free web hit counter Skocz do zawartości

fighter

Moderators
  • Liczba zawartości

    513
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez fighter

  1. Wielokrotnie widząc aktualne zdjęcia beckhama zastanawiam się jak on to zrobił, że ma teraz tak genialne włosy. On nigdy nie miał jakiejś tragedii na głowie, jednak różnica jest zdecydowana, a wielokrotnie w wywiadach mówił, że nie miał żadnego przeszczepu. (kłamał?) widoczna miniaturyzacja na linii fotki: a teraz aktualny stan: Fina nie mógł stosować, bo jest sportowcem. Jestem ciekawy co zrobił, że ma teraz tak mocną linię i bardzo gęste włosy. Co sądzicie?
  2. aktualnie nie i to od dłuższego czasu. Kiedyś stosowałem nizoral w kremie, ale to było jeszcze przed ru. Chociaż zastanawiam się teraz, czy nie dorzucić szampon Selsun Blue. Szampon na pewno wiele nie zdziała, ale może byłby jeszcze fajnych dodatkiem. Ja aktualnie stosuje 2ml i starcza mi to na pokrycie obszaru nw4-5. Pamiętam, że 3 ml spokojnie pokrywałem już całą głowę (oczywiście bez boków i tyłu). Im większa dawka tym lepsze efekty u mnie. Tak naprawdę dopiero teraz jestem kilka miesięcy na tak dużej dawce bez żadnych przerw i teraz rzeczywiście zauważyłem postęp na zakolach. Zrobię update za jakiś miesiąc to zobaczycie. Chyba jest lepiej niż na ostatnim zdjęciu. Jestem przekonany, że wiele osób jest zadowolonych z ru (wystarczy popatrzeć na ilość osób zamawiających- nie są to osoby, które zamawiają po raz pierwszy więc coś to musi znaczyć.)
  3. posypia się ale tak jest z każda kuracja- dziala dopóki stosujesz.
  4. Według mnie masz świetne włosy i jak szybko zaczniesz walczyć to myślę, że spokojnie utrzymasz to co masz na kilka dobrych lat. Z takim stanem omijaj minoxa szerokim łukiem i stosuj sprawdzone tutaj na forum środki- nie baw się w szampony, suplementy itp.
  5. no, ale jak robisz przerwy w kuracji to czego się spodziewasz. Poza tym na pewno dobrze to mierzysz? W 2 miesiące straciłeś 1.5cm na zakolu? Może dorzuć jeszcze bloker wewnętrznie. Niektórzy stosują ru i fina jednocześnie- wtedy to dopiero musi być moc, ale oczywiście nie wiadomo jak się to na zdrowiu odbije.
  6. Założyłem temat, bo ostatnio często widzę, że jest w postach wspominany. Czy rzeczywiście nie robi siana na głowie, a działa tak samo jak nizoral? Warto dodać go do kuracji i stosować raz w tygodniu?
  7. Czy wszystko mogę stosować? To RU jest mega drogie? Istnieją jakieś fakty, mity i skutki uboczne tego specyfiku? Tak samo jak te Gel'e? I czy normalnie te wszystkie specyfiki można kupić w aptece? Przepraszam za nawał pytań, ale jak zobaczyłem Johny'ego to aż mnie zamurowało Najlepiej to gdybym mógł prosić o linki do poszczególnych produktów tak, bym mógł sprawdzić ceny, czy wytrzymam z kosztami ^^ Nie, RU58841 i Saby nie dostaniesz w aptece, a to najważniejsze środki w kuracji. Najlepiej zapoznaj się z tymi środkami na forum (są odpowiednie tematy) poznasz tam między innymi ceny i odpowiedzi na inne pytania.
  8. Jeśli masz na zakolach bezbarwny mech to oznacza, że mieszki jeszcze nie umarły, ale to jest takie miejsce, że raczej ciężko cokolwiek tam odzyskać (chociaż nigdy nie wiadomo dopóki nie spróbujesz. Jeśli straciłeś zakola w krótkim okresie to może da się coś uratować, ale na pewno na mocną/równą linię nie ma co liczyć ). Co do kuracji to polecam Ci zestaw Johnyyego (zobacz na jego temat u nas na forum i na jego efekty), jednak jego kuracja jest dość droga- nie są to kwoty rzędu 1000 zl miesięcznie, ale tak do 200zl miesięcznie spokojnie. Drugie wyjście to standardowy Big3 (finasteryd, minoxidil, ketokonazol + coś antyzapalnego), na który jesteś zdecydowanie za młody. Ogólnie kuracja bez blokowania DHT mija się z celem, a patrząc na to co aktualnie stosujesz to nie masz nawet co liczyć na utrzymanie aktualnego stanu. Wszystkie witaminki możesz sobie odpuścić- to strata kasy. Oczywiście fajnie jest je stosować, bo poprawiają trochę tam kondycje włosów, ale według mnie to strata kasy. To samo tyczy się szamponów i odżywek- nie ma sensu wydawać masy pieniędzy. Co do dermatologa, według mnie są tak mało obeznani w temacie, że chodziłbym do niego tylko ewentualnie po receptę na Proscar (fin) lub skierowanie na jakieś badania.
