free web hit counter Skocz do zawartości

ziom1990

Globalny moderator
  • Liczba zawartości

    2650
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ziom1990

  1. Anty daj spokój - nie ogarniam, nie da się prowadzić rozmowy w takim stylu. Przeczytaj co pisałem w innym wątku i nie spamuj forum! , jakbyś mógł to poczyść też większość tematów z tego typu wypowiedzi.... Z góry dzięki, omg
  2. No i znowu ten słowotok. Proszę Cię anty skończmy ten temat żeby nie zaśmiecać całkiem rozmowy. Nie mam nic do Ciebie, tylko po prostu nie narzucaj ludziom swojego toku rozumowania i nie spamuj forum, pisałem Ci że miałem wiadomości ze forum zaczyna się zaśmiecać przez tego typu podejście. Jeśli chcesz załóż własny temat i tam prowadź merytoryczną rozmowę na temat swojej kuracji
  3. Takie podejście buduje się po kilku dobrych latach w temacie - dlatego chciałbym zaszczepić przynajmniej zalążek u osób zaczynających. Zauważ że jest bardzo mało użytkowników z długim stażem którzy myślą inaczej - dowodem na to jest fakt że większość "długodystansowych" forumowiczów albo w ogóle się nie udziela, albo nawet nie zagląda świadczy to o tym iż zrozumieli że takie podejście jest złe w dłuższej perspektywie. Drugą kwestią jest to że dopiero teraz od powiedzmy 1-2 lat w tym temacie zaczęło się coś zmieniać - chodzi o merytoryczną wiedzę i dyskusję, wcześniej tego nie było nawet na anglojęzycznych forach, gdzie był nawał mało istotnych informacji i wywodów. Dopiero powstanie forów prywatnych, później naszego i forum we Francji nakierowało inaczej dyskurs podejścia do tematu. Pamiętam jak zaczynałem przygodę na starym forum to brylowały kuracje pokrzywą, palmą sabałową i 0,3ml loxon'u 2% żeby linienia nie było - a głosy rozsądku jak np. Liona były przywalone nawałem różnych innych informacji i hejtów - w związku z tym 90% nowych użytkowników nawet nie zwracała na nie uwagi i stosowali ww. substancje (w tym ja), dopiero po kilkunastu miesiącach gów**** kuracji i postępie łysienia zacząłem sugerować się postami użytkowników mniej aktywnych ale bardziej merytorycznych - stosowałem minoxa i fluta (małe dawki), ale miałem uboki więc od razu odstawiłem, później fina, po 1,5roku uboki więc też odstawiłem. Dlatego czasami piętnuję takie zachowania jak Twoje i Anty o tym iż fina/duta/fluta/cpa/ru można łykać/wcierać ile wlezie - a uboki itp. to kwestia psychiki. Jak się pojawiają nawet najmniejsze sygnały to trzeba reagować, natomiast jeśli się nie pojawiają to przynajmniej nie przesadzać z kuracją, monitorować organizm i zachować zdrowy kompromis
  4. Wiesz co z tym sznurem już pojechałeś. Jeśli Twoim moralnym obowiązkiem są piękne włosy, zarobienie hajsu - to jest bardzo płytkie podejście. Stoję po stronie stach'a, zachowujecie się jak cipki - robicie z problemu łysienia swój główny problem życiowy. Tak wiem że pisanie że inni mają gorzej bo zachorowali na raka etc. jest nieadekwatne do sytuacji, ale Panowie bez przesady, czasami jak was czytam mam wrażenie że kuracja jest waszym priorytetem, a życie podporządkowujecie do niej - a nie w odwrotnej kolejności jak się to ma w przypadku zdroworozsądkowego faceta. Co do anty - to standardowo lekki bełkot , prosiłem Cię żebyś swoje wypociny zostawiał na czacie gdzie sam się sprząta - bo się to czyta cholernie ciężko. Sugerujesz stachowi wstawiane zdjęć celem udowodnienia czegoś. Dlaczego sam tego nie zrobisz i udowodnisz że stosowanie takiej mega ekstremalnej kuracji przynosi wymierne korzyści, zamiast przekonywać o tym werbalnie dookoła? Jestem w tym temacie kilka dobrych lat, za