free web hit counter Skocz do zawartości

tard

Members
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tard

  1. Cześć, ze względu na wyniki badań i zalecenia lekarza odstawiam finasteryd 1 mg na 3 miesiące, mam do Was 2 pytania i będę wdzięczny za opinie. Brałem fina przez prawie 5 lat, z rokiem przerwy 2 lata temu. W jaki sposób najlepiej to zrobić? Czy warto stopniowo, np. przed tymi 3 miesiącami brać przez 2 tygodnie 0.5 mg? I czy jest coś co warto stosować przez te 3 miesiące aby ograniczyć "zniszczenia"? Myślę np. o SABA gel z hydro + szampon z ketokonazolem, ale nie wiem czy to cokolwiek zmieni...
  2. Przecież Propecia i Nezyr to praktycznie to samo, jak to możliwe, że Nezyr zupełnie inaczej na Ciebie działał?
  3. Ja kiedyś przeczytałem na ulotce Zoxina albo Nizoralu żeby uważać na łączenie z nimi kortykosteroidów.
  4. Jak coś to możesz ewentualnie RU dorzucić wg mnie. Flutamid to już przesada. A minox nie jest taki fajny jak się wydaje, stosowanie dwa razy dziennie na czystą suchą skórę zabiera na prawdę dużo czasu jeśli stosujesz go długo. A jedyny sens to stosowanie go ciągle, przez lata. I stosowanie duta co 3 dni przez długi czas jest raczej niebezpieczne. Tak to można przez chwilę stosować, później powinno się przejść na 1x na tydzień.
  5. Co Ty szukasz jakiś mocnych wrażeń z lekami? Przecież to nie są zabawki, człowieku takimi kombinacjami możesz sobie zdrowie zniszczyć. Dutasteryd co 3 dni, flutamid i RU? Co jeszcze lol... No chyba, że ten post to jakiś żart jest
  6. Miałem tak samo, łysienie androgenowe + niedoczynność tarczycy (w zasadzie ciągle to mam ). Niestety, ale niedoczynności tarczycy podobnie jak łysienia androgenowego nie da się chyba trwale wyleczyć. Zapisz się do endokrynologa. Da Ci leki na tarczyce. Ja dostałem Euthyrox 25 mikrogramów - najmniejsza możliwa dawka. Biorę to raz dziennie na czczo pół godziny przed posiłkiem. I zostanie mi chyba tak na stałe... . Lek jest bardzo tani. Ogólnie to nie ma raczej się czym przejmować, ja np. nie czułem jakiś szczególnych objawów niedoczynności tarczycy i pewnie nic by się nie stało gdybym tego nie leczył. Mimo wszystko wydaje mi się, że jak zacząłem leczenie to stan włosów poprawił się, także warto się tym zająć. Ale nie licz raczej, że załatwi to Twój problem z łysieniem bo tarczyca nie jest związana z łysieniem androgenowym i może je tylko przyspieszać.
  7. @Lion: Nawet z hydrokortyzonem i w małych dawkach? (ok. 0.4 ml dziennie)
  8. Też jestem w sytuacji, gdzie chciałbym przestać stosować minox. Zmniejszyłem już dawkę o 1/3 i jakiś zauważalnych zmian nie zauważyłem. Ciekawe co by się stało, gdybym zaczął stosować go tylko raz dziennie zamiast dwa? A co sądzicie o zaprzestaniu minoxa i dorzuceniu RU do kuracji? Wiem, że to zupełnie inne leki, ale zastanawiam się nad tym. Może nie byłoby wtedy tak źle.
  9. Ktoś, gdzieś jakiś tonik/szampon? Gdyby Pani przeczytała kilka pierwszych lepszych wątków na tym forum to zauważyłaby Pani, że dominują takie hasła jak RU, SABA gel, CB, finasteryd, minoxidil itp., które z tonikami i szamponami nie mają nić wspólnego. Chyba, że uważa Pani np. RU w KB solution za jakiś tam tonik, a Nizoral za jakiś tam szampon.
  10. Czyli co, najlepiej byłoby raz podzielić RU na małe części (np. po 1g), umieścić w szklanych fiolkach i później wyjmować sobie po jednej?
  11. Robiłaś badania, np. krwi? Warto zrobić morfologię, i koniecznie badania na tarczycę (robi się przy okazji badań krwi) - przy niedoczynności/nadczynności tarczycy często pojawiają się problemy z włosami.
  12. Moja wina, nie doczytałem jakoś te 2% tak jednoznacznie mi się z RU skojarzyło...