  9. na pewno nie taką kuracją. Jak na 20 lat to nie wygląda to dobrze. Poczytaj forum i dobierz kuracje dla siebie.
  10. Witamy na forum, Po pierwsze zarost i owłosienie na głowie nie mają wiele wspólnego. Oczywiście częściej osoby łysiejące mają super zarost, ale znam naprawdę wiele osób, które praktycznie zarostu nie mają, a na głowie też wiele im nie zostało. Co do Twojego stanu, czubek masz całkowicie dobry, a linia włosów to raczej mature line niż łysienie. Ja przynajmniej mam takie wrażenie.
  11. To było bardziej stwierdzenie faktu, niż teoria. Da się po prostu wyczuć, że krytyka RU i innych grupowo zamawianych środków nie jest na tym forum mile widziana. Użytkownicy to czują, stąd pewnie przeprosiny autora "na wszelki wypadek". Z kolei fina czy minoksa można sobie krytykować do woli. Pierwsze z brzegu: Pamiętam też, jak byłem atakowany w temacie o środkach eksperymentalnych, gdy podałem w wątpliwość całkowitą nieszkodliwość RU. No i temat o SABA, który oficjalnie nie miał żadnych skutków ubocznych dopóki majette mało co nie stracił wzroku. Nie miałem akurat na myśli Ciebie, choć okazuje się, że też pisałeś w podobnym tonie. Super, że dodałeś pogrubione zdanie. Tyle tylko, że wiele osób rozumie skutki uboczne w zbyt prosty sposób. Bo takie pisanie "nie mam skutków ubocznych" przy stosowaniu niewystarczająco przebadanego leku miałoby sens tylko, jeśli autor robiłby sobie kompleksowe badania przynajmniej raz na pół roku. A już "nie mam skutków ubocznych oprócz senności/zmęczenia" woła o pomstę do nieba. Bo za tym zmęczeniem mogą kryć się na przykład poważne problemy z sercem. Wasza dyskusja nie jest związana z tematem. Proponuję wydzielić specjalny temat do takich rozmów, bo potem jak nowy użytkownik chce się czegoś szybko dowiedzieć to musi najpierw przekopać się przez kilka, a czasami kilkanaście strony kłótni, która w ogóle nie ma sensu i jest wałkowana w wielu tematach bez potrzeby. Myślę, że sama nazwa środków eksperymentalnych wskazuje, że środek jest nie do końca znany i nigdy nie wiadomo czy wystąpią jakieś skutki uboczne (szczególnie przy długoterminowym stosowaniu). Forum powstało, żeby walczyć takimi nowinkami. Każdy kto piszę 'ru: brak uboków' ma zapewne na myśli swój przypadek, a jak nie, to są to po prostu świeżaki, które podłapują coś i potem przeinaczają (na przykład osoby, które zacytowałeś). Myślę, że w temacie gdzie występuje powyższe stwierdzenie wystarczy krótkim postem to sprostować, a nie pobudzać do kłótni ciągnącej się kilka stron jak to w Twoim przypadku notorycznie bywa. Tyle w temacie.
  12. nie, ale nie miałem nigdy jakiś problemów sercowych więc przed na pewno też było dobrze. Ogólnie miałem serce po roku stosowania ru badane 2 razy. Drugi raz w dużo lepszym szpitalu gdzie mieli dokładniejszy sprzęt i babka powiedziała, że wszystko jest całkowicie ok, a mówiła że młode osoby zawsze bada bardzo dokładnie.
  13. Ja miałem badane dokładnie serce po jakimś roku stosowania ru i wyniki były idealne. Oczywiście nie wiem jak będzie przy dłuższym stosowaniu.
  14. Nie wiem czy jest słabe, bo nie zauwazyłem by włosy mi poleciały ale muszę przyznać, że po nałożeniu preparatu moje włosy są inne w dotyku niż po wcześniejszych porcjach RU. Tak jakby mniej sztywne. Nie wiem, moze to przypadek ale KB te same, dawki też te same...a wy co sądzicie ? Mam dokladnie takie samo wrażenie. Wlosy są mniej sztywne- wcześniej myslalem, ze to kb tak je usztywnia. Wątpię, żeby to byla wina ru, bo raczej nie dziala na mnie gorzej. Chociaż warto byloby przepadac jeśli będzie taka możliwość.
