No na tych portalach to jest ich tysiące i to nie tylko od tych cud-środków, ale tez standardowo od klinik oferujących "przeszczepy". Swoją drogą to to co zrobili marketingowcy od substancji o nazwie follixin to dla mnie mistrzostwo agresywnego marketingu. Swego czasu zalali pół internetu, fora ( zwłaszcza takie jak kafeteria) i to nie tak nieudolnie jak ten z tego wątku, ( świeżo zalogowany i 0 postów). Pozdrawiam