niedługo prawie 10. Przewertowałem wszystkie fora anglojęzyczne od deski do deski i przypadki takich osób, z kuracjami używanymi (co prawda w mniejszych ilościach) przez transseksualistów zawsze kończyły się tak samo - najpierw oh ah że odrosło kilka włosów, później rozchuśtanie emocjonalne związane z hormonami, później lekka feminizacja (delikatna zmiana głosu, gyno), a na końcu delikwent kilka lat musi wracać do normy, albo kontynuuje przemianę w kobietę (mentalnie i/lub fizycznie) Jeśli się mylę, pokaż mi jakaś relację gdzie odbywałoby się to inaczej u osoby stosującej kurację zbliżoną do Twojej? Też uważam jak Ty że nie powinno się nikomu czegokolwiek narzucać - dlatego nie sugeruj nikomu nawet pośrednio, że poświecenie zdrowia dla włosów jest moralnym obowiązkiem każdego człowieka - bo Ty tak masz, a jak Ty tak masz to wiadomo że każdy też musi mieć takie podejście. Zresztą zbieranie wypadniętych włosów? OMG
  5. Im lepszy stan wyjściowy tym łatwiej się zdystansować. Najgorzej jest gdy sytuacja wygląda jak u autora wątku tzn. Stan wyjściowy dobry - bardzo dobry, ale samoocena niska co powoduje chęć sięgnięcia po substancje całkowicie niepotrzebne i mogące spowodować dość szybkie pogorszenie (ale nie muszą - taka loteria) - wtedy pewność siebie będzie leciała na łeb na szyję. Dlatego tak przestrzegam zwłaszcza osoby które reagują w miarę szybko (poniżej NW2), żeby zanim zaczną zabawę z minoksem miały co najmniej ustabilizowany stan - co najmniej 6-12 miesięcy kuracji na utrzymanie.
  6. Nawet NW1 nie ma. Jak wejdziesz na minoksa to będzie najgorsza decyzja przy takiej sytuacji na głowie! Standardowa kuracja na utrzymanie i przy odrobinie szczęścia taki stan utrzyma się na długo, przy niewielkim wysiłku.
  7. Raczej nie zmniejszy. Mam tak samo, z tym że ja zawalilem sprawę z beta - stosowalem dużo i często i przedobrzylem. Teraz nawet niewielkie dawki hydro powodują u mnie znaczne obniżenie odporności. Pozostaje Ci EMU, z tym że siła działania jest już zdecydowanie niższa
  8. Przy ścięciu się na zero kurację jest łatwiej prowadzić i stosunkowo jest troche tańsza ze względu na możliwość używania mniejszych ilosci. Jack. SABA powinna wystarczyć zdecydowanie dłużej niż na 3 miesiące. Nawet jak ktoś używa sporo tzn. 1ml 4x tygodniowo to miesiecznie ~20ml max. Więc powinna wystarczyć na 5 miesiecy. A w praktyce jak ktoś dojdzie do wprawy i jest w stanie pokryc cały obszar 0,3 - 0,5ml to powinna wystarczyć na 10-12 miesięc. Niektórzy używają 2x tygodniowo wtedy 100g żelu wystarczy na ~2 lata - wiec koszta są niskie
  9. Zajmuje się ktoś wędkarstwem - ostatnio rozmawiałem z kumplem i pokazywał mi jego kolekcję sprzętu i muszę przyznać, ze fajnie to wygląda. Sam pewnie jakbym miał powędkować to też bym szedł w kierunku takich nowinek i jako fajny sport - ktoś się tu jeszcze zajmuje tym powiedzmy "na taką skalę" ?
  10. Nie łatwiej kupić czysty minox, kwas azelainowy i zrobić samemu ~10%. No chyba że ktoś koniecznie potrzebuje 15%. BTW robią też mocniejsze (max 30%), ale trzeba już chyba sobie wtedy załatwić receptę, mimo iż przygotowują za granicą
  11. Z podobnej sytuacji wychodził Johnny, sprawdź jego dziennik. Ale tak jak wspomniał Lion nie ma co się nastawiac na jakieś efekty kuracji. Skupionym się na poradzeniu sobie z akceptacją samego siebie : )
  12. Pierwszym krokiem na pewno będzie maszynka. Z tym że na początku ciężko będzie się przyzwyczaić , później stanie się to norma i nie będziesz tak zwracał uwagi. Dobre ciuchy, trening , zadbaj o cerę, czytaj książki zamiast siedzieć na fb itp. : )