  15. Spokojnie, majette żyje Po prostu ma mało czasu i rzadko tu zagląda.
  16. Według mnie też bez sensu robić tak często zdjęcia. Ja robiłbym nawet co 3 miesiące, bo będzie łatwiej zauważyć jakieś zmiany na plus, czy minus. Wydaje mi się, czy masz też przerzedzony czubek?- na zdjęciu tak to wygląda. A tak poza tym, nie wiem czy to przez brak interpunkcji w Twoich postach, ale mam wrażenie, że jesteś strasznie nerwowym gościem.
  17. Nizoral jest raczej przeciwgrzybiczny. Możesz do tego zestawu (minox i spiro) dodać emu oil codziennie na noc (on ma działanie przeciwzapalne też- tylko stosuj codziennie).
  18. Tak, jest troszkę lepiej z tej perspektywy. Ja jednak bym nie czekał i dodał jakiś bloker, bo bez tego walka z adrogenówką nie ma sensu. Minox na niektórych działa świetnie nawet sam, ale do czasu Jeśli nie chcesz ru, czy fina to dodaj spiro zewnętrznie (2x dziennie) i coś przeciwzapalnego
  19. tak pozostawia i rano też mam suchą skórę Z tego co czytałem to tak ma być.
  20. Zdjęcia mają inną perspektywę i oświetlenie, ale wydaje się sporo lepiej (ale to moze byc kwestia tych czynników o których napisałem wcześniej). A jaką kurację w końcu stosujesz?
  21. Wrzuciłem jeszcze zdjęcie przodu. Widać na nich, że nie jest aż tak idealnie jak może się wydawać przy włosach mokrych zaczesanych do tyłu. Linia jest postrzępiona i bez HT raczej nie zrobię sobie wymarzonej fryzury. Chociaż nie narzekam, kiedy nie odsłaniam linii to wydaje mi się nie widać dla 'szarego człowieka', że mam jakieś problemy z włosami- przynajmniej taką mam nadzieję. Nie wiem ile tracę dziennie włosów, nie liczyłem od dawna, wydaje mi się, że to nie ma większego znaczenia, bo ważne tak naprawdę czy potem odrastają pełnowartościowe. Tracę tak pewnie poniżej 20 na dzień. (jak nie stosowałem kuracji to pamiętam, że coś do max 40 więc też nie tak dużo, a łysienie postępowało). Cetyryzyne stosuję za krótko, żeby się wypowiedzieć na jej temat, ale mam wrażenie, że działa dość zauważalnie (będę informował o tym w przyszłych update'ach).
  22. Świetnie to wygląda. Spory progres. Myślę, że to kwestia czasu kiedy te jeszcze widoczne przerzedzenia Ci się zagęszczą. Zakola będzie już raczej ciężko odzyskać, ale gdybyś nie miał problemów z utrzymaniem w przyszłości to będzie świetny stan na HT.
  23. trzeba mieć farta i znaleść się w tych 40 % na których działa,albo po prostu mimo brania Fina nie jest zlikwidowany stan zapalny to też może powodować,że w kuracji nie widać progresu,Sam stosuję 5 miesiąc Duta co 5-7 dni i do tego Minoxa i gniazdo nie chce ruszyć nic a nic,jedynie zaobserwowałem efekty uboczne. Duta będę brał cały czas,ale zmniejszę częstotliwość do tego RU 5% i od jakiegoś czas Saba z Betha,dodatkowo Biotyna Cetryzyna i Minoxa jak wcześniej wymieniłem. Tak, przy stanie zapalnym nie pomoże żaden bloker dht. Napisałem, że fin lub dut świetnie działają na czubek, ponieważ zdecydowanie więcej historii sukcesu jest właśnie w tym rejonie (gniazdko) niż przy linii włosów. Oczywiście, że każdy organizm jest inny i może akurat żaden z tych środków nie zadziałać, ru też. Widzę, że kurację będziesz miał mega. Jeśli po 6 miesiącach takiej kuracji dalej nie będziesz sobie radził z czubkiem to chyba trzeba będzie odpuścić lub pomyśleć o przeszczepie.
  24. 2 miesiące stosowania to zdecydowanie za krótki okres, żeby cokolwiek stwierdzać... Ru działa bardzo powoli także daj nam znać co będzie po 6 miesiącach stosowania
  25. Mocny antyandrogen i mocny przeciwzapalny. Najlepiej ru + saba z betametazonem (po 2 miesiącach zmień na hydrokortyzon). Ja taki zestaw polecam, bo sam taki stosuję, ale na czubek też świetnie działa fin czy dut. Trzeba być wytrwałym, systematycznie i dokładnie stosować. U mnie porządne efekty w postaci zagęszczenia czubka głowy pojawiły się dopiero przy jakimś 7 miesiącu ru i 4 saby z beta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...