Lack

Nie jest źle, dopiero 4 msc, będzie więcej piór. Posyp cabokami i wrzuć foty.

Kolega dobrze mówi, ze znamionami nie ma żartów.

super relacja!! dzięki!!

Mam podobny typ łysienia co Marecki i podobne włosy. Ale efekt 'po' jest więcej niż zadowalający. Oby i mi tak weszło. @Marecki Można wiedzieć ile dałeś za te +4k graftów w klinice co miałeś HT?

Uuuuuu ale się szambo wylało. To mało który temat jest taki hot, w kilka dni tyle stron nastukać. Przez was export polskich łysoli do pana czornego dropnie na glebę. Mi to i tak nic nie zmienia, bo i tak BHR nigdy nie brałem pod uwagę ze względu na cenę, wysokie linie. Zaczynam nawet rozważać dr'ów Donerów Kebabów ale manualów.

Zasmucił mnie ten temat. Dotąd równiez myślałem że renoma kliniki to panaceum na udany zabieg. Efekt jak na 50tysia jest delikatnie mówiąc słaby. Doktor powinien co najmniej zaproponować ponowny zabieg w ramach słusznej reklamacji. Może inna ekipa techników przy poprawce? Ht to jednak loteria a nie pewnik.

Ja używam Zoxina raz na 1-1,5 tygodnia.

Podbijam pytanie. Czy idąc prywatnie do dermatologa bez problemu wypiszą receptę na Proscar albo jakiś dutasteryd (większą ilość, nie bede co msc szedl po recepte). Pokazując dermatologowi androgenówke.

Z pewnych względów pokasowałem foty. Jeśli przyjdzie pora, wrzucę je ponownie. Tymczasem mam pytania. 1. Na 2018 rok planuje swoje pierwsze HT. Raczej druga połowa roku. Moja sytuacja to NW3 vertex. Nigdy nie brałem blokera. Czy powinien jednak spróbować przez te 6-9msc poblokować ten cholerny dht jakiś blokerem, kiedy w planach mam HT? Jaki bloker uznawany jest za najbardziej bezpieczny. Nie chciałbym testować czegoś nowego, nawet jeśli jest lepsze, ale obawiam się czy po latach nie wystąpią jakieś dolegliwości nieznane teraz ze względu na nowość blokera. Myśle nad zwykłym finem . Czy Proscar jest dobrym rozwiązaniem? Moje łysienie jest powolne. Nie jest agresywne.

haha zawsze trzeba mieć zapas, a nie na styk Jestem z drugiego końca PL także nie pomogę, chociaż uzywam średni brąz

11 września założył temat, dziś juz po zabiegu to się nazywa konkretne podejście decyzja i wio

Drugi zabieg celem? Dogęszczenie? Korona? Czy ulepszenie zakoli? Jak dotąd dobra robota, używasz caboków?

3 wyjścia: 1. pierdoły typu szamponiki (bez ketokonazolu), witaminki, mezoterapie, wciereczki... nieskuteczne, albo bardzo słabo skuteczne, możliwy efekt placebo minusy: kasa leci a efektów nima 2. BIG3 czyli minoxidil (aktywuje odrost) + bloker (finasteryd i jemu podobne) + szampon z ketokonazolem zależy od organizmu, czasem odrost zwłaszcza na koronie niesamowity minusy: chemia ingeruje w organizm 3. HT (Hair Transplantation) zależy od organizmu, możliwe odzyskanie zakoli, możliwe odzyskanie radości życia z w miarę gęstego upierzenia minusy: dużo sianka $ lub komerycyjnie maral

nie jest źle, posypać cabokami i jest git

Tak, ja tak robię. A potem sam przód jeszcze lekko poprawiam delikatnie gumą. Zależy jak układasz włosy.

Nie trzeba lakieru, na przód starczy trochę gumy. Nanogen się lepiej trzyma niż caboki.

Trzymamy!

Linie geja to linia włosów idealna (NW0) ala CR7? Paranoja, że coś co uchodzi za ideał (w tym wypadku włosów) jest ośmieszane i kojarzone z homo. Ale argument iż w NW5-6 nie dąży się do NW1 jak najbardziej rozumiem.

No właśnie, o BHR mówi się że za bardzo konserwatywni. Nie rozumieją że chce dobrą linię do 50 r.ż., i mało mnie obchodzi jaką będe miał linie będąc starcem/czy braknie graftów na reszte czachy. Od tego jest mikropigemntacja (siwa ). Chcę dobrą linię nawet kosztem innych rejonów łba. Klient płaci klient wymaga (oczywiście w miarę rozsądku). Dla mnie BHR i tak za drogi.

Ja bym wolał część tych graftów wrzucić w zakola i ewentualnie obniżyć linie choćby o 2 mm.

Zgadzam się z przedmówcami. Pasuje Ci. A nie każdemu pasuje..

sypnij nanogenem albo caboki, ja sobie chwalę nanogen lepszy na gnazdko sypaki dobrze sie sprawdzają

Mam to samo. Jak zacznę grzebać we włosach, to wytrzymają 24h max. Potem zbyt tłuste. Niedotykane trzymają się dłużej - 48h+

Szlachetne włosy, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz. Tam człowiek prawie Widzi na jawie I sam to powie, Że nic nad włosy Ani lepszego, Ani droższego; Bo dobre auta, Perły, zegarki, Także wiek młody I dar urody, Mieśca wysokie, Władze szerokie Dobre są, ale - Gdy włosy wcale. Gdzie nie masz duta, I loxon niemiły. Bisango drogi, Mój dom ubogi Oddam tobie Odratuj włosy!