadaniem zaufania do lekarza (bo wie lepiej) a posiadaniu wątpliwości. No, ale mówię sobie - człowiek przecież się zna. Jak idę do ortopedy to nie mówię mu jak ma mi kroić staw kolanowy. Kolejna kwestia. Po zabiegu byłem na 3 konsultacjach. Na drugiej konsultacji doktór mówił, że starczy po 200 graftów na ubytek i na dokończenie zakola. A na ostatniej konsultacji we wrześniu byłem jeszcze raz i zmienił zdanie i powiedział, że po 100 graftów na ubytek i zakola. Przy czym moim zdaniem po 100 graftów to zdecydowanie za mało. Bo ubytek "przeszedł" przez cały pas w głąb, który mi robili. I tak samo zakole - może na samo "wyprostowanie" i domknięcie zakola by starczyło, ale tam też gęstość nie jest ok. W styczniu jadę na dokończenie mojego ubytku z wypadku i dokończenie prawego zakola, by było bardziej symetryczne i domknięte. Zobaczymy jak tym razem to będzie. Liczę na to, że zrobi to w 100% doktor Bisanga. Wtedy napiszę ogólne wrażenia z kontaktu z kliniką BHR. Może na dniach też wrzucę zdjęcia w jakimś pełnym świetle sztucznym, bo wtedy da się zauważyć, że powinno być ciut gęściej. Nie mówię, że jest jakaś tragedia. Jeśli nie ma lampy nad moimi włosami to wygląda to bardzo fajnie, nawet ubytek się tak nie rzuca i linia niedokończonego zakola (bo włosy układam odpowiednio). Ale jak zobaczyłem zdjęcia z imprezy firmowej gdzie byłem w pełnym świetle. To widziałem różnice między czubkiem (moje natywne włosy, plus nowe grafty) a zakolami (tam już tylko nowe grafty). Ale wiecie - może jestem chory na punkcie moich włosów? Dzisiaj też podesłałem do BHR zdjęcia z dni po wypadku z graftami. Żeby pokazać, że to nie jest tak, że ubytek jest na samym przodzie tylko dalej też. A teraz tego nie widać, bo moje natywne włosy odrosły tam. Ale kurde to chyba by można było sprawdzić jakąś lupą czy czymś. Bo widziałby nakłócia w których nie ma graftów. W każdym razie nie chcę oceniać z góry. To powyższe to opisanie faktów jakie miały miejsce. Nic więcej. Nie twierdzę, że nie warto tam jechać. Natomiast warto, żeby każdy mógł to przeczytać i na tej podstawie świadomie dokonywać wyboru klinik. Niałem też w głowie robienie gównoburzy i poruszenie ogólnej gęstości przeszczepu. Ale chyba chcę już po prostu mieć z głowy ten ubytek i zakole. A poza tym efekt jest na tyle zadowalający, że nie wiem czy wolałbym dogęścić koronę. A jeśli na koniec by mi zostało coś na przód - to wtedy sobie dogęścić.
  13. Czy mi się wydaje czy obszar zakoli masz mocniej czerwony/ciemniejszy jakby tam więcej graftów dali, a środek mniej?
  14. Co masz na myśli? To możę być tak że Pan X wyciągnie mi 1000 graftów a pan Y 2000? Od czego to zależy? Sądziłem, że tylko i wyłącznie od gęstości donoru?
  15. Staaaaary ja wracałem z bandaną na luziku. A lepiej nie mieć jej za mocno zamontowanej, bo grozi wyciekiem Tak samo bałbym się zakładać czapkę. No chyba, że zostajesz np. 3 dni jeszcze.
  16. Zgadzam się w całej rozciągłości.
  17. kondrad czyli jesteś kolejną osobą, która chce poprawić linię włosów (jedno zakole) i dogęścić? czy to dogęszczenie ma być czy wstawienie nowych graftów za obszar, który Tobie robili? Tak poza tym wielka prośba - nie nadużywaj pisania z wielokropkiem. Tego czytać się nie da
  18. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jakbym miał mega przerzedzone włosy, a donor nie pozwalałby na super odbudowanie. Naćkałbym wiele włosów i zostawił sobie zakola. Niejednokrotnie mówiłem i są przecież takie przypadki, gdzie ludzie mają zakola, ale super włosy i nadal reszta gęsta i wygląda to i tak dużo lepiej niż ktoś kto ma rzadziutkie, słabe włosy, bez zakoli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...