  13. Kiedyś czytając nasze forum pozostało mi takie wrażenie, że 2% słabo działa. Ale pewnie coś źle zrozumiałem Co do kasy to właśnie w moim przypadku nie wyszłoby to tak drogo gdybym stosował RU jedynie na zakola po 0.2-0.3 ml. W każdym razie dzięki za informacje, po tym co napisałeś zacznę jednak od 2% stężenia tym bardziej, że dopiero zaczynam "przygodę" z RU i obecnie sytuacja z moimi włosami jest stabilna i będę brał RU tak trochę z ciekawości (stosuję od ponad roku fina z w miarę dobrymi efektami).
  14. Angel i są efekty przy takim stosowaniu? Mam właśnie zamiar stosować podobną ilość na zakola (około 0.3 ml), ale myślałem nad 5% bo podobno 2% nie warto.
  15. Chodziło mi o to, że mogą być oszukane (przerobione graficznie).
  16. Producent Propecii nie wlicza osób, u których skutki uboczne pojawiają się z powodu nakręcania się na nie. Także to "przekłamanie" nie jest takie duże.
  17. Za dużo nie widać (trochę długie włosy i nie widać nawet zakoli na tych zdjęciach), ale wg mnie raczej nie masz łysienia androgenowego. Na cienkie włosy warto byłoby spróbować z biotyną (przynajmniej 5 mg) i MSM (1500 mg), może pomóc (to są suplementy). Dobrze byłoby też zrobić badania krwi razem z badaniem TSH na tarczycę (ewentualna niedoczynność/nadczynność tarczycy ma znaczący wpływ na stan włosów).
  18. Mam NW2, ale pokrywam obszar trochę większy (NW2,5 - NW3). 0,2 ml spokojnie wystarcza żeby pokryć łysą skórę + tam gdzie są włosy na zakolu (głównie zminiaturyzowane ).
  19. Stosuję SABA z hydrokortyzonem 1% od Artura co drugi dzień. I nie stosuje go dużo, bo tylko ok. 0,4 ml (po 0,15 - 0,2 ml na zakole). Noi prócz tego emu oil w tych dniach gdy nie stosuję SABA - gdzieś tam czytałem, że stosowanie emolientów (takich jak emu oil) zapobiega jakimś tam negatywnym skutkom działania SABA żel dla skóry. Nawet na forum ktoś o tym pisał chyba.
  20. Betametazon jest duużo silniejszy jeśli chodzi o działanie przeciwzapalne. Ale z drugiej strony nie nadaje się do regularnego stosowania. Stosowanie jednocześnie (jedno po drugiem) SABA i emu oil nie wchodzi w grę, chyba, że chcesz mieć skutki uboczne. Nie wiem dokładnie ile godzin trzeba by było odczekać, ale pewnie od wieczora do rana. Jako, że ani jedno ani drugie nie nadaje się do stosowania na dzień (SABA - słońce, emu - tłuste włosy i skóra) trzeba raczej stosować jedno na dzień. Najlepiej stosować to na przemian: jeden dzień SABA, drugi emu. Ja tak stosuję od pół roku i jestem zadowolony - stan zapalny praktycznie zlikwidowany (nie swędzi mnie wcale skóra i brak wyprysków) i jednocześnie nie mam żadnych skutków ubocznych.
  21. To zależy wszystko od kuracji. Wiadomo, że olejek ogromnie zwiększa wchłanianie innych leków stosowanych w tych samych miejsca, dlatego nie powinno się stosować jednocześnie SABA i emu oil na te same obszary. Ale gdyby ktoś stosował tylko emu oil to może stosować nawet częściej niż codziennie Np. jeśli ktoś stosuje SABA z beta 2x w tygodniu to spokojnie we wszystkie pozostałe dni może stosować sobie emu.
  22. Ja stosuję na NW2 SABA z hydro (od lutego) po około 0,15 ml na zakole włosy około 4-5 cm i wydaje się OK. Na pewno działanie jest, bo już dawno nie miałem jakiegoś wyprysku w tych rejonach ani swędzenia.
  23. Jeśli jakieś suplementy mają pomóc to właśnie te. Co do dawek to nie ma większej różnicy czy weźmiesz 7,5 mg biotyny czy 5 mg. Te dawki co podałeś są już raczej maksymalne (no może prócz MSM, gdzie na opakowaniu piszą o 3000 mg dziennie). Ewentualnie mógłbyś kupić biotynę 5 mg (Swanson) a cynk w Polsce (są bardzo różne dawki, od 10 do kilkudziesięciu mg).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...