eryk

Mesjasz, a dawkę 0,2g jak często będziesz brał?

Bez ryzyka nie ma zabawy...

mi z tych fotek ciężko jest cokolwiek powiedzieć, zważywszy na to że był robiony ht. Widzisz różnicę jak przeglądasz się w lustrze, majette?

Ale jak bierzesz fina wewnętrznie to po co chcesz dodawać go jeszcze do minoxa? Ja bym na Twoim miejscu brał tego fina jak już musisz, i dalej próbował z minoksem. Tylko jesteś młody... i nie masz kasy... więc sam nie wiem co Ci doradzić, żeby nie szkodzić.

Myślisz, że jak by to wypaliło, to można by tym zastąpić minoksa?

Sam to odkryłeś, czy wyczytałeś z innego forum? Nie wiesz czy ktoś już tego używał?

Módl się żeby to nie było placebo i żeby progres cały czas się utrzymywał. Bo jak będzie u Ciebie tak jak było u mnie, to będziesz miał niemiłą niespodziankę.

Pytam bo od ponad miesiąca dołączyłem Ru do kuracji (proscar i minoks) i mam znacząco obniżone libido. Nie mówię że sprzęt jest niesprawny, ale po 1 rundzie odpadam, gdzie wcześniej 2 to był standard z dziewczyną Dodam, że stosuję Ru według przepisu viruska ze starego forum, tzn, 2,5% w pojeździe alkoholowo-glikolowym.

Jak duża jest absorpcja systemowa Ru?

Ja na Twoim miejscu wolałbym Ru, jak chcesz się zmieścić w 150zł. Do tego minoxa, czyli loxon 5%, obojętnie jakiej firmy. Z czasem jak nie będziesz zadowolony z wyników możesz spróbować dorzucić proscar, jest tani i łatwo dostępny. Co do Ru, to najlepiej brać 10g. 10g starczy Ci na jakieś ponad 6 miesięcy, w zależności jak dużo ml o jak dużym stężeniu będziesz stosował. Sytuacji może nie ma bardzo złej, ale chcąc coś zdziałać musisz użyć mocnych środków. Chociaż ciężko mówić o nich że są mocne, bo na niektórych nie działają.

Bez blokera typu Ru, albo finasterydu nic nie zdziałasz. Wszystko co podałeś są to dodatki, może poza szamponem z keto. Ja bym na Twoim miejscu spróbował z dzielonym proscarem i do tego jakiś stymulator np. minoxidil na początek 5%. I na jakiej podstawię piszesz, że ru nie jest Ci teraz potrzebne? nie chcę Cię zniechęcać, ale masz już zaawansowane łysienie, więc lepiej się nie nastawiać na łatwą walkę o włosy.

Niby tak, ale niektórzy chwalą to Ru od Kane`a, nawet z zapachem farby.

Biorę proscar (do czasu), Ru i od wczoraj minoksa 15% raz dziennie. przez ponad miesiąc przechodziłem linienie. Jakieś 2 tygodnie temu się skończyło. gniazdo się zagęściło, lecz niestety zakola cofneły się o jakieś 0,5cm, tzn przerzedziły na głebokości 0,5cm. I teraz mam pytanie, co byście polecili do mojej kuracji? Tylko proszę wziąć pod uwagę że mam mocno ograniczone środki i chciałbym to stosować razem z Ru(rano) albo minoksem(na noc), najlepiej żeby dawało się to zmieszać w jednej wcierce. koszt powiedzmy nie więcej niż 50zł/miesiąc.

Niedokładnie tak jest. Wiele się mówi o tym że jak żegnasz się z minoksem to i z włosami na nim wyhodowanymi. Poza tym nie zaśmiecajmy tematu o Ru czymś innym.

To chyba zależy jakie te włosy wyrosną. czy pełnowartościowe, czy vellus hair (cienkie, bez barwnika). Jak pełnowartościowe to wystraczy sam bloker, ale sam nie wiem, niech inni się wypowiedzą.

Stosujesz dopóki chcesz utrzymać jego działanie...

A po rozpuszczeniu w spiricie nic się z finem złego nie dzieje?

to może być spowodowane jesienią.

Jaki jest koszt miesięcznej kuracji? Zakładając że stosujemy na nw6

Czy tego specyfiku nie można stosować w bardziej płynnym pojeździe?

Przechodzę własnie na 15% minoksa. Czy jak będę chciał z niego zrezygnować za np. rok to czy będzie możliwe utrzymanie tego co na nim wyhodowałem innymi stymulatorami? I jak często trzeba stosować 15%? Też tak jak 5%, tzn. dwa razy na dobę?

Masz rację. Sam jestem ciekaw co powiedzą inni na ten temat, bo też lada chwila rzucam fina.

a nie lepiej przyjmować 1g i wydłużać stopniowo czas między kolejnymi dawkami? ps. a jak efekty po takim długim czasie brania fina?

Biotyne lepiej kupić na allegro. Bo biotebal w aptece jest bardzo drogi. Na allegro koszt kuracji na 200 dni wyniósł mnie niecałe 60zł z przesyłką, gdzie biotebal w aptece kosztuje około 25zł na miesiąc.