  13. Tak, ale wiadomo że im wyższa tym lepiej.
  14. TRUE, ewentualnie uszkodzić strukturę włosa, ale sam w sobie na postęp łysienia wpływu nie ma. Chyba że ładujesz codziennie na skórę głowy to może coś tam uczulić/podrażnić. Mało który dermatolog ma pojęcie o łysieniu, co dopiero fryzjerka. Swoją drogą nord kilka lat siedzisz w tym temacie i jeszcze o takie rzeczy pytasz - shame on You ;D
  15. RU w KB solution saturuje się w skórze , po nałożeniu EMU nawet jeśli wcześniej umyło się głowę może spowodować popchnięcie substancji - dlatego też Angel w Twoim przypadku dochodzi do uboków po jego użyciu. Być może bolonka w Twojej sytuacji jest podobnie - może warto spróbować to używać tak jak sugeruje Angel.
  16. To było wiadome że jak będzie duża grupa stosujących to będą też tacy, którzy są wrażliwi na antyandrogeny. Szczęście w nieszczęściu że jest potwierdzenie że stuff działa i nie jest to cukier puder - dla sceptyków ; ) Jeśli masz jakiekolwiek bóle to nie ma co bagatelizować! albo odstaw albo zmniejsz dawkę albo kombinuj z KB 2% (wtedy np. stosujesz 2ml żeby utrzymać podobną dawkę substancji) - jak wspomniałem wcześniej jest mniej etanolu i będzie mniej absorbowany systemowo.
  17. Jest ok. Kupowałem kiedyś i brali też w zamówieniu grupowym organizowanym za granicą. Spróbuję też poszukać jakiegoś tańszego dostawcy (choć wątpię żebym znalazł), bo cena jest co najmniej 2x za wysoka w stosunku do efektów ; )
  18. Jak rozrobiłeś w całości to trochę problem. Możesz co najwyżej wymieszać cześć gotowego KB5 z wodą w proporcji 4:1 i z takiej mieszanki przygotowywać sobie RU 2-3%. Co prawda nie będzie to roztwór używany w badaniach przy przygotowaniu 2% RU, ale zawsze zmniejszysz odrobinę stężenie etanolu w mieszance
  19. Tak jest to możliwe jak jesteś wrażliwy na antyandrogeny. Teoretycznie skutki uboczne wystąpią szybciej przy stosowaniu na noc. Żeby zmniejszyć ryzyko wystąpienia, możesz zrobić sobie roztwór KB 2% ze względu na mniejszą ilość etanolu będzie słabiej penetrował systemowo. Pytanie czy stosujesz coś jeszcze oprócz RU?
  20. pojazd standardowy spir 30-50 /pg 50-30 /woda 20: rozdrobnisz tabletki, mieszasz ze spirytusem, przelewasz pozostawiając wypełniacze, dodajesz PG i wody. Gotowe ; )
  21. Tak pół żartem - miałeś mniej szczęścia (lub więcej), ze się Tobą zainteresowali i padło właśnie na Ciebie
  22. Ze sklepu masz koncentrat, musisz go wymieszać ze spirytusem, dopiero później dodajesz ru . Przeczytaj wątek sklepu, bylo to walkowane kilka razy Nie będzie FAQ, wszystko jest na forum i lepiej żeby zamawiali ludzie którzy mają pojęcie i dla takich jest ten sklep. Jak ktoś nie zna podstaw to lepiej żeby odpuścil. Jeżeli chcesz 3% to robisz KB3 (znowu odsyłam do wątku sklepu internetowego). Odmierzasz w proporcji 3 RU : 97 KB3 i mieszasz nie rozmrazasz
  23. Sugaar ma rację. Poza tym 250mg doustnie - OMG !!! Jak nie stać Cię na RU to pozostaje finasteryd , choć uboki też mogą wystapic zwłaszcza że tak wyeksplatowales organizm flutem
  24. Stosowalem 0.5ml i dawałem radę. Było z tym trochę zachodu przy robieniu podziałek ale lepsze to niż możliwe skutki uboczne i wbrew pozorom grubsza warstwa nie działa efektywniej. Choć być może przy gestszych włosach może to być niemożliwe : )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...