eryk

http://www.transplantacja-wlosow.pl/gal ... -mezczyzn/ Krzyż na drogę...

A bierzesz jakiegoś blokera?

Superzoomy mają to do siebie, że są chujowe. Tak w skrócie. Od zawsze najdroższą rzeczą w całym aparacie jest obiektyw. Obiektyw to "serce" aparatu. Jest najważniejszy. On rysuje obraz. Niestety nie jest to możliwe, żeby taki zoom miał dobre parametry. Od szkła zależy kolorystyka zdjęcia, jak i ostrość (zdolność rozdzielcza). I tutaj lustrzanki wygrywają. Ale seria G wypada nie najgorzej ze swoimi szkiełkami . Przywołuję za przykład cały czas canony, bo ten system znam bardzo dobrze,bo na nim pracuję. Brak super zooma w niczym nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Jako dobry fotograf musisz być w ruchu. Niezależnie czy jesteś amatorem czy pro. Chcesz dobre zdjęcia? Musisz się kręcić,kombinować, podchodzić, zmieniając perspektywę nawet jakbyś miał fotografować na auto ustawieniach. Bo pomimo powszechnej doktryny, że żeby osiagać najlepsze efekty należy robić na manualu, to i tak samo kadrowanie jest najważniejszym elementem powstawania zdjęcia, bo wychodzi z naszej głowy i oka. http://allegro.pl/zaawasowany-aparat-ca ... 82118.html Albo nikony z serii p7000

No dobra Lustrzanka jest ok, ale jeśli ją wykorzystujemy nie tylko jako podstawowy zestaw, ale i z czasem uzupełniamy go o dodatkowe obiektywy i resztę (jest sporo) akcesoriów. W innym wypadku będzie to tylko niepotrzebnie wydane więcej kasy na coś czego w 100%, w moim odczuciu 30%, nie wykorzystamy, a w pewnych aspektach wręcz nam przeszkodzi. Np.jej rozmiar, czy głośność (dla mnie najbardziej ostotne). Kompakt ma zaletę, która bije na głowe lustro - można mieć go zawsze i wszędzie.A taki aparat jest najlepszy. Canony G, czy inne kompakty z najwyższych serii flagowych producentów np. Nikon, mają świetną ergonomie, bardzo rozbudowane tryby pracy (pół automatyczne,manual) dzięki czemu masz swobodę twórczą. Możesz walić zdjęcia bez wprowadzania ustawień, jak i fotografować z ustawieniami,które sam wprowadziłeś, bo tak chciałeś. Ogarniesz szybko Rawy w Lightroom-ie i masz zdjęcia pod względem ostrości, dynamiki światła i kolorów i rozdzielczości jak z lustrzanki, a przecież robiłeś małym kompaktem. Ja kupuję tylko używany sprzęt do fotografii. Aparaty tej klasy są na lata. 2-3 lata dla niego to rozgrzewka, a o ile tańszy. Weź pod uwagę wydatki na akcesoria typu karta/y pamięci, filtry (przede wszystkim w lustrzankach), pokrowiec/torba.

I niestety, ale z mojego punktu widzenia muszę przyznać rację Jan-xx.

Krem nizoral napewno ma skutki uboczne, ale i napewno nie ma oszałamiającego działania, a najczęściej jakiegokolwiek.

Jaki jest więc sens zaczynania kuracji żelem SABA, skoro nie można go stosować dłużej niż kilka miesięcy? I może doprowadzić do powikłań o wiele gorszych niż łysina?

Masz tak samo jak ja z tym linieniem. A łysiejesz podobnie jak aktor Karolak. Ja na Twoim miejscu dalej brałbym duta i spróbował z samym żelem SABA. Chodzi o to żeby nie pogorszyć stymulatorem, więc decyzja należy do Ciebie.

Hmmm, to by miało sens, bo używam kirklanda. Co w takim razie robić żeby pozbyć się stanu zapalnego, ale przy tym nie rezygnować z minoxa?

Dlaczego jak ruszam grzywką to czuję ból u nasady włosów? Kiedyś jak nie stosowałem żadnych kuracji to nie przypominam sobie żebym miał coś takiego. Nie zawsze tak jest, tylko czasami. Czy ktoś się z czymś takim już spotkał?

Dodam jeszcze, że w ogóle nie widzę nowych włosków... Ale poczekajmy.

Ja wiem co nie co na temat fotografii. Zdań będzie wiele. Nie będę tłumaczył szczegółowo dlaczego to a nie co innego, bo byś musiał sporo poczytać na temat foto żeby mnie zrozumieć. 700zł trochę mało, pomyśl nad używanym. Zobacz na serie Canona G, nawet te starsze modele (9,10), ale w 800zł kupisz g11 uzywanego. To jest aparat, który używają zawodowcy jako takiego dodatkowego do zadań specjalnych, gdzie np. muszą być dyskretni, albo nie mogą ze sobą brać ciężkich lustrzanek. Tutaj masz sample z różnych sprzętów: http://www.pbase.com/cameras

Właśnie. Ja jak narazie straciłem z 20% włosów. U Was też było aż tak silne linienie?

Hmmm, a jakie mogą być skutki łączenia minoxa branego wew. z żelem SABA?

Niestety, ale żeby walczyć z łysieniem, będziesz musiał trochę poczytać, żeby nabyć niezbędną wiedzę. Kuracja często wymaga zmian, dlatego ta wiedza jest potrzebna. Tyle że Ty masz bardzo dobrą sytuację i nie wiem dlaczego inni polecają Ci np. żel SABA skoro jest to już dość poważny lek, którego użycie lepiej zachować sobie na czasy, gdzie naprawdę będziesz go potrzebował, bo jego non stop używać nie można. U Ciebie wystarczy jedynie bloker, najlepiej zewnętrzny. Ja osobiście Ru odradzam, albo radzę ostrożnie spróbować. Ostrożnie, bo wielu (w tym i ja) miało po nim pogorszenie stanu lini i zakoli, czyli tego co najważniejsze i co u Ciebie jest w naprawdę dobrym stanie. Pomyśl nad innymi blokerami DHT stosowanymi zewnętrznie. Z blokerami wewnętrznymi daj sobie na ten czas luz. Jeżeli stan włosów masz dobry to też nie warto brać żadnych witamin, bo to tylko strata kasy będzie.

Może Canona z serii G i ogarnięcie Raw-ów. Jakość bardzo dobra i olbrzymie możliwości zabawy w programach graficznych dzięki możliwości robienia w Rawach.

Ja właśnie kończę brać 200 tabletek biotyny od Swansona i na tym zakończę. Nie widzę różnicy w jakości włosa. Czas na msm

A co byś polecił jakbym chciał pogrubić włosy przed np. imprezą, albo spotkaniem. Nie żeby używać codziennie, bo mnie nie stać teraz, tylko tak doraźnie.

Jakie więc znacie najtańsze leki osłonowe?

Czy stosowanie żelu SABA raz na tydzień ma sens?

5mg raz czy dwa razy dziennie?

Sam nie wiem, bo zapomniałem kiedy zaczałem Około 2 tygodni, jak narazie linienie, widoczne przerzedzenie gniazda i zakoli, na skroniach pojawiają się małe włoski. Zdecydowanie za wcześnie na opinie czy działa.

Jak go używasz? Zamiast zwyczajnego mydła? Na całe ciało? Ile razy dziennie?

A dlaczego to bierzecie? Profilaktycznie, czy coś Wam zaczęło dolegać od kuracji?

A linia? Zagęściła się? I czy mieliście może taką sytuację, że powiedzieliście lekarzowi o braniu minoksa wewnętrznie? Co on na to? Chodzi o to, że najprawdopodobniej będę miał zabieg chirurgiczny (nic poważnego) i chce być przygotowany na reakcje lekarza jak się